5kg w 10 dni mi się juz raz udało zapraszam od 27.07.11 razem raźniej :):)

Mango-powiem ci ze zaskakujesz mnie swoja wiedza na temat posilkow dietetycznych:) ja juz powoli bede uciekac,dziecko mi sie obudzilo,tak wiec obiadek i idziemy na spacerek:) pewnie wieczorem jak zajrze to juz bedzie duzo napisane-to sobie poczytam to pa milego dnia:)

bez przesady ! :) ja tez musze to sie pokręcić troche papa:)

póki pamiętam:) możesz tez robić sobie takie desery-przekąski 3łyżki ryzu brązowego gotujesz (mi zawsze zostaje z jakiegoś dnia to biorę)1/2 szklanki mleka gotujesz je i do tego garnka wrzucasz ten ryż dobrze wypłukany jak to wszystko się razem złączy wyjmujesz wkładasz do jakiejś miseczki żaroodpornej trzesz pół jabłka na to posypujesz łyżeczką cynamonu i do piekarnika aż jabłko będzie takie złociste wyciagasz i smacznego :) jabłko jest chrupiące a ryż soczysty słodkie zdrowe i zapycha:)

Ale się rozpisałyście die mam czasu czytać bo tylko na chwilę.Na obiad zjadłam sobię troszkę wątróbki(mino wszystko muszę jeść bo mam anemię) Porobiłam sałatki na zimę i jabłka do słoików.Swoje zawsze lepsze i zdrowsze:)Jutro albo w poniedziałek zamierzam zrobić fasolkę szparagową jeszcze do słoików aha no i korniszone jutro.

Wątróbka jest zdrowa ma dużo białka i jak od czasu do czasu zjesz to nic się nie stanie z dietą. Ana anemię buraki kochana !:* Jak robisz fasolkę szparagową w słoikach? tak jak konserwowe ogórki ? czy zalewasz octem tylko ?:) To pytanie może być głupie -bo się ani troszeczkę nie orientuję :) AHA byłam w aptece po drodzę i kupiłam wszystko co do "oczyszczania" potrzebne - tabletki przeczyszczające -i płyn z lejkiem do ...wiecie prawda?:P więc jutro rano akcja będzie zobaczymy co będzie !:D odezwę się wieczorem :) 3majcie się dzielnie !! bo łamiąc dietę oszukujecie tylko i wyłącznie siebie a za jakiś czas znowu będziecie chciały walczyć więc lepiej teraz i już na zawsze mieć spokój z "balastem" całuje

No ja trochę zaszalałam.Zjadłam sobie jedną małą bułeczkę z plaskerkiem szynki...ale o nic. Kupiłam ciekawą książkę''Liczenie kalorii''.Ciekawe przepisy i będę sobie gotować:).Chodziłam z mężulkiem po sklepach i przypadkiem znalazłam.A jak się zbulwersował!!''Weź Anka przestań.Po co ci to??!!Ty jak coś wymyślisz...Boże''.

hehe :) faceci !:P mój je popcorn a ja wziełam właśnie tabletke na przeczyszczenie zobaczymy czy da jakiś efekt:) A jak reszta ...?:P

zapomniałam dodać ,ze memu ukochanemu wcześnie robiłam makaron po parmeńsku potem lody czekoladowe w wafelku z polewą toffi , kanapki do pracy pyszne , dałam mu z "magicznej " szafki batoniki kokosowe i princesse potem popcorn on to jadł a ja ...nic !:) MAM TROCHĘ SILNEJ WOLI JEDNAK :)

Ojjjjj...u mnie silna wola przepada jak kamień w wodę jak zbliża się @ :(.To znaczy przez dzień nie muszę jeść ale na wieczór jest masakra.I słodkie...wpierdzielała bym kilogramami chociaż teraz się powstrzymuję z czego jestem dumna.Wczoraj jedną delicję zjadłam. A w mojej marudzie wsparcia nie mam bo on mi nie karze się odchudzać tu cytuję''No bo po co''??A co najlepsze dostałam fajne spodnie ale lecą mi z tyłka to stwierdził że muszę więcej jeść.No ludzie...ręce opadają hehe.

Siemka ! :) Co słychać ? :) Dziś zjadłam więcej niż zazwyczaj bo 1 000 kcal (afee ) ! Byłam Dziś w ciągłym ruchu wiec nie jest tak źle !

Denerwuje się czasmi gdy mój facet zjada w domu coś pysznego ale kalorycznego. hmmm... to straszne co mi robi ale ja na pytanie czy chce zawsze odpowiadam NIE ! Jestem z siebie dumna!

Ja tylko testuję stopkę:)

No i gitara.

Marcepankowa odpowiedz sobie na pytanie " a gdybym nie była na diecie ile zjadlabym delicji " u mnie odpowiedz jest prosta - wszystkie wiec trzeba szukac plusow:) Basiu 1000 kcal to wcale nie jest duzo ...:* dobrze ze tak zmieniasz bo Ci przemiana materii nie zwolni:) fajnie że masz taką silną wolę:)

Mangomix dzięki ! Wiem ze 1000 kcal to nie dużo ale dziś zjadłam 2,5 parówki bo babcia mi wcisneła i niemogłam odmówić.

idę na godzinę na rower....:( mimo że leje i wieje i jest zimno.....:( ehh

Ale zmarzłam..zjadłam już śniadanie -kromka chleba razowego z jajkiem na pół twardo +kilka rzodkiewek + kawa zbożowa z mlekiem 0,5 Teraz zabieram się za porządki i troche sie ogarne ...może zrobie sobie jakieś "rytułały" na cellulit... Odezwę się później. Miłego dnia kochane i bądżcie twarde:*

Hej! Dziś na śniadnaie zjadłam 3 kromki Chrupkiego piewczywa - żytnie wiec to tylko 75 kcal według opakowania i herbata z łyżeczka cukru czyli 100 kcal. Na drugie śniadanie planuje zjeść Jabłko a narazie ide zrobic 100 brzuszków i poćwiczyć przez 30 minut. Pozdrawiam :) Wpadne później ! :)

Jeśli nie wiecie w jaki sposób zwrócić na siebie uwagę płci przeciwnej, macie kłopoty z nawiązywaniem relacji to polecam wam kursy prowadzone przez Wyższą Szkołę Uwodzenia, Wywierania Wpływu i Rozwoju Wewnętrznego. Mają bardzo szeroki wybór szkoleń, każdy na pewno znajdzie coś dla siebie. Ja polecam panom szkolenie Alpha Male, które mi w znaczny sposób pomogło polepszyć moje relacje z kobietami. Jeśli jesteście zainteresowani polecam ich stronę, wszystkie potrzebne informacje się na niej znajdują :) www.wyzszaszkolauwodzenia.pl

czesc wszystkim:) przezylam jakos wczorajszy dzien:) rano oczywiscie nie wytrzymalam i sie zwarzylam:p glupiec ze mnie ale ciekawosc zwyciezyla:) i co?0,8 mniej? no to jedziemy dalej:):):)

Panierko bardzo Ci gratuluję !!:* ja dzisiaj mam jakąś handrę więc zrobiłam sobie ryż na mleku z jabłuszkiem i czekam a zapach....ohoho

a jak tam mango ? upy ci nie rozerwalo po tych cudach????:)

a ja 2 gie sniadanie-platki z mlekiem

nie jakoś żyje !:):D:D:D ale jestem smutna bo dzisiaj nie było minusa na wadze a to pewnie dlatego ,ze w maju jak robilam ta diete to cwiczylam codziennie 30 min a teraz przez ta pogode to sie obijalam i w dodatku wtedy mialam wiecej balastu niz teraz no ale trudno dzisiaj jeszcze pojde na godzine na rower wieczorem moze coś się ruszy wiecej :)

Mango przeciez wiesz jako madra kobietka ze w pewnym momencie waga staje w miejscu tak? uszka do gory !!!

mam nadzieję ,że to nie kolejny zastój bo już miała na 75 kg to trwał około 3 tygodnie ...:( a wiesz jak to potrafi zdemotywować....ale będzie dobrze poprawiłam sobie humor słodkim ryżem i nie ma ,że boli trzeba iśc dalej !:)

Dziś jest dokładnie 14 dni od kiedy ostani raz stanełam na wadze. Sprawdziłam w kalendarzyku bo sobie zapisałam. :)

Nikogo tu niema ! Nudzę się i buszuję po allegro - kupiłam sobie sweterk na jesień i może coś jeszcze sobie kupie a co u was . Do tej pory zjadłam 400 kcal i na kolacje o 18 zjem naturalny jogurt i to bedzie koniec. :)

hej jestem :) normalnie mam dzień żarłoka!! na śniadanie zjadłam kanapke z chlebem razowym i jajkiem i rzodkiewkami(6) -170 kcal 2 śniadanie 3 łyżi ryżu brązowego+ 1/2 szkl mleka+ jabłko+ 2 łyżeczki cynamonu -257 potem coś za mną cały czas chodziło no to postanowiłam ,że zrobię sobie galaretke :D więc zrobiłam pół porcji i rozdzieliłam je jeszcze na dwie ale one sie chłodzą w tym czasie NADPROGRAMOWO zjadłam 2 garści winogron 100kcal a do obiadu (filet z kurczaka3/4) pół papryki pół cebuli kilka pieczarek dodałam około 30 g makaronu ryżowego - uwielbiam i z obiadu który miał mieć 203 kcal wyszły 283 kcal ! na kolacje zjem więc tą galaretkę 70 kcal może nawet dwie porcje 140 kcal RAZEM:940 kcal ale byłam godzinkę na rowerze i jeszcze chyba się wybiorę na godzinkę co by nie myśleć o jedzeniu ...:D

Basiu a Ty super się trzymasz tylko jak dasz jogurt to nie przekroczysz 550kcal...to malusieńko ale podziwiam Twoją silną wolę:)