Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mati2011

*****************LIPIEC 2012***********************

Polecane posty

To ja też melduję się, i też w dwupaku ;) Coś humorki swoje mam, i jakoś nie miałam weny do pisania. Marka, tylko nie mów, że Twój mąż ma 13 czerwca urodziny :P A nie doczytałam czy napisałaś, zdany egzamin? Wczoraj byliśmy na komunii, niby było ok, ale ja już po godzinie miałam dosyć tego hałasu, gadania, zdjęć. O, dzisiaj muszę w końcu Wam zdjęcia podesłać. Zaczyna mnie strasznie drażnić to, że każdy chce dotykać brzucha, po 100 razy pytają się o jedno i to samo (ciąża i wszystko z nią związane). Fajnie, że się interesują itd., no ale ile można, poza tym też bym chciała pogadać normalnie a nie tylko o jednym. Wiem, marudzę. Oby_lipcóweczka, kamień z serca! Myślałam właśnie wczoraj o Tobie. Cieszę się, że zatrzymali poród. Oszczędzaj się jak najwięcej :) Brzuchmi też twardnieje coraz bardziej, chwilami mam wrażenie, że Mały mi centralnie głowę wsadził między nogi i go zaraz zgubię. Kość ogonowa chyba mi zaraz od tego ucisku pęknie na pół. Marka i pozostałe dziewczyny, ściskamy nóżki porządnie. Chociaż miesiąc ;) Robiła któraś z Was badania jonogram i CPR?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Luna, moja ciotka poleciła mi to cudo. Mojej koleżanki córeczka ma problemy skórne (ma roczek), i ten płyn jest dla niej jak zbawienie. To samo u mojej szwagierki i jej córci (skaza białkowa, alergia na cytruse i zmiany alergiczne). W aptekach 0.5l kosztuje 70zł, ale starczy i starczy bo do takiej wanienki dajesz nie więcej niż pół nakrętki, do wanny także. I dla nas też fajne, żeby skóra po ciąży odżyła. To zastępuje mydełko i oliwę. Tu masz link: http://tnij.org/qobh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pina zabrakło mi punkta... Byłam mega wściekła, bo odpowiedziałam bezbłędnie na 2 pytania z 3, a facet wziął mnie do siebie i analizował, czepiał się o każdy szczegół, a jak mu dopowiadałam ustnie to twierdził: TERAZ TO JUŻ NIEEE... :/ ciota. 3 czerwca jest poprawa, ale na szczeście to taka wejściówka, a nie egzamin. Choć i tak się strasznie wkurzyłam. CPR? A NIE CRP? CRP miałam robione, ale o CPR nie syszałam :P I też drażni mnie wieczne dotykanie mego brzucha. Wiem, że to pięknie wygląda i aż się chce, ale kurcze teraz od kiedy mi twardnieje, to jestem wyczulona na tym punkcie i sama pilnuję się jak mogę, żeby nie głaskać, a ktoś mi miele tymi rękoma po brzuchu :/ najblizsi ok, ale koleżanki czy ktoś kogo widzę raz na ruski rok to już przesada. A mąż ma urodziny 13 czerwca właśnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
luna a ja mam johnsona 3in1 do kąpieli, a po kąpieli zamierzam wcierać oliwkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak się zapytałam, bo mój ma 11 czerwca :P Głupi ten facet, myszy mu się odwdzięczą, zobaczysz. Ale 3 czerwca zdasz, niech tylko spróbuje znowu mieć jakieś ale to będzie miał z nami do czynienia :D A gapa ze mnie, chodziło mi o CRP :P A co do kąpania, to znowu ja na johnsona mam uczulenie, w sumie przez przypadek się dowiedziałam. Kąpałam małego kuzynki, i całe ręce miałam obsypane. Później u niej znów go sprawdziłam i znów to samo. Ja muszę wszystko przed próbować, bo ja to chuda, chorowita i w dodatku alergik straszny :P Choć o tej porze zawsze miałam katar straszny, a teraz (odpukać) prawie nie ma..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pina to będziemy razem świętować urodziny naszych chłopów :P a które to? ja nawet dostałam pozwolenie, że nie muszę kupować innych prezentów, Syn urodzony w jego urodziny mu wystarczy w zupełności :P A te badanie CRP to wykrywa stany zapalne w organizmie, chyba coś na wzór OB, którego w ciąży się nie wykonuje. Robili mi go jak byłam teraz na bloku porodowym. A wygląda jak zwykłe pobranie krwi :P a tego drugiego badania nie miałam. Teraz na wizytę musze mieć morfologię, bo żelazo spada. A z tymi myszami to dobre, jak mi teraz nie zaliczy to nastraszę go tymi myszami :P A do do Johnsona to ja go używam i póki co jest ok, ale u Ciebie to zrozumiałe, skoro sama masz alergię to szkoda Twoich rąk :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mrka zawsze mozesz jeszcze powiedziec, że jak nie da ci zaliczenia to zaczniesz rodzić:P To ja zamawiam termina na 23 czerwca a co:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
27 ;) To faktycznie nasi w tym roku będą mieli fajne prezenty, jedyne w swoim rodzaju. Ja mojemu chciałam tak symbolicznie, koszulkę zamówić z nadrukiem "Najlepszy tata na świecie", na allegro. On lubi takie prezenty na wesoło, ale zobaczymy czy zasłuży :P Nastrasz, nastrasz.. Niech sobie nie myśli, że mu tak stresowanie kobiety w ciąży ujdzie na sucho :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Luna, a Ty który dokładnie tydzień? Przypomnij to Ci termin zaklepiemy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pina, marka to ja sie dolaczam do waszych chlopow do swietowania bo sama mam urodzinki 11 czerwca :p (21 mlodziutkam ja :D) mam nadzieje tylko ze brzdac mi prezentow nie bedzie robic bo to za wczesnie jeszcze na niego :) co do kapieli to ja mam zamiar uzywac najpierw zwyklego mydelka bambino albo nivea, albo mleczka z nivei i na oliwke tez stawiam tej firmy, no i oczywiscie krochmal :) bardzo dobra rzecz.. mam nadzieje tylko ze maly nie bedzie mial uczulenia na te kosmetyki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O, Szczęśliwa.. no proszę. Ale będzie impreza na forum, tak się soku opijemy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pina no ba!! :) trzeba jakos uczcic :) heh chociarz powiem wam ze ja od dwoch lat juz nic nie pilam na swoje urodziny , teraz juz 3... bo zawsze musialam sluzyc jako szofer :p masakra, i tylko byl lyk szampana i ewentualnie pozniej jakies piwko czy lampka wina... a teraz mam czasem taka ochote na chociarz lyczka jakiegos trunku ze ho ho.. ale nic, jeszcze z pol roku nic nie ciumkne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj też mam ochote na piwo albo dobrego drinka oj trzeba będzie długo jeszcze poczekać jak nam znowu w głowie zaszumi a 23 czerwca to mi sie zacznie 39 tydzień wieć w sam raz na dzień ojca (chyba dobrze pamiętam i wtedy jest)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi wczoraj wino nalali na komunii, ale tak mi zalatywało. Usta zamoczyłam to aż zgagi dostałam. Bleee, nie wiem jak można pić wino w ciąży, w ogóle alkohol. Mnie nawet zapach piwa odrzuca. Ale wczoraj poczułam taką tęsknotę za papierosem.. Ten brzydki nałóg chyba nigdy mi nie zbrzydnie, choć mój już mi zapowiedział, że jak nie palę w ciąży to po już też nie muszę (wróg papierosów na całej linii). Ja w tym roku urodziny też na trzeźwo.. ale w zeszłym roku mój miał okropną anginę, dał znać swojej siostrze, zebrała dziewczyny i zabrały mnie na dyskotekę. A że ja mam urodziny w Dzień Kobiet, to w lokalu sama babki były i było na prawdę super :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to już spokojnie termin masz zaklepany :D A no racja, bo to Dzień Ojca jest, a Ty spryciaro :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pinaa ooo papierosek i piwko. MI tez sie wydaję, ze wróce to fajek. Lubie sobie siąść i zapalić. Mi paczka starczała tak na 5 dni czadsami tydzień. No chyba, ze szłam na imprezę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie zależało od nastroju. Czasami starczała na 2-3 dni, czasami na kilka. Ja też właśnie obawiam się, że wrócę do palenia, zwłaszcza, że nie będę karmić piersią, więc brak hamulców totalnie. Tylko coś czuję, że przy moim nie będę palić, bo jak mam słuchać jego marudzenia.. ale w końcu 24h nie jesteśmy razem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie palę. Paliłam pół liceum i całe studia, potem rzuciłam i już ze 4 lata nie palę. I nie mam ochoty, a kiedyś lubiłam bardzo. Za to piwa i wina napiłabym się chętnie - piję czasem Bavarię 0,0% - chyba jedyne piwo na rynku totalnie bez alkoholu, a smak ma nawet podobny do piwa. Natomiast ja myślę, że wypiję piwo (albo pół) wcześniej niż za pół roku - któregoś upalnego letniego wieczoru zrobię sobie tę przyjemność - ściągnę mleko z cyca i wypiję kawałek piwa ;-) Też bym chciała wiedzieć, kiedy urodzę. Mąż dostał propozycję wyjazdu z pracy na tydzień do Londynu i nie wiemy, co z tym zrobić - termin mam niby na koniec lipca, ale cholera wie, czy dociągnę. Marka - nie będzie mnie stresowało, bo ja taką podstawową wyprawkę zamierzam kupić - po prostu nie kupię więcej, niż to konieczne, bo zakupy mnie stresują :-) A, i nie mam zielonego pojęcia, co to jonogram i CPR - nikt mi tego nie zlecał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stella ten koniec czerwca to miejmy nadzieje ze dobry termin, ale nie na urodzenie, jak mowisz ze masz na koniec lipca bo za wczesnie :) heh a ja sie zastanawiam jak sobie dam rade z maluchem i psiakiem jak moj wyjedzie za granice i wroci gdzies za pol roku, co prawda jescze to nic pewnego ale ja juz sie martwie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja wiem, że teoretycznie to nie termin na rodzenie, ale cholera wie, jak to wyjdzie w praniu. Ciągle słyszę 'krótka szyjka, krótka szyjka' ;-P Nie chciałabym jechać sama na porodówkę, bo mąż akurat utknął w Londynie :-) Efciak - fajna wyprawka. Rzeczywiście dzidziol musi pozostać dziewczynką :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do nabiału - mój gin mówi, że około 30 tc i później maluch ciągnie na maxa białko, żelazo, wapń i witaminę C - robi sobie zapasy na pierwsze miesiace życia - więc trzeba mu dużo dostarczać. Ja żelazo akurat łykam w tabletkach (trzeba je przyjmować z wit. C, bo zwiększa wchłanianie), no a tę resztę staram się wciągać w żarciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też nie palę chwała Bogu, kiedyś próbowałąm ale to nie dla mnie. Ale piwka bym się napiła, a szczególnie jak były te ciepłe dni, ale jakoś wytrzymamy hehe:) A wiecie co dziewczyny mi się wydawało że wy jesteście lipcówki a nie czerwcówki, bo już chcecie prezenty robić na dzień ojca hehe:) ale ja już też sobie tak wyliczyłam bezpieczny termin tak 3 tyg przed planowanym że już spokojnie można rodzić:) Chociaż krążek będę miałą zdejmowany w 38 tyg, więc już potem szaleństwo z mężem napewno i może się okazać że porodówka hehe;) Bo tyle czasu tego nie było masakra, aż mi czasem go żal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja ciagle mam ochote na kakao ;) a przed ciaza pilam je bardzo sporadycznie, no i oczywiscie jogurty serki waniliowe :) pycha.... mleczko samo tez lubie a nigdy nie pilam, i zauwazylam ze od kad czesciej tak sie odzywiam to coraz wiecej mi siary leci....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi ten termin porodu tak zmieniali, najpierw cały czas 7 lipca, później 16.. A na ostatniej wizycie moja gin stwierdziła, że zostajemy przy 7.07 a nawet jeszcze tydzień możemy odjąć. A na koniec kontroli stwierdziła, że byle by do 15 czerwca i możemy się rozpakowywać :P Iza, bo my takie czerwcowo-lipcówki jesteśmy :D Moja gin powiedziała, że te badania to już do porodu będą potrzebne, jeszcze 5 czerwca dwa kolejne dostane i koniec. Ale jakoś pierwszy raz słyszę o tych badaniach, no ale co szpital to inny obyczaj. A jak to z tym ubezpieczeniem jest, ja nie pracuję i nie jestem zarejestrowana jako bezrobotna. W sumie jak w marcu leżałam w szpitalu to nie musiałam nic pokazywać, to przy porodzie chyba mnie nie wygonią :P Chyba nie moja wina, że zaszłam w ciążę przy zmianie pracy :D A co do pracy. Spotkałam dzisiaj mojego niedoszłego szefa w sklepie. Jak mnie zobaczył to od razu mówi "A pani jeszcze 2w1? Oj, to jeszcze z rok na panią poczekamy". I tak mi się jakoś miło zrobiło na sercu ;) Po nowym roku ta firma się rozbudowuje, a nim wszystko ruszy to akurat już Mały będzie gotowy aby z babcią zostawać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Witam po weekendzie :) Odwiedziłam stolicę i wróciłam dopiero dzisiaj...mała imprezka z okazji cudownego ukończenia 30 r.ż,dobrze,że to była domówka, bo inaczej bym nie pojechała,oczywiście za porozumieniem z ginem. Pina dziękuje za wyczerpująca odpowiedz,ale widzę,ze Twój organizm juz na dobre do niego przywykł do fenoterolu skoro pomimo brania odczuwasz twardnienie macicy. Mój lekarz powiedział mi ze będzie miękka i bardziej plastyczna, a nie twarda jak kolano. Stella mam zminimalizowana dawkę 3x w ciągu dnia i ostatnia o 17 żebym mogła spokojnie spać.Teraz już wiem jak reaguje mój organizm na lek,więc juz nie panikuję :) US ma trzy miechy na przelanie kasy na konto,więc jeszcze troszkę Efciaczek - ja nie odczuwam specjalnie zapotrzebowania na nabiał,zresztą od początku ciąży mam zwiększone zapotrzebowanie na herbatę. ma_rka następnym razem poudawaj skurcze przepowiadające,może profesorek się wystraszy?? Widzę,że duża większość prawdopodobnie rozpakuje się już w czerwcu..moja Ami będzie dzieckiem donoszonym 10 lipca kiedy to będzie skończony pełen 38tc i wkroczymy w 1 dzień 39 :)) Ja nie palę,ale w LO i na studiach popalałam, za to na imprezach nadrabiałam za cały tydzień,ale gdyby ktoś postawił na stole mojito na pewno wzięłabym porządnego łyka. Pina odnośnie ubezpieczenia,jeżeli będziesz samotną matką bez ubezp.to masz prawo do bezpłatnych świadczeń zdrowotnych,bo to gwarantuje państwo.Świadczenia finansowane są przez Narodowy Fundusz Zdrowia ze środków przekazanych przez budżet państwa. Z pieniędzy, jakimi dysponuje resort zdrowia, pokrywane są wydatki związane z leczeniem kobiet w ciąży oraz dzieci do 18 roku życia. Ale jeśli jesteś mężatką to pracodawca męża podpina Cię pod jego ubezp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amiaga - to mogłaś wpaść do mnie w odwiedziny ;-) Ja też byłam w weekend na domówce z okazji 30. urodzin - okupowałam kanapę :-) I nie konsultowałam z ginem, bo uznałam, że skoro do szkoły rodzenia mnie puścił, to na domówkę z kanapą też mogę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pinia a Ty się tak nie boisz że będziesz musiała płacić za szpital jak nie jesteś nigdzie ubezpieczona? Ja to musiałam te zaświadczenie pokażywać wszędzie gdzie szłam państwowo że jestem zarejestrowana w PUP, a jak mnie zwolnili z pracy ale to jeszcze przed ciąża to leciałam szybko do PUP się zarejestrować żeby te ubezpieczenie było. A u męża też możesz się ubezpieczyć, siebie a potem dziecko, bo ja tak chce bo za dziecko nic się nie płaci a za żonę chyba tak, ale nie jestem pewna A co do zwrotu z UP to ja składałam 01.03 i jakoś po miesiącu było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×