Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

**Karolina23**

Kobiety Starające się zajść w ciąże i będące w ciązy ZAPRASZAMY:)

Polecane posty

---Nika--- Moze ja doradze (o ile dobrze zrozumialam). Miesiac ma 4 tygodnie :P Na poczatku zaczynasz od jabłka i dajesz je np.3 dni. Potem mozesz dac jabko i cos tam przez kolejne 3 dni. Potem wybierasz inny owoc i tym sposobem dojedziesz do tych trzech owocow jeszcze w 4 miesiacu zycia. Chyba ze chodzi Ci o cos innego? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ale dziewczyny, ja teraz nie wiem czy to byla @ czy ona moze dopiero przyjdzie. Nie wiem czy brac tabl normalnie czy nie i czy bede zabezpieczona. Nie wiem nic :( Nic mnie nie boli. Czuje sie jak codzien. Tylko chyba mnie przeczysci (albo z nerwow albo skutek uboczny tabl) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zora ruzumiem :) ale w tym linku co monia mi wysłała w tej tabelce jest tylko jabłko :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myślicie że mogła bym sama zrobić banana taką papke ?? Tylko tego banana to chyba tak trzeba jak z jabłkiem i dopiero potem blenderem bo tak surowego to raczej nie można

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nika ja daje i dawalam surowego. Wystarczy samym blenderem. BArdzo ladnie robi sie z banana papke. CZasami tylko ciut podgrzewalam gdy np. banan byl prosto z lodowki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nika, zabij mnie bo pamiętam ale chyba po 4mies. Ja sie kierowalam zawsze słoiczkami. Jak widzialam w sklepie cos po danym miesiącu to albo to kupowalam albo sama robilam z tego składnika. TYlko uwazaj bo banan szybko zapycha. U nas po bananie (2 dni podawania) nie bylo kupek przez kilka dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nika :D :D ---Zrobiłam test. Na szczescie jedna krecha :) Biore tabl dalej ale bedziemy w tym cyklu uwazac :P Właściwie to bardziej mi zalezy na uregulowaniu cykli i pozbyciu się nadmiernego owłosienia. Tylko z samej ciekawosci zastanwiam sie co to za plamienie bylo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zora - a bierzesz euthyrox czy jak to tam się pisze? Ja mam przepisany tą najmniejszą dawkę i się zastanawiam czy to mi pomoże w regulacji czy jeszcze bardziej poszkodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Qurczę, tak Wam dzieci ładnie śpią, a u nas coś mocno spieprz----łam. Fakt, że idą zęby i wczoraj 3h beczania, potem dałam czopek i jakoś po 1/2h był spokój już do 6:00, ale przez 13 m-cy mała przespała 4 noce (24:00-6:00), a tak, to ciągle a to cyca, a to brzęczenie. Już mnie krew zalewa, ale śpię z nią razem i teraz oduczyć, to masakra będzie. Poczekam aż te zęby się wyklują, ale to juz od października tak wyłazi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosienko, biorę Letrox 50 i połówke letroxu 150, naprzemiennie bo endo chce mi podniesc dawke do 70. Trzeba stopniowo zwiększac. Tsh mam w normie ale endo mowi ze mogloby byc nizsze bo jak na moj wiek to i tak wysokie. Jesli masz problem tylko z tarczyca to tabl na nią powinny uregulowac cykle. Ale ja mam jesze pcos i zaburzenia hormonalne wiec moje cykle tak czy siak są nieregularne i bardzo długie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moonia123, tak porównuje wasze doświadczenia i stwierdzam ze najgorzej ze snem maja dzieci karmione piersią. One sie przyzwyczajają do tego stopnia ze piers sluzy im nie tylko do zaspokojenia głodu. Najlepiej wtedy nie pozwalac na zasypianie przy piersi i zeby bobo nie traktowalo jej jako uspokajacza. Wiem ze wygodniej spac z dzieckiem (sama tak robilam) ale im dziecko starsze tym trudniej bedzie je odzwyczaic. Mnie polozna namawiala na karmienie butlą na noc. Pukalam sie wtedy w czolo a potem gdymialam kryzysy laktacyjne i chodzilam nieprzytomna ze zmeczenia to zaczelam dawac butle. Maly najpierw raz sie budzi w nocy na karmienie a potem wcale i przesypia calą noc. Bardzo rzadko sie zdarza ze musze robic mleko w nocy/nad ranem. A jak u was ze spaniem w dzien? Moze za długo spi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój własnie nie chce spać :/ wstał o 8 rano i dopiero pół godziny temu zasnął po jedzeniu mojej zupki :P przepił soczkiem na końcu mlekiem i śpi :) sam nie chce zasypiać a ja go nie bede go kołysać będzie zmęczony to zasnie, może spać do 16 później zabawa na całego i zakaz spania :P wieczorem kąpanie koło 19,30 kolacja i spanko :) narazie w nocy śpi pięknie. choć mi nieraz ręce opadaja jak musze laktator uruchamiac wolała bym jakby sam chciał z cyca ciagnać no ale cóż już tak ze 3 miesiące jak tylko odciągam i z butelki podaje bo wieczorami miał straszne napady i nie chciał ciągnąć później już w ogóle na końcu miałam zanik pokarmu ale się udało i mam aż do teraz i się ciesze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy ktoś mi powie czy taka zupke jak sama ugotuje to moge miec w lodówce w słoiczku na jak długo ?? na drugi dzień chyba nadal będzie dobra?? Dziś była marcheweczka i ziemniaczek na jutro też to samo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zora Adrian przez tę cała przeprowadzke ma taki lęk separacyjny, że biorę go ze soba do toalety Spanie tragedia...nie spał od 3do5 nad ranem a dziś w dzien nawet małej drzemki, skutkiem czego kapałam go o17.30 i padł o 18 Ciekawe kiedy się obudzi:( Ale duże dzieciaczki Adi mając ponad 10 miesiecy ważył 9kg Zora mnie tez sie wydaje, że u nas pierś jest powodem problemów, dziecko przywykło już do nocnego karmienia Nika ja gotowałam co dwa dni Niektóre mamy mrożą u nas to sie mijało z celem bo wyrzucałam zamrozone, musiało chyba zmieniać smak, bo za nic nie chciał jeść Co do schematów, to sa tylko schematy, sama zobaczysz nie da sie ich scisle trzymac A jak jeszcze zajrzysz do kilku róznych to rózne rzeczy przeczytasz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesć Zorka - u mnie tez powróciły plamienia :). U mnie pewnie od odchudzania i tej diety - teraz jesem prawie pewna, że po niej mialam mały progesteron - czyli poroniłam. Ja już zamówiłam Slow Mag B6 - doku pie tylko wit b 6 i zaczynam jeść by mi sie do końca nie rozregulowało z tym progesteronem. Tyś pewnie jak pisalaś wychudzona, może nie masz czasu zjesć - generalnie jak organizm jest wycieńczony to wiadomo gospodarka hormonalna szwankuje. Dziewczyny nie czytam Was wcale i źle mi z tym - nie mam niestety czasu. Całusy dla maluszków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Love, masz racje - wychudzona jestem. Jem nieregularnie i jak wróbelek. Mam tabl anty ktorych jednym ze skutkow ubocznych jest tycie. Moze pomogą :) Apetyt mam po nich chyba większy. Ostatnio nawet szamam ryż, byle tylko przytyc choc troche. Musze sie wziac za siebie i zaczac duzo jesc bo wygladam masakrycznie. Juz mi sie chyba policzki zapadają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aj znow skrobiecie a ja nie mam czasu ach cos piszecie o wadze dziecka, ze nie dowierzacie, wszystko mozliwe, bo mojego m siorka ur synka w czerwcu tamtego roku a on jest ciezszy od mojej mili, on w mies podwoil swoja wage urodzeniowa a ur sie z masa 3600, ona powiedziala, ze jej pierwszy syn tez byl taki a pozniej zaczal rosnac i wyciagnelo go, ale ten may do tej pory nawet nie raczkuje ani nic tylko hopapa na nozkach, to jest taki klocek z faldkami. a i ona karmila i karmi piersia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde zora jakbym się z Tobą zamieniła ja to bym chciała za wszelką cene schudnąć :( a co do wagi maluszków to na prawde was nie okłamałam moja koleżanka z porodówki i jej synek naprawde waży 11,5 kg mam ja na fb to katia może potwierdzić jej synek to taki grubiutki pulpecik :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej... WIdzę że wstrzeliłam się w temat.....:(:( PO odstawieniu tablet anty zawsze @@@ przychodziła 5 dnia , zawsze, poprostu zawsze:(:( wczoraj był ten 5 dzień a @@@@ jak niema tak niema, i nie czuję się na nią, jestem załamana, M bez pracy, małe mieszkanie, bez perspektyw na większe, nic M nie mówiłam jeszcze, w piątek ma rozmowe o pracę, nie chce go stresować , bo i tak żyjemy jak pies z kotem przez tą sytuację:(:(jak pech to pech:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
-----Kala----- a testowalas? -----Nika----- przeciez dobrze wygladasz na fociach. Ja teraz pije kawke a potem robie sobie ryz na sniadanie. Podobno tez powinnam jesc duzo jaj ale jaja mi sie szybko brzydną. Ja zawsze bylam szczupła ale teraz się sobie bardzo nie podobam bo czuje własne gnotki przy myciu, balsamowaniu..Zimowe ciuchy kamufluja nieco ale az wstyd mi pokazac sie na wiosne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja sie wczoraj w koncu wczesniej polozylam bo M ululał małego koło 21:00. A o 24:00 mały jak zaczął krzyczec to nie wiedziałam czy przez męża do niego wyskoczyc z łóżka czy isc po scianie. Tak nagle wybuchł płaczem gdy juz spałam. Jak na zlosc picie ktore mu przygotowalam na noc bylo jeszcze gorące i musialam studzic. Wracajac z kuchni mało sie nie zabiłam na przedpokoju o worek z pampersami ,o ktorego nie moge sie doprosic żeby go ktos wyrzucił. Nastepnie butelka wypadła mi z rąk i wturlała sie pod łóżko. Juz mi nerwy pusciły i zaczęłam kurwami rzucac nie bacząc na pozną godz :D Jeszcze maly nie dal sie odłozyc do lozeczka i domagal sie spania w pionie w moich ramionach. O 5:30 znowu pobudka i to samo. Wtedy juz wzielam malego do siebie i tak spalismy z przerwami. Dopiero po wstaniu mnie olsnilo ze w ogole go w nocy nie przewijalam :P i pewnie dlatego płakał. Rano po mleku wszysko miał mokre od siuskow. Ze zmęczenia to człowiek nie wie jak sie nazywa. ----KALA--- robilas ten test? Jestem bardzo ciekawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZORA nie testuję bo wiem że i tak jest za wczesnie i wyjdzie negatywny, dzwoniłam do położnej, może tak być że @@ po odstaw. anty sie nie pojawia ale w cuda niewierzę, u mnie zawsze była, mam rozpoczac kolejne opakow. a gin dopiero jest w czwartek.....masakra, pół nocy nie spałam:(:(najgorsze to mieć wpadkę przy anty:(:(:(:( a głupia tak gadałam wszystkim że panuję nad sytuacją, M mi zaufał a tu masz!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zora dipiero teraz przeczytałam jaka miałaś przygode w nocy to moje dziecko to chyba jakiś odmieniec bo w ogóle nie płacze jak jest głodny czy coś a mokro to nigdy mu nie przeszkadza ani kupa tylko się tak wierci, wstyd się przyznać ale pampersa to przebieram mu przed spaniem i dopiero rano jak się obudzi kupy nigdy w nocy nie robi więc tylko siku jest jak sie domaga jesć to daje a jak zaśnie to nie lubie to ruszać przy przewijaniu bo ma płytki sen i jak się wybudzi tak już koniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×