KWIECIEŃ 2012!!!!

Ja też nie dowierzam, ale w niedzielę już mi dwie wyraźne wyszły, zamierzam powtórzyć w sobotę rano ;)

migotka ja niestety nie mam tego szczęścia, że wiem kiedy mam owulację - nie prowadzę żadnych kalendarzyków, nie badam szyjki, nic mnie nie boli, nie kłuje - mogłabym więc zauważyć jedynie za pomocą śluzu - którego Ci u mnie tyle co kot napłakał. Chociaż teraz na te "suchoty" narzekać nie mogę - wręcz przeciwnie. Może to też jakoś powiązane z ciążą jest?

Chodzi Ci, że masz teraz dużo śluzu? Tak czasem bywa w ciąży, norma...ja na razie mam mało śluzu, ale jeśli chodzi o dni płodne, to je wyraźnie czułam plus małe plamienie około owulacyjne...

Dokładnie tak - od jakiegoś tygodnia, może ciut dłużej - mam zdecydowanie więcej śluzu. Mam nadzieję, że to faktycznie normalny objaw... Któraś z Was też tak ma?

Ja mam trochę, ale nie dużo, słyszałam, że właśnie i mało i dużo, to norma...

Hej :) Tak Was dziewczyny podczytuję i postanowiłam napisać :) Staramy się z mężem o dziecko już jakieś (tak z pełnej pary) 4/5 miesięcy. I już przestałam wierzyć w to, że się uda. To starszne kiedy po skrupulatnych obliczeniach przychodzi @... Po milionie objawów za każdym razem innych... Teraz cierpliwie czekam...ale chyba właśnie na @ bo wolę się pozytywnie zaskoczyć niż rozczarować. I staram się o tym nie myśleć. Ale to nie jest takie łatwe. Do końca tygodnia wszystko powinno się wyjaśnić :)

agula, a jak się ogólnie czujesz, masz bóle podbrzusza?

Może też być tak, że dla Ciebie trochę to tyle samo co dla mnie dużo :) być może mam zaburzoną percepcję ze względu na to, że wcześniej nie miałam niemalże w ogóle śluzu. Moja pani doktor mówiła, że to normalne po pigułkach.

migotka co do bóli - to od czasu do czasu odczuwam - ale nie nazwałabym tego bólem - raczej mały dyskomfort (przy moich bólach miesiączkowych to pestka). Za to przez kilka dni po kilkanaście razy na dzień mnie zemdliło (ale na szczęście bez wymiotów), teraz jest lepiej - takie chwilowe mdłości zdarzają mi się parę razy na dzień, czyli nie jest to jakieś mocno uporczywe. Poza tym zauważyłam wahania temperatury - jest mi gorąco, włączam klimatyzację i po chwili jest mi za zimno i najchętniej nakryłabym się kocykiem :) No i może jeszcze bóle głowy - ale nie wiem czy objaw ciążowy - raczej przypisałabym to nadmiarowi obowiązków - dużo pracy po pracy ;) a u Ciebie jak to wygląda?

czikitasza trzymam kciuki, najwazniejsze to być dobrej myśli i wyluzować - choć wiem, że to nie łatwe; 4/5 m-cy to jeszcze nie dramat - wiadomo, że jeśli ktoś pragnie dziecka to chciałby aby udało się od razu - ale naczytałam się masy postów na różnych forach i wierz mi - te 4/5 m-cy to naprawdę o niczym nie świadczy :) a wiesz kiedy masz owulkę?

Ból głowy, to też podobno jest objaw, tylko mało pewny ;) Mnie podbrzusze wcale nie boli, ale ja tez nigdy nie miałam okresowych bóli, więc myślę, że u mnie to norma ;). Czasem mnie zemdli, ale do tej pory tylko raz tak mocniej. Czuję ciągle podwyższoną temperaturę, taki stan podgorączkowy, choć fakt czasem tez robi mi się zimno...Ale głównie to zmęczenie, senność i prawie ciągłe mrowienie i rozpalenie piersi, momentami też sutki mnie mocno bolą.

zapomniałam dodać właśnie o tych nieszczęsnych sutkach :) do tej pory przed @ bolały mnie piersi - ale jakoś inaczej - jak by całe piersi - a teraz ból umiejscowiony jest centralnie w sutkach - na szczęście boli tylko przy dotyku, a nocą pomaga spanie w staniku - sprawdziłam ;) co do senności - to ja jestem śpiochem z natury - mogłabym spać wszędzie i o każdej porze - i tak też było przez jakiś czas - natomiast teraz mam jakiś dziwny przypływ mocy heh - przedwczoraj np zabrałam się za mycie okien i teraz co dzień po pracy "pykam" sobie ze dwa - a że mam ich w domu dość sporo, to rozrywkę mam zapewnioną jak nic do soboty ;)

A ja mam taki biały śluz i jest go więcej. Mnie pobolewa podbrzusze trochę. A dzisiaj nie mogłam się napić kawy bo smakuje jak metal. Masakra

Mnie piersi nigdy nie bolały i szybko bym pewnie jeszcze testu nie zrobiła, tym bardziej że miałam niby okres, ale tak dziwnie mnie zaczęły mrowić, no coś nowego ;). No to ładnie z tymi oknami, ale może nie przemęczaj się tak ;). Ja to nie ma sił, siedzenie przy kompie mnie mocno nuży...

różyczka, no to masz po piciu kawy ;). ja jeszcze wczoraj słabą piłam, dziś się okaże ;)

kurcze to nie wiem jak się będę trzymać bez niej. Wczoraj było ok. Zasypiam o 21 to co będzie bez kawy.

mnie od kawy nie odrzuca - i mam nadzieję że tak zostanie, bo kawa to mój poranny rozrusznik ;) nie wyobrażam sobie wyjść z domu do pracy bez kawy za to jak tak się zastanowić - to ostatnio Mąż podsunął mi łyczek piwa (niegdyś mojego ulubionego) - i stwierdziłam, że chyba stare to ma - okrutnie gorzkie i jakieś takie - nie wiem - nie dobre po prostu - heh - przy Was odkrywam nowe objawy Dziewczyny ;)

Ja to oprócz tego że mnie czasem przeważnie lekko zemdli, to jem wszystko co mam, co mogę, więc tu nie ma specjalnych objawów ;)

Dziewczyny i tak, jak na ten tydzień ciąży, to mamy sporo objawów, ale też inaczej, to się zauważa, jak się spodziewa ciąży ;)

dokładnie tak jak mówisz mogotko - my się ciąży spodziewamy więc baczniej zwracamy uwagę na sygnały jakie wysyła nam nasz organizm - a dziewczyny, które nie są świadome, że są w ciąży pewnie nasze objawy wytłumaczyłyby sobie na milion innych sposobów

Dziewczyny - a tak może z innej beczki - pracujecie zawodowo? jeśli tak - to czy planujecie pracować do samego końca? jak to u Was wygląda?

Ja pracuje, zobaczymy co będzie później.Do końca roku na pewno będę pracować a później zależy od samopoczucia.

Ja też pracuję - aczkolwiek nie przepadam za swoją pracą - trzymała mnie tu do tej pory umowa na czas nieokreślony, co jest bardzo przydatne kiedy planuje się dziecko. Nasz długoterminowy plan to dziecko teraz i po roku od narodzin starania o drugie, więc rozważę opcję czy po macierzyńskim nie pójść na jakiś czas na wychowawczy - aż wystaramy się o drugą pociechę. W każdym razie - do tej pracy już raczej nie wrócę po tym czasie - więc jeśli będzie taka możliwość (oby nie konieczność) - to skorzystałabym z L4 już nawet w tym roku.

hej dziewczyny czy moge sie przylaczyc ?? w sobote 13.08 zrobilam test --> II kreseczki potwierdzilam to w niedziele i poniedzialek. wczoraj bylam juz u ginkologa i juz zobaczylam z mezem moja kropeczke :D jestem w 4 tygodniu w 5 dniu ciazy. jak wszystko sie uda to mam termin na 23 kwietnia :) nastepna wizyta 14 wrzesnia--? nie moge sie juz doczekac :):)

uleczka pewnie, że możesz się dołączyć :) Gratuluję! Chyba jesteś najbliżej mnie :) choć jeszcze nie potwierdzałam ciąży - wg moich obliczeń dziś jest 4t4d :) jak samopoczucie?

Hej:) Witam nową mamusię no i przyszłą też:) Jeżeli chodzi o śluz to mam go dużo,mimo iż brałam tabletki,ale mam też nadżerkę,pozostałość poporodzie,i dlatego tez więcej śluzu;mnie brzuszek pobolewa,kawy nie piję od poprzedniej ciąży,jem więcej i już się zaokrągliłam,spodni nie dopinam,bo mnie cisną;staram się jak najmniej dzwigać,ale mając półtorarocznego synka czasem jest to trudne,najgorzej jak muszę go z auta z fotelika wyciągnąć. Ja nie pracuję,jestem w domu z maluchem;wcześniej pracowałam,ale wychowawczego nie płatnego i tak nie mam,bo przekraczają nam dochody; Bardzo se cieszę ,że będzie druga dzidzia,jestem stosunkowo młoda,więc może za kilka lat,jeżeli finanse pozwolą,zdecydujemy sie na jeszcze jedno dziecko:)

wychowawczego płatnego miało być:)

u mnie ból piersi dość mocny, brzucha nic, ból podbrzusza zwłaszcza po nocnym siusianiu, mdłości nie mam, chociaz pewnie sie zaczna... a u ciebie jak ?

U mnie mdłości są delikatne i tylko rano lub jak jestem głodna;w poprzedniej ciąży też miałam to szczęscie,ze nic mnie nie męczyło:)

marita mam podobna sytuacje bo mimo ze nie mam dziecka to jestem opiekunka 18 miesiecznej dziewczynki i tez staram sie nie dzwigac, tyle co z przewijaka, łozeczka itp