Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mati2011

*****************LIPIEC 2012***********************

Polecane posty

Zmarł dzisiaj w nocy. Już nie cierpi. Przez kilka dni mnie nie będzie. Zjeżdża się rodzina, więc trzeba to teraz wszystko ogarnąć. Boli samo patrzenie na jego mamę i rodzeństwo. Nie tak powinno być.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewaabra
Przeziębienie u dzieci :o Herbatka na przeziębienie działa napotnie i przeciwgorączkowo: 1 łyżeczka kwiatów czarnego bzu 1 łyżeczka kwiatu lipowego 1 łyżka soku z dojrzałych owoców czarnego bzu lub malinowego 1 łyżeczka miodu sok z cytryny zaparzyć zioła i odstawić na 20 min dodać resztę składników z książki „Odżywiaj dziecko w zgodzie z naturą tu: http://allegro.pl/listing/user.php?string=cyran&us_id=26079086&order=bd&change_view=1 - znajdziecie wiele porad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U, widze, ze sie zdublowalysmy z Milka. To straszne, ale tak jak napisalas...juz nie cierpi. I juz jest w lepszym miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pina trzymaj sie. Straszna tragedia... U nas dalej walka...maly wcale nie spi...juz nie wiem co mam robic...a marudzi,placze...eh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pinia współczuję, trzymaj się dzielnie. Milka a może była głodna wcześniej niż zawsze?? U nas też tak ostatnio było, że jak dawałam małej smoka ok 2 to go wypluwała i płakała dałam jej mleko i zasnęła i spała do 9 a zawsze budziła się ok 5-6 i spała dalej więc u nas był taki jednorazowy przypadek, że była wcześniej głodna. Neli ścięta grzywka wow, ja to czekam aż u nas włoski urośną, chodź nie powiem wkońcu zaczynają. Ja też chciałam nagrać małą jak fajnie gada, ale z nią to by trzeba było z ukrytej kamery, bo jak widzi aparat to momentalnie cisza, a jak próbuję sam głos to nawet jak słyszy dzwięk nagrywania to też, cwaniak mały nie lubi jak się ją nagrywa a u nas jest nadal baba i mama, a mąż dzielnie walczy o tata, hehe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U, widze, ze sie zdublowalysmy z Milka. To straszne, ale tak jak napisalas...juz nie cierpi. I juz jest w lepszym miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pinaa przyjmij wyrazy współczucia i ode mnie. To straszne i rzeczywiście często nie w takiej kolejności powinni ludzie odchodzić:( Bądźcie dla siebie oparciem w tych chwilach i trzymaj się dzielnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izzkka tylko, że ona nie płakała tylko marudziła i nóżkami rzucała a jak ona nie spi to ja też, za czujny sen mam:( Byłam wlasnie z mała u kuzynki na kawie, mała bawiła się cały czas na podłodze zabawkami po jakiś 2 godzinach zaczeła marudzic i zebrałyśmy się do domu. W samochodzie momentalnie zasnęła, otworzyła oczy jak ją wyciągałam z samochodu po czym dalej kimono, nie obudziła się nawet jak ją na moje 4 piętro po schodach niosłam na chwilę się rozbudziła jak ją rozbierałam i teraz dalej spi w leżaczku, ech moje małe cudo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pINAAA, współczucia:( u mnie właśnie przyjaciel wygrał walkę z rakiem. milka, u nas tak codziennie w nocy:/ byliśmy dziś u lekarza i powiedeziała, że do dwóch tygodni wyjdą dolne jedynki. pożyjemy, zobaczymy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kikaa współczuję takich nocy, ech marzy mi się choć jedna przespana w całości noc tak do 8.00 nic więcej bym nie potrzebowała. My jutro na szczepienie matko jak ja tego nie cierpie, miałam nadzieję, że choć raz mąż z małą pójdzie ale gdzie tam to już 4 szczepienie a on w pracy ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny nie uwierzycie- znowu nie mamy prądu od rana, normalnie aż sie zagotowałam gdy zadzwoniłam do zakładu i powiedzieli mi że dziś raczej nie będzie juz pradu. Spakowałam się i przyjechaliśmy z filipem do mamy na kilka dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
helo Coś tu cicho ostatnio. Boz4e ja ledwo patrzę na oczy, padam. Elfik nie spał od 1 do 2:30 i od 4 do 6. Mam tylko nadzieję, ze to tylko jedna taka noc. My po wizycie u alergologa, co za lekarz nic nie wiedział. Wszędzie dzwonił i sie pytała następna wizyta w środę Pina ytrzymaj sie ... Neli i bardzo dobrze, ze przeniosłas sie do mamy:) JA jak dawałam małej biszkopta to normalnie do ręki, większosć i tak wyląowała na ubraniu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja Filipowi daje do ręki chrupki kukurydziane, biszkopty i piętkę z chleba i sam je. On ma frajdę a ja chwilę wolności :p oczywiście wszystko w koło jest później upaćkane ale niech sie uczy samodzielnie jeść. Luna= porażka a co to będzie jak przyjdzie ci wstawać do pracy z samego rana... Nie wyobrażam sobie niemowlak w domu i chodzenie do pracy po nieprzespanej nicy ale takie życie. Trzymaj się jakoś ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja Filipowi daje do ręki chrupki kukurydziane, biszkopty i piętkę z chleba i sam je. On ma frajdę a ja chwilę wolności :p oczywiście wszystko w koło jest później upaćkane ale niech sie uczy samodzielnie jeść. Luna= porażka a co to będzie jak przyjdzie ci wstawać do pracy z samego rana... Nie wyobrażam sobie niemowlak w domu i chodzenie do pracy po nieprzespanej nicy ale takie życie. Trzymaj się jakoś ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Neli, a wyobrażasz sobie funkcjonowanie z niemowlakiem w ciągu dnia po całej nocy w pracy???? hihi :-) bo ja tak wkrótce będę miała :-) ale kiedyś pracowałam po 24h i po powrocie do domu na rower szłam i było spoko. Kwestia przyzwyczajenia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ma-rka! Twój Filip chyba dziś 7-miesięcznicę obchodzi, co??? ja... kiedy ten czas mija... żeśmy niedawno o twardniejących brzuchach gadały i o wyprawce :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laseczki my po szczepieniu mała waży 9kg pielęgniarki się śmiały, że pulpecik:) Powiem Wam, że Zuzia z dnia na dzień się zmienia na kolanach nie usiedzi spokojnie ciągle się wykręca bo ja coś interesuje a jaszcze kilka dni temu tak nie robiła. Podczas szczepienia zawsze ciągle płakała ledwo zaczęłam ją rozbierać ta w płacz i zawsze tak było dzis marudziła jak ją położyłam do mierzenia i ważenia za to jak miałam ją na rękach to zaczepiała pielęgniarki! Ciągle się do nich smiała i rączkę wyciągała jak nie moje dziecko robi się taki mamy cyc:) No i trochę płakała po szczepieniu ale na rączkach cisza wiec dziś nie było źle, można ten dzień do udanych zaliczyć:) A pediatra mi powiedziała, że jeśli małej pomarańcze nie uczulają bo mówiłam, że daje to stwierdziłą, że spokojnię mogę dawać nie ma problemów:) Na te wszystkie schematy żywienia należy z przymróżeniem oka patrzeć bo jedno dziecko będzie coś uczulać inne nie no ale to już same wiecie:) No i znów muszę małej szafę przewietrzyć za małe ciuszki i nosidełko samochodowe idą do piwnicy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pina trzymaj się! Mam pytanie do dziewczyn które już przeszły na mleko 2, czy Wasze maluchy jedzą go tyle samo co 1? Bo mi się wydaje że 2 jest chyba jakaś sytniejsza, Bartuś 1 wciągał 210 czasem 180 a teraz max 150 a wieczorem 180, więc albo mu się zmniejszył apetyt, albo 2 jest sytniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milka, doczekalas sie ;-) zuzia wyrosla z histerii. Przydała sie Twoja silna wola i konsekwencja. Gratuluję Marka, sto lat dla Filipa w takim razie Anecior, jest bardziej syte U nas trwa oduczanie nocnego jedzenia. Pierwsza noc bez mleka za nami za to pobudka od 6. No i Kluska sypia juz tylko na brzuszku. Nie ma innej opcji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×