*****************LIPIEC 2012***********************

na lato http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=28845496&id=89517 Modne tanie kapelusze, chustki, czapki z daszkiem

Wrzucilam fotki, za wiele zdjec z wycieczek nie mamy bo pogoda byla do kitu - zreszta widac po tym jak jestesmy ubrani ;) PIna w koncu sie odezwala!! :D Mati zdolny chlopczyk ze juz tak biega, ja to az sie boje co to bedzie jak mala nauczy sie chodzic. A teraz troszke o fotkach Waszych: Marka przylaczam sie do dziewczyn wygladasz rewelacyjnie a figury mozna Ci tylko pozazdroscic, Twoja mama tez jak nastolatka wyglada, za to Filip bartdzo powaznie i "dorosle" wyglada. Kropelko slicznie Zosi w tych kolczykach i tez taka smieszka z niej mala. Efciak cudne te Twoje dzieci, fajna rodzinke razem tworzycie. Piguleczko Gosienka to taka pyzula ze ma sie ochote schrupac ;) rowerek fajna sprawa, tez juz powoli sie rozgladam za jakims. Wszystkie fotki cudne,Przepraszam kogo pominelam obejrzalam wszystkie ale musze uciekac bo gosci mamy wiec lece kawe robic.

Wrzucilam fotki, za wiele zdjec z wycieczek nie mamy bo pogoda byla do kitu - zreszta widac po tym jak jestesmy ubrani ;) PIna w koncu sie odezwala!! :D Mati zdolny chlopczyk ze juz tak biega, ja to az sie boje co to bedzie jak mala nauczy sie chodzic. A teraz troszke o fotkach Waszych: Marka przylaczam sie do dziewczyn wygladasz rewelacyjnie a figury mozna Ci tylko pozazdroscic, Twoja mama tez jak nastolatka wyglada, za to Filip bartdzo powaznie i "dorosle" wyglada. Kropelko slicznie Zosi w tych kolczykach i tez taka smieszka z niej mala. Efciak cudne te Twoje dzieci, fajna rodzinke razem tworzycie. Piguleczko Gosienka to taka pyzula ze ma sie ochote schrupac ;) rowerek fajna sprawa, tez juz powoli sie rozgladam za jakims. Wszystkie fotki cudne,Przepraszam kogo pominelam obejrzalam wszystkie ale musze uciekac bo gosci mamy wiec lece kawe robic.

Hejka :) U nas też pogoda do kitu - no, dzisiaj udało nam sie złapać troche sloneczka :) Sesja po mamacg naszych zaliczona, umieram z przejedzenia bo byliśmy u mojej mamy na obiadku :) Janek w piątek na występach z okazji dnia mamy spisał sie znakomicie :) Dziewczyny>> Fotki boskie :) Werka>> :) pogoda moze i nie dopisała ale zdjęcia wyszły ii tak malownicze :) bosze ale fajowo Wam musiało tam być :) Pina>> fajnie, ze sie pokazałaś :) zastanawiałam się co CIe mogło na dlużej zatrzymać :) O!! :) samodzielne jedzenie jest fajowe :) Hania tez uwelbia :) zwłaszcza kanapeczki :) przy obiedize musi mieć pokrojone warzywa na swoim talerzyku i podjada samodzielnie :) wygląda to przekomiczne :) Ale serce mi rośnie jak młoda wyciąga łapkę w stronę mojej buźki i dzieli się ze mną jedzonkiem :) No kochana cór :) Tutaj podaję przepis na ciasto: http://teczowykot.blogspot.com/2013/05/kruchy-placek-z-rabarbarem-i-daktylami.html póki pamiętam :P Stella>> popracowałaś?? :) Kurcze, a mnie leń ogarnął - miałam zrobić tyyyyle rzeczy i jakoś tak tylko część zrealizowałam :/ Chyba jednak wracam do prasowana :/ jeszcze cały kosz mi został plus to co na suszarce AAAAAAAAAAAAAA Chyba ogłoszę zakaz brudzenia :P

dziewczyny, dziękuję za wsparcie. Bart bardzo szybko pełza na rękach i teraz zaczął stawać przy wszystkim:) Moze faktycznie książkowe raczkowanie bartowi nie leży:)

Pina- czekam na linka :) a którego września bierzecie ślub jeśli można wiedzieć? Może w ta sama sobotę co i my :p Fotki w weekendowego wesela później wrzuce,filipek sie ładnie spisał-w kościele nie płakał,przy stole tak sie ubrudziłam już na samym początku i później chodziłam jak to prosię :( ale tak to jest jak sie je z dzieckiem na kolanach.W sobotę siedzieliśmy do godz 1.30 a na poprawinach do 19 więc wesele uważam za udane :).Tańczyłam trochę z małym tylko nieco ręce bolały. O lecę bo płacze

Pina- czekam na linka :) a którego września bierzecie ślub jeśli można wiedzieć? Może w ta sama sobotę co i my :p Fotki w weekendowego wesela później wrzuce,filipek sie ładnie spisał-w kościele nie płakał,przy stole tak sie ubrudziłam już na samym początku i później chodziłam jak to prosię :( ale tak to jest jak sie je z dzieckiem na kolanach.W sobotę siedzieliśmy do godz 1.30 a na poprawinach do 19 więc wesele uważam za udane :).Tańczyłam trochę z małym tylko nieco ręce bolały. O lecę bo płacze

Pina- czekam na linka :) a którego września bierzecie ślub jeśli można wiedzieć? Może w ta sama sobotę co i my :p Fotki w weekendowego wesela później wrzuce,filipek sie ładnie spisał-w kościele nie płakał,przy stole tak sie ubrudziłam już na samym początku i później chodziłam jak to prosię :( ale tak to jest jak sie je z dzieckiem na kolanach.W sobotę siedzieliśmy do godz 1.30 a na poprawinach do 19 więc wesele uważam za udane :).Tańczyłam trochę z małym tylko nieco ręce bolały. O lecę bo płacze

Pina- czekam na linka :) a którego września bierzecie ślub jeśli można wiedzieć? Może w ta sama sobotę co i my :p Fotki w weekendowego wesela później wrzuce,filipek sie ładnie spisał-w kościele nie płakał,przy stole tak sie ubrudziłam już na samym początku i później chodziłam jak to prosię :( ale tak to jest jak sie je z dzieckiem na kolanach.W sobotę siedzieliśmy do godz 1.30 a na poprawinach do 19 więc wesele uważam za udane :).Tańczyłam trochę z małym tylko nieco ręce bolały. O lecę bo płacze

O kurde ale nie tu nadodawało... :/ Fotki już na poczcie. Luna- Elfik na dużo starszą wygląda, świetny taki wypad pozwiedzać Werka- szkoda że pogoda nie dopisała ale i tak widzę zadowoleni i uśmiechnięci :) Kropelko- Zosia bardzo ładnie wygląda, te kolczyki dodają jej jeszcze większego uroku! Efciak- ten pojazd to taczka? Tak wygląda :p Miśka- Tosiak widzę ma kolegę do zabawy, fajnie bo w czasach niżu demograficznego problem bo dzieci nawet nie mają rówieśników w sąsiedzctwie ale nam się udało :p Kika- u nas z kupami różnie, zazwyczaj co 2-3 dni :/ Stella- wrzuć na pocztę zdjęcie Matiego po skróceniu włosków :)

-Neli, 14 września, właśnie Ciebie miałam się pytać którego Ty :P Oto link: http://allegro.pl/perlowe-zaproszenia-slubne-zawiadomienia-na-slub-i3237180028.html Ja wybrałam kolor zielony, motyw z gołębiami. -Werka, powiem Ci, że dla mnie Matiego chodzenie to hardkor :P Wieczorem nie czuję ani rąk, ani nóg, ani pleców.. w zasadzie to ja nic nie czuję :P I ta błogosławiona cisza, kiedy zaśnie, coś pięknego :) -Efciaczek, Mati też się dzieli jedzeniem, a jak nie chcę wziąć to udaje, że płacze :P -A Marka to laska, nawet narzekać nie ma na co :P -Teraz ja muszę fotki obejrzeć i zaraz coś też wrzucę ;)

Popracowałam. Ogólnie ciężko mam ostatnio w pracy - od 2 tyg próbuję się odgruzować, a tu ciągle wpada mi coś nowego. Może przed długim weekendem się ostatecznie odgruzuję ;-)

Neli Tosiak się bawi z moją siostrzenicą :) bo u nas w tym roku obrodziło w dzieci. Mam dwie siostry i wszystkie mamy dzieciaki w 2012 r. :) więc na towarzystwo dzieciaków nie narzekam. Co prawda jedna siostra mieszka daleko ale czasem się widujemy wszystkie w komplecie.

Pina- a ja 7 :) Miśka- ups... :) te zdjęcia oglądałam tylko miniaturki bo długo mi sie wczytywały i ostatecznie zrezygnowałam i nie przyuważyłam że to dziewczynka :p nie mów siostrze

Pina- niezła bryka a Mati jaki ucieszony :) no więc ten prezent to był strzał w 10! :)

Pina Mati prześliczny a włoski ma jak dziewczynka oj będzie miał branie wśród dziewczyn :) Neli spoko nic nie powiem :) super Filipek wyglądał na weselu a mama tez niczego sobie, a zdjęcia się długo wczytują bo ze mnie gapa i ich nie zmniejszyłam, następnym razem zmienię format :) Mam do Was pytanie ile wasze dzieci śpią w ciągu dnia?? Tosiak śpi około 4 godzin w dwóch drzemkach i tak się zastanawiam czy nie za dużo, bo w nocy mi się budzi bardzo często, nawet i z 5 razy. Męczy mnie bardzo tak częste wstawanie. Najczęściej chce do cyca, a przed spaniem zje 150 kaszki takiej gęstej że łyżka stoi i jeszcze cyca więc chyba głodny nie jest bardzo. Mm nie wchodziw grę bo nie chwyci butelki, szczękościsku dostaje na sam jej widok. Zasypia około 19-20 i śpi do 6 z tymi przerwami.

Miśka- ja też nie zmniejszyłam formatu zdjęć więc sie nie czepiam ;). Oj to masz przekichane z nockami. Ja miałam to samo że nie chciał pić z butelki, zacznij podawać mu w dzień picie z butelki lub spróbuj dać mleko jak jest bardzo głodny. U mnie własnie takimi małymi krokami się udało w ciągu kilku dni i teraz jak dostanie mm przed spaniem do je dopiero rano. W nocy jedna pobudka ale nie daje mu jeść, no chyba że widzę że głodny bo zasnąć nie może. A w dzień Filip ma dwie drzemki i łącznie to max ok 2godz spania. W ciągu miesiąca filip przytył tylko 100g no i ciemiączko ma duże :(

:) hejka U Was też tak leje?? Od wczoraj sciana deszczu. Zupelnie nie wiem jak odbiore Janka z przedszkola bo Hanka nienawidzi siedzieć w wózku okrytym folią. Wogóle ostatnio nie przepada za wózkiem :P Hanula śpi róznie - wczoraj miała maraton 3 godzinny. Dzisaij śpi juz godznkę a czasem drzemie po 15-30 minut. Za to wtedy, wieczorem pada w locie :) No i z reguły przesypia w ciągu od 20 do 6 tej rano :) Pina>> a to Cwaniak z Matiego :) Już zaczyna manipulować otoczeniem ;) Fura niesamowita :) Stella>> trzymaj się dzielne :) i nie daj się tak totalnie zagruzować :P Neli>> Hanka tez ma sporoe (jak na moje oko) ciemiączko. Lekarka (wyluzowana strasznie) stwierdziła, że Hania ma jeszcze czas na to by ciemiączko zrosło się calkowicie :) Hance idą kolejne zęby. Właśnie przebiła się dolna dwójka i idzie kolejna. Młoda strasznie się momentami awanturuje. Zupełnie jak mamusie z BSE :P znaczy się przed okresem ;) Od ponad tygodnia nie mamy ciepłej wody :/ Mieli włączyć wczoraj... dzisiaj nadal jej nie ma. Szału dostanę - normalnie jak za starych dobrych czasów u babci na wsi - wode trzeba gotowac hahaha No dobra - wcale mnie to nie bawi. Zaczyna powoli irytować :P

miśka, u mnie też noce do kitu. mały ostatnio śpi ok 2 godzin (2 razy po godzinkę), czasem ok. godziny, a czasem 3. Dla niego to nie ma znaczenia ile śpi w ciągu dnia bo w nocy i tak się budzi:/ czasem częściej, czasem rzadziej ale nigdy nie przespał nocy Ostatnio chodzi spać o 21:)

A u nas noce odpukać ostatnio nawet ok. A w dzień to zależy, czasem śpi 1,5 h a czasem 20 minut. Spać chodzimy ok 21. Ale urwisa mam strasznego:) Sam wejdzie na kanapę. Kolano do góry, d*pkę podciąga i już siedzi na kanapie a jaka radość! Umie wejść też po paru stopniach schodów, ale ja asekuruje oczywiście:) ale najlepsza zabawa to piaskownica i "próbowanie piasku" bo przecież piasek dobry jest i nic to,że jakiś kotek załatwił tam swoją potrzebę:) a druga opcja zabawy to rwanie trawy i jest ubaw. Tyle co u nas. Werkaa widać, że wyjazd udany, Natalka zadowolona i to najważniejsze! Pina Mati jest przecudowny! wygląda jak mały aniołek. Neli a co to za kruszynkę trzymasz na rękach??? A Filip przy butelce z bimbrem super!! byle by nie miał zapędów na przyszłość do tego trunku hehe :) Kropelko Zosia w kolczykach urocza. Ja gdybym tylko miała dziewczynkę to również założyłabym jej kolczyki.

U nas też ciezkie noce ostatnio, gorne jedynki wychodza, wychodza i wyjsc nie moga, dzis juz dalam malej nurofen na noc i nad ranem ale i tak zadymy byly, o spaniu w lozeczku nie bylo mowy o 1 wzielam ja do nas i tak po calym lozku sie czolgala przez sen, raz zasnela nawet u nas w nogach , a zal mi ja bylo budzic wiec czekalam az zasnie "mocnym" snem i dopiero ja wyzej przelozylam, suma sumarum mala w dzien funkcjonuje swietnie a ja chodze polprzytomna, jutro jeszcze zrobimy jej mocz dla pewnosci i sprawdzenia czy nic sie nie dzeje zlego ale obsttawiam zebiska bo juz je widac tylko przebic sie nie moga, jak dolne poszly raz dwa tak zgornymi jest meczarnia, eh szkoda slow ile tos ie czlowiek przez te glupie zeby nacierpi, najpierw wychodza, pozniej wypadaja, znow wychodza a na koniec bola jak sie psuja i trzeba leczyc ;) Jesli chodzi o spanie w dzien to u nas roznie ale przewaznie sa to dwie drzemki po 30-45 min czasami zdarza sie ze przespi godzine albo dwie ale to raczej jak nocka byla zarwana albo wczesniej wstala, Kladziemy okolo 21-22 a spi do 10-11 wiec przynajmniej tyle dobrego ze mozemy dluzej pokimac ;)

Ja na szybko,bo 2x pisalam i cos wcielo... Werkaa widac,ze wyjazd sie udal,Natalka zadowolona a to najwazniejsze! Pina Mati jest przeuroczy! Wyglada jak maly aniolek:) a Ty laska:) Neli a co za malenstwo trzymasz na rekach???a Filip dobierajacy sie do butelki z bimbrem super! Tylko,zeby mu te zapedy do tego trunku nie zostaly na przyszlosc hehe Kropelko Zoska w kolczykach sliczna! Ja jezeli bym miala coreczke to tez bym jej zalozyla. U nas nuda. Antek rozrabia na calego,umie wejsc sam na kanape! Wchodzi tez po schodach. Najlepsza zabawa to piaskownica i "probowanie"piasku,nic to ze jakis kotek (pewnie nie jeden) zalatwil tam wczesniej swoje potrzeby:) Rwanie trawy tez jest super. 15 czerwca ide do kolezanki na wesele z racji tego postanowilam sie ograniczac jedzeniowo coby ladnie wygladac. Moja kolacja od paru dni to kisiel,nie pytajcie jaka wstaje glodna tym bardziej,ze ta kolacja to pomiedzy 17 a 18:) Tyle co u nas napisze jak cos wiecej sie zadzieje bo narazie u nas wieje nuda

Mialam pytac,co dajecie zieciakom do picia???

Co dajecie dzieciakom do picia??? I ile pija w ciagu dnia??

Przepraszam was dziewczyny ale cos kafe szaleje...

Ja do picia daje wodę mineralną, rumianek, owocową herbatkę z hippa i domowe soki i kompoty. Filip mało pije, tak ok 100ml w ciągu dnia. Kurde smoczek gdzieś sie zapodział, przetrzepałam cały pokój i nie ma :( musiałam wyjąć ten stary smoczek co był używany w pierwszym półroczu :/

Aaa Werka spanie do 10-11 super!!!! Chyba jako jedyna z nas masz tak dobrze, ja o 7 już z wozu :(

Pinna ale Mati jest cudny, ma taka delikatna urode - po mamusi taki slicznotek maly ;) Ania ja daje herbatki, czasem soczek ale to tylko wtedy gdy nie daje deserkow owocowych i mleko czyli cycka, wody za nic w swiecie nie wypije, jak bylismy w Irlandii nie moglam znalezc w tesco herabatek takich jak u nas a polski sklep byl juz zamkniety bo byl wieczor a na drugi dzien mielismy komunie i mowie jak zachce jej sie pic to w koncu wode wypije ale gdzie tam, musialam podjechac do polskiego sklepu zaraz po kosciele bo tatusiowi nic nie pila tej wody, chcialabym do roku odstawic Natalke od cycka i do tego czasu jakos przekonac ta urwiske do wody... A z iloscia to roznie od 100 ml do 300 (nie liczac mleka). Neli bez smoczka ciezka sprawa, ja tez zachowalam dwa pierwsze smoczki, teraz wymieniam tak co dwa miesiace ale tez wywalam, z tym ze zawsze mamy dwa bo czasem w nocy sa poszukiwania jak gdzies w poscieli sie zawieruszy to drugi awaryjny lezy na szafce nocnej. Paskudna pogoda dzis, grzejemy w domu jak w zimie, caly dzien sie w piecu pali, padal deszcz caly dzien nawt na dworze nie bylysmy i czlowiek szalu dostaje bo nie wiadomo co robic tyle czasu w chalupie a mala nosilo. Uciekam sie kapac i ide w kime poki male spi ;)

Werka>> Hanka ma dokłądnie to samo przy ząbkowaniu - pełza na śpiocha po całym łóżĸu :P Teraz w zasadzie to już cąłkiem niebezpieczne zabierać ją do łóżka - muszę spać czujnie bo się boję, że młoda nam z niego poleci :/ smoczków tez mamy więcej - zanim wpadłam na genialny pomysł zakupienia łańcuszka zabierałam hurtowe ilości dydków na spacer haha :) N eli>> :) na poceszenie - Hanka budzi sie z reguły o 6tej czasem koło 5 tej :) Nie ma lekko ;) Hania popija wodę ale tylko z kubeczka. Mojego :P Krzywi się potem przeokropnie i domaga się kolejnego łyka :) zupełnie jak przy grejpfutach :P a tak na co dzień - tez u nas leca te herbatki z hippa. I mimo, ze próbuje jej robić takie zwykłe rumiankowe czy z dzikiej rózy i dosąłdzać to woli przetworzone, granulowane. Serce mnie boli bo to przecież najzdrowsze raczej nie jest a dodatkowo moje soczki porzeczkowe i malinowe i insze stoją i czekają na lepsze czasy, NO!! :) Mamy 7 ząbka - przebił się ostatnio i idzie koljena dolna dwójka :) Szaleństwo zębate :)

Cześć dziewczyny ja niestety po 3 dniowym pobycie w szpitalu. Miałam brązowe plamienia niestety dużo tego było więc pojechaliśmy do szpitala to sprawdzić i niestety zostawili mnie, plamienia przeszły i puścili mnie do domu. A jak na złość moja ginka do tej co chodzę prywatnie pojechała na tydz do Angli i wraca jakoś po bożym ciele. Ale wszystko ok zrobili mi 2 razy usg serduszko bije, małe się rozwija. Tylko chyba nie muszę mówić jak było mi cieżko bez Darii masakra;/ A co do picia to ja daję herbatki z bobowity i ostatnio zaczęłam dawać soczki z sokowirówki a Daria uwielbia jabłkowo-marchewkowy oczywiście nie przesadzam i nie daje jej codziennie. A ja jak byłam w szpitalu to mała dostała jakieś chrypki mąż mówił że raz lepiej raz gorzej ale idę dziś z nią do lekarza niech ją lepiej osłucha. A czy któreś dziecko już same chodzi?? Bo u nas Daria stawia cały czas pierwsze kroczki raz to nawet z 6 zrobiła a tak przeważnie to po 2,3 bum i znowu chce chodzić. Ale jednak najbardziej woli jak się trzyma 1 ręką, wiadomo czuję się pewniej:)