Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 3nadzieja3

starające sie o kruszynkę - zapraszam :)

Polecane posty

Gość Daria0502
3nadzieja3 nie stosuje testów(jeszcze)ten cykl jeszcze bez testów.Chyba że się nie uda to tych testów też się chwyce. U mnie dzisiaj jakoś gorsze samopoczucie. A jak u ciebie? Od jakiego czasu sie starasz o bejbuszka? Pozdrówki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daria0502
Witam magiczną trzydziestkę:-) U mnie dzisiaj się rozpoczał drugi cykl starań i miejmy nadzieje że ostatni:-) Jakie wspomagacze stosujesz? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KAROLCIA22
ja tez bym chciała dołączyc do was.staramy sie o dzidziusia 10 miesiecy i pomału sie załamuje z nigdy nie zajde w ciąże,najpierw sie okazało ze mam pco a potem przeniosłam sie do innego lekarza i powiedzial mi ze to wina prolaktyny,w prawdzie nie jest bardzo wysoka bo 29 ng/ml ale nie mam owulacji i zatrzymała mi sie miesiaczka na 4 miesiace,dopiero jak zaczełam brac bromergon to okres sie pojawił,ale bardzo sie boje ze nie zajde w ciąze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co siedzieje do chol...
dziewczyny-moze wy pomozecie bo nie wiem co sie dzieje kochalam sie z chlopakiem w 8 dniu cyklu-stosunek przerywany-na pewno zdazyl Od 12 dnia cyklu piersi bardzo bolesne,brzuch obolaly od 18 dnia cyklu. Od 21 dnia bardzo silny bol jak na okres ale silniejszy niz zwykle.Dzis rano bezowe slady na papierze ale nie za kazdym razem jak ide do toalety.Okres powinien byc w kazdej chwili-cykle miedzy n 24 a 27 dni.Dzis 23 dzien-bardzo boli brzuch i plecy ( bol podobny do bolu przy poczatkach rozwarcia) i apetyt ogromny.Budze sie rano z bardzo zapuchnietymi oczami wczoraj test robiony popoludniu-negatywny co sie dzieje????? i to nie stres bo jestesmy gotowi na dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co siedzieje do chol...
dzis 25 dc pomylilam sie wyzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daria0502
Karolcia 22 a oprócz lekarstw stosujesz jakieś wspmagacze? Ja zaczęłam stosować olejek z wiesiołka(OEparol) na poprawę śluzu, a jeżeli są problemy z prolaktyną to stosuje się castagnus(ziołowe tabletki) . Tak słyszałam.Może warto spróbować? A i pozytywne nastawienie, że będzie dobrze. Musi być i nie ma innej opcji. Głowa do góry:-) Pozdrówki dla Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KAROLCIA22
dzieki Daria za słowa otuchy.wiesz co zanim zaczełam brac bromergon to brałam na własna reke castagnus z wiesiołkiem ale nic to nie dało (sa podobno słabymi wspomagaczami)w piatek odbiore badania prolaktyny i zobaczymy czy cos spadło czy nie.bardzo mnie martwia te pecherzyki na jajniach wskazujace na pco,boje sie ze głownie przez to moga byc problemy z ciażą niz z prolaktyną;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daria0502
co siedzieje do chol... test ciążowy najlepiej zrobić rano wtedy jest bardziej wiarygodny lub badanie krwi hcg:) Masz objawy ciążowe, lecz niekoniecznie musi być to ciąża.Ja miałam tak przed @ typowe objawy ciążowe co nigdy czegoś takiego nie odczuwałam przed @. Zawsze przyjeżdżała na spokojnie a teraz to byłam pewna że ciąża i co?zonk przyjechała @. Może powinnaś sie wybrać do gina lub zrobić hcg? Pozdrówki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KAROLCIA22
a słyszałas moze ze dziewczyny biorą na prolaktyne bromergon razem z castagnusem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daria0502
Karolcia22 a poziomy hormonów miałaś badane?może w jakimś hormonie jest pies pogrzebany??bo z tego co czytam to do konca u ciebie ,pco nie jest przesądzone tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KAROLCIA22
no nie jest przesądzone.pierwszy gin mi po usg postawił diagnoze pco i nastraszyl mnie nie ziemsko co do ciazy dlatego sie tak boje.a drugi powiedzial ze na pco trzeba miec powyzej 10 pecherzyków a ja mam narazie 8.a hormony miałam robione i wszystko dobrze wyszło oprócz tej prolaktyny no i progesteron niski mi wyszedł ale to podobno przez ta wysoka prolaktyne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamalolka
my też się staramy o drugie dziecko.. powoli i na ludzie, wtedy kiedy czas na to pozwala :) jeszcze nie dramatyzuje, że się nie udało, bardziej stresuję się,że coś jest nie tak. odstawiłam pigułki w styczniu ze względu na silne migreny... cykle od tej pory są mega-nieregularne, od 35 do ponad 50 dni... teraz już 54 :/ być może poprzedni cykl był bezowulacyjny, bo to też się zdarza i dopiero następny zejdzie jak powinien,ale głupio tak liczyć i czekać. testy robię już raz w tygodniu :D Dodam,że w pierwszą ciąże zaszłam bez problemów, w 1 cyklu starań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KAROLCIA22
mamalolka moze cos z twoimi hormonami nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamalolka
pewnie tak, jutro zapisze się do gina, kiedyś miałam badania podstawowych hormonów- były trochę zaburzone, może to wróciło silniej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3nadzieja3
Witam nowe dziewczyny ;) Mamolka jestesmy w podonej sytuacji, z pierszym dzieckiem udało nam sie za pierwszym razem a teraz problemy...tez brałam tabletki ..ehhh :( i tez zastanawiam sie czy wszystko jest ok? Karolcia - nie smutaj , bedzie dobrze. musisz myslec pozytywnie !!! :) Daria - u mnie samopoczucie tez nienajlepsze, jestem pewna ze jutro dostane @ :( magiczna trzydziestka - stosujesz testy owulacyjne ijakies wspomagacze? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamalolka
ja nie wierzę w to, że problemy biorą się z pigułek. Przed pierwszą ciążą tez brałam pigułki przez kilka lat, wszystko było ok, nie miałam żadnych dolegliwości ani skutków ubocznych. Kilka lat temu miałam usunięty guz z jajnika, ale do teraz już nic się nie pojawiało niepokojącego. Pewnie hormony są rozregulowane, wiek dołożył swoje, może słabsze jajeczkowanie itd.. możliwości jest sporo pewnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weronika86
hej To i ja się dołączę, też staram się o drugie dziecko już 11 miesięcy i powiem że powoli psychika zaczyna mi siadać, z pierwszą ciążą nie było żadnych problemów i byłam pewna że z drugą też tak bedzie a tu lipa:( Właśnie zaczęłam 3 cykl z clo, bo miałam problemy z owulacją, pęcherzyki nie rosły tak jak trzeba, ale już z clo jest oki, pęcherzyki rosną, owulacja występuje a ciąży jak nie było tak nie ma. Dodam jeszcze że hormony oki, oprócz progesteronu, który jest za niski i badanka męża też oki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daria0502
weronika86 a jakieś wspomagacze stosujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KAROLCIA22
a brała ktoras z Was castagnus wraz z bromergonem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka nowinka
no tych ktore mysla ze jak z pierwszym razem ise udalo to z druigm tez musi czasem wystepuje plodnosc wtórna sa jakies zaburzenia mam kolezanke ktora z pierwsza córka zaszla w 5 cyklu staran a terz staral juz juz 3 rok i nic okazalo sie ze po braniu kolejnych tabsów cos jej sie rozgulowalo a dodadkwo okazalo sie ze ma endometrioze i podali sie in vitro gdyz inseminacja nie pomogla takze same widziecie to ze jedno dziecko sie ma nie znaczy ze nie moga wystapic jakies problemy !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka nowinka
weronika86 piszesz ze sie starasz111 miesiecy o drugie a co iini maja powedziec jak staraja sie po 3-4 lata o pierwsze????one powinny dawno dac sobie juz w łeb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka nowinka
11 miesiecy mialo byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamalolka
ja jutro idę do gina, bo mój cykl trwa nadal, grubo ponad 50dni już :/ mam nadzieję,ze zleci jakieś badania i cokolwiek zacznie się wyjaśniać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamalolka
taka nowinka - chyba "niepłodność wtórną " miałaś na myśli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KAROLCIA22
ja tak miałam,nie miałam okresu 90 dni i okazało sie ze wysoka prolaktyna wszystko zatrzymała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamalolka
90 dni!! o rany.... moja znajoma przez lata miała problemy z prolaktyna, teraz wykryli u niej gruczolaka przysadki, który podobno to powoduje, będzie miała zabieg i liczy, że wszystko się potem unormuje. Wolałabym nie mieć takiego stanu i wyprostować wszystko lekami jeśli już zajdzie taka konieczność...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KAROLCIA22
a zaszla w ciaze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamalolka
zanim zaczęły się te poważne problemy u niej raz poroniła, ale za drugim urodziła zdrową córkę. potem lata problemów i teraz diagnoza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daria0502
Hej dziewczyny po kilku dniach stosowania wiesiołka widzę różnice:-)Podczas przytulanek u mnie w środku jest mega wilgotno:-)Nigdy tak nie miałam...Wydaje mi się że to zasługa wiesiołka. Martwi mnie tylko jedno i nie wiem czy któraś z was tak ma-gdy rozpoczynają się dni płodne to spada wam libido i zero ochoty na sex?? u mnie tak jest...dla mnie sex mógłby nie istnieć...:( Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×