Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mati2011

*****************LIPIEC 2012***********************

Polecane posty

Hehe Elita - a mi się zawsze wydaje, że ten mój brzuch jest taki wielki :-) Normalnie 98 cm w obwodzie - przed ciążą miałam jakieś 62 ;-) Obejrzałam Wasze brzuszki - superowe! A niektóre rzeczywiście mega - giga. Kurcze, muszę dziś popracować, a kompletnie nie mogę się zebrać. Chcieliśmy też dzisiaj pojechać oglądać wózki, ale dziś jest meczyk, więc całe miasto będzie zawalone. Więc nie jedziemy. Może za to spakuję torbę. A może nie. Lenia mam :-) I mam też przeczucie, że u mnie to jeszcze daleko do porodu, więc nie ma co się spinać :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no stella.. do roboty do roboty!!!!! a jutro wszystkie kibicowac ITalii!!!!! nie ma innej opcji.... bo przeciez nie GErmanom... nie po to Wanda do Wisly skakala zebyscie teraz Za Niemcami obstawialy :P no pina... tak to jest.. lepiej nei mowic ze sie dobrze czujesz bo na 2gi dzien zaraz zonk i sie zdycha!!! nei raz tak mialam:) ide poprasowac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja wyliczylam dzis ze do daty porodu zostalo mi z dzis 18 dni...... ojojoj czyli 2.5 tygodnia w sumie !!!!!!!!!!! aaaaaaaaa to juz tuz tuz... nawet niech bedzie ze przenosze... no to wiecej niz 41 tyg. chyba nie.. wiec max 3.5 tygodnia i sie zacznie .. o ja pierdziu.... no teraz to juz ide prasowac naprawde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elita - jakie jutro? Meczyk jest dzisiaj! Właśnie z okazji tego meczyku nie damy rady się przebić przez miasto po wózek ;-) ITALIA!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Luna to tak jak moja tez najwazniejsza jest i robi co jej sie podoba, lozeczka jeszcze nie zlozylismy to nie wiem jaka bedzie jej reakcja, najgorsze ze ta nasza lubi spac u nas w lozku ale moze ja przekupie jakas zbajerzona kocia poducha, a powiedz mi jeszcze czy Twoja kicia wychodzi na dwor?Itak moja tez mruczy do brzucha,a mala ja kapie:P wiec juz sie znaja. Elita a mecz dzis!!! I oczyweiscie kibicujemy ITALIIII;) Tez se chyba cos przeprasuje, przydaloby sie jeszcze posprzatac ale to zostawie na przyszly tydzienh jak skoncze 37 tydz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to ja też się pochwalę brzuszkiem:) nie mogę być gorsza:) A ja sobie naszykowałam ubranko na wyjście dla małej, niech leży:) Bo mąż pewnie by nie wiedział co ma wziąć, on ma pojęcie, muszę go dopiero nauczyć co z czym się je, hehe ale parę miesięcy temu sama nie wiedziałam co jest czym:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
werka rozłóż juz łóżeczko niech kotka się przyzwyczaja, ze nie może tam spać. CZytałam właśnie o tym parę artykułów aa i radzili jeszcze, zeby dać kotu do powąchania ubranka dziecka ze szpitala. I jak sie przyjdzie ze szpitala z dzieckiem to dać jej powąchać dziecko a nie odganiać. Kotka wychodzi na całe noce przychodzi rano i śpi cały dzień:D Całe szczęście, ze nie przynosi mi do domu mysz jak poprzedni kot, tylko grzecznie zostawia na progu. U nas żadna poducha nie wchodzi w grę bo to śpi w róznych dziwnych mioejscach ale jej ulubione to drukarka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tam szybciutko. Jestem po wizycie i ... Filip waży 3160g :) Lekarka powiedziała, ze jak na mnie to urodzę olbrzyma :P No i... rozwarcie 3cm, szyjka skrócona o 65%, czyli zostało jej niewiele do pełnego skrócenia, głowka Filipa baaaaaaaaaaardzo nisko, ledwo wymierzyła go, bo główkę ma już na kości łonowej. No i kazała męża męczyć, bo ma dyżur w piątek i niedziele więc chciałaby nas widzieć na porodówce. Mówi, że z takim rozwarciem można i 2 tyg chodzić, ale jak się dobrze postaramy to może i weekend się spotkamy. Łożysko 3 stopnia, lekkie zwapnienia już są, ale na tym etapie jest prawidłowe. Przepływy ok. Jestem mega zadowolona, mam nadzieję, że to lada dzień. A teraz idę męża męczyć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam się z Wami już jako Pani magister inżynier ;) dziękuję za kciuki :) pomogły i praca obroniona na 5 :) cieszę się strasznie, że już ten etap mam za sobą i nie muszę się uczyć :) no i w końcu Was doczytałam :) od rana siedziałam i czytałam :) z małymi przerwami :) a po wizycie ogólnie OK, z Dzidzią wszystko w porządku waży 3kg i jak to gin powiedział przy badaniu szyjki, żeby się już w żadne podróże nie wybierać, bo teraz wszystko się może zdarzyć. Powiedział też, żebym do niedzieli się oszczędzała, bo skończę wtedy 37 tydzień i zacznę 38. A mam już rozwarcie na 1 palec i Niunia jest bardzo nisko główką ułożona... Co raz czuję taki ucisk w podbrzuszu i ciągnięcie brzucha w dół i częściej mi też macica twardnieje i o wiele intensywniej niż do tej pory.... A czasami to aż muszę kucnąć, bo jak stoję, czy siedzę, to to ciągnięcie jest nie do wytrzymania... No i kazał mi się gin zapisać na wizytę za 2 tygodnie, ale stwierdził, że już raczej na pewno się nie spotkamy na tej wizycie :) No i muszę się wziąć i w końcu spakować torbę do szpitala i poprasować wszystkie rzeczy dla Dzidzi, bo mam już wszystko poprane wcześniej, ale przez pisanie pracy i później naukę, nie miałam kiedy się za to wziąć. Teraz właśnie siedzę i segreguję wszystkie ubranka rozmiarami, bo miałam wszystko wymieszane razem i ze względu na to że do niedzieli mam żyć oszczędnie, poprasuję na razie ciuszki 56-62, a resztę zostawię na kiedy indziej :) no i brzuszek mi się już obniżył, bo jak siedzę, to dosłownie leży mi na kolanach :P wcześniej tak nie miałam :) Neli :D :D :D wielkie gratulacje :) no to rozpoczęłaś listę mamusiek lipcowych :) to teraz czekamy na następne mamusie :) może teraz "klątwa" została zdjęta z forum ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Mialam termin na 19 czerwca,ale bede lipcowka z drugiego lipca... Teraz musialabym od poczatku tutaj sledzic wasze losy a to troszke trudne..:) W poniedzialek mam albo Indukcje albo CC,,niestety dzidzius nie zjechal w kanal rodny,kilka razy mialam poczatek akcji lecz nic z tego :( Pozdrawiam wszystkie lipcowe mamy,napewno jeszcze zajrze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marka>>. nie chcę Cię dołować ale u mnie rozwarcie, szyjka i główka nie do zmierzenia jest juz od 2 i pól tygodnia i dupa- kicha i masaż szyjki też był i tez nic... U mnie słońce wyszło i fajniej się zrobiło, A dzień aktywnie i przyjemnie zleciał :) Ogólnie nadal cisza w dzień masażu były skurcze teraz ślad po nich zaginął i jestem zrozpaczona. Mam nadzieję, ze nie skończy się to wszystko na CC.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stella, dziękuję :) teraz muszę się wziąć za prasowanie, ale jakoś nie mam w ogóle weny... Ech, ale może się w końcu zmobilizuję :) mam taka nadzieję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szkrabiczek coś mi się czuję, że ja tyle nie pochodzę. Po przytulankach z mężem wyleciały mi skrzepy krwi z krwią. Czekam co będzie dalej. Jak do wieczora nie przejdzie to dzwonię do ginki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justysia to super ze juz zaliczone i ze na 5 :) gratuluje! U mnie torba do szpitala jeszcze nie zorganizowana, zostawiam na nastepny tydzien. Marka no no to juz na pewno blizej niz dalej;) wiec dzialajcie tam z mezem;) moj ostatnio stwierdzil ze jak ta glowke tam czuc to on chyba sie boi i nie chce dziecka pisiorem po glowie dotykac;) Wyprasowałam trzy komplety poscieli mojej niuni, zostalo mi jeszcze troche prasowania ale juz sie ze mnie pot leje od tego stania przy zelazku. Luna moja wraca na noc i idzie prosto do naszej sypialni spac. W przyszlym tygodniu rozlozymy lozeczko i bede ja oduczac a moze wcale sie nie zainteresuje?Oby;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OO marka to chyba dobry znak ;) z tego co wiem jak juz pojawia się krew to poród za pasem bo krew= rozwieranie szyjki. No to powodzenia zyczę :) A skurcze się pojawiły?? Ja swojego tez muszę dzisiaj dorwać ale nie wiem czy coś z tego będzie bo ostatnio to tylko krzyż mnie bolał po przytulankach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siemanko ja zaraz mojego tez w obroty wezme wczoraj bylo i skurczy troche tez w nocy bylo tomoze dzis sie cos rozwinie??!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justysia gratulacje:) No to dziewczyny bierzcie się za swoich mężów:) A nóż coś ruszy, ale mogło by, oj mogło by, bo Filipek od Neli napewno chce mieć towarzystwo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gratylacje dla NEli:) też zazdroszczę bo tak mi ostatnio hormony buzują, że sobie nie radzę sama ze sobą:P anettaa, super brzuszek, dzidzisuś ma dużo miejsca do pływania. ma_rka, trzymam kciuki żeby się udało w tym tygodniu urodzić Filipka chociaż z nieg taki uparciuszek:) justrysia, gratulację obrony, moja przede mną...w niedzielę bronię się na podyplomówcę i już się stresuję chociaż wiem, że to tylko formalność. poza tym wróciły mdłości....myślałam, że już mnie to ominie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majoweczka09 nie przejmuj się najważniejsze że już za niedługo przytulisz swoje maleństwo, nie ważne czy czerwcowe czy lipcowe, ważne że będzie zdrowe:) Ale domyślam się że te czekanie jest okropne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szkrabiczek pól godziny temu zaczęły się skurcze. Na razie 2 co 15 min. Za 5 min powinien być następny. Plecy bolą, a z krwi zrobiły się niteczki. Więc to pewnie krwinki pękają. Przepraszam, ze nie odpisuje na Wasze posty, ale zaraz mamy mieć gości i tylko na chwile weszłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Dziewczynki :) Kikaaa w takim razie będę trzymała kciuki w niedzielę :) ja to nawet się jakoś specjalnie nie stresowałam :) gorzej było tam w środku przed komisją, ale na szczęście to było tylko 25 minut i po stresie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj okropne czekanie,tym bardziej ze juz pare razy mnie skurze chwytaly,budzilam meza a tutaj nic i nic..wkoncu sie dowiedzialam dlaczego,mieszkam w Uk i tutaj nie diagnozuja ginekologicznie w ciazy,wiec tydzien po terminie poszlam na masaz szyjki a kobieta mowi ze sie nie kwalifikuje bo dziecko nie wpasowane w kanal rodny,przeplakalam dwa dni teraz 9 dni po terminie nadal nic..czekam na poniedzialek jak na zbawienie..Zadnej nie zycze przeterminowania sie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jadę do położnej wskoczyłam, żeby się zameldować, ale nie poczytałam Was. Pochodziłam dziś tochę i dużo po schodach mam bóle pleców skurcze. ucisk w dole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka marka mi takie strzepy z krwia od 3 dni leca... dzwonilam do mojej gin i to sa ponoc resztki czopa sluzowego, takze nie martw sie, na pewno wszystko jest wporzadku :) a ja jutro znowu na masaz szyjki jade :( znow bedzie bolec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewuszki ja juz wstalam nie moge spac jak tylko sie przekrecam na plecy to mam skurcze ale jak na bok sie przekrece to ustaja i nie wiem ktoras tez tak ma??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×