Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mysza1733

czy odwyk pomoze?

Polecane posty

Gość Tak sobie czytam i mysle
Absolutnie sie nie gniewam. Ze slowem pisanym juz tak jest, bardzo latwo jest go odebrac w zupelnie inny sposob niz piszacy mial na mysli. Myszko dziekuje za wsparcie i zrozumienie. A teraz znikam odkrywac swiat z malym czlowiekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mycho..zgadzam się z Tobą i teraz,fakt..nie o kolory chodzi...bo spotkałem sie z osobami piszącymi pod czarnymi nikami które okazały się ...szkoda gadać:) zresztą to zależy co każdy z nas zakłada pisząc pod czarnym nikiem.Ja stawiam na szczerość wypowiedzi i odpowiedzialność za słowa:) Wiem,że jednak przez pisanie tylko na topiku nie jesteśmy w stanie poznać dobrze ludzi...i tego co myślą:) to jest bardziej możliwe inną drogą.Piszesz na pewno maile z niektórymi ludźmi więc na pewno to znasz...Dobra..uciekam...Sorki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez musze uciekac bo mojego malego czlowieka chyba dopadlo przeziebienie :( strasznie marudzi biedaczek i chyba musze go zabrac do lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak sobie czytam i mysle
Juz naprawde koncze. Szczerosc wypowiedzi i odpowiedzialnosc za slowa nie zalezy od tego pod jakim kolorem piszemy tylko jakimi ludzmi jestesmy. Przepraszam ale bede bronic pomaranczowego koloru bo go lubie. Nie mozna zakladac ze wszystko co pomaranczowe to zle i nieszczere. Male czlowieki sa swietnym wynalazkiem ale maja ta wade fabryczna ze bywaja przeziebione. Wspolczuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
{cześć] Czytam i myślę, też byłam kiedyś kolorowa ale jak zaczęli podszywać się podemnie i bzdury pisać to mnie to przekonalo do zaczernienia się. Więc może przekonam Cię do tego?Tym bardziej że masz okazję wybrać sobie nick który będzie Cię charakteryzował. Zorientowałam się że jesteś młodą osobą o dojrzalszych poglądach więc z przyjemnością powymieniamy sobie poglądy.🌻 Myszko a mówiłam że jak ja wchodzę na topik to nawet Mag ucieka, hi, hi ledwo wejdę na stronę a widzę w odwrocie tylko Wasze kuperki:D 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszko jak będziesz obdzielała zieci lekami to nie zapomnij o mnie też jestem przeziębiona ;) i nosem pociągam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uprzejmie doszosze że
pomarańcze nie są takie złe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sara na przeziebienie to najlepszy jest sok z malin (taki wlasnej roboty) :) pomaranczko co do ostatniego posta -ja tez tak mysle ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarańcze trzeba
kochać Nie obrażać wtedy One tez Was pokochaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dlaczego pomaranczko dzielisz na Was i Nas? I przypominam ze jesli jestem dla kogos niemila to tylko dlatego ze odpieram ataki na mnie a nieraz moja rodzine.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakoś nie zauważyłem by ktoś obrażał pomarańczę...to przeważnie one obrazają jak narazie dosyć bezkarnie:) ...nie generalizuję bo wiem ,że nie wszystkie:)fakt..niektórym należy się wiele okazywania miłości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarańcze trzeba
ale tez czasem jesteś nieobiektywna ,widząc tylko czubek własnego nosa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarańcze trzeba
persona non grata przyszła,miłego dnia mycha ,pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i widzisz pomaranczko obrazasz mnie chociaz ja jestem mila dla Ciebie. A obiektywna nie musze byc. Takie jest zycie pomaranczko ze przyjaznimy sie z ludzmi ktorzy do nas pasuja. A oceniamy to subiektywnie biorac pod uwage te rzeczy ktore nam odpowiadaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i już jestem Myszko, widę że miałyście wymianę zdań o niczym :D nie szkoda Wam pięknej pogody, rozumiem gdyby była deszczowa z wiatrem, to i przemówic się wypada ale w taką pogodę to wyciągaj Myszko lody a ja do nich orzeszki włoskie opieczone, bitą smietankę i ten soczek malinowy dla zdrowotności, smacznego Myszko Tobie i Twoim myszeńkom :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestes Sarciu. A juz mialam Cie wolac bo smutno mi troche bylo samej :) wlasnie konsumuje sobie pycha surowke z jabluszkiem i czekam az golonka bedzie zdatna do spozycia ;):D wiec lodow juz chyba nie zmieszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj , :D nie zmieścisz, ja nawet wody bym nie zmieścila, pogrzeszyłam dzisiaj strasznie obrzarstwem,ale goloneczka.............nie powiem pychotka, a chrzanik masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie ja Myszko uciekam to dzisiaj jak się zbliżam to wszyscy z okrzykiem paniki wieją przedemną oczywiście nie wykluczając Ciebie. Co wejdę na Twoj topik to albo pomarańcze straszą albo Cię nie ma . Tak samo jest dzisiaj u Mag, ale On mówi że rzeczywistość go ściga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mag dzisiaj jakis podenerwowany. Nie wiem czy to przez te pomarancze czy moze raczej pogoda mu nie sluzy. Ale miejmy nadzieje ze szybko wroci do formy bo smutno troche bez niego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mmm... Juz pachnie z kuchni a ja tu sie doczekac nie moge. Dobrze ze po mamie mam szybka przemiane materii bo mnie lepiej ubrac niz nakarmic :D ciagle jestem glodna :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D No to smacznego, bo ja już jestem po obiedzie i nic już nie jest mnie w stanie skusić. Byłam dzisiaj w lesie i grzybki rosną sobie spokojniutko, tyle że te niezebrane , same się wysuszają. Teraz jest parno i duszno, nie lubię takiej pogody ale w pokoju od strony lasu mam mikroklimat i na leżąco z lapkiem odpoczywam. Przyszła z werandy moja piesa i się przytuliła więc teraz zupełna rekreacja u mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszko :D czytałam wszystkie wasze wpisy i nie zauważylam żeby Mag się wkurzył, nawet nie wyobrażam że On kogoś obsztorcuje. To niespotykanie spokojny człowiek jak Kargul do Pawlaka mawiał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak ja Ci Saruniu zazdroszcze. Wiem ze zazdrosc to brzydka rzecz ale ja do lasu mam conajmniej 7km i nawet jak sie tam na spacer wybiore to same smieci leza a nie grzybki rosna :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×