Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mati2011

*****************LIPIEC 2012***********************

Polecane posty

U mnie masakryczna noc było tak goraco ze niedało sie spac teraz jest zachmurzone ale wy macie zgrabne brzuszki moj przy was to gigant mały bardzo mało teraz sie rusza wy tez tak macie??? w poniedzialek mamy rocznice slubu a w niedziele wybieramy sie nad morze jeszcze jutro musze przezyc spotkanie rodzinne przyjechala tesciowa znowu bedzie komentarz jaka ja gruba albo jak sie upasłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madziaz jestem, jestem ;) od 5 na nogach. Właśnie odszedł mi czop- śluz z krwią. Dzwoniłam jeszcze do swojej ginki, kazała nie panikować i czekać na skurcze. Na razie brzuch lekko się stawia, pobolewa ale nie ma tragedii. Wczoraj znajomi do północy siedzieli, a ja miałam skurcze i to dość mocne. Ale przeszły w nocy. weronikarz olej teściową, a jak będzie na tyle złośliwa to powiedz, że tyjesz bo jej wnuka nosisz pod sercem i powinna być dumna, a nie komentować głupio. Dziwne, żebyś chudła w ciąży. kika to jeszcze nie w tym momencie, ale mam nadzieje, że może dziś albo jutro coś ruszy. A tym bardziej, że moja ginka ma dziś dyżur w szpitalu. Pina, Kochana moja- mam nadzieje, że humor Ci powrócił. Wczoraj wieczorem o Tobie myślałam, przytulańca Ci wysyłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to Marka życzę żey u Ciebie się rozkręciło. Wczoraj cały wieczór też mnie brało, myślałam, że pojadę już do szpitala, ale przy liczeniu skurczy i pilnowaniu co ile są zasnęłam. Teraz boli krzyż i dół brzucha i krocze :-/. Idę córę wyszykować do szkoly i posprzątać, a wieczorem na KTG

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakie fajne brzuszki :) i kazdy zupelnie inny :) Neli wyslala wieczorem wiadomosc na poczte, ze szwy ciagna i bola i ze maly nie chce jesc, ale ogolnie jest grzeczniutki ... wspolczuje jej , bidulka, tyle sie nacierpi :( marka ty to chyba drugi raz sie nigdy na ciaze nie zdecydujesz, co?? :) tyle czasu masz wszystkie objawy i wogole a tu dalej cisza... eh ta ciaza ;p Anetta to czekamy na jakies rozwiniecie akcji :) a ja wczoraj cale mieszkanie wysprzatalam i wieczorem nawet jeden skurcz mnie nie zlapal, co zawsze jakis mialam :) eh urzodzic jednak nie tak latwo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dalej mam skurcze i to barezo bolesne i w dodatku mala sienjeszcze rusza!!! Straszna burza od rana jest a ja wstalam taka spuchnieta co przed ciaza moja obraczka byla za duza lekko bo mi spadala a dzis normalnie nie moglam jej zdjac az sie przerazilam!!!! Ale jakos udalo mi sie sciagnac bo moze akurat to do porodu. Mojemu M sie dzis snilo ze urodzilam i wychodzac do pracy powoedzial dzis rodzisz bo ki sie snilo czekam na tel!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wkoncu tylko nawet lezec sie nie da bo i cale boki bola i kregoslup a i dzis sie oficjalnie zaczal 41 tydzien wiec musze urodzic!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam z rana :) Madziaz jak tak spuchłaś nagle to może zmierz sobie ciśnienie jak masz jak. A co do skurczów to podobno te przepowiadające mogą ustawać wraz ze zmianą pozycji. Marka to trzymam kciuki, żeby juz poszło :) lipcówka kasia - trzymaj się na tym masażu- dasz radę :) weronikarz współczuję tęsciowej.... nie przejmuj się :) Aneta ja też ostatnio usnełam przy liczeniu ;) aloe u Ciebie to cos jeszcze ze skurczów zostało i może się rozwinie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) Najsampierw GRATULACJE DLA PIERWSZEJ LIPCOWEJ MAMUSI :) superowo :) Teraz trzymam kciuki za łapczywe rzucenie się do cyca Małej Kruszynki :) A u nas normalnie same wyzwania :) Na przykład przedwczoraj pękła nam złączka przy zlewie w kuchni... uhhhh powódź zrobiła się niezła... musieliśmy zakręcić wodę!! Kiedy to ja w ciąży jestem!! i Przeież milion razy muszę w nocy odwiedzić tualetę ;) Na szczęście hydraulik szybko uwinął się z problemem ;) Madziaz>> trzymam kciuki za rozwinięcie akcji :) Zmykam posprzątać co nieco :) no bo w koncu piątek mamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej a ja już po badaniach i wyniki dopiero za tydzień, a jak się coś wychoduje to nawet i za 2 tyg :( więc wizytę muszę przesunąć o tydz i mogłabym już nie dotrwać. I pierwszy raz jak jechałam dziś autem to brzuch mnie zaczął boleć i do teraz co jakiś czas zaczyna boleć, cały brzuch podbrzusze wszystko, ale to nie skurcze chyba tylko nie wiem. Nie miałam nigdy skurczy to nie wiem jak wyglądają. Marka i Madzia to trzymam kciuki żeby wkońcu coś u was ruszyło. Madzia dziś termin mija więc może akurat się uda. Lipcówka Kasia ty jesteś moim przykładem w domu, że nie tak łatwo urodzić, bo odkąd powiedziałam teściom że mam rozwarcie to codzienne rano sprawdzają czy wszystko ok, a ja im mówię że to nie tak łatwo urodzić, że koleżanka już 2 tyg temu miała przepowiedziane że może urodzić i lipa, szkrabiczek drugi przykład a oni by chcieli mnie już na porodówkę wysłać,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkie brzuszki śliczne! :) Marka, to już niedużo Ci zostało. Już jak się szyjka ruszyła i takie akcje masz to dobrze, Filip będzie na świecie nim się obejrzysz :D bo ja to ostatnio z telefonem się nie rozstaję, a nóż przyjdzie wiadomość od Marki "urodziłam!". Ale będzie ryk :P U mnie ok. W nocy spać nie mogłam bo znowu gorąco, siku co pół godziny. Skurcze nieregularne, tyle że mam wrażenie, że niżej się zaczynają. Ale na razie u mnie cisza, niestety ;) I też dziękuję za przytulańca, jednego wysyłam również, takiego delikatniejszego, bo Ty biedulko i tak już pewnie obolała cała jesteś. Ale to już prawie koniec! :) Justysia, gratulacje :D A widzisz, jakie te nasze kciuki sprawne :P majóweczka, podczytywałam Cię na czerwcówkach. I mega współczuję. Ja strasznie boję się przenosić, jeszcze te wszystkie dolegliwości i pytania innych można znieść, ale ja znowu panikuję o Małego. I mam nadzieję, że w końcu będziesz mogła tulić Maleństwo, lada dzień ;) Aneta, Madzia.. Wy też już się tak męczycie, jestem przerażona tą końcówką. Trzymam kciuki, aby dzisiejszy dzień okazał się dniem finału dla Was i dla Marki!! Oczywiście chcemy zostać poinfromowane w miarę możliwości :P A i do Madzi, wiesz co, ja od początku nie spałam na plecach bo mi się brzuch od razu stawiał, tylko na bokach. Gin mówiła, że jak kładę się na płasko, to Małemu robi się ciaśniej i wypycha się na wszystkie strony a przy okazji pobudza macicę. Dlatego jak ma się skurcze już przed akcją porodową, to położne każą na plecach często leżeć, na bok nie wolno się przekręcać bo wyciszasz skurcze. Ale to nie wszędzie się praktykuje, bo ja to dowiedziałam się w szpitalu a jak szukałam w necie to nie ma za bardzo inf, za to piszę, że stojąc szybciej poród idzie. Weronikakrz, powiedz teściowej, że jakby nie zauważyła to jesteś w ciąży ;) Nie obraź się, ale głupia ta baba! Ona to pewnie w ciąży szczuplutka chodziła. Szczęśliwa, to tak jak u mnie. Im więcej się ruszam, tym mniej dolegliwości :P Efciaczek, a nic nie mów o remontach, pęknięciach.. My mieliśmy już wszystko w łazience podłączać itd., ale okazało się, że liczniki są za blisko siebie, normalnie 1-2mm, i będą haczyć o brodzić. I du..a. Ciągnie się to wszystko jak flaki z olejem, już chwilami mam ochotę usiąść i płakać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza, skurcz boli tak jak w pierwszym dniu miesiączki, a przy okazji twardnieje Ci brzuch i rwie dół. Ale ja miałam skurcze a tylko brzuch mi twardniał, jakoś specjalnie nie bolało. Oj, nie jest łatwo urodzić.. to prawda. Na brzuchach powinny być liczniki, które pokazują, kiedy rodzimy :P A ja dzisiaj kończę 39 tydzień ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izzkaa ja dla ciebie przykladem???? hehe :) co prawda mam 2cm rozwarcia od 2 tygodni, meza od tygodnia w domu, dzialamy codziennie i jak widać Adas nie chce do nas wyjsc jeszcze. Cala nadzieja w tych masazach szyjki, ktore akurat dla mnie sa bolesne, ale dla dobra sprawy trzeba sie poswiecic :) Czop juz mi odszedl chyba caly bo od wczoraj popoludniu wkladka czysta, nawet po przytulankach nic juz nie wylecialo:) Dzis na 17ta jade na ten masaz wiec sie dowiem czy wogole cos e wszystkie zabiei daja... A noc mialamnieprzespana, krzyz mnie boli, sutki jakies nabrzmiale, kluje w pochwie i mam wrazenie powolnego ale nie mocno dokuczliwego rozchodzenia sie kosci, wiec moze moze cos sie ruszy..:) tym bardziej ze głowka juz ponoc jest w kanale bardzo nisko i mozna ja palcami wyczuc podczas masazu szyjki. Miłego dnia dziewczyny i rozpakowywac sie powoli, marka, Anetta, Pinaa ja przed wami nie chce rodzic, czekam na was :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izkkaa ja mam tak samo co dziennie pytanie "i co?" i telefony czy juz urodziłam :D A mi dzisiaj chyba zaczął właśnie odchodzić ten czop. Od rana bolał mnie krzyż, wkładkę miałam dziwnie mokrą po nocy a później wyskoczył, że tak brzydko napiszę glut ze 4cm przeźroczysty. Jak wyskoczył w krzyżu ulżyło trochę. Zdjęcia brzuszków obejrzałam i są piękne :) lipcówka kasia - mam pytanie czy Twój lekarz mówił Ci cos o tym , że po tym jak czop odejdzie to powinno się zrezygnować z przytulanek??? ja coś o tym czytałam ale nie wiem czy to prawda. podobno jakieś bakterie mogą się wtedy dostać do środka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jakie ma śliczne włoski. Ja w dalszym ciągu nie mogę uwierzyć, że nosimy w sobie już takie uduże bobaski:) W zeszłym tygodniu byłam w kinie na "JAk urodzić i nei zwariować" film ogólnie taki sobie ale cały czas płakałam bo wszytskie ciąże i dzidziusie mnie wzruszały. Ej dziewczyny, też tak macie, że wieczorem ciężko wam się oddycha jakby ktoś worek na głowę wsadził?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejo w koncu mam chłopa i jakos dzień wcześniej zaczynam jakos tak dziwnie:) He ja dalej objawów porodowych zero a w poniedziałek termi, albo w niedziele własnie nie wiem jak liczyc rok przestępny:D Własnie mam przeprawę z teściową bo chce, zebyśmy dali małej na drugie Wiktoria, tylko to imię jest po jej teściowej, za którą za bardzo nie przepadała wieć nie wiem o co chodzi:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Filipek słodziutki :) a jakie ma włoski śliczne :) aż dech w piersiach zapiera :) gratulacje neli jeszcze raz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Filipek extra! Prześliczny! Neli - nieustanne gratulacje!!! Wy tu o różnych dolegliwościach, odchodzących czopach itp, a ja mega wyspana (do 10), nic mnie nie boli, nic mi nie dolega - ciekawe dlaczego cała moja ciąża nie mogła tak wyglądać, dopiero teraz - kiedy kończę 8 miesiąc i chciałabym już odczuwać 'trening macicy do porodu' ;-) Przed nami upalny weekend - extra, bo jutro jedziemy na grilla do znajomych, a poza tym - mimo że nie pracuję - jakoś nadal jestem bardziej wyluzwana w weekend niż w tygodniu ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
luna, moja teściowa na szczęście się nei wtrąca. Jesczze by tego brakowało żeby imię wybierała i to po swojej teściowej, której nie lubi:/ Dziwna sytuacja:P stella polare, uważaj na te upały. Ostatnio chodziłam jak było gorąco i później pół dnia leżałam osłabiona, a też myślałam, że nic się nie stanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szkrabiczek, moja gin wie ze czop odszedl i sama mowila zeby duzo seksu uprawiac:) podobno cos tam mozna przeniesc ale jak sie ma zaufanie do meza ze utrzymuje higiene osobista to ja nie widze przeciwwskazan :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Śliczny Maluszek- Filipek.. aż się rozmarzyłam :) Jeszcze kilka dni :D Kasia, i dobrze Twoja gin mówi ;) Dla mnie mojej to dopiero odejście wód to powód do zaprzestania współżycia, ale raczej nikomu igraszki nie będą w głowie w takiej chwili :P Ale higiena wówczas musi być na najwyższych obrotach, ale jak ktoś dba o siebie na codzień, to nie będzie miał problemu ;) Umieram... gorąco!! Dzisiaj ostatnią stertę ciuszków poprałam. A i tak pewnie połowy z nich nie zdąży założyć :P Stella, popieram! Cała ciąża coś, a im bliżej końca tym ciszej :P Oby to była taka cisza przed burzą. A, i miałam Ci napisać, że ślicznie włoski masz zrobione, też mi się marzy balejaż ;) Uciekam pod chłodny prysznic. Jezioro mi się marzy, uwielbiam pływać, a teraz to bym pewnie na wodzie się unosiła jak pontonik :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×