Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
virpi

Katowice GYNCENTRUM - komu pomogli

Polecane posty

Gość gość
Z jednej strony się cieszę i nie mogę doczekać stycznia, z drugiej cholernie boje porażki...i zastanawiam co będzie i jak sobie poradzę z tym, że nie będzie nam dane..; ( Aurelia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, macie racje-słowo wyluzuj się , odpuść...można dostać cholery...my często słyszymy jeszcze jedno: No tak kariery sie zachciało a na dziecko czasu nie było, wszyscy osądzają nas , nie wiedząc że staramy się już tak długo, lataliśmy od specjalisty-do specjalisty, ze naprawdę chcieliśmy, chcemy i będziemy chcieli...tylko nie wychodzismutas.gif ciągle słysze ciotki, znajome, sąsiadki : ze no wy to już w takim wieku...troche mieszkałam za granicą i wiem ze tam 38 latka nie jest jeszcze spisywana na straty...u nas niestety przez większość społeczeństwa niestety tak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aurelia u was problemem moze byc wysokie anty tpo- moze np unoemozliwiac zagniezdzeniu sie zarodkowi- moze nie czasnjeszze probowac in vitro tylko sprobowac ze sterydem encorton? On wlasnie przy in vitro/iui podawany jest na obnizenie wszelkich przeciwcial- bo jak zapewne wiesz przeciwcial wyleczyc sie nie da. Ale ten lek obniza ich aktywnosc. Mozesz zapytac lekarza o ten lek a jesli ci go nie da to przy in vitro w gyn dostaniesz go bez problemu- moze nie przy pierwszym transferze ale jesli pierwszy sie nie uda to przy drugim na pewno dostaniesz, zobaczysz ze sie uda :) Asia, no tak ludzie przeciez wiedza wszystko najlepiej... ;)a juz zwlaszcza o zyciu innych... ja znowu nie raz slyszalam, ze staranie sie o dziecko w wieku 22 lat to marnowanie sobie zycia... ja znowu jestem z tych, ktore moga pracowac gdziekolwiek, nie zalezy mi na karierze- jestem typem mlodej kobiety ktora od kiedy pamietam stawiala na dom- teraz chce miec jedno dziecko, za ok 5 lat postarac sie o drugie- a jak bede chciala to i o trzecie- i co komu do tego? To moje zycie i przezyje je tak jak ja chce. Nie przejmuj sie wiec pierdzieleniem innych- moze wczesniej nie czulas sie gotowa? To co, mialas sie pakowac w dziecko bedac niegotowa po to by byc sfrustrowana, niespelniona matka? Bo tak chca ludzie... a ludziom i tak nie dogodzisz, bylabys matka wczesniej to doczepiliby sie czegos innego ;) Ehh nie moglam spac, przewracalam sie z boku na bok budzilam sie co chwile czy @ nie przyszla no i mysle o tej mojej sobotniej becie.. jak bedzie ok to na piatek moze umowie sie do dr P na pierwsza wizyte, moze bedzie juz widac pecherzyk-powinno byc widac przynajmniej :) no i pojedziemy do Czech znowu po ten utrogestan :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przy każdej inseminacji miałam podawany encorton. Trzymam kciuki za betę Sylwia :) Aurelia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia mam nadzieję ze @ się nie pojawila? Idziesz na bete? Sylwia pisz szybko jaki wynik:-) Ja zmykam do pracy :-( Miłego dnia:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem ze to te przeciwciała mogą nam przeszkadzać...i wiem ze in vitro tez może nam nie pomoc... (przeglądałam na internecie oferty surogatek...mąż nie chce o tym słyszeć a ja jestem gotowa na wszystko i za wszelką cenę ; (

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aurelia- tez bylam na tym etapie... lapalam sie wszystkiego , z moim bylismy nawet przygotowani na adopcje zarodka, bo dla nas dziecko to dziecko. Wiadomo kazdy dazy do powielenia genow ale nie to jest najwazniejsze... kochana zostaw surogatki w spokoju- in vitro daje az 40% szans. Zobaczysz ze sie uda- wiem ze z ust panikary takiej jak ja brzmi to smiesznie, ale uwierz mi, ze sie uda, przy iui jest mnostwo czynnikow ktore powoduja ze sie nie udawalo, iui to tylko 10% szans. Moze byc tak ze plemniki sa zdrowe ale krotko zyja np tylko 2-3 h- to za malo by zaplodnic komorke, ivf to omija :) Jak tylko dostane wynik to od razu napisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Orietowalam się jak to wygląda z tymi surogatkami za plecami męża..in v to obciążenie psychiczne ale wlasne dziecko w ciele innej kobiety....ehh..potem obawa czy odpowiednio się odżywia czy nie pije pali..a potem jeszcze czy odda dziecko, u nas prawo nie reguluje kwestia surogatki, matka to ta która urodziła i koniec nie ma dyskusji kto jest biologicznym rodzicem...najlepiej jak taka kobieta wylegitymuje się naszym dowodem na porodówce tak robią..wtedy dziecko automatycznie zapisywane jest na biologicznych rodziców wg praw ehh...o czym ja myślę.. aurelia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ale jak ma sie wylegitymowac naszym dowodem skoro na zdjeciu jest zupelnie inne zdjecie? Kochana, nie mysl o surogatkach!! Nie sprobowalas jeszcze in vitro!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdjęcie jest maleńkie i czarno białe nikt tego na miejscu nie analizuje...często osoba która wypisuje kartoteke nie widzi w danym momecie rodzącej, jest zamieszanie. OK juz kończę z tym.. aurelia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm no nie takie znowu malenkie... wg mnie to by nie przeszlo... Ale nie ma co o tym teraz myslec. Wiem ze czekanie jest dobijajace ale gdzies na koncu czeka upragniona nagroda :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sylwia Tu juz masz nagrodę napewno beta będzie wysoka a za 9 miesięcy może i nawet dwa szkraby :))) Tez bym chciała mieć to już za sobą ;) Pzdr :) Aurelia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale tez przeszlam 2 lata staran 3 inseminacje jeden nieudany transfer i dopiero drugi sie moze udal :) wiekszosc z nas jest tutaj po ivf, Tobie tez sie uda zostan z nami, w kupie razniej :)) Asiu jak u ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisałam o tej surogatki tez dlatego, bo wiem ze kiedy staraliśmy się naturalnie to podświadomie myślałam jak coś to inseminacja...kiedy robiliśmy inseminację kolejna uspokajala mnie myśl jest jak co to jest jeszcze vitro...wiec teraz tez nie chce myśleć ze to juz ostatnia z ostatnich desek ratunku bo ta presja jest niszczaca...i dlatego choć wogole na ta chwile nie wyobrazam sobie tego ..to uspokaja mnie ta myśl że jest jeszcze taka opcja i ze to nie koniec walki :)) właśnie jak tam Asiu? :) aurelia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odebralam ta bete z soboty (11dpt 3 dniowych) wynik: 141 mlU/ml :) (bylo 13,82 za dwa dni 46,50) dr powiedzial ze jest bardzo dobrze i w piatek mam wizyte pierwsza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Super!!gratuluje :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczynki stawiam kawę, sylwia super, ciesz sie kochana to dobra wiadomość bo od kilku tygodni nic sie tu pozytywnego nie działo. Aurelia jak reszta oczekujących na wizyty dopiero sie ruszy na naszym forum bedzie dobrze nie myśl o tych surogatkach to przecież nielegalne. Będzie grudzień czas radości a potem nowy rok i nowe otwarcie nowe możliwości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia to super gratulacje teraz juz tylko odpoczywaj :-) Asia co tam u ciebie? Aurelia jeszcze jest in vitro kazda z nas przeszla juz nie jedno. A o surogatkach przyjdzie pora myslec jak juz nie bedzie na nic nadziei. Ale jest tu ponoc bimbałka która miała chyba 10 transferów i teraz czeka na maleństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sil ciekawa jestem co ci powie na wizycie dr M ja jestem umówiona na 10.12 i juz czekam z nieniecierpliwiona, w pracy szał a ja nerwowa bo dalej nie wiem jak to ułożyć, no nic pójdę na żywioł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malamii89
Sylwia gratulacje:** Catarina 10.12 idziesz do dr M czy dr Cz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malamii89
Aaa no ja tez mam 10.12 tylko u dr M :) Oczywiscie czekam na @ dzisiaj powinna byc ...bo juz bym chciala te anty zaczac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mortalia
A czy ktoś z Was słyszał na temat inseminacji z nasienia dawcy. Z mężem leczymy się tej klinice i usłyszeliśmy ostatnio (listopad) że in-vitro i inseminacje z dawcy są na rok wstrzymane! Wiecie coś na ten temat? Mąż ma całkowity brak plemników i tylko dawca nas ratuje!!! Może polecicie nam inną klinikę, może być za granicą np. Czechy. Jesteśmy bardzo zdeterminowani! Gonią nas wiek, lata czas który straciliśmy na leczenie i badania. Nie możemy czekać jeszcze roku, aż coś się zmieni! Żałujemy tylko, że miesiąc wcześniej nie zdecydowaliśmy się na taką inseminację :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
małami a ty pójdziesz długim protokołem? ja już biorę antki od końcówki sierpnia, ja tez mam mieć długi protokół, dlatego ze to tak długo trwa trochę sie tego boje, jak bede na wizycie to bede miała 13 dzień brania Logestu. jestem ciekawa bo bedziemy miały podobnie a wizyty u różnych lekarzy co ci powie dr M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malamii89
Tak Catarina mam miec dlugi....10 grudnia bd miala 15-17 dzien brania antkow zalezy liedy @ przyjdzie.. Dziewczyny pierwsze slysze ze nie mozna z dawcy korzystac?? Cos wiecie wiecej??:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny czy któraś z was zażywa metformax ? jeśli tak to w jakiej dawce ? jeżeli miałyście stymulacje owulacji to dalej brałyście metformax czy odstawiłyście ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja brałam przez długi czas metformin/metformax ale w trakcie stymulacji nie musisz zapytać lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny jak to wygląda przed pierwszą stymulacja?dzwonili do was z kliniki ze np są środki i żeby przyjść na wizytę? Nam lekarz powiedział ze stymulacja grudzień albo styczeń, ale jeżeli byłby długi protokół to wtedy antyki miesiąc przed...jak to wygląda organizacyjnie? Aurelia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny jest wysyp ciaz z Gyncentrum, na innym fodum po mnie juz 3 sa z Gyn w ciazy i czwarta czeka na wynik :)) takze czeka na was dobra passa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×