slubujemy - WRZESIEN 2012 :)

hej Pati :) to dobrze, ze przeszło już to coś Twojemu Ł. Niech już nie wraca! :) no już 8 miesięcy do naszych ślubów :) coraz bardziej się nie mogę doczekać :) uzmysłowiłam sobie, ze już jest po Nowym Roku i niedługo za suknią poszukiwania ;) Ach :)

no już niedługo zaczną się powazne przygotowania. stresujecie sie już troche bo ja jak sobie pomyśle o przysiędze to sie stresuje, a z drugiej strony jestem szczęsliwa ze będziemy małzeństwem w końcu, już się nie mogę doczekac. Wszystkie przyjmujecie nazwisko swoich facetów czy któras zostaje przy swoim?

nom ja też najbardziej stresuję się przysięgą ... Mój Dawid chyba bardziej ;) ale młodzi mówili, ze jak tam już się stoi, to jakoś nerwy Ci przechodzą i nie widzi się tych ludzi, tylko siebie nawzajem :) A ja się zastanawiam cały czas nad nazwiskiem. Chciałam od początku podwójne, ale teraz jakoś przechodzi mi ta myśl ;) jeszcze muszę się zastanowić nad tym. Podoba mi się moje nazwisko, mój Dawid nie ma nic przeciwko, zebym miała dwa :) ale pomyślę jeszcze :) swojego bym nie chciała zostawić. Albo dwa, albo tylko mężowe ;) Pamiętam, ze Ty chcesz nazwisko Łukasza, bo ładniejsze :P

to ja już o tym pisałam? ale mam pamięc. myślałam ze pierwszy raz pytam. No łukasza ładniejsze chociaz moje też ładne tylko takie zwykłe typu kwiatkowska, malinowska. I długie. Wezme jego, ma bardziej oryginalne. A ty ania masz długie nazwisko? bo jeslli masz krótkie to podwójne fajnie będzie brzmiało np Anna Kos- Makowska, takie łączenia mi się podobają, bo już Anna Kowalska- Makowska do mnie nie przemawia. Ja jakbym zachowała oba to miałabym podpis z prawie 30 liter, więc odpada.

tez słyszalam ze jak już się tam stoi to nie patrzy sie na te osoby w ławkach tylko na siebie i jest łatwiej. Mam tylko nadzieje ze sie nie popłacze w kościele na oczach wszystkich, to taki wzruszający moment, ale nie chce płakac, jakoś wstydze się łez.

Hej kobitki, samych wspaniałych chwil w Nowym Roku dla Was! dużo zdrówka i słodyczy:) nie wiem dlaczego ale ja się jakoś nie stresuje ta przysięga.. bo po co:) bardziej stresuje się organizacja, czy wszystko pójdzie po naszej myśli w ogóle.. :D ostatnio chwyciłam w kiosku czasopismo ślubne i był artykuł o zaproszeniach, że czeka się na realizacje od 3 do 4 tygodni czyli miesiąc.. A trzeba gdzieś w czerwcu zacząć wysyłać prawda...

Jak macie na oku jakieś zaproszenia to wklejajcie linki:)

Cześć Dziewczyny Szczęśliwego Nowego Roku! Nowy Rok to rok wielkich zmian dla Nas:) Ja też się stresuję przysięgą ale też błogosławieństwem boje się że wtedy moge się poryczeć.. Co do nazwiska to zastanawiam się też czy nie mieć podwójnego chociaż mój M wolałby żebym miała tylko jego a ja już sama nie wiem, moje jest dłuższe ale za to jego jest krótkie i by żle nie było, a po za tym jakby nie patrzeć przywiązałam sie do mojego nazwiska ;)

no błogosławieństwem tez się stresuje tym bardziej że Ł rodzice są tacy że pewnie będą płakac, i moja babcia też. no i ja tez się boje ze się popłacze. co do zaproszeń to my z allegro zamawiamy, jest duży wybór i nie drogie

Hej! Wiecie coś o naukach przedślubnych w kościele św. Anny na krakowski przedmieściu w Warszawie?

cześć dziewczyny! ostatnio rzadko tu zaglądam, bo w ogóle nie mogę znaleźć dla siebie czasu :( najgorsze jest to, że w sylwestra się rozchorowałam i ciągle leżę w łóżku :( bardzo chciałabym zostać swoje nazwisko, bo bardzo mi się podoba, jest takie szlachcie ;) i dlatego, że może nie przetrwać w naszej rodzinie, bo nie mam żadnego brata, ale mój N. nie chce go przyjąć, bo wg niego to wielka obraza :P a dwóch nazwisk nie mogę mieć, bo moje imię i dotychczasowe nazwisko składa się z 20 znaków! + jego 6, to byłaby przesada ;P ja oczywiście stresuję się wszystkim, ale to u mnie normalne i już teraz mogę Wam powiedzieć, że na swoim ślubie będę ryczała jak bóbr - już taka jestem i nic na to nie poradzę ;P ale każdy się przyzwyczaił :)

dzień dobry wszystkim :) ja jesli wybrałabym podwójne nazwisko to miałabym 18 liter, to chyba nie tak źle, ale nie wiem sama jeszcze ... ja też nie wie, czy się nie poryczę w niektórych momentach. Wzruszam się na czyichś ślubach :) ale jak będę zestresowana, to mnie wzruszenie może opuści ;) Organizacją też się stresuję. Jedzeniem, obsługa, czy wszytsko będzie oki i każdy będzie zadowolony... Zaproszenia są fajne na tej stronie http://www.sprojekt.com.pl/ Na all jest dużo takich samych, tylko że sporo tańszych. Mnie się podobają te http://www.sprojekt.com.pl/product,201 , mają dużą kokardę, moze niepraktycznie jeśli chodzi o wysłanie go w kopercie ... te z węższymi tasiemkami też są bardzo fajne. Ale jakoś kształt tego wyżej do mnie się uśmiecha :) Ale ostatnio mam niskie ciśnienie (tzn pierwsze jest niskie, a to drugie za duże w stosunku do pierwszego - ale zamotałam ;) ) i tak się czuję dziwnie, bo mam takie dziwne uczucie w głowie jak się schylam :/ Przez tą pogodę wszytsko chyba ...

Ania te zaproszenia naprawde są fajne, mi podobaja sie te zwinięte w rulon ale trochę nie wygodne przy roznoszeniu. to fakt ta pogoda ostatnio oszalała raz slońce raz deszcz a śniegu nie widać.

ja biegam dziś prawie cały dzień ... ciągle jest coś do zrobienia. Ale chociaż dzięki temu nie zasypiam ... Co za samopoczucie :/ ja z tych zaproszeń co podałam stronę, to normalnie nie potrafię wybrać chociaż 3 wzorów, które mi się najbardziej podobają... Jest ich wiele ;) Mnie te rulonowe średnio się podobają, bo są chyba niepraktyczne trochę. Przy wręczaniu oki, ale jeśli chciałabyś je wyslać? ;) Chyba, ze będziecie osobiście wszytskim wręczać :) My do wysłania mamy tylko kilka sztuk. Może z 5. Reszta face to face :D - to tez jest stresujące ... Ja jestem nieśmiała ogólnie.

czesc dziewczyny! na poczatek to zycze wam wszystkiego dobrego w Nowym Roku, duzo milosci

czesc dziewczyny! na poczatku to zycze wam wszystkiego dobrego w Nowym Roku, duzo zdrowka i milosci, spelnienia marzen, zero stresu jesli chodzi o organizacje i przygotowania slubu i oby slub i wesele bylo takie jakie sobie wymarzylyscie :) ciekawe czy rozpoczelyscie juz poszukiwania sukienki czy nadal odpoczywacie i dochodzicioe do siebie po swietach ?:) ja chyba jednak bede szyc sukienke, mam juz wybrana, kiedys wklejalam linka...ale oczywiscie przejde sie po salonach, popatrze, moze akurat cos mi wpadnie w oko :) w koncu udalo mi sie znalesc kamerzyste-fotografa :) 1200zl - plener, zdj od najwazniejszych momentow w domu, blogoslawiensto, ceremonia, zyczenia, pierwszy taniec, wesele....ale ja je jeszcze bede chciala poddac obrobce wiec bedzie troche drozej ale i tak tanio, tak mi sie wydaje:) czyli z tych najwazniejszych spraw mam juz wszytsko z glowy :) a jak tam z waszymi naukami przedmalzenskimi? macie juz ?

ja sie przysiegi nie boje, chyba sie nie poplacze, bardziej stresuje mnie blogoslawienstwo i tutaj moge sie poryczec...na kazdym weselu jakim bylam wszyscy plakali wlasnie na blogoslawienstwie :P

Aniu 1200 to bardzo tanio jak za zdjęcia i film ... W porównaniu do naszych 3000 o_O ;D Podpowiedzcie mi o co mamy jeszcze zapytać na tej naszej sali, jak będziemy w sb. Bo mi przychodzi na myśl: o godziny podawania dań, czy mają ustalone i to samo dotyczy tortu, czy "wzór" tortu oni sami wybierają, o dekorację i o winietki - kiedy je mamy ustawić. Nic mi do głowy nie przychodzi już ... Pomóżcie ;)

Aniu a menu juz wybralas?

menu dopiero 3tyg przed weselem mamy wybrać (menu, ost liczba gości do podania, połowa sumy do wpłacenia - to wszytsko 3 tyg przed). Oni mają gotowe zestawy (chyba z 6) i wybieramy jeden. Przeważnie mają tak, że jest są tradycyjne potrawy + jedna taka bardziej nowoczesna. Myślę, że to dobrze, bo za dużo "wymyślnych" potraw ludzie by nie znieśli ;) Napiszę wszytsko, czego się dowiem w sb :)

to mi sie wydaje ze chyba o niczym nie zapomnialas :) pozatym jak Ci sie cos przypomni to zawsze mozesz tam zadzwonic albo pojechac i zapytac, napewno nie bedzie z tym problemu :) ja np. dostalam wszytsko spisane w umowie, najmniejsze drobiazgi ale nie mam jej przy sobie niestety bo bym podpowiedziala Ci troche :) np. jesli kupujesz sama alkohol to zapytaj kiedy mozesz go dostarczyc bo my mamy w umowie zapisane ze nie wczesniej jak rano w dzien slubu...

Ania ja ci napize moje pytania które mialam spisane jak jechaliśmy na sale -cena za osobę -do ilu osób jest sala -cena za poprawiny - co podają na poprawinach? -jaka dekoracja -czy sami robimy dekoracje czy obsługa? -czy za dekoracje płaci się oddzielnie? - cena za nocleg? -ile jest pokoi? - cena za dzieci - czy szampan i chleb jest w cenie - ile dań? - o jakiej godzinie podaja gorace dania? - czy ciasta, alkohol i napije są w cenie? -czy jest klimatyzacja? - jaki jest układ stołów? - czy jest szatnia? - czy robią słodki stół? -czy robią wiejski stół? - czy cena może się zminic o iles tam % po podpisaniu umowy? BARDZO WAZNE. ZAPISZ TO SOBIE - kiedy ile zaliczki? -kiedy płaci się resztę sumy za sale? - czy można miec swój nalewak z piwem? - ile płaci się za talerzyk dla zespołu foto, kamerzysty? - czy zespół i foto kam dostają tyle samo jedzenia co goście?

o no tak, zapytam kiedy alkohol i napoje dostarczyć. Dziękuję :* :) Pewnie tez w dzien ślubu, albo dzień wczesniej. Boją się może, zeby nic nie zgineło ;) hihi :) My na umowie mieliśmy tylko napisane: ile za parę płacimy, że wpłaciliśmy zaliczkę i dowód wpłaty, ile mamy dań gorących w I i II dzień i co wchodzi w skład jedzeniowy ;) no i jakie zaliczki mamy wpłacac i kiedy. Chyba nic więcej.

o Pati dzięki wielkie :* co do tej zmiany ceny - to mamy napisany przedział 140-150 zł. W tamtym roku było 140 i powiedziała, ze może być 145 lub 150 w tym roku, więc pewnie tak będzie i my już liczymy po 150. Dobrze, ze napisałaś o tych ludziach od naszej oprawy ;) Bo jeszcze czy oni będą miec swój stolik (przeważnie tak jest na weselach) trzeba zapytać. Ale mi pomogłyście kobietki :)

co tak cicho tu od wczoraj dziewczyny? :) ja jak zwykle usypiam w pracy :/ dzisiaj już pogoda jest na serio beznadziejna :/ deszcz pada u nas i pochmurno bardzo :( a od jutra do nd niby ma śnieg sypać u nas. Ciekawe. ja przeglądam sobie w chwilach wolnych jakieś suknie, fryzury, ale nic mnie nie porywa jakoś :/ Chyba coraz gorzej się ze mną robi ;)

Cześć Laseczki:) Jejcius, ale gorąco się już robi.. niby 9 miesiecy..ale nie zdążymy się obrócić a będzie już lipiec..:) Aniu, głowa do góry heh, mi sie podobają takie fryzurki warkocz- kłos.. bez żadnych koków:) http://fryzurki.blox.pl/resource/tumblr_lrekx3L21C1qgvdcto1_1280.jpg http://i2.pinger.pl/pgr128/da6827d50015925a4ab0bcc6/warkocz.jpg Dzis sobie szperałam po necie i znalazłam stronkę z cudnymi zaproszeniami , zawieszkami na alkohol itp.Możecie sobie popatrzeć:) http://artedesigner.pl/index.php?cat_id=2&page=0&view=3&sort=default Ciesze się bo suknie mam już wybrana terminy przymiarek tez już są:) będę teraz pracować nad suknia na poprawiny.

Pola pokaż suknie, albo chociaż mniej więcej jak wygląda:)

hej :) zaproszenia zaraz będę oglądała dokładnie ;) Tylko rzuciło mi się w oczy, ze trochę cena nieładna ;) mnie się podobają te "kwadratowe" bardziej :) jakoś do mnie przemawiają :) a jaką masz suknię wybraną, bo nie mogę skojarzyć? I na poprawiny w jakim stylu?

Zaproszenia są ładne ale chyba do najtańszych nie należą.

Czesc dziewczyny. Nie udzielam się za dużo bo nie mam do tego głowy, u nas znowu nie bardzo. Ł znowu zaczęło bolec. Popracował troche, pocwigał i spowrotem wróciło. Martwie się strasznie. Tak na prawde nie wiadomo od czego ma ten ból. wcześniej w święta był w szpitalu, robili mu wszystkie badania i mówią ze wszystko ok. ale jakie ok jak go boli. Pozniej jezdziliśmy do lekarza prywatnie, obadał go obejrzał wyniki i mówi ze nic nie widzi, wszystko ma w normie, miał usg też ok. A jego boli ja już nie mam siły naprawde, nie wiadomo do kogo już się zgłosic zeby coś na to poradzic. Podejrzenia są takie że albo to od wysiłku- dzwigania, albo nerwoból, albo jakies wrzodu na żołądku. W tym wypadku potrzebna byłaby gastroskopia a to strasznie nieprzyjemne badania. No ale co robic. Kurcze żaden lekarz nie umie stwierdzic od czego ten ból. Wiadomo ze jesli wrzoduy to trzeba by było się wystrzegac z jedzeniem, jesli od wysiłku to musiałby przystopowac z pracą, a jesli ten nerwoból to nie wiem. Tylko najgorsze jest to że nikt nie umie go zdiagnozowac, niby zdrowy a boli. Mówie Wam dziewczyny nie mam głowy do tych przygotwań, stoimy narazie w miejscu. Strasznie się martwie o niego:(