Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

anusiadanusia

żywienie optymalne najszybiej leczy otyłosc?

Polecane posty

Gość buuka
Ja dziś zepsułam moją dietę...rano naleśniki...wczoraj czipsy i ciastka-ilość średnia. Dostałam też okresu dziś- spóźniał się prawie 3 tygodnie- może ze względu na zmianę sposobu odżywiania. W piecu siedzi karkówka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ta karkówka jest ok,ale to co przed to chyba nie?:)trzeba było optymalne nalesniki zrobic ja nie mam zadnych problemów z @.nawet po porodzie dostałam po miesiacu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrozumienie Diety Optymalnej Sosnowiec 02.11.1998r. Należą się panu serdeczne dzięki ! Od 30 lat chorowałam na trzustkę , byłam na bardzo ścisłej i chudej diecie, ponadto chorowałam na nadciśnienie, arytmię serca, zwyrodnienie kręgosłupa, bolał mnie żołądek, zachorowałam również na gościec przewlekły postępujący. Po 2 latach diety czuję się dobrze i mogę sobie po ludzku podjeść. Należą się podziękowania również „Dziennikowi Zachodniemu. To również dzięki tej gazecie mogłam podjąć leczenie dietą optymalną, za co serdecznie dziękuję. Stała Czytelniczka Zofia O. „Dziennik Zachodni zrobił dla swojego narodu więcej dobrego niż wszystkie pozostałe środki masowego przekazu razem wzięte ! Nie ma takiego szaleństwa, którego by pozostali dziennikarze nie potrafili odszukać i przekazać ludziom, zwłaszcza w sprawach zdrowia i choroby. Im głupsze tym lepsze. Tym więcej znajdzie zwolenników. Jeżeli chcesz, żeby twoja myśl trafiła do ogółu, zainteresuj nią właściwego człowieka radził Ralf Bunche. Rada dobra, ale bezużyteczna. Rodzaj ludzki jest tak głęboko zdegenerowany i chory, że albo nie było w nim myśli pożytecznych, albo nie było właściwych ludzi, albo nie było sposobu na przekazanie myśli temu właściwemu człowiekowi. Już blisko 2 miliony ludzi stosuje żywienie optymalne w tym wiele tysięcy w wielu innych krajach. Moje książki i odpowiedzi na listy chorych są pisane tak prostym językiem, aby możliwie dużo Czytelników mogło zrozumieć wiedzę w nich zawartą i z niej skorzystać. Kilkudziesięciu lekarzy w Polsce zaleca chorym żywienie optymalne i stosuje leczenie prądami selektywnymi. Tylko dlatego mogli zrozumieć moją wiedzę, bowiem sami uprzednio stosowali optymalny model żywienia. Metody te stosują lekarze w Austrii, Niemczech, USA, Kanadzie, Czechach i Francji. Zatem jest możliwe, aby lekarz wykształcony w nieludzkiej i bezrozumnej medycynie, jaką jest obecnie medycyna, potrafi zrozumieć wiedzę, a pozbyć się wiary czy poglądów, bo tylko wiarę lub poglądy miał, przy stosowaniu poprzedniego modelu żywienia. Służba „zdrowia jest chora, a obecnie dodatkowo zachorowała na poważną chorobę zwaną reformą. Służba chorobie, jaką jest faktycznie obecnie służba zdrowia, dopóki nie zamieni się w „służbę zdrowia, nie będzie mogła spełniać zadań, jakich od niej społeczeństwo oczekuje. Społeczeństwo nie powinno się leczyć. Ludzie chcą i powinni być zdrowi. I tylko za zdrowie powinni być wynagradzani pracownicy służby zdrowia. Wówczas okaże się że płace pracowników służby zdrowia będą mogły być wysokie, a w zupełności wystarczy 5% PKB. Trzeba tworzyć zespoły lekarzy, którzy będą dbali o zdrowie określonej / prawami rynku / liczby podopiecznych, trzeba oddać wszystkie pieniądze w ręce tych zespołów, które powinny bezpłatnie pokryć zapotrzebowanie na wszelki usługi, włącznie z lekami. Taki model służby zdrowia i tylko taki, zlikwiduje piramidalne marnotrawstwo pieniędzy w obecnie istniejącym modelu „opieki zdrowotnej. Każdy zespół będzie starał się wykonywać usługi możliwie tanio i możliwie skutecznie w swoim własnym interesie, który będzie zgodny również z interesem podopiecznych i narodu. Pracownicy zespołów sami będą dbać o to, aby dzieci nie miały próchnicy zębów, wad postawy, aby nie było wad wrodzonych, aby dzieci były zdrowe i jak najmniej chorowały. Będą pilnowali matek, aby mogły urodzić wartościowe biologicznie i zdrowe dzieci bez wad wrodzonych. By młodzież była niska i szczupła i dojrzewała możliwie późno. By dzieci nie chorowały na cukrzycę, astmę, białaczki, nowotwory, aby nie trzeba było przeszczepiać im szpiku, wątroby czy nerek, aby nie odżywiały się jak obecnie, lekami, by nie sięgały po narkotyki, alkohol czy papierosy i nie reagowały agresją w stosunku do osobników własnego gatunku być nie może. Lekarzy i personel służby zdrowia można /trzeba/ dodatkowo premiować za: wydłużenie przeciętnej długości życia, wydłużenie przeciętnego, pełnosprawnego wieku produkcyjnego, zmniejszenie absencji chorobowej. małe zużycie leków i preferowanie tanich leków, zmniejszanie zachorowalności na wszystkie choroby zwane cywilizacyjnymi i na inne choroby , zmniejszanie liczby wypadków komunikacyjnych i wypadków przy pracy, możliwie mało badań laboratoryjnych i innych, możliwie mało zabiegów operacyjnych zmniejszanie liczby chorych na choroby psychiczne, zmniejszenie przestępczości / ona też ma przyczyny biologiczne/, szybkie i możliwe tanie wyleczenie obecnie chorych. Jest to możliwe, gdyż w Polsce powstała potrzebna wiedza. wielokrotne zmniejszenie zachorowań na nowotwory złośliwe i poprawę efektów leczenia chorych obecnie, zapobieganie nowym zachorowaniom, co też jest możliwe. uwolnienie ludzi od cukrzycy przez zapobieganie nowym zachorowaniom i wyleczenie obecnie chorych / blisko 2 miliony / Obecnie tysiące a wkrótce dziesiątki i setki tysięcy chorych z całego świata zechce przyjeżdżać do Polski po zdrowie, bo tylko w Polsce mogą pozbyć się wielu chorób. Trzeba przeszkolić lekarzy w zasadach stosowania żywienia optymalnego i leczenia prądami selektywnymi. Trzeba otworzyć na początek kilka „Arkadii dla szkolenia praktycznego personelu i otwierać następne w miarę zwiększania się zapotrzebowania na to leczenie. Ludzie z wielu krajów świata mogą i chcą za odzyskane zdrowie dużo zapłacić. Można i trzeba wykorzystać obecnie puste lub pustawe obiekty wczasowe, można i trzeba zmienić obiekty uzdrowiskowe w działające sprawne i skuteczne obiekty lecznicze przynoszące duże zyski. Pojawią się tysiące i więcej nowych miejsc pracy, a polscy rolnicy będą mogli za godziwą cenę sprzedawać jajka, masło sery, śmietanę i mięso, słoninę i smalec, z którymi w tej chwili polscy rolnicy nie mają co robić ! Polska medycyna będzie mogła w znacznym stopniu zarabiać na siebie, a koszty opieki zdrowotnej będą z każdym rokiem mniejsze. Moje książki wkrótce ukażą się w języku niemieckim, angielskim, francuskim, węgierskim, rosyjskim i ukraińskim. Gdy moja wiedza trafi do ludzi w tych krajach, chętnych na leczenie w Polsce będzie o wiele więcej niż obecnie. Rozsądek nakazuje, aby na to zapotrzebowanie odpowiednio się przygotować. Mam wiele propozycji z różnych krajów aby w nich otwierać obiekty do leczenia stacjonarnego żywieniem optymalnym i prądami selektywnymi. A ja jeszcze mam nadzieję że do Polski, jak do Mekki nauki, będą przyjeżdżali z całego świata szukający po wiedzę, a chorzy po rozum i zdrowie jest to marzenie ks. prof., Włodzimierza Sedlaka. On wiedział, że to marzenie nie jest bezpodstawne. Pewna poważna instytucja / niestety zagraniczna / zgłosiła moją nominację do Nagrody Nobla w dziedzinie medycyny na rok 1999r,. Wielki to wstyd dla polskiej nauki, ale skoro „nauka stała się uczonym trupem myśli nad którym zasiedli wytrawni gracze /ks. prof. Włodzimierz Sedlak /, to niech sobie nadal nad tym trupem siedzą. Szkoda tylko, że siedzą za nasze pieniądze. dr. Jan Kwaśniewski http://www.optymalni.com/Listy_i_Odpowiedzi/Zrozumienie_Diety_Optymalnej__/zrozumienie_diety_optymalnej__1.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do moje żo Witam! Wszystko jest na dobrej drodze, za dwa tygodnie będzie można zmniejszyć ilość tłuszcu do 2g na 1g białka i ostrożnie się odchudzać. Co znaczy ostrożnie? Sprawdzać poziom cukru, i gdyby się radykalnie podniósł dodać tłuszczu i poczekać kolejny tydzień z odchudzaniem. Warto sprawdzić czy przy 40 g białka (64 x 0,6= 38,4) cukier szybciej obniżylby się do 100 - 120 mg/%. Radziłabym 3 x w tygodniu do zaparzonej herbaty wrzucić 5-6 goździków. W goździkach występuje CHROM, a naukowcy odkryli, że cukrzyca szybciej się cofa, gdy w organiźmie nie brakuje chromu. Warto zwrócić uwagę na wszystkie minerały niezbędne i witaminy w żywieniu, bo wtedy wszelkie choroby szybciej się cofają. Radziłabym boczek i podgardle jeść w niedużych ilościach na raz. Tak mówią fachowcy. Pani Aniu, udałoby się Pani przekonać Koleżankę do sporządzenia opisu leczenia i wyleczenia cukrzycy? Do zamieszczenia na portalu cukrzycowym http://cukrzyca.akcjasos.pl Dla zachęcenia innych do leczenia? Pod takim hasłem: "Wyleczyłam się z cukrzycy" To byłaby wspaniała sprawa. Pozdrawiam Was Drogie Panie Wanda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo dziękuję Aniu Tobie i Pani Wandzie Sławek za tak cenne porady. 🌻 Uważam, że jestem kiepską pisarką, robię błędy językowe, stylistyczne i gramatyczne, ale jeżeli ktoś pomógłby mi w korekcie, to oczywiście mogę napisać artykuł, kiedy wyleczę się z cukrzycy. Może to pomoże choć jednej osobie cierpiącej na to schorzenie? Kto wie? Dobranoc :) 🖐️ PS. dzisiejszy dzień minął bez grzechu (czytaj, podjadania :P), choć musiałam z powodu ketonów zjeść dodatkowy kawałek banana w ramach zwiększenia węgli :) Wszystkim sekciarzom życzę trzymania się w ryzach i osiągnięcia wymarzonych efektów i celów. :) PS 2. kocham boczek ;) Ciężko będzie odstawić takie pyszne żarełko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :) Ewentualny artykuł szybko się jednak nie ukaże, gdyż dzisiaj cukier znów mi skoczył do góry - 160 :( Muszę więc odłożyć badanie hemoglobiny na styczeń. Nie napisałaś mi Aniu w sumie na czym polega wyzdrowienie w tydzień z cukrzycy w Arkadii. Uczciwie powiem, w wyzdrowienie w tydzień nie wierzę, zaraz napiszę czemu. Czytałam dość dokładnie forum dr Kwaśniewskiego, dział cukrzyca i przez długi czas swoje perypetie z mężem chorym na cukrzycę opisywała pewna userka. Po jakimś czasie stosowania żo (długim czasie, na pewno liczonym w miesiącach, a nie tygodniach) u jej męża nastąpiła trwała poprawa. Poprawa była na tyle realna, że nawet kiedy wyjechali do innego kraju, gdzie nie mogli stosować diety optymalnej, on jedząc "normalnie" nadal był zdrowy i nie miał objawów cukrzycy. Podobnie pojmuję zdrowie, nie chwilowymi efektami, ale trwałym, skutecznym wyłączeniem patologicznych mechanizmów mojego organizmu, opornym na grzechy, nawet te dłużej trwające. I nie piszę tego dlatego, że zamierzam grzeszyć, podoba mi się takie jedzenie, bardzo mi smakuje i odpowiada. Nie wyobrażam sobie innego stylu odżywiania. Chodzi mi jedynie o definicję zdrowego człowieka nie-cukrzyka. Nie mam pojęcia co zrobiłam wczoraj nie tak. Jadłam identycznie od 3 dni i cukier po wpadce @ miał cały czas tendencję spadkową. :O Przychodzi mi na myśl tylko kawałek (54 g) banana, który dodatkowo zjadłam w walce z ketonami. Jest mi przykro. Zaparłam się i nie poddam, ale moja walka z chorobą nie jest łatwa i mam chwile zwątpienia, kiedy mam chęć rzucić wszystko w diabły. Odezwę się za jakiś czas 🖐️ Trzymajcie się kochani ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do moje żo
Dziś jest Światowy Dzień Cukrzycy. Ciekawe, czy Twoje wysiłki zakończą się sukcesem. Po śmierci dr Włodzimierza Ponomarenki w 2006 roku i Adama Jany w 2010 roku żywienie optymalne cokolwiek mniej się stało popularne w mediach. Anusia zamieszcza ciągle linki, które dotyczą końca lat dziewięćdziesiątych i sięgają najdalej 2005 roku. Nawet Prezydent Lech Wałęsa jest na jednym z nich. Nowych jakoś nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do moje żo NIE PRZEJMOWAC SIE DROBNA WPADKA Witam! To bardzo prawdopodobne, że banan, to znaczy fruktoza zawarta w bananie podniosła cukier! Słodkie owoce będą do jedzenia po wyleczeniu. Jeszcze jedna ważna uwaga: sprawdzac poziom cukru na czczo i przed posiłkami. Po posiłku u każdego cukier jest chwilowo podwyższony, dopóki insulina go nie zagospodaruje. Boczek można jeść, ale do 50g na raz. Widziałam szybkie wyleczenia z cukrzycy, ale cieszyć sie nalezy, jeżeli uda się wyleczyć w ciągu miesiąca lub dwóch miesiecy. Na pewno uda się wyeliminować jakieś małe błędziki, w tekscie: "Wyleczyłam się z cukrzycy". Powodzenia! Pozdrawiam Wanda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do moje żo NIE PRZEJMOWAC SIE DROBNA WPADKA Witam! To bardzo prawdopodobne, że banan, to znaczy fruktoza zawarta w bananie podniosła cukier! Słodkie owoce będą do jedzenia po wyleczeniu. Jeszcze jedna ważna uwaga: sprawdzac poziom cukru na czczo i przed posiłkami. Po posiłku u każdego cukier jest chwilowo podwyższony, dopóki insulina go nie zagospodaruje. Boczek można jeść, ale do 50g na raz. Widziałam szybkie wyleczenia z cukrzycy, ale cieszyć sie nalezy, jeżeli uda się wyleczyć w ciągu miesiąca lub dwóch miesiecy. Na pewno uda się wyeliminować jakieś małe błędziki, w tekscie: "Wyleczyłam się z cukrzycy". Powodzenia! Pozdrawiam Wanda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnmnmnmnmnm
Dla chorych na cukrzyce liczenie tych wszystkich gramów jest ważne chociaż ja sceptycznie podchodzę do robienia tego na własną rękę - w arkadiach są lekarze którzy mając odpowiednie doświadczenie mogą reagować na wahania cukru - w domu to metoda prób i błędów ... Dla tych którzy nie muszą się leczyć a tylko chcą się pozbyć zbędnych kilogramów radze bardziej wsłuchać się w swój organizm (oczywiście obowiązuje czarna lista produktów)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję, staram się nie poddawać :) W ramach tuczenia męża i, nie będę ukrywać, poprawienia sobie nastroju, upiekę dzisiaj sernik czekoladowy o smaku........trufli oczywiście :D :P Korzystam z wypróbowanego już przeze mnie przepisu z blogu Dorotki "moje wypieki", oczywiście wprowadzając optymalne modyfikacje. SKŁADNIKI NA SPÓD: 150 g zmielonych orzechów np włoskich 50 miękkiego masła, można stopić i przestudzić 10 g kakao Ciasto pieczemy w tortownicy 21-22 cm średnicy, w temperaturze 175 stopni, grzałki góra-dół, bez termoobiegu. Z podanych składników robimy coś co można nazwać mokrym piaskiem i wylepiamy nim dno tortownicy wcześniej wyłożonej aluminiową folią. Tak przygotowany spód wstawiamy do piekarnika i podpiekamy 10 -15 min. Następnie tortownicę wyjmujemy, aby nieco ostygła. SKŁADNIKI NA CIASTO: 500 g mascarpone, użyłam Piątnicy 420 g jajek 150 g czekolady gorzkiej 50 g czekolady mlecznej 30 g kakao 30 g cukru 200 g kremówki alkohol, hmmm zamierzam dać rum w ilościach sporych :P około 60 g Czekolady rozpuścić w kremówce mieszając, nie dopuścić do wrzenia. Masa szybko będzie gęstnieć, odstawić do lekkiego przestudzenia. Zmiksować jajka z cukrem, kakao, dodać mascarpone, wymieszać i dodać ciepłą śmietanę z czekoladami. Wylać całość na podpieczony spód. Piec 50-60 min, aż środek sernika będzie sprężysty, nie będzie trzęsący się jak galareta. Można sprawdzić palcem, nie patyczkiem. Ciasto studzić w uchylonym piekarniku. Potem zapakować na kilka dobrych godzin do lodówki, najlepiej do następnego dnia. :) SMACZNEGO! Można dodać na podpieczony spód kwaśne owoce, np. maliny lub wiśnie. Ciasto po wystygnięciu opadnie, tak ma być. Można polać całość czekoladą dodatkowo, przybrać bitą śmietaną itp. Można też zamiast wersji black a w zasadzie brown zrobić wersję white, z białą czekoladą, zamiast kakao dodać budyń waniliowy lub mąkę do masy i nie dodawać cukru, a do spodu zamiast orzechów użyć migdały :) Proporcje B:T:W - 1:4,2:1,73 W całości: Białko-121 g, Tłuszcz-509 g, Węglowodany - 209 g. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stosowalam kiedys diete ale ja przerwalam ,jesli teraz chcialabym zaczac żo to musze na poczatku spozywac zwiekszona ilosc bialka?(i przez jak dlugo)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musze poszukac jadlospisu ,ktory mialam ustalony w kr-wie w Arkadii,moze i znajde "diete poczatkowa",w kazdym razie dzieki za odp. pozdrawiam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na śniadanie 2 jajka z majonezem, 50 g boczku wędzonego chudego, 2 mandarynki. Na obiad 2 kubki rosołu, pomidor - na mięso nie miałam ochoty, potem 35g orzeszków z papryką, kawałek sera mozzarella. Białko 43, tłuszcz 94, węgli 27 (nie licząc wina) A teraz piję wino wytrawne czerwone, bo jestem zła, że nie chudnę. Ogólnie po ponad miesiącu na żo schudłam 0,5 kg i waga stoi. Na pewno mam za mało ruchu, praca siedząca, wożenie się autem, no i jest problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiu nie poddawaj się, mnie też jest ciężko i niewesoło. Czasami nachodzą mnie głupie myśli. Masz mało do zrzucenia, pewnie dlatego tak wolno to leci. Mnie zostało jeszcze przynajmniej 10 kg i już teraz wiem, że łatwe to nie będzie. Również mam siedzącą pracę, poza tym nadal pobolewa mnie kręgosłup. Narzekamy jak stare babcie :P Musimy być cierpliwe. Poza tym nie wiem jak Ty, ale ja nie widzę dla siebie alternatywy żywienia i zdrowienia. Dobranoc :) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Dzień Dobry Nie muszę pisać jaki pyszny wyszedł mi sernik? Choć nieco go przypiekłam, przedobrzyłam po prostu ;) Uwielbiam mascarpone, ale muszę obejść się krztą do spróbowania, z wiadomych powodów. Nie wiem jak mogłam kiedyś dodawać tyle cukru do ciast, które doskonale mogą się obejść bez niego. Dziś w moim menu dwa sadzone żółtka, słonina, dwa placki serowo-jajeczne z otrębami, mały ziemniak, duszony pomidor, 100g ogórka, 70 g ugotowanej golonki, kakao, dwie małe kawy i odrobina sernika. Jeżeli węgle pozwolą-do wypicia żur. Jestem w trakcie gotowania zupy, nie znam jeszcze dokładnie jej proporcji. :) Miłego dnia 🖐️ PS zamiast mascarpone można użyć innego gładko zmielonego sera, oczywiście smak będzie mniej "aksamitny"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłabym zapomniała. Gosiu dr Kwaśniewski w jednej ze swych książek (nie pamiętam już, w której) pisze o jednodniowej głodówce. Najlepiej ją przeprowadzać w sobotę, aby mieć w zapasie wolną niedzielę. Gdyby nie cukrzyca, chętnie bym się sama w taki sposób oczyściła. Może to sprawiłoby, że waga drgnęłaby u Ciebie? 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam czym się pochwalić, ale na bezrybiu i rak ryba. Rano waga moja przekroczyła zaklinowaną od 23 dni magiczna 6-tkę. Mam 105,9kg. Przez ten okres schudłem jedynie 60 dag. A potrafiłem w ciągu tygodnia spalić 1,5 kg. Najważniejsze, że jest już 5-tka. Pod znakiem zapytania stoi jednak mój zakład i wychodzi na to, że przegram. Trudno, będę nadal ciągnął to chudnięcie, bo mimo, że straciłem już 17kg, nadal jestem utyty. Dzisiaj troszeczkę po poszczę aby utrwalić 5-tkę. Gosia, spróbuj przez tydzień obejść się bez tłuszczu - zrób takie doświadczenie, zobaczymy co wyjdzie. POZDRAWIAM PANIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ANUSIAD - jem w miarę proporcjonalnie wg ŻO, na sniadanie 2-3 małe kromki chlebka, słonecznikowego z margaryną - cieniutko, wędlina - grubo, serek żółty, pomidor. Obiad bez zupy: - 1 średni ziemniak, sztuka mięsa, dużo surówki. kolacja: 2 kromki jak na śniadanie. Przez cały dzień dużo pije płynów bez cukru. Teraz "podjadam" pijąc różniaste ziółka w tym pokrzywę na kamienie nerkowe. Jeżdżę w domu rowerkiem - wczoraj było tego sporo. Dzisiaj też będzie. Spada mi ciśnienie, dzisiaj po wysiłku było 116/ 59. Nie bardzo wiem co z tym fantem robić. Co zjeść aby je podnieść bez konsultacji lek. rodzinnego, bo nienawidzę do nich chodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patyk margaryna!!!??? ogranicz ten chlebek,albo upiecz optymalny.i prosze zacznij jesc jajka. a na cisnienie to chyba wysiłek fizyczny najlepszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na śniadanie obowiązkowo zjadam 2 jajka, jajecznica albo z majonezem. Do tego pomidor i kawałek jakiegoś mięsa (ostatnio piekłam karkówkę, więc jadłam ok 40 g na śniadanie). Dzisiaj zjadłam 40g chudego boczku wędzonego. Do śniadania herbata z cytryną. Potem kawa ze śmietanką, ale nie zawsze, ponieważ nie jestem kawoszem. Na obiad rosół z dwoma żółtkami lub kawałkiem mięsa (ok. 100g). Do tego ugotowana marchewka. Wieczorem ok 35 g orzechów, pomidor. Chleba nie jem od ponad miesiąca, słodyczy też nie. Herbatę i kawę słodziłam 2 słodzikami, ostatnio słodzę jednym. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buuka
Kocham ta diete! Wczoraj pierwszy raz od...kiedy pamietam NIE BYLAM GLODNA :D Chorowalam od dziecka na kompulsywne jedzenie i 8 lat na bulimie...ostatnie dwa lata leczylam sie. Mam wrazenie, ze jestem juz zdrowa, a ZO doskonale mi w tym pomaga. Jak narazie nie chudne...jutro sie waze, bo mijaja 2 tyg na ZO :) Wczoraj niestety jak zwykle za duzo bialka, a za malo tluszczu i wegli. Dzis na razie jajecznica(kielbasa, cebula, 2 jajka) lyzka majonezu i salata. Trzymajcie sie. Lubie to, podoba mi sie to :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×