Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

krisii

KWIECIEŃ 2012!!!!

Polecane posty

Ooo to szkoda:/ Trzymam kciuki za następny raz! A na poprawę humoru - mój chłopak za trzecim razem zdał egzamin na motor, bo... raz nie założył kasku przed podejściem do motoru, bo drugi raz nie usłyszał jak go wywoływali... Można:) Oooo taaak naleśniki to jest to! A jakby kupić takie te placki do tortilli i tam wsadzić banana i na to sos czekoladowy?? Mam zepsuty piekarnik, nie zrobię banana w cieście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właściwie to.... nic? Zaparcia czy cokolwiek to jest łapie mnie wieczorem, czasem popołudniu, za to rano mam rewolucję odwrotną. Siedzę na kiblu, tak zamiast wymiotów chyba. Poza tym nie męczy jeszcze tak bardzo, do południa wszystko jest ok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasandra00001
to spoko. jak masz rano rewolucję. co ja bym za to dała... a może inna z Was ma ten problem co ja? jak sobie z tym radzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może jedz te wszystkie serki na zaparcia? A ja jestem najszczęśliwszą psiaro-kociarą na świecie! Kupiłam trymer, koniec z kłaczkami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agatu1
jeju alfa, ales mi wbila tego nalesnika ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasandra jedz jabłka to naprawde pomaga :) Alfa - dzieki, wierze że kiedyś sie uda i wiem, że czasem oblewamy z takich właśnie głupot :P tylko po co mi teraz ten stres. no ale zapisałam sie na prawko jeszcze zanim dowiedziałam sie o ciązy, może to i dobrze, bo w przevciwnym razie nie wiem czy bym się zdecydowała. najlepsze jest to, że ja umiem jeżdzić! po mojej i okolicznych wioskach jeżdzę od lat, ale nigdy nie było okolicznosci do zrobienia tego prawa jazdy. to czasu brak, bo studia, to przeprowadzka, to znów brakpieniędzy odwlekałam odwlekalam i mam. w końcu trzeba. myślalam, że naprawde nie będzie problemów, a tu taki zonk. dziewczyny nie piszcie juz o tych smakolykach bo ja mam jakiś scisnięty żoładek nie moge nawet patrzec na jedzenie a ślinka mi cieknie tak okropnie jak to czytam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tymi farbami wiedziałam, że to bujda - ale wiecie lepiej się poradzić. Kasandra - u mnie poskutkowało ciasteczko z płatkami owsianymi i żurawiną wieczorkiem. Rano poszło jak po masełku, aż się zdziwiłam. Ostatnio jem więcej pełnoziarnistym rzeczy. Począwszy od chleba, na makaronie kończywszy. Może to też działa :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie też trzyma ten banan i czekolada:) A ja właśnie się zastanawiam, czy jak pójdę na zwolnienie to może się zapiszę na prawko.. Bo w sumie co mam robić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja wiem, ze to trzeba zrobic, wcześniej czy później myslałam tylko ze bardziej bezstresowo do tego podejde. i w sumie wcale sie nie stresowalam, tylko teraz jak wróciłam do domu po tym wszystkim to jestem zła na siebie okropnie za ta głupotę. ale mieć prawko warto. przez ten egzamin mialam dziiaj wolne w pracy i obiecałam sie ze zrobie male porzadki w domu, bo juz bysie przydalo, takze uciekam od kompa, pozdrawiam was serdecznie i do napisania pewnie jutro ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki, mi na szczęście plamienie wczoraj ustąpiło, jeszcze szybciej niż się pojawiło, a tak się bałam. Dlatego już wstrzymałam się do jutra na umówioną wizytę i nie szłam dziś, bo to chyba bardziej panikowałam niż faktycznie coś złego się działo, ale cóż już taka jestem niespokojna dusza:) Jeśli chodzi o zaparcia to ja ich osobiście nie mam, ale moja Pani doktor pytała mnie na pierwszej wizycie o nie i powiedziała żeby uważać ponieważ podczas nich dochodzi do mocnego parcia na dzidziusia, co może zaszkodzić i w razie gdyby się pojawiły zaleciła jeść właśnie jabłek dużo oraz śliwek (świeżych lub suszonych) Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczynki :) jesli chodzi o zachcianki to rzed ciaza moglam zywic sie tylko slodyczami, a jak cos bylo troszke ostre to mnie bardzo pieklo w buzi. teraz moglabym jesc tylko ostrrreeee rzeczy... a jak zjem glupiego batona to mi niedobrze;/;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasandra00001
dzięki kochane za wszystkie rady. Na pewno spróbuję. Trochę mnie wystraszyłaś m2428m. Dzisiaj akurat mam wizytę u lekarza, więc jeszcze jej podpytam. A co do prawka, to się nie przejmuj. Tak to jest że w stresie człowiek skupić się nie może. Prawko warto zrobić. Niedługo będziesz miała dzieciątko i to dla niego to prawko zrobisz. Zobaczysz uda się. Tylko nie trać nadzieji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie ja jem jabłka jak opętana, może dlatego te zaparcia jak są to mało męczące:) Ja wróciłam z psiego spaceru, a na obiad jednak będzie barszcz czerwony:) Taka będę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasandra i jak po wizycie? Pytałaś o te zaparcia, polecił Ci coś lekarz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny mam zatkany nos, kaszel, kicham.. Co ja mam wziąć? Gorączki nie mam jeszcze, kaszel mi nie groźny ale przez ten katar nie zasnę! Poratujcie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alfa kochana do łóżeczka pod kołderkę, połknij czosnek, bierz witaminki, poć się, na kaszel możesz syrop STODAL, na katar możesz Euphorbium - obydwa homeopatyczne, do tego inhalacje.... 3maj się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja tak sie wlasnie zastanawiam...czy uwazacie ze zachcianki smakowe w ciazy "przepowiadaja" plec dziecka?? Ktos mi kiedys powiedzial ze slodkie to na dziewczynke ,kwasne na chllopaka? co o tym myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elena ale chyba i tak lepiej, bo już nie tak często co:) Ja zadzwoniłam do kierowniczki, nie idę dziś do pracy, popołudniu polecę do lekarza. Co z tym katarem? Ja mam nie taką wodę tylko zatokowy taki gęsty ble, ten co go wysmarkać nie idzie. Poleżę dziś, jutro chyba pójdę. Co do zachcianek to ja słyszałam, tylko nie wiem ile w tym prawdy:) Mnie na słodkie ciągnie, zawsze lubiłam kwaśne, a teraz owoce, słodkie, dużo:) Zrobiłam wczoraj te banany w naleśniku z malinkami od babci i polewą czekoladową:) Mniam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agatu1
oj, biedna elena :( mi jak narazie wszystkie bolaczki odeszly i mam nadzieje, ze nie wroca. rano tylko mam wrazenie dziwne w zoladku, ale zjadam troche suchych platkow sniadaniowych, wypijam herbatke i jest git :) wczoraj mialam napad smakowy i z tego wszystkiego zjadlam 3 starte jablka z cukrem :D bylo pyszne!!! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasandra00001
hej! byłam wczoraj u lekarza, ale jak zobaczyłam dzidzie ruszającą nóżkami to zapomniałam o zaparciach i nie zapytałam ;/ wiem ze jest jakis syrop a nawet dwa które można brać: LACTULOSUM i norma... coś tam nie pamiętam dokładnie. Jednak nie za często żeby organizm się nie przyzwyczaił... ja będę próbowała jeszcze z dużą ilością otrębów, płatków owsianych itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agatu1
mnie sie nie chcialo smazyc nalesnikow ;) najchetniej to bym do nalesnikarni poszla :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatu ja w Netto kupiłam naleśniki już gotowe, na mojej kuchence nie umiem robić:) Poszłam po tortillę, ale nie było więc wzięłam te naleśniki. Dobre, jak domowe. A ja tam w Elenę wierzę:) Zaraz pójdę do apteki po coś, bo chcę spać a nie zasnę z tym nosem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Alfa i Agatu:* Czyżby zaczynały się na dobre zachcianki? Ja na razie szału nie widzę u siebie, jedyne co, to regułą stało się, że na śniadanie jeść nie mogę nabiału (przed ciążą - tylko). Doszłam do tego, iż moje wymioty po śniadaniu a raczej w jego trakcie :O są tylko po nabiale - po twarogu, serze, kefirze, serku homogenizowanym..... Kasandra za grosze kupisz w aptece czopki glicerynowe na zaparcia. Pomagają i nie szkodzą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasandra00001
elena dzięki za radę :) też właśnie czytałam o nich. I chyba polecę do apteki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agatu1
elena, kazda z nas inaczej wszystko przechodzi. ja np. nie moge patrzec na wedline, jedynie cieple parowki moge jesc, ale tez nie za duzo, a za to buleczki z twarogiem i z miodkiem albo dzemem jadlabym nonstop :) to sa moje ulubione sniadania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×