Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ancymonka21

slubujemy - WRZESIEN 2012 :)

Polecane posty

U nas pewnie będzie tak - w Wigilię wieczorem przyjedzie mój D, pójdziemy na pasterkę, zeby w I dzień poleniuchować ;)Na Wigilii zawsze są dziadkowie od taty, bo ze strony mamy juz nie żyją. W I dzien przeważnie też przychodzą dziadkowie do nas na obiad, w II dzień nie mam pojęcia... Do D nie jedziemy, on już się wkurza, bo mamusia przyjeżdża ze swoim partnerem na Wigilię i całe Święta ... A Wy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my wigilię spędzamy oddzielnie - każdy ze swoją rodziną, ale chcę żeby mój N. wpadł do mnie po swojej kolacji i żebyśmy razem poszli na pasterkę. pierwszego dnia świąt chyba też będę ze swoją rodziną, bo się zjeżdżają wszyscy, a drugiego to już nie wiem :] co byście kupiły przyszłym teściom na rocznicę ślubu? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nom my tez osobno kolację wigilijną, tylko później przyjedzie D. a teściom to nie mam pojęcia co na prezent rocznicowy ... My rodzicom przewaznie kwiaty jakieś kupujemy, szampana, żeby za zdrowie wypić ;) i teraz kupiłam też taką śmieszną kartkę, na której były wypisane zasady udanego małżeństwa :) Ale rodzicom to można, a czy teściom wypada, to nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas tak: Wigilia najpierw jest u mnie w domu, Ł przyjezdza na godz. Po kolacji jedziemy do niego na wigilie, pewnie pójdziemy na pasterke i tam nocujemy. Z rana w pierwszy dzień jedziemy do mnie, a w drugi do niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ł przyjezdza na godz 16. nie wiem czemu mi ucieło A na rocznice nie mam pojęcia co bym kupiła moze kosz ze slodkościami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobietki ja już spadam do domciu i będę jechała niedługo ... Napiszę wieczorem, jak przeżyję to wszystko. Trzymajcie kciuki, zeby było dobrze wszystko. Pa :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania jak tam wszystko ok? czekam na info od ciebie :) No dziewczyny u mnie wlasnie pada pierwszy w tym roku snieg. Jestem ciekawa ile polezy :) W. jeszcze spi, Amelka razem z nim. Ja juz po prysznicu i sniadanku siedze i sie nudze. Wykorzystam jeszcze dzisiaj to ze W. w domu do 13 i kolo 10 zostawie go z mala i pojezdze po sklepach,bo jeszcze prezentu dla niego nie mam :/ musze cos wymyslic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześc dziewczyny :) żyję ... ;) nie jest tak fajnie. Nie wiem, czy mam się martwić, czy nie. Wczoraj zdołowałam się trochę tą wizytą, dzisiaj już próbuję nie myśleć. Pani (nawet miła) powiedziała, ze mam sporą nadżerkę (jak na mój wiek, to duża jest) i zapalenie szyjki macicy ... Tyłozgięcie macicy (ale jak powiedziałam, ze moja sis też to ma, to powiedziała, ze to może rodzinne). Przepisała mi tabletki. W lutym mam iść jeszcze raz, jakby na kontrol i znów ma mi jakies leki przepisywać. Powiedziała, ze ciąży nie widzi i wątpi, zebym była. Ogólnie badanie nie takie złe. Tzn tym przyrządem, ze go tak nazwę ;) to lepiej, niż jak ona robiła mi "macanie" ;) brzuch mnie później trochę bolał od tego uciskania. Mimo, ze trochę smutna jestem, to cieszę się, ze już ta pierwsza wizyta za mną. Wczoraj wróciłam późno, bo po wizycie pojechałam do D. Musiał mnie poprzytulać ;) Znów jestem niewyspana, bo poszłam spać o 23 a o 6 pobudka ... Niedługo mam zawieźć gdzieś szefową, bo ona nie ma prawka i mam niecny plan ;) ona ma gdzies iść załatwiać sprawy jakieś, trochę jej zejdzie, a ja w tym czasie będę miała wolne, a tam są fajne sklepy ;) Wczoraj chodziłam jeszcze za prezentami. Mamie dokompletowałam już :) Ale sis jeszcze muszę coś dokupić, bo ona ma 24 imieniny, więc prezent podwójny musi być ;) a D ma 29 więc tez ma podwójny :) Tacie tez coś jeszcze muszę skombinowac. Wieczorem do fryzjera jedziemy z sis. Mam tydzień pełny wrażeń :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w takim razie życzę powodzenia, żeby zakupy się udały :) u nas śnieg nie spadł, tylko wszystko dookoła jest zaszronione :) i bardzo ładnie wszystko się prezentuje ;] moja znajoma uważa, że 12 dni przed wigilią to jak 12 miesięcy przyszłego roku. dziś wypada wrzesień, a u mnie piękna pogoda! :D nie chodzi mi tu o temperaturę, bo jest sporo na minusie, ale ogólnie: słonko świeci, nie ma żadnej chmurki - mam nadzieję, że właśnie taką pogodę będziemy miały w dniu naszych wesel! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny Ania widzisz jak dobrze, że poszłas. teraz pewnie będziesz miała wypalaną tą nadżerkę, a tak jak byś czekała dłuzej to mogłoby byc gorzej. Nie martw sie teraz jesteś w rękach lekarza więc wszystko będzie ok:) Powodzenia na zakupach;) Asia- to masz fajnie ze W jest i zostanie w małą, a masz już jakiś pomysł na prezent? Ula- u mnie nie ma slonka:( śniegu jako tako też nie ma ale wszystko oszronione, jest biało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wróciłam :) Zakupy udane, bo siostrze dokupiłam prezent, tatuśkowi też :) Wszyscy już mają :) Pani gin nic o wypalaniu nie mówiła, powiedziała, ze tabletki będzie mi przepisywała. Dzisiaj je wykupię i jedną, największą mam zaaplikowac na noc :/ Drugie dopiero po @, a trzecie przez 10 dni od jutra. Mam nadzieję, ze chociaż coś pomogą. Ale jest u nas bardzo zimno. Brrr ... Też biało wszędzie, drzewa pięknie wyglądają :) Ale to tylko szron. Śniegu brak ... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. A u nas pada deszcz i ogolnie jest cieplo. Ania to dobrze ze poszlas. Przynajmniej wiesz co jest nie tak i bedzie to leczone od razu. A tak wogole to niezle ci poszlo z tymi zakupami. Ja mialam latwo w tym roku bo poszlismy razem z M na zakupy i on sobie wybral a ja zaplacilam. Hihi. Choinka juz ubrana a teraz juz tylko zrobic zakupy w tesco i jestem gotowa na swieta. Tylko niestety troszke sie rozchorowalam ale mam nadzieje ze przejdzie mi do swiat. Asia wspolczuje ci ze zostaniecie same na tak dlugo ale przynajmniej masz mala. Przynajmniej dobrze ze nacieszysz sie narzeczonym w swieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki dziewczyny, ze mnie tak wspieracie w tym moim ginekologowym przedsięwzięciu :) :* Kasiu, my tak często robimy, ze wybieramy sobie prezenty sami ;) bo już po 7 latach ponad, to nam się wyczerpały pomysły ;D Kuruj się jakimiś tabletkami, żeby Cię nie dopadło jakies paskudztwo :/ u mnie sis wyzdrowiała, to tatę teraz gardło naparza... Mój D tez się wykurował już :) Mnie też ominęło jakoś. Nie mogę usiedziec już w pracy dzisiaj, bo na obiad będą kluski śląskie z sosem grzybowym z mięskiem mielonym, które mega lubię :) i na samą myśl głodna się robię :D A tak zapytam - jak u was z gotowaniem dziewczyny? Jesteście "oblatane" w tym fachu, czy raczej skromnie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja umiem gotowac, ale nie wszystko. Potrafię zrobic normalny obiad np kotlety schabowe, mielone, kurczaka, żeberka, sos z zasmażki, różne zapiekanki makaronowe i warzywne, paprykę nadziewaną, schab, rybę, krokiety, zrazy i takie tam różne. Moje ulubione popisowe danie to brokuły w sosie śmiatankowym. Zupe prostą też zrobie. Nie umiem robic placków ziemniaczanych, karkówki, bigosu i gołąbków. Chociaż bigosu i placków nigdy nie próbowalam robic, więc tak na prawdę nie wiem czy to umiem czy nie umiem:D Nie umiem jakiś wykwintnych dan typu owoce morza, krewetki i dupetki. Za to uwielbiam piec ciasta torty i desery, mam do tego rękę ale po kim to nie wiem, bo w mojej rodzinie nikt. Nie jest tak zle, mąż mi chyba z glodu nie umrze;) A jak tam u Was?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej U mnie jest troche śniegu ale nie tak bardzo, ale za to robi sie coraz zimniej brr.. Ania podleczysz się troche i napewno wszystko bedzie dobrze U mnie co do gotowania to nie jest najlepiej i jakoś nie mam do tego serca, jakies tak najprostsze dania potrafie zrobić ale nic pozatym ale obiecałam sobie że od nowego roku bede bardziej przykladala sie co do nauki gotowania żeby mój M nie umarł z głodu;) za to ciasta moge piec codziennie bardzo to lubie i umiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) na początku pozdrawiam wszystkie Panie szykujące się do tego wielkiego wrześniowego dnia:) Lipsss suknia BARBATE to istne cudeńko, miałam okazję przymierzyć i powiem Ci, że jak ją założyłam to zdjąć nie chciałam ;p w ogóle suknie z kolekcji pronovias sa przepiękne.. może nie należą do tanich, ale osobiście uważam, że ten dzień należy do nas więc co.. jak szaleć to szaleć ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Novia- Hej ślubujesz razem z nami we wrzesniu i chcesz dołączyc do naszej wesołej grupki ?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przygarniemy jasne:) To może napisz nam coś o sobie Jaką macie date ślubu Ile macie lat Wojewodztwo z jakiego pochodzicie Jak masz na imię Ile czasu jesteście razem itp Wywiad środowiskowy (jak to Ania mówi) musi byc;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do tej pory przeglądałam fora, a tu postanowiłam się zalogować :) zawsze to o jedną osobę więcej w pomysły i inne takie ;p Ja właśnie jestem na etapie przemyśleń czy warto zamówić dodatkowo chór do kościoła, czy może skrzypce czy tradycyjnie same organy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasne masz racje, fajnie że postanowilaś dolączyc. chór to pewnie droga przyjemnosc co? no nie wiem musisz przemyślec. my będziemy miec samego organiste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pola jestem :) Jesteśmy z sobą od 3 lat. Mamy po 27 lat:) Ślubujemy 15-go, początkowo miał to być 1-wszy no, ale niestety zespół ten co chcieliśmy miał już ten termin zajęty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj Novia moim zdaniem nie warto zamawiać chóru to niepotrzrebny wydatek z samym organistą może być pięknie ale jeśli masz na to fundusze to czemu nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pola- ładne imie, ja Patrycja miło mi:) mozesz się wpisac w naszą tabelkę gdzieś tam jest wczesniej. u nas jest już kilka dziewczyn na 15 wrzesnia więc jestes następna;) a co już macie załatwione, zespół piszesz że macie, sale pewnie też. Duże robicie wesele?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a pisze z zachodniopomorskiego ;p jak wywiad to wywiad;p pozdrowienia dla Ani :) co do chóru.. można się zamknąć w kwocie 800 zł... ale chyba poprzestaniemy na organiście albo skrzypcach. Przez myśl przeszedł mi chór gospel, ALE co.. taka przyjemność 2000 zł.. jejku jejku ;p nie ma co kombinować. a powiedz jak sukienka, masz już jakąś na oku, albo może już sobie zamówiłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sala jest, zespół też. Nie mamy ustalonego menu, ale to jeszcze czas.. na miesiąc przed mamy podać listę. No i ubranko dla Pana Młodego.. Wesele tak na 80 osób.. tabelka mówisz.. muszę się zaklimatyzować bo nie za bardzo wiem o jaką chodzi:) na poprzednich stronach mam sobie ja poszukać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Sofi :) wiesz co, masz racje.. tak zrobimy, to w końcu Kościół, uroczystość ślubna, a nie jakiś koncert w filharmonii...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie sukni jeszcze nie mam, nawet jeszcze nic nie przymierzałam chcialam coś tiulowego w stylu princessy, dawałam tu dużo linków do fajnych sukienek ale mamy już tyle stron, że teraz ciężko cokolwiek znalezc. Ogólnie będe wypożyczac, nie chce kupowac. chyba na przełomie stycznia/ lutego wybiore sie w poszukiwaniu sukni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×