Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

jestem_ulegly

W poszukiwaniu dominującej Kobiety.

Polecane posty

Foxy_Lady: >> Deka, wirtualny... to tylko nick Witam Panią ponownie. Cieszę się, że Pani tu zawitała. Jednak muszę się z Panią nie zgodzić. Otóż, mimo obiegowej opinii, jednak istnieję w rzeczywistości :) Jeśli ma Pani ochotę to sprawdzić, to zapraszam na rozmowę, poprzez dowolny komunikator/e-mail. Myślę, że będzie wówczas okazja bym się "wykazał", że istnieję naprawdę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Robcio, rocznikowo pasujesz :) Ale jak dla mnie takie klimaty bez krwi i zadawania bólu. Chętnie pozwolę sie rozpieszczać i docenię uległego, ale krzywdy fizycznej mu zadawac nie będę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foxy, ja nie mam tak zdrowego podejścia. Dla mnie po drugiej stronie monitora siedzi żywy człek, który żre, pije, pali i jest takim samym człowiekiem jak ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taaak, pewnie ktoś siedzi po drugiej stronie monitora, ale nie widze blasku w jego oczach, nie czuję ciepla, nie słysze bicia serca i nie czuje zapachu męskiego ciała... jestem kinestetykiem i litery wyswietlające się na matrycy to dla mnie za mało :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foxy takiej kobiety własnie szukam :).. no właśnie bez krwi bólu.. kobieta sobie wygodnie siedzi we fotelu a sługa jej służy.. spełnia jej kaprysy.. wielbi swoją Panią :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foxy_Lady: >> klimaty bez krwi i zadawania bólu A czy gdziekolwiek wspomniałem, że to musi tak wyglądać ? Od razu odpowiem, że nie :) Uległość/dominacja to nie tylko jakieś-tam praktyki seksualne, ale także, a właściwie przede wszystkim, kwestia psychiki, podejścia. Mnie odpowiadało by, gdybym mógł właśnie Panią rozpieszczać, na różne sposoby. A to masaż, a to podaniem kawy, a nawet wyczyszczeniem Pani butów (szczotką, nie językiem :>), gdyby tylko Pani zapragnęła :) Ogólnie, scenariuszy jest wiele. Może jednak zdecydowałaby się Pani chociaż na rozmowę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uuu, romantyczka. No to spływam i miłej zabawy życzę, gdyż to nie moje klimaty, a przynajmniej nie w dniu dzisiejszym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Robcio 73: >> kobieta sobie wygodnie siedzi we fotelu a sługa jej służy.. >> spełnia jej kaprysy.. wielbi swoją Panią Tak, zgadzam się. Dokładnie o to chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uległy, o krwi i wrzaskach pisałam do Robcia, o Tobie juz wiem, że chcesz rozpieszczac kobietę a nie poddawac swego ciała fizycznym torturom. Jak juz wczesniej pisałam, jestem po 30-ce, nie jestem dla Ciebie odpowiednia Panią Skarbie :( Dzisiaj wyglądam na 25 lat, czuje sie u szczytu formy ale nie gwarantuje, czy moje geny za 10 lat się nie zbuntują :) Poza tym jestem mamą, mam dziecko... nie jestem dobrą "partią" dla studenta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brunett____
Foxy Lady brzmisz bardzo kuszaco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foxy_Lady: >> nie jestem dobrą "partią" dla studenta Nie chciałbym z Panią polemizować, ani tym bardziej się kłócić. Myślę jednak, że warto gonić za swoimi marzeniami. Ja za swoimi gonię cały czas, mimo, że zewsząd same problemy. Poza tym, myślałem po prostu o rozmowie, chętnie bym z Panią porozmawiał na osobności, jeśli oczywiście tylko wyraziła by Pani ochotę. Ostatecznie, przecież to tylko rozmowa :) No ale oczywiście, nie nalegam, nic na siłę. Aczkolwiek, bardzo bym chciał Panią, choć troszeczkę bliżej, poznać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haha, Deka, nie tyle romantyczka, bo blask swiec czy kwiaty to dla mnie żaden rarytas, ale żeby poczuc chemie musze zobaczyc, pomacać... nie potrzebuję słów, oprawy muzycznej ani odpowiedniej dekoracji wnetrza, ale chlopa z krwi i kości obok mnie wtedy, kiedy go potrzebuję. I to własnie takiego chłopa, który mnie będzie rozpieszczał, przy którym poczuje sie jak władcza i mądra Atena, jak piękna Afrodyta... a nie jak atrakcyjny i twardy góral :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brunett____
Foxy gdzie jestes a zaraz przybiegne do Ciebie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foxy_Lady: Cóż, wystarczy powiedzieć, że moja propozycja jest wciąż aktualna :) Naprawdę, jest Pani bardzo interesującą osobą, cieszę się, że zdecydowała się Pani zabrać głos w tym wątku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brunett____
kolego nie obraz sie ale Ty jestes troche zniewiescialy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uległy, jesli masz ochote ze mna pogadać bez publiki to nie ma sprawy, jutro odszukam Twój e-mail i przesle swój adres. Albo... proszę, napisz go jeszcze raz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foxy_Lady: Bardzo się cieszę na możliwość rozmowy z Panią :) Mój adres to: jestem_ulegly@o2.pl brunett____: >> kolego nie obraz sie ale Ty jestes troche zniewiescialy Nie obrażam się. Bo nie jestem. Kolego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brunett... w domu sama jestem :) A Uległy nie jest zniewieściały, a jedynie uległy. Ma penisa plus załączniki, podjął męska decyzję, że będzie służył kobiecie i basta. A poza tym... czy dogadzanie kobiecie oralnie lub okrycie jej kocem gdy marznie to nie jest prawdziwie męskie zajęcie? Wszak prawdziwy mężczyzna powinien być opiekuńczy i potrafic zadbac o wszystko a prawdziwa kobieta powinna błyszczeć jak klejnot, pachnieć jak tropikalny las po deszczu, radzic sobie w zyciu na tyle, by z męzczyzna być z wyboru i chęci a nie z przymusu bezradności ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha, dziekuje za kwiaty :) I dobrej nocy chłopcy, rano trzeba wstac i nie zasnąc za kółkiem po drodze do pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brunett____
Foxy to moge wpasc do Ciebie ? ciepla aromatyczna kapiel Ci zrobie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foxy Lady: >> Wszak prawdziwy mężczyzna powinien być opiekuńczy i >> potrafic zadbac o wszystko Całkowicie się z Panią zgadzam. I również życzę dobrej nocy, czekam z niecierpliwością na wiadomość od Pani :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brunett____
to i ja sie dołoze madry5@op.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musze przyznac , ze ciekawy topik. Jednak czy zbytnia uleglosc nIe nudzi sie po czasie ? Mysle ,ze kazda kobieta lubi faceta z krwi i kosci, ktory gdy trzeba obroni , ochroni, ale i tez potrafi wlasnie byc uleglym i dogadzac. Ja mam charakter dominujacy i to za bardzo. Z wlasnego doswiadczenia wiem, ze na dluzsza mete to i miod nie smakuje. Tez mam juz 3 z przodu, ale twardo ide przez zycie, i mam na to dosc duzo sily i odponosci. A mezczyzni , ktorych poznaje czesto po prostu wypadaja z tej gry, bo nie czuja sie zbyt mescy. Slysze slowa, ze za twarda jestem ,ze zbyt dobrze znosze trudnosci, zbyt odporna i silna wewnetrznie. W sumie w polowie to prawda, jednak taki ulegly facet czasami moze oslodzic to zycie, czy na stale ...watpie. Kobiety sa wybredne i zawsze chca to czego nie maja, gdzies w srodku tesknia do tego . Do takiej mieszanki, troche macho czasami pantoflarz, troche watpliwosci i niepewnosci, jednoczesnie marzac ,ze jeden facet spelni te wszystkie wymagania. Tym , ktorym sie to udalo , serdecznie gratuluje. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brunett____
arpad a moze Ty potrzebujesz takiego faceta ktory byłby nad Toba..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
arpad17: >> Do takiej mieszanki, troche macho czasami pantoflarz Tak, to prawda. Jednak, jak pisałem wcześniej, uległość nie polega na byciu "ciamajdą", a na spełnianiu zachcianek, w tym przypadku Kobiety. Wynika stąd, że jeśli Kobieta zechce, abym (przez chwilę) to ja był dominujący (w łóżku) - OK, jest to do przyjęcia. Po prostu, powtórzę to, co pisałem wcześniej: uwielbiam spełniać zachcianki Kobiety i chcę znaleźć taką, która mi to umożliwi :) I tyle, może aż tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też uległy
A to masaż, a to podaniem kawy, a nawet wyczyszczeniem Pani butów (szczotką, nie językiem :>), gdyby tylko Pani zapragnęła ... nie językiem? To nie jesteś uległy. Moja Pani jeśli zechce żebym czyścił językiem, to zrobię to językiem, mając tylko nadzieję, że buty nie będą bardzo brudne.... To jest właśnie uległość i podporządkowanie się Pani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foxy, czytam Twoje wypowiedzi i myślę sobie "cholera, mam tak samo!". Podobne pragnienia i potrzeby. I... faceci, którzy uciekają gdzie pieprz rośnie, bo zbyt niezależna, bo zbyt twarda, zbyt samodzielna... jestem_ulegly - znajdziesz. Spokojnie. też uległy - to nie uległość, tylko przyzwolenie na poniżanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×