Kobiety Starające się zajść w ciąże i będące w ciązy ZAPRASZAMY:)

Witam :) Kalunia, dziękuję :* :) Różyczka, witaj wśród nas :) Zorka, na pewno zdam relację z wizyty :) tylko ona jeszcze tak daleko... :) Aguśka, Gosieńka, trzymam kciuki, żeby Wasze Maleństwa pokazały wreszcie co mają między nóżkami :D a ja powtórzyłam sobie dzisiaj test, bo miałam i druga kreseczka była już ładnie czerwoniutka :) nie tak bardzo jak kontrolna, ale bardzo wyraźna :) ale po wczorajszej becie można się było tego spodziewać :) chociaż i tak myślałam, że będzie ciemniejsza :)

justysia, intensywnośc kreski na tescie nie świadczy o niczym. NAjwazniejsze że są obie :) Dwie mocne kreski są ważne tylko na testach owulacyjnych, na cążowych nie maja znaczenia

cześć Słonka:) witamy Różyczka :) Zora...pij duuuuzo 1.5 - 2l samej wody,zebys siusiała i płukała pęcherz...moze dodaj cytrynę

Niestety u mnie nie jest dobrze :(((. Główka jest już większa o 4 tygodnie. Jestem załamana. Gin - ten z zastępstwa - mówi, że nic niepokojącego w główce nie widzi - ale trzeba ją obserwować :((((. A tak miało być dobrze :(((

Lovekrove - bedzie dobrze,zobaczysz:)Musi być. A możesz jakoś bliżej opisać o co chodzi(bo ja sie za bardzo nie znam)

Lovekrove kochana trzymaj się, pewnie przechodzisz katusze...ale ja wierzę, że nic złego Twojej kruszynce nie dolega i będę się modlić o to...

Witajcie. Kala juz jest lepiej nie wiem czy moze mleko z miodem i czosnek pomogl w niedz jak wzielam, bo w poniedz juz mi automatycznie przeszlo, jak reka odjał. Nie mialam robionych badan tylko te normalne ginekol. co myslalam ze wyrwie mi cos :-( i tetno zmierzyła to ok. Dzis powiedziałam dla swego gina jak mnie potraktowano, to sie zdziwił. Wiedziałam, że nie bede miala robionego usg, poniewaz mialam robione ostatnio. No nic dowiem sie moze jak nasza Karolinka bedzie na porodowce :-). Gosiunia moze Ty choc sie dowiesz :-).

Witaj Różyczka :-) Nie martw sie masz na wszystko czas jestes bardzo młoda ;-). A jutro mam badanie cukru i glukoze. Na czym polega to badanie??

Witam Dziewczyny pewnie jak zwykle nikogo nie ma?:(

No jakos nie ma nikogo mam pecha :-/ Hej Karolcia :**

A chciałam z Wami popisać:(

Aguśka...badanie cukru z pobranej krwi, a glukoze-raczej kupujesz 75g w aptece, idziesz do lab, pobierają krew na czczo, pijesz słodki ulepek i po 2 godz pobieraja krew drugi raz...i tyle:) mozesz dolac cytryne do tego picia,ale mozna na szybko to lyknac...mdlilo mniep rzed samym koncem i polecam po 2.pobraniu przegryźć zwykłą bułkę...i nie schylaj sie wtedy, bo może mieć mdłości my po wizycie-gbs pobrany, spokojnie mam leki odstawic i sie nie męćzyc.szyjka zamknieta i wysoko. robila usg ale nie wiem ile wazy, jakie mam wymiary...skupiła sie na łozysku i szyjce. ..i powiedziala,ze jeszcze czas...a jak boli-no to juz pora

A po tej glukozie wogole nie moge jesc przez nast 2godz poki krew pobiora?? Wiesz Asiu zmarwilo mnie cos :-(. Bo do 14tyg chyba bylam w szpitalu i nie wiem co robic tzn kiedy isc po zaswiadczenie ze bylam przed 10tyg juz u ginka. :-(. a przeciez zaczelam chodzic do innego i pewnie beda krzywo patrzec. Nie wiem czy teraz w ktorys dzien nie isc i nie powiedziec, zeby wydali, zeby miec z głowy hmm

Ja tez chcialam z kims popisac:(Jest mi strasznie smutno.Siedze sobie sama w domu i jakiegos dola zlapalam...tak bardzo bym chciala zajsc w ciaze.Nie wiem co jest ze mna nie tak. Wiecie co dziewczyny? Najgorsze jest to, ze nasi znajomi chodza z wozeczkami, a ja czuje sie jakas taka (nawet nie wiem jak to okreslic)... Nawet w ciaze nie potrafie zajsc.Wiem...to co pisze jest straszne. Musialam sie komus wyzalic.W swoim narzeczonym mam wsparcie.On mnie straznie kocha i jest do tego wszystkiego optymistycznie nastawiony...ale facet to facet.Wolalam Wam napisac,to co czuje.

Asia ja wczoraj miałam bolało jak diabli myślałam,że to już "TO"skurcze miałam jak diabli ale JAKOŚ przeszło ale to było coś strasznego M przyjechał z pracy torby szybko do auta,ale ja chciałam jeszcze poczekać ale całe szczęście przeszło i nie musiałam jechać do szpitala. Wolę jeszcze troszkę poczekać w końcu jeszcze 21 dni Nam zostało. Dzisiaj jest Okej nie było już nic podobnego,ale Mała mi takiego strachu napędziła,że nawet sobie nie wyobrażacie:) Małą cały czas szuję czyli wszystko z Nią oki:) STRAAASZNIE czuję jak się pręży chyba już jest tam strasznie ciasno oby tylko poczekała aż skończymy 38 tydz.wtedy będę spokojna. Ja wizytę mam w czwartek ciekawe jaka małą jest już duża i ile waży:) Aha i najważniejsze i pytanie do Asi :) Zaczęło Ci też już mleko lecieć?Mi już leci,ale to chyba nic złego co?No i śluzu mam dużo kurczę a jeszcze ostatnio mówiłam,że nic nie mam. Kurczę,ale się rozpisałam(raz a porządnie) Idę do łóżka M dzisiaj w domku ze mną:) DOBRANOC PCHŁY NA NOC:):P:D PAPAPA

Aguska nie można jeść ani pić,i najlepiej siedzieć w poczekalni i czekać na pobranie. Bo ruch zafałszuje wynik.

KArolina ja gdzies slyszalam ze jak zaczyna leciec siara z piersi przed porodem to znaczy ze w najblizszym czasie bedzie sie rodzic. Jakis lekarz sie wypowiadal ze mleko pojawia sie tak juz tydz przed porodem. Nie mysl ze strasze ale zebys byla przygotowana. Buziaki lece spac

czesc:) Aguska, tak jak mówi Monia__a , pobierają na czczo, siadasz w poczekalni, nie jesz, nie pijesz (bo woda rozrzedza cukier) i nie chodzisz, po 2 godz klucie ,gryza bułeczki ido domciu :) a co do informacji o wizycie , to sa specjalne druki, znajde to wysle do Was...wydaje mi sie,ze powinnas isc teraz, bo potem nie bedziesz miala czasu i mozliwosci , a zawsze mozna powiedziec,ze nowy prowadzacy lekarz Ci nakazał,zeby mieć porzadek w papierach :) Karolina mnie w zeszły wtorek złapało i trzymało od 16 do 22-to bylo najdluzej, a tak to codziennie trzyma 2-3 godziny...pamiętaj-święty spokój i oddech ratuje:) choć trudno zapanowac czasem nad nim...skurcze powinny byc regularne wg zegarka...jesli sa meczace i dlugie to pozostaje własne łóżeczko i lewy boczek ...ten tydzien to wydaje mi sie,ze spokojnie powinnas jeszcze przechodzic:) na andrzejki zdazysz ;) mleczarnia nie ruszyla jeszcze, a specjalnie tez nie dusze...ale to jeszcze czas-niektorym rusza sie wczesniej,niektorym pozniej,niektorym wcale.. ...chyba idziemy spac:) szwendamy sie juz od 4 :)

Asia Ty ranny ptaszku, wyprzedziłaś mnie dzisiaj:) Lovekrove mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze i to nie jest nic niepokojącego. Aguśka czekam z niecierpliwością, jak będę wiedzieć to dam znać:)

Witajcie Kobietki :):) Lovekrove wiem, że nic Cię w tej chwili nie uspokoi ale jak znajome opowiadały o różnych wymiarach dzidzi i jak miało być źle....wszyskie mają zdrowe bobaski!!! Stres źle działa na przyszłą Mamą, staraj się myśleć pozytywnie!!!!!!!!! DUŻY PRZYTULAS!!!!!! Różyczka znam to uczucie, o którym piszesz i nie wiesz jak dokładnie je nazwać. Jestem pewna, że szybko uda Ci się zajść w ciążę i nie będziesz musiała przechodzić przez to wszystko, jak niektóre dziewczyny. Z tego co pamiętam starasz się od 9 miesięcy??? Karolina vel Niezapomoinajka, czyli będziesz drugą mamą w tabelce??? nie trzecią???? Trzymam kciuki!!! http://enpr.pl/1017

Różyczka doskonale znam to uczucie. Jak widzę kobiety z wózkami lub w ciąży to chce mi się płakać. Ja momentami czuje się jak "wybrakowany towar". M na początku mówił, że wymyślam, ale po ostatnie diagnozie zmienił zdanie. Ale nie powiem żebym miała w nim oparcie, bo raczej bardziej martwi się swoimi rodzicami i ich kłopotami niż naszym życiem :(

Cześć dziewczyny! Rzadko piszę gdyż nie mam kompletnie czasu na nic a i samopoczucie wciąż kiepskie. Wchodzę teraz w 10 tydzień, mam nadzieję, że mdłości miną mi do Wigilii gdyż nie wyobrażam sobie tego dnia z brakiem apetytu :) W końcu dodałam suwaczek ciążowy, mam nadzieję, że działa :) Lovekrove, na pewno wszystko będzie dobrze, poczytałam w internecie, że bardzo często tak się zdarza iż główka wyprzedza resztę ciała o kilka tygodni (czytałam nawet o 6 tygodniach) i niemal zawsze po jakimś czasie się to wyrównywało ....rozumiem jednak Twoje zmartwienie gdyż ja to w ogóle jestem panikarą i zamartwiam się wszystkim podwójnie, na pewno wszystko jest OK! Justysiu, ale jestem ciekawa strasznie czy w Twoim brzuchu zaczną bić niebawem 2 serduszka :) Miłego dnia!

Tez miałam wczoraj wizytę Wygląda na to, że wszystko w porządku Małego pokazał mi na chwilkę, nie mierzył go dokładnie (mówi, że nie ma konieczności robić tego co miesiac) Przyjrzał się łożysku,(nie ma cech odklejania) pępowinie szyjce- twarda i zamknięta, ale już 3 cm- mam się oszczędzać No i mały siedzi z prawej strony głowką do dolu niezminnie wetknięty w ten kąt, mimo ze wykonuje takie akrobacje, że mam wrażenie, że wyjdzie przez pępek to głową siedzi w tym kącie juŻ 2 miesiac Gin mówi że jeszcze ma czas, ale im wiekszy tym mu gorzej, a jeśli nie zmieni ułożenia bedzie cc, ale jak on to powtarza spokojnie, jest jeszcze dużo czasu... no i czekają mnie przeciwciała anty rh- jak mówi bardzo istotne dla nas badanie

Witajcie :) Justysiu gratulacje !!! Araguaia- rozumiem Cię, bo też najczęsciej mi się nic nie che i często czuje się zmęczona, często mi się chce spa, musze co min. 2 godz coś zjeś bo inaczej mam mdłości, jak wstane to też od razu. To jest dla mnie stresujace, bo ogólnie nie za bardzo lubie jeśc, a teraz jeszcze nie mam siły ani ochoty by robnic jedzonko, które lubie. Mam nadzieje, że do świat nam przejdzie :) Lovekrove- nie znam się na tym za bardzo, ale mój brat po usg powiedział, że jego syn ma za krótkie nóżki w stosunku do reszty ciała i tak wychodziło przez 2 czy 3 ostatnie usg, bratowa też miała cukrzyce w ciąży- może to ma jakiś wpływ, nie wiem. Wszyscy się tym martwiliśmy, a teraz mój kochany chrześniak ma 2 latka i ślicznie chodzi, biega. NIe przejmuj się kochana, bedzie dobrze.

Hej dziewczyny Jutro jest pogrzeb tej mojej koleżanki, chciałabym pójść, ale chyba nie pójdę. Jej już w niczym nie pomogę, a sobie mogę zaszkodzić... Lovekrove odezwij się...na kiedy masz kolejną wizytę ?

agusiiiii28, no normalnie jakbyś mnie opisała :) Czuję się wiecznie zmęczona, na nic nie mam ochoty ani siły, ciągle mi się chce spać a do tego te mdłości 24 godziny na dobę (po zjedzeniu niestety mi nie przechodzą a czasem się jedynie zmniejszają ...zapomniałam co to jest apetyt). Wyliczyłam jednak, że do świąt powinno już wykształcić się łożysko i przejąć produkcję hormonów więc duże szanse są, że zasiądziemy z apetytem przy wigilijnym stole :)

Cześć Dzięki dziewczyny - już mi trochę lepiej - wiem, ze się tak zdarza, ale......same wiecie ma się zimną krew gdy to dotyczny innego dziecka nie Twojego.... Beti - wizytę postaram się umówić już u swojego gina na za dwa tygodnie - zobaczymy co dzieje się z tą główką - może stanie się cud i trochę spasuje z tym wzrostem.... Mały waży już 1400 g - czy to dużo jak na ten wiek???? Ułożony jest nadal uparcie miednicowo - ale tez usłyszałam, ze to może się zmienić. Widziałam jego buźkę bardzo dokładnie :))) - chyba do mnie takie okrąglutki na buzi :))). No nic zostaje mi czekać .....

Lovekrove, mi się wydaje, że to nie jest za dużo, sprawdziłam właśnie i mój synek w 30 tygodniu ważył 1528g.

Lovekrove roumiem co czujesz i czegokolwiek bym teraz nie napisała nie zmniejszy Twojej niepewności Jest dokładnie tak jak to ujęlaś milion innych przypadków Cię nie przekona, gdy chodzi o Twoje dziecko a zapomniałam dodać że ma już 13kg na plusie, nawet gin był w szoku, gdzie je mam Jak wchodze na wagę, to sam się za siebie wstydzę, w ogóle czuje sie fatalnie Szukam o tym ułożeniu, ale nawet nie mam fachowej nazwy, na to jak umiesciło się moje Dziecko

Wczoraj rozmawiał z moja mamą. Wyszło na to, że bierzemy prawie te same leki tylko na rożne problemy. Ona dostała luteine dopochwową na problemy około menopauzalne, ja zaś dostałam duphaston na plamienia. Szkoda tylko, że w moim przypadku nie pomaga on na nie tylko powoduje jeszcze ich wydłużenie. Na dokładne ostatnio te plamienia z koloru brązowe przechodzą na taki brudny róż lub jasna czerwień :( Jak mówiła o tym ginowi to mi nic nie powiedział. Martwię się tym. Zamiast być lepiej jest coraz gorzej. Jak tak dalej pójdzie to będzie mi się coś ciapać prawie cały cykl :(