Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

**Karolina23**

Kobiety Starające się zajść w ciąże i będące w ciązy ZAPRASZAMY:)

Polecane posty

Kaśka badania drożności jajowodów nie miała, a ostatnio gin nie chciał mi nawet na nie dać skierowania :( Co do plamień to mam je od prawie 2 lat :( były przypuszczenia że niedomoga lutealna, polip a ostatnio wyszło, że mam za wysoką prolaktynę i straszyli PCO. Co o boleści to mam tak pierwszy raz w życiu więc nie mam bladego pojęcia. Mam cichą nadzieję, że jednak to maluszek tak daje mi popalić na dzień dobry. Wiem tylko, że w tym cyklu na pewno była owu, bo miałam monitoring. Justysia jak ostatnio badał mnie gin w czasie plamień to powiedział, że ewidentnie jest z szyjki. Zresztą teraz też wygląda na to, że tylko przy szyjce ma taki delikatnie różowy kolor. Więc nie wiem. Jakby się nie udało w tym cyklu to poproszę o takie badanie gina. Na cytologii w maju wyszło tylko, że mam nieprawidłową florę bakteryjną. Ale nic mi na to nie dali. Zresztą w zeszłym cyklu brałam jakiś antybiotyk, taki zółty my...coś-tam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mala_gosienka, jak juz wspominasz o wadze, to ja w dniu wykonania testu wazyłam 50kg a teraz 58kg :P Ciekawe ile dobije do konca ciąży :) i czy po ciązy mi nieco zostanie czy wroce do dawnej wagi.. Tak z 56kg by moglo zostać ;) ale nie na brzuchu!! Ja się czuje lepiej choć to ucho mam dziwnie zatkane ale nie przez caly czas. Dzis męzuś latał do aptek i robił zakupy. Ja tylko obgarnełam mieszkanie i zrobiłam obiad :) Cały dzień ani razu nie kichnęłam choć pewnie zaraz zacznę bo M konczy zbijanie lamperii - obiecał że to ostatni dzień w kurzu :P Potem tylko plytki itp. Uff, i w końcu bedę miała sliczna kuchnie i mebelki na Święta :) Jedno co mnie męczy to mega zgaga. Dzis nic takiego nie jadłam co mogloby ja wywołac.. Miłego wieczorku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Piękne:) Dawno mnie tutaj nie było(brak czasu) Mała z grzecznego Aniołka zrobiła się Diabełek...:( Nie chce spać w łóżeczku dzisiaj od 6 rana się z Nią męczyłam żeby zasnęła ale na próżno,a jak położyłam Ja między Nami do łóżka to spała 3 godziny...już nie wiem jak Ja przekonać żeby spała w łóżeczku...:( Wczoraj byłysmy na pierwszym spacerku:)Dosłownie pieć minutek i do domku byłam w szoku jak ten spacer na Nią zadziałał:D Była taka spokojna:) Ach jeszcze dwa tygodnie do świąt w tym roku robimy u Nas ciekawe jak ja z tym wszystkim dam sobie radę:( Ach jeszcze jednym muszę się pochwalić:D Wróciłam już do swojej wagi sprzed porodu:):D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukamy Kali :D
KALA GDZIE JESTES?????? WRACAJ !!!!!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja o testach owu
Hej! Chciałam Wam opisac moją historię... Staralismy sie z narzeczonym o dzidziusia ponad 8 lat, 1 raz poronilam 6 lat temu i od tego czasu nic nie udalo nam sie "zdziałac", co miesiąc morze wylanych łez..W koncu gdzies na zagranicznym forum znalazlam opinie (same pozytywy) na temat testów owu clearblue digital, przez kilka miesięcy je robilam i jestem w koncu w ciąży!!!! (9 tydz) Oprócz tego bralismy oboje przez pare miesiecy vit. b-complex 50mg, maca w kapsułkach, olej lniany oraz olej z ryb.Tutaj jest link do tych testów owu, są swietne, bo jak masz dni płodne to pokazuje sie usmiechnięta buzka i nie trzeba sie zbytnio domyslac czy to juz czy nie. pozdrawiam http://www.clearblue.com/uk/clearblue-digital-ovulation-test.php

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Staraczka Monisia, ja z moim mężem staraliśmy się rok o Bartka. W końcu poszłam do gin - kazała porobić badania hormonów i zgłosić się na monitoring cyklu. Zgłosiłam się więc na to USG chyba w 12 dc i powiedziała, ze nie ma owulacji - nie ma żadnego jajeczka i że od przyszłego cyklu stymulacja owulacji. Trochę mnie to na początku podłamało, ale później stwierdziłam, ze przynajmniej wiem co jest nie tak. No i w tym cyklu (który miał być bez owulacji) zaszłam w ciążę :) Zatem wrzuć na luz i zobaczysz - uda się :D justysia, jak ja dawno ogórkowej nie jadłam...mniam :D też lubię :D Karolina, zestresowałaś mnie teraz :( Ja zrzuciłam już 17 - zostały jeszcze 3 do zgubienia :o jakoś ciężko mi schodzą. Chyba trzeba odstawić słodycze... Jestem łąsuch i codziennie coś podjadam... Nawet dziś upiekłam szarlotkę :D M zajął się BArtkiem a ja buszowałam w kuchni :) Co do spania - KArolina ja wysyłam te książki w pdfie - poczytaj. Wysłałąm je mojej sąsiadce i swojego syna w 4 dni nauczyli samodzielnie zasypiać w łóżeczku. Uważam, ze to mega sukces, bo ma 8 miesięcy i zasypiał do tej pory tylko na rękach. Może coś ciekawego tam wyczytasz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapomniałam napisać, że dziś wprowadziliśmy do menu Bartka kleik ryżowy :D Na razie w małej ilości, ale z dnia na dzień będziemy zwiększać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to Was wkurzę....3kg mniej niz przed ciaza:D ale po moich wymiotach przytylam ponad stan 2 kg (w sumie 6)...od tego -3,5kg dziecko,-1,5 wody,łozysko mąż zaczyna prowadzic mó jtucz:D ...dzis jak widmo jestem SPAĆ!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ufff Teściowa pojechała:) Moje Dziecko naprawde jest szalone Ja chyba wariuje, wyczynia takie rzeczy, że boję się że wyjdzie przez skóre To naprawde aż boli- cały mój brzuch skacze, a rodzinka miała dzis ubaw Z dnia na dzień kocham Go coraz bardziej TAk bardzo chciałaby Go przytulić Z drugiej strony boję się, ,że nie donoszę ciązy Naprawde jestem bliska szaleństw ze strachu jak mnie bol chwyci.... no i ponarzekała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia, zazdroszczę Ci tych dwóch kilogramów wrzuconych w ciąży - ja 2 kg x 10 :( Normalnie pochlipię sobie :( ;o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolina Ty w ogóle ładnie po porosdzie wyglądasz, szczęście czyni kobietę piękną:) To ja się dopiero zdenerwuje Jestem do przodu 13 kg Moj brzuch ma w obwodzie 108cm!!! I wrażenie, że jakoś tak śmiesznie wyglądam bo jest bardzo szpiczasty Cyce jak mleczarnia- załamuje mnie ich wielkość Teściowa mi powiedziała że ona do porodu tak wyglądała, ale M mnie pocieszył bo on się urodził w 8 miesiacu i miał ok 2kg Asia jak tam kochana?:):):) Jutro poczytam co tam pisałyście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wanda, właśnie z ciekawości spojrzałam w kartę ciąży - ja w 30 tygodniu miałam na plusie dokładnie 13,5 kg...Mnie też baaardzo urosły piersi i w brzuch większość poszło. Mleczarnia została, brzuch na szczęście nie ;) Choć nie jest płaski i jędrny jak przed ciążą :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha no to teraz Gosia mi sie zgadza :-) UFFFF to nie jestem jedynym wielorybem jupi :-D. Jak mnie ostatnio zważyła to aż sie wystraszyłam ;-p. Ja to na szczęscie wiosna rodzę to mam nadzieję sporo spacerów i bede sexi mama ołje hehe :-). Zorka widze, że wy też remontujecie :-). Ja napalilam sie na remont pokoju dla dzidzi malowanie scian i zmiana mebli, bo oczywiscie mam tyle szmat ze moglabym szmatex otworzyć. Ładnie pomalowaliśmy jestem z nas dumna :-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć U mnie na początku tez waga szybko szybowała. Aktualnie jestem 10 kg na plusie i 105 w najszerszym miejscu brzucha.....Waga od 2 miesięcy wzrosła o 1 kg :). Wiadomo - cukrzyca :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam No to jesetm z tych cięższych:) Pocieszam się że wrócę do swojej wagi Pani na reklamie zrzuciła 85kg:) Soj a drogą mam nadzieję że 70 nie przekroczę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki z synkami pod serduszkiem i na świecie :) Czy możecie sprawdzić ile wasi synkowie ważyli około 21tc?? Bo na forum kwietniówek dziewczyny piszą że ich pociechy ważyły w tym tygodniu 340 lub 350g. A Zoruś waży 560g i się z lekka przeraziłam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zora Mój synuś w 22 tyg ważył ok 600gram (dokładnie niepamietam bo miałam w tym czasie zwykle usg i 4d) Dokopałam sie do zdjęcia z 18 tyg 299gram Więc też przekracza normy Z tego co pamietam to dzieci różnie rosna też byłam przerażona rozmiarem teraz chyba bedzie usg z dokładnym pomiarem to zobaczymy czy przystopował troche Pół niedzieli przespałam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZięki Wanda :) JA też spałam całe popołudnie :P Samym rozmiarem to się aż tak nie przejmuje tylko tym że drobna jestem i jak to będzie przy porodzie lub czy nie zaczne rodzic wcześniej gdy Zoruś będzie tak szybko rósł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój w 21 - 380 g. Ale Twój mały jeszcze 3 razy przekroczy swoich rówieśników i z 4 razy będzie lżejszy - to tak się Zorka zmienia, że nie nadążysz :))).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zora, Bartek w 23 tygodniu ważył 625 g, a wg innego USG (u innego lekarza) w 21 tygodniu 420 g. Co aparat to może inaczej pokazywać. Nie sugeruj się więc tym. Bartek tydzień przed cięciem ważył 3590, a urodził się 3890 g :) Wanda, ja przekroczyłam 70 kg przed porodem i baaardzo mi ztym źle :( Każdy mi teraz mówi (pocieszają mnie?), zę wyglądam teraz super i że mogłabym już nie chudnąć, ale ja chcę zrzucić te 3 kg :D Takie postanowienie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roma01
Cześć dziewczyny:) Ja z wiadomością do HANI:) nie dałaś mi spokoju po ostatnich wpisach i czekam na wieści i wyniki jutro idziesz dobrze pamiętam??? WCALE TAM NIE JEST NAPISANE ŻE JEŻELI MA SIĘ endometriozę to nie można mieć dzieci...co więcej kobiety do 35 roku życia ( a ty jesteś przecież gorącą 30-stką :) ) mają bardzo dużą szansę na zlikwidowanie endometrium po pierwsze leczenie hormonalne po drugie chirurgicznie Możesz też sama wpłynąć na zatrzymanie endometriozy: kozłek lekarski w postaci wyciągu, herbatki lub kapsułek oraz joga:P , głębokie oddechy, pozycja Kolankowo- piersiowa i relaks:) pewnie wiedziałaś o tym a może nie także wszystko się może zdarzyć:):):):):):):) do tego znalazłam dziewczyny które się leczyły dostawały dipherelina a później pozachodziły w ciążę:):):) była też jedna która usunęła zrosty i po dwóch miesiącach zaszła w ciążę :):):):):) Ale mam dobre przeczucia co do twojej wizyty i czuję że będzie dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:)justysia mam pytanko do Ciebie:)czy jak zaczęłam nowy cykl na tym enpr.pl a się pomyliłam to mogę jakoś ten cykl usunać??bo teraz mam 2...ten co ma byc i jakis taki co ma 1 dc.......i niewiem jak sie tego pozbyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny Ja dziś już po pobraniu. Teraz pozostaje mi czekać na wynik progesterony i biec z nim do gina. Czuje się dziś fatalnie, ale to chyba przez tą pogodę. Mam wrażenie jakbym zderzyła się z czołgiem. Spać mi się chce jak nie wiem. Do tego piersi bolą mnie jak diabli. Po schodach chodzenie to męczarnia, tak samo szybszy chód. Janik się odzywa, ale na szczęście już mniej dokuczaj. Położna mnie dziś nastraszyła, że mogło to być zapalenie jajników. Tylko tego brakowałoby mi jeszcze do kompletu. Mam nadzieję, że to jednak nie to. Zresztą mój organizm jest jakiś inny i reaguje w bardzo dziwny sposób. Grunt, że nie ma plamień, a dziś już 21 dc, co jest naprawdę niezwykle. Oby tak dalej. Nawet przy samobadaniu nie był śluz podbarwiony :) Może wracam do normalności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Monisiu, niestety ale raczej nie da się usunąć tego jednodniowego cyklu... Jak zakładasz konto, to wybierasz pierwszy dzień cyklu i od tego dnia zaczyna Ci liczyć cykl, możesz to jedynie usunąć poprzez dodanie wcześniejszego Twojego cyklu. Zaznaczasz pierwszy dzień ostatniej miesiączki, klikasz w tym dniu w prawym górnym rogu znaczek @ i wtedy będziesz mogła ten jednodniowy cykl scalić razem z tym poprzednim (również klikając w ten znaczek @ tylko przekreślony w okienku OBSERWACJA). A jeśli nie chcesz tego poprzedniego cyklu, to nie pozostaje nic innego jak założyć nowe konto i zaznaczyć prawidłowy pierwszy dzień cyklu... Niestety strona już od długiego czasu jest w wersji beta i nie jest do końca dopracowana, ale przynajmniej darmowa i ogólnie jak dla mnie bardziej czytelna niż na 28dni.pl, czy ff :) ale to też kwestia przyzwyczajenia :) Netta, to super, że plamień brak :) oby tak do samej @, a najlepiej przez najbliższe 9 miesięcy :) trzymam mocno kciuki za wysoki poziom progesteronu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zora ja w czwartek się dowiem ile waży moje dziecko i jak to będzie chłopczyk :-) ( moze nareszcie powiedzą na 100% ) to Ci napiszę :-) Już się nie mogę doczekać...usg 4d...i płytka z nagraniem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HANKA81
Dzień Dobry Dziewczyny!!!! Kaśka, pisz jak Ci wyszedł wczorajszy test?????!!! Zrobiłąś????? Zorka, może masz jakąś alergię na kurz, pył??? Siostra sie niedawno przeprowadziła do nowego domu i zaczęły sie problemem z katarem, gardłem i kaszel. Lekarka powiedziałą, że to podrażnienie od pyłu, gipsu i suchych murów. Zdrówka Ci życzę w każdym razie, tylko z tym uchem uważaj. Karolina, córeczka musi dać znać, że jest z Wami i zająć Waszą uwagę, gdyby była cały czas jak aołek, to byście nie wiedzieli,że jest:):):) Vilia, dajcie że chłopu jakieś konkrety, ja tam na miejscu Bartusia wolałabym kotlet zamiast kleiku :D:D:DD: Asiu, jak się już zaklimatyzujesz, to napisz coś więcej o porodzie. Co prawda mnie to jeszcze nie dotyczy ale napisz chociaż czy było tak strasznie??? Wandzia u Ciebie też najazd teściowej???? Aguśka-sexi Mamo, jeśli potrzebujesz kogoś do pomocy przy remontach to zgłaszam sie na ochotnika. Uwielbiam prace remontowe!!!! Ja zaczynam remont w przyszłym roku ale jeszcze nie wiem kiedy. Roma, dziękuję za pamięć:) O jodze nie wiedziałam......:):):):) Wiem, że endometrioza nie przesądza o niepłodności ale u mnie zaatakowała jajniki. Jeden już mi wycięli bo był cały przerośnięty komórkami endometriozy, potem miałam rok żeby zajść w ciążę i teraz okazało się, że na drugim jajniku też jest torbiel. Nie wiem czy u mnie jest winna endometrioz czy ona tylko wyszła przy okazji. Faktem jest, że przez kilka lat wszystkie wyniki miałam prawidłowe i naszą "niepłodność pierwotną" nie było jak leczyć. Po tylu latach pojawiła się ta endometrioza, nie można jej leczyć, tylko zahamować dalszy rozwój a to wiąże się z koniecznością zatrzymania cyklu (więc nici ze starań o dzidzię). Na dodatek teraz wyniki wykazały niską rezerwę jajnikową. Z tego co się dowiedziałam przy niskiej rezerwie naturalne zapłodnienie to szanse bliskie zeru. Pozostaje więc in vitro albo cud:) Na in vitro chyba się nie zdecyduję ale na pewno po laparoskopii inseminacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dobra dość tego milczenia,przepraszam Was:) ale czytałam wszystko:)... A więc...;) Asiu wielkie gratulacje, masz już swój CUD:) Ciocia KALA chorowała ostatnio na zapalenie krtani, już trzeci tydzień mam katar, niewielki na szczęście, i tak jakoś nie miałam natchnienia by pisać, no coooo..kobieta w ciąży ma te swoje fochy:P:P Troche niepokoi mnie ta Moja Kruszynka w brzusiu, ostatnio jej kopniaki były gwałtowniejsze a od 3-4 dni tylko takie małe piknięcia, bąbelki, albo takie dziwne drżenia....niewiem sama.....nie ma już takiego większego charcowania w brzuszku, może się poprzestawiała tam dlatego tak to nijako czuję, a wizyta dopiero 21grudnia, po drodze glukoza i wyniki. A ogólnie to nic mi sie nie chce, Święta, prezenty dla całego stada z rodziny M...masakra, szkoda że na te Święta nie będę jeszcze miała Małej , było by tak szczęśliwie...oby do Zająca. No i oczywiście pozdrawiam Was Wszysciuteńkie, Staraczkie by nie traciły wiary i nadziei, przyszłe mamki by miały mniej schizów:P, no i mamusie..wytrwałości bo to się dopiero zaczęło:) jakieś inne pytania to proszę walić jak w dym:P:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HANKA81
Netta, mi dziś też krwi utoczyli:D ale dzień mi się fajnie zaczął...... od przytulanek....:):) Zaczynam od nowa, zaglądałm dziś na Twój wykres-fajnie się trzyma.... U mnie dziś niestety w dół....:(:( http://enpr.pl/1017

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×