Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ancymonka21

slubujemy - WRZESIEN 2012 :)

Polecane posty

dorota masz zablokowany profil i nie można obejrzec. ale odpowieadając na twoje pytanie to moim zdaniem własnie najczęsciej kupuje się kobietom biżuterię. bo jak nie wiadomo co kupic to zawsze pada na kolczyki. Ja własnie z takich prezentów mam juz mase róznych kolczyków, cały kuferek jakoś tak się składa że kolczyki w prezencie dostaje najczęściej, moze to dlatego że te osoby po prostu widzą ze nosze;) broszkę mam jedną którą bardzo lubie z perełek ale w sumie gdyby ktoś mi kupił jeszcze jakąs to bym się nie pogniewała. jesli chodzi o takie cacka to jestem na tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
befanka - właśnie wysłałam Ci nasze zdjęcia :) liczę na Twoje, bo ja nie dostałam. Dorotka - ja nie mam konta na nk, więc nie obejrzę biżuterii... ale ja jestem uzależniona od kolczyków :D my z siostrą to takie sroki jesteśmy, ze szok ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
befanka- ja tez wysłalm i liczę na zwrot. szkoda że więcej dziewczyn sie nie odzywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz odblokowalam :) dzieki za dobre slowa, ale chodzi mi o to, czy Wam sie podoba to co ja robie - jakies konkretne rzeczy.... czy jest to moze kicz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorotka mi się większosc podoba, wiadomo każdy ma inny gust więc u mnie takie wielokolorowe i bardzo pstrokate odpadają. Ale podobają mi się te z przezroczystych kryształków albo takich pastelowych i te turkusowe, jeszcze rzuciły mi się w oczy takie proste chabrowe kolczyki. rób tez więcej bransoletek takich przewiązywanych kokardką jak ta czarno srebrna. Może byc nawet większa kokarda. Są bardzo ładne i modne teraz. Sama mam taką jedną seledynowo złotą i tez kupiłam ją od dziewczyny ktroa zajmuje się wyrobem biżuterii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki wyslalam wam zdjecia, Patrycja masz przepiekne wlosy zawsze marzylam o tym zeby miec czarne krecone wlosy... SLICZNE SA!! w ogole jestes piejna kobieta taka zgrabna czarnulka:-) suknie mialas przepiekna, jak ktos wyzej okreslil jak calineczka:-) Aniu Twoje zdjecia sa rowniez piekne, bardzo pasujecie do siebie ze swoim mezem :-) widzialam rowniez zdjecia Doroty i jestem zachwycona nimi, bylam przeciwniczka albumow fotojsiazek ale album Doroty naprawde cos pieknego zdjecia sa rowniez przepiekne. Kurcze moje przy waszych sa takie "zwyczajne" ale w sumie od poczatku wiedzielismy ze takie beda jednakze nie zaluje z perspektywy czasu jak emocje opadly i na trzezwo sie patrzy na to co sie wydarzylo kilka rzeczy bym na pewno zmienila, chcoiaz i tak na taka ograniczona organizacje nie mam prawa narzekac nanto jak wyszlo bo wyszlo super mimo wszystko:-) Teraz szara rzeczywistosc u mnie to praca dom spanie na okraglo, pracuje caly czas w systemie nocnym i powiem wam ze mam tego powyzej uszu, taki nietoperz ze mnie w dzien spi w nocy funkcjonuje, tragedia. Ale co tu narzekac wazne ze ma sie prace chociaz czasami bardzo powaznie rozwazam powrot do kraju, wole zeby bylo tak sobie, ale blisko rodziny bo straszliwie za ni i tesknie i ogromnie mi brakuje moich bliskich... tak wiec na razie jeszcze kilka miesiecy zeby od czegos startowac i chyba wrocimy, no chyba ze sue wydarzy jakas niespodzianka to byc moze zostaniemy sama juz nie wiem co myslec. Nie wiem jak wsrod waszych znajomych a dookola mnie wszyscy maja albo maja w drodze dzieciaczki:-) czasami mysle ze juz bym chciala ze juz jetem gotowa, ale potem jest takie myslenie ale kurcze moze nie, moze ne teraz jeszcze chociaz uwazam ze dziecko wybiera zawsze najodpowiedniejszy moment niz na poczatku nam sie wydaje, a moi rodzice sa na etapie zwariowanego dziadkowania bo moja siostra juz sie postarala o dwojke i jest istne szalenstwo, i namkoniec filmu ze slubu jak skladali nam zyczenia, to na ko iec zyczen powiedzieli ze czekaja teaz na wnuki:-) kto wie moze sie doczekaja niedlugo:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A propo recznie robionej bizuterii, to ja uwielbiam wszelkeigo rodzaju kolczyki, bransoletki itp jedank niestety nie zobacze Dorotko Twoich wyrobow poniewaz korzystam z internetu w przenosmym urzadzeniu i mam zablokowana nasza klase, chyba ze posiadasz linki do aukcji na allegro np, z checia bym popatrzyla a moze i zakupila:-) A prop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marta- dziękuję:) Twoje zdjecia też są piękne, plaża, morze, rzeczka i zakochana Para Młoda;). A twój mąż to jest taki podobny do jednego mojego znajomego, jak sobowtór, od razu mi się rzuciło w oczy jak spojrzałam;). Mi się własnie wydaje, że to moje zdjęcia są zwyczajne bo chyba jako jedyna miałam sesję w dniu ślubu i nie mogłam sobie poleżec na trawce tylko tak na sztywno bardziej, no ale w sumie nie żałuje. Marta- u nas tez nic się nie dzieje, ty chociaz masz prace a ja od jakiegoś czasu juz siędzę w domu i nigdzie nie mogę znalezc. ostatnio już byłam blisko bo znajmowa znajomej mojej mamy szukala kogoś do sklepu z bielizną, no więc ta znajoma zaczęła mnie polecac i niby juz miałam miec tą pracę a ta właścicielka w ostatniej chwiili jednak się namysliła ze bedzie sama stala w sklepie bo jej szkoda kasy na ekspedientkę:O no i nici z tego jak zwykle. siedzę w domu, sprzątam, wyprowadzam psy, gotuję dla męża obiadek. ok 16 on wraca i tak w kółko. tez myslelismy nad dzieckiem zeby teraz miec poki ja i tak siedzę w domu to je odchowac, ale z drugiej storny chcę trochę popracowac a nie tak od razu po ślubie w pieluchy. na razie temat dziecka odłożylismy, w przyszłym roku jeszcze raczej nie ale w 2014 mamy zamiar już coś myslec, a jak będzie to zobaczymy. A ile ty masz lat Marta? mi to się wydaje że jestem za mloda na dzieci. teraz wszyscy rodzą ok 30 więc ja prawie jak nastolatka bym była:D moi rodzice o wnuki nie pytają, ja z resztą sama powiedziaąłm mamie że narazie nie chcemy. poza tym moi rodzice są młodzi bardzo ledwo po 40stce więc im nie spieszno. A ciekawe co tam u naszej Anuli, moze juz zna płec maluszka? Dziewczyny na koniec powiem wam ze się cieszę, że nasz topik trochę ruszył, bo w pewnym momencie juz myslałam ze będzie jego koniec. Szkoda że wiecej dziewczyn się nie odzywa, tak dużo na początku nas było, mam nadzieje że jeszcze ancymonka i anula przelsą nam swoje zdjęcia. ja juz nie pamiętam którym z was wysyłałam więc jak coś to piszcie maile albo wyslijcie i wtedy odeślę swoje. I wiecie co normalnie super, że już wiem jak wyglądacie, całkiem inaczej się pisze jak ma się wyobrazenie tej drugiej osoby. Nie mysslałam ze w internecie mozna nawiązac takie fajne kontakty, szkoda tylko ,ze jestesmy tak rozsiane po swiecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
faktycznie byl taki moment ze wszytsko u nas w topiku ucichlo le na szczescie wrocily stare dobre czasy... wiecie co, dzis sprawdzilam od kiedy do was dolaczylam i bylo to w kwietniu...szmat czasu a mi sie wydaje jakby to bylo najwyzej kilka tygodni temu... czas leci... jeszcze niedawno kazda z nas z niecierpliwoscia czekala na swoj wysniony DZIEN a to juz zaraz 3 miesiace minie... :) nie mrugniemy okiem a bedziemy swietowc 1 rocznice :P befanka (przepraszam, nie pamiętam imienia - możesz przypomnieć???) nie wystwaim nic na allegro niestety :/ mieszkam za granica i i drogo by wychodzilo z wysyłka. a nie masz mozliwosci jakos inaczej zobaczyc mojej biżu?? bo zalezalo by mi na Twojej opinii skoro lubisz takie błyskotki :) postaram sie kilka wkleic na voila.pl zebyscie mogly zobaczyc :) pozdrawiam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dołączyłam od pazdziernika 2011 r czyli od razu po powstaniu topiku. racja czas szybko leci, my jutro mamy 3 miesiace. A wiecie że ja już myslałam ostatnio o naszej rocznicy, heh wiem ze jeszcze 9 mies ale tak sobie już planowałam co będziemy robic. U was jest zwyczaj zapraszania gosci tzn najblizszych na 1 rocznice?, bo u nas niestety jest. Ale ja nie mam zamiaru robic żadnej wielkiej imprezy, bo rocznica ślubu jest dla nas a nie dla rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas na szczescie nie ma taiego zwyczaju... my nawet juz wstepnie uzgodnilismy, ze zrobimy powtorke wesela na 5 lub 10 rocznice...hehhe moj mezulek sie smial, ze zrobimz tak, pod warunkiem ze ze soba tyle wytrzymamy hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewuszki! Ja się znów będę tłumaczyć, że nie wysyłam, bo nie mam fotek :( ale podobno w przyszłym tygodniu już będziemy w ich posiadaniu :) mam taką nadzieję :) widziałam zdjęcia Zakochanej Ani, Dorotki i są bardzo ładne! Dorota nam sporo tego wysłała i jest w czym się zachwycać :) a Ani najbardziej mi się podoba ta ostatnia fotka, taka wspólna, uśmiechnięci oboje, tacy szczęśliwi :) ja odnoszę wrażenie, że Wasze zdjęcia są takie przemyślane, takie ułożone, zajebiste po prostu a nasze (miałam małą próbkę, bo dostałam projekt fotoksiążki, ale to za mało, żeby Wam wysyłać więc nie wysyłałam) będą beznadziejne :( Ile to już tyle czasu minęło...właśnie Pati napisałaś, że jutro 3 miesięcznica i sobie dopiero to uświadomiłam...faktycznie, jutro już ósmy... Leci ten czas. Dorcia, fajna ta Twoja biżuteria :) masz Ty głowę, żeby tak wszystko składać, przecież żeby taka biżuteria była estetyczna, oko cieszyła to trzeba troszkę pomyśleć co z czym i w ogóle :) A co do mojego Maluszka to płci jeszcze nie znam. Ale może dziś, kto wie, poznam wreszcie :) wiecie co, jakimś cudem udało mi się dostać na badania do dra Dudarewicza z Łodzi. Jestem już w 12. tc. i teraz jest akurat odpowiedni moment na takie szczególne badanie usg, nazywa się ono genetycznym bo może wykluczyć różnorakie wady genetyczne, choroby, zespół Downa i inne nieprawidłowości u Maluszka. Ale ja nie byłam zdecydowana na nie wcześniej, zresztą koszt też mnie odstraszał, ale sobie postanowiłam,że warto spróbować. No i wyszperałam w necie tego lekarza, ma super opinie, podobno nigdy się nie myli :) no i zadzwoniłam do niego, ale niestety nie odebrał, nagrane na sekretarce miał, żeby się kontaktować smsem, więc napisałam do niego, bo nic przecież nie traciłam. Wyobraźcie sobie jakie było moje zdziwienie jak po 15-tu minutach odpisał :) normalnie aż się chciało taki miły i w ogóle, ale niestety nie miał wolnego terminu, dopiero na 7 stycznia a to już dla mnie za późno. Ale podał numery telefonów do dwóch innych lekarzy i napisał jeszcze, że zapisuje sobie mój numer i jeśli coś mu się zwolni to da mi znać. Nie liczyłam na to oczywiście, ale się udało :) wczoraj już po 21-ej dzwonił i dziś na 16.20 jadę na to badanie :) szybciutko! Naprawdę nie liczyłam na sukces w tej sprawie :) więc dziś się dowiem co u mojej Kruszynki i może się uda poznać płeć ;) ja już bardzo bym chciała :) niestety pogoda nam troszkę zawodzi, a my musimy jechać ok. 100km do Łodzi, ale jakoś damy radę. To badanie jest dość ważne, choć nieobowiązkowe, ale jak je zrobimy to będę spokojna że wszystko jest tak, jak być powinno :) troszkę się obawiam bo jednak jakieś ryzyko jest, że coś okaże się nie halo :( ale nie myślę o tym! Więc dziewczyny pewnie relację zdam wieczorem albo już jutro :) a najfajniejsze jest to, że dostanę nagranie z tego badania i zdjęcia i będę miała piękną pamiątkę, nie wiem tylko czy to będzie w 2D czy w 3D. Super by było w 3D bo wtedy wszystko dokładniej widać. Dobra, już koniec tego pisania, bo Was zanudzę :D Trzymajcie się cieplutko bo na zewnątrz niezbyt wysoka temperaturka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania to wieczorem musisz koniecznie zdac relację co tam u maluszka i jaka płec jesli juz bedzie widac, jestem bardzo ciekawa. wszystko będzie ok na 100% w końcu to wrześniowy dzieciaczek a wrzesien to bardzo szczęsliwy miesiąc:) i wróżę ci dziewczynkę;) Oj długo nie macie zdjęc, ale nie martw się na pewno będą ładne. ja ci wysłałam kilka naszych, a jak juz bedziesz miala wasze to odeślij. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patrycja ja jutro skoncze cwiarteczke czyli 25 lat juz, albo dopiero:-) ale oficjal ie to jutro skoncze i bedzie mi lecialo juz 26 moj maz ma 28, tak sobie mysle ze najlepszy wiek, wiem napewno ze przed trzydziestka na oewno bysmy chcieli miec wiec mojemu mzeowi niewiele dostalo, moj maz sie smieje ze jak zmieni prace to mozemy sobie jak on to mowi"machnac kindera" na razie ma prace nibynpewna ale taka ze jest wiecznie poza domem widze go tylko w weekend jak ma wolne, i ma ze tak powiem nienormowany czas pracy, myslelismy zeby po nowym roku starac sie o kredyt na meszkanie tu gdzie jestesmy ale jak przemyslalam to stwierdzilam ze nie jest to dobry po ysk zwlaszcza ze oficjalnie mieszkania na kredyt iles czasu po jego kupnie nie mozna ani wy ajac ani sprzedac, swoha droga z wynajmem to i tak rozne rzeczy sie dzieja bo same wiecie pewnie z opowiada znajomych do jakiego stanu mozna doprowadzic mieszkanie, czy tez ile oga siedziec najemcy bez placenia za wynajem wiec to ogromne ryzyko, a tu jestesmy w obcym kraju, niech sie nie daj Boze noga powinie, szczerze mowiac boje sie az tak ryzykowac wiec na razie ten temat umarl. wynajmujemy mieszkanie urzadzilismy sami, wiec tes musielismy wloayc jakis wklad finansowy na te wszystkie niezbedne rzeczy do mieszkania, i po tej przeprowadzce powiedzialam do meza ze to ostatnie nasze mieszkanie bo psychicznie kolej ej przeprowadzki nie zniose - zawsze mamy takie przeboje z moeszkaniem ze glowa mala na razie od kwietnia swiety spokoj. Swoja droga to tak sie "tulam" po wynajmach juz sporo 6 latek zaraz po szkole sredniej wyjechalam do innego miasta na koniec polski na studia i tak zakotwiczylam tam pozniej poznalam mezusia, i razem wyjechalismy za granice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My na pierwsza rocznice ne wiem szczerze co porabiac bedziemy pewnie spedzimy razem ten dzien, jakos romantycznie itd itp. Nie ma u nas w zwyczaju zapraszania gosci, wiem ze niektorzy tak robia i zapraszaja rowniez w okragle rocznice, Dorota my sie tez smielismy ze bedziemy robic kolej e przyjecia weselne na 5 lat 10 lat:-) a bizuteria suuuuuper, jabardzo lubie kolczyki wiszac takie jak na zdjeciu pierwszym i drugim obok, i bardzo podoba mi sie ta bransoletka z bezbarwnych szkielek z tymi bialymi kuleczkami, i kolczyki wiszace czarne sa super, ja jestem gadzeciara jezeli chodzi o takie rzeczy:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :* dziękuję dziewczyny za miłe słowa na temat zdjęć ;) Aniu na pewno Wasze też będą piękne, nie martw się. My jesteśmy zakochani w naszych i oglądamy cały czas :D Czekamy na informacje po badaniu Andziuli i dobre wieści na temat bejbinki ;) My tak różne mamy myśli na temat dzidziusia. Raz chcemy, raz jeszcze chcemy poczekać... ;) Rodzice to pewnie, ze czekają, ale na razie mnie się nie spieszy. Chcemy jeszcze trochę poszaleć. Miałam przestać brać tabletki w połowie marca, bo tyle mi zostało akurat, ale nie wiem czy nie przedłużę o trochę jeszcze. Ale to zobaczymy jeszcze. A a propos wieku... ja będę miała w nowym roku 25, Dawid 30 to wydaje mi się już blisko "w sam raz" :D a lekarz jak byłam na badaniu to powiedział, ze najwyższa pora i najbardziej odpowiednia... ;) ale to my musimy czuć, no nie? :) Pati ja też jestem zaskoczona, ze wszystkie tak się dogadujemy fajnie i piszemy ciągle ze sobą :) cieszy mnie to, tym bardziej teraz po "bliższym" poznaniu zdjęciowym ;) Dorotka biżuteria jest świetna, podziwiam, ze masz cierpliwość do takich rzeczy ;) mnie się spodobały bardzo takie kolczyki kryształkowo chabrowe i taki z motylami :) a moja sis na pewno zakochałaby się w tej krysztalkowej bransoletce z motylkami ;) Marta nie wiem, czy pisałam, ale twoje zdjęcia też są śliczne, a Twój mąż przypomina mi kolegę mojego Dawida z pracy :P dzisiaj pół dnia spędziłam na pisaniu z tatą jego pracy magisterskiej ;) ale mnie wymęczył... ale i tak nie mam co robić :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a! a my na pierwszą rocznicę mamy odłożonego szampana z naszego wesela :) został wolny, więc schowaliśmy go do barku i czeka na 8 września 2013 :) i Marta - jutro pewnie się nie pojawię, więc już na zaś - wszystkiego co najlepsze z okazji urodzin :) :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To moj maz ma sobowtora albo i sobowtorow bo Patrycja tez cos wspominala ze ma znajomego ktory jest bardzocpodobny do mojego meza. Aniu dziekuje za zyczenia:-) Mam do was pytanie dziewczyny jak spedzacie swieta Bozego Narodzenia, dzielicie ten wieczor wigilijny na dwa domy, czy wpadacie tylko do rodzicow w ktorysmdzien swiat.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, jak ja się cieszę, że zdecydowałam się na to badanie! O matko kochana! U naszego maluszka wszystko wzorcowo wręcz :) serduszko wali jak oszalałe :) no i ten nasz "gigant" ma aż 5,5cm :D to jest długość mierzona od czubeczka główki do pupci :P na początku badania spał sobie Maluszek spokojnie, ale lekarz zaczął go denerwować i tak nam zaczął skakać! Ciągle się z tego śmieję :) mówię Wam jak śmiesznie :) No i na 90% procent będziemy mieć córcię :) mąż niepocieszony, ale w końcu najważniejsze, żeby zdrowe było :) ale taka mała diablica, że naprawdę podziw! Jak zaczęła skakać to się pupką odwróciła i miała wszystko w nosie :P jestem przeszczęśliwa! I nawet tych 260zł nie jest mi szkoda bo było warto :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
andziula.... to najszczersze gratulacje!!! najwazniejsze ze maluszek jest zdrowy :) dzieki dziewczyny, za opinie w psrawie biżu :P :D :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania- to super, wielkie gratki. Najwazniejsze że bobas zdrowy i rośnie. oby tak dalej. Ani się obajrzysz jak bedzie z wami. Marta- my swieta spędziamy razem od początku związku. A wigilię odkąd się zaręczylismy. W tamtym roku na wigilii bylismy troche u mnie troche i niego. 1 dzien swiąt u nas, drugi u jego rodziców. W tym roku zrobimy odwrotnie. Jeszcze nie wiem co z wigilią czy będziemy tylko u nas czy pojedziemy tez do jego rodziców pozniej, myslę ze tak bo pewnie Ł było by przykro. 1 dzień u jego rodziców, 2 u nas. A jak tam u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki jak milo siedziec i nic nie robic:-):-):-) chlopaki dzisiaj sprzataja a ja mam nie robic kompletnie nc pasuje mi ten uklad. A propo swiat to w tym roku na swieta zostajemy tutaj gdzie meszkamy, zla jestem mjest mi strasznie przykro poniewaz to juz 3 swieta Bozego Narodzenia niew domu rodzinnym, wczesniej przyjezdzalam zawsze na swieta domdomu zawsze tak mi sie udalo urlop tak rozplanowac a teraz znowu klops bo moj maz musi pracowac... Chociaz moze jakas szansa jest ze nam sie uda przyjechac chociaz na swieta, tylko to caly czas palcem na wodzie pisane bo u niego w firmie jest taki balagan ze szok, nigdy nic nie wiedza zawsze problem ja mam 24,25,26 31 i 1 wolne i za te dni mam zaplzcone a u niego sa normalne dni pracy smiech na sali, facet ma kilkanascie firm, kasy jak lodu a placi marne grosze za orke od rana do wieczora ale tak jest jak ludzie maja za duzo to przewraca sie niektorym w dupach za bardzo i robia sie strasznie chytrzy. Ale taki swiat niestety, trzeba sie pogodzic z wieloma rzeczami. A jakie tradycyjne potrawy u was w domu sie serwuje, jest tradycyjnie 12 potraw? I czy czujecie taki klimat swiateczny, magie swiat? Mi tego brakuje tej magii wlasnie, bo w domumz cala rodzina a samemu to nie jest to samo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was wszystkie :) Widze, ze juz dopadla Was atmosfera przedswiateczna, juz myslicie nad prezentami dla mezow, robicie plany na sylwestra :) Zazdroszcze Wam tego bardzo :) My juz bedziemy spedzac wspolnie swieta po raz 3, sami, bez rodziny, nie bedzie tradycyjnych 12 potraw jak w Polsce, bo na nas dwoje to troszke duzo ;p Ale bedzie kolacja, prezenty, pasterka, najwazniejsze, ze bedziemy razem. Nie bedzie tak magicznie jak w gronie rodziny co roku ale takie jest zycie i trzeba sie z tym pogodzic. Na sylwka planow jeszcze nie mamy, pewno pojdziemy do znajomych albo oni przyjda do nas. Mielismy leciec do Pl ale maz jeszcze pracuje a ja zalatwiam sobie zasilek z Jobcentre, czyli tzw. Urzedu Pracy. Zostalo nam z wesela bardzo duzo wina, kilka kartonow wodki, szampan, oprocz tego jescze wina z prezentow i whisky, ktore czeka na nasza 1sza rocznice :) Ale to wszystko mamy w Pl a bardzo na sylwestra by sie przydalo... Odezwal sie nasz kamerzysta, konczy film (w koncu:)) i mam nadzieje ze niedlugo juz bedziemy mogli go obejrzec i wrocic do tych chwil, i ze bede mogla Wam wyslac kilka zdjec. Aniu - dostam zdjecia od Ciebie i bardzo sie mi podobaja. Pieknie sie z mezem prezentowaliscie i powiem Ci, ze dokladnie tak sobie Ciebie wyobrazalam, tylko myslalam, ze masz takie wloski bardzo jasny blond :) Andziula- jesli to dziewczynka to serdeczne gratulacje! Ja bardzo bym chciala dziewczynke i moj L takze. Dobrze, ze zdecydowalas sie na to badanie, jestes teraz spokojniejsza napewno i wielki plus masz u mnie, ze od poczatku tak dbasz o swoja kruszynke. Nie wiem co jeszcze napisac..chyba na dzis skoncze i bede sie odzywac na biezaco:) A i jeszcze jedno - bede wdzieczna jesli ktos mi przypomni ktora to dziewczyna o nicku befanka? Bo nie kojarze... Milego dnia zycze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny bardzo dziękuję za miłe słowa, jesteście wspaniałe! Wicie co, wczoraj zauważyłam wieczorem, że już zaczął mi rosnąć brzuszek...i jestem pewna, że to nie z przejedzenia tylko już na pewno nasza córeczka powiększa sobie swoje mieszkanko ;) przeważnie jest tak, że to inni szybciej zauważają jakieś zmiany a my sami w sobie tego nie widzimy ale skoro ja już zauważyłam to chyba faktycznie rośnie :) jak tam u Was przygotowania do Świąt? Ja już zaczęłam jakieś porządki, ale idzie mi to opornie... Dziś zamierzam coś ruszyć do przodu, mam nadzieję, że mi się uda :) może nawet jakieś okna umyję bo nie jest aż tak zimno, ale nie zamierzam się nad nimi "spuszczać" bo na takie "spuszczanie" jest jednak za zimno, trochę przemyję i już :) ważne, że trochę będą odświeżone :) no i muszę uważać na siebie, żeby mojej Marysieńki nie przeziębić, jeszcze tego by mi brakowało... A między nami w małżeństwie jest super :) mąż się cieszy z Kruszynki, widzę, że naprawdę jest super zadowolony :) on od dawna chciał mieć dzidzię :) a te Święta będą na pewno szczególne...będziemy już przecież w trójeczkę je obchodzić ;) jeszcze nie wiem dokładnie kiedy do kogo pojedziemy i w ogóle, ale chciałabym właśnie, żeby teściowie przyjechali do nas na Wigilię, bo u nas i tak zawsze robimy z całą rodziną więc te 3 osoby więcej to przecież nic. Ale naprawdę boję się, że teściowa jak zawsze do końca będzie mówić, że da znać, że się odezwie do ostatniej chwili i później się nie odezwie i będzie dupa... :( mam jednak nadzieję, że jakoś się opamięta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ania- to już macie nawet imię dla coreczki? a dla synka na wszelki wypadek tez zaplanowane?;). No teraz to już brzuszysko bedzie roslo i rosło. Na pewno jest to super doswiadczenie, az ci zazdroszcze bo my musimy jeszcze co najmniej z rok poczeakc zanim zaczniemy się starac. U nas na święta jeszcze nic nie porobione ale biore to na lajcie nie mam zamiaru wypruwac z siebie flaków, tez trochę oprzątne okna przetre firanki zmienie, reszte typu kurze i mycie podłóg to robie na bieżąco wiec ogólnie jest w miarę czysto. Nie nastawiam się na wielkie sprzątanie bo jest za zimno mi mam lenia:D Marta- u mnie w domu to chyba tylko ja staram się stworzyc klimat swiąt, pakuje prezenty, pózniej nakładam czapkę mikołajową i je wręczam. Moi rodzice od 4 lat drą se sobą koty więc im na niczym nie zalezy dla nich mogłoby nawet nie byc choinki. W sumie wszyscy dorośli nie ma dzieci, więc nie ma dla kogo się wysilac. Co do potraw to zawsze liczymy zeby było 12:) Za to u moich teściów są takie prawdziwe magiczne święta, zjezdza się cała rodzina jest dużo dzieci, ktoś przebiera się za mikołaja i jest tak typowo swiątecznie. Bo moim zdaniem to wszystko własnie zasługa dzieci, bo jesli w domu sa maluchy to świeta są inne. one wierzą w sw mikołaja, piszą listy, wypatrują 1 gwiazdki. Ania ancymonka- ja ci juz kilka razy probowalam wysłac zdjecia i nie mogę. masz moze pocztę na wp? bo jak wysyłam to mi pokazauje ze op blokuje wiadomosci czy coś. Fajnie ze nie długo bedziecie juz mieli film:) przeslij mi tez kilka fotek. Ania rozumiem ze troszkę ci przykro ze wzgledu na swieta bez rodziny ale nawazniejsze ze bedziesz miała meża u boku, a następne na pewno juz spędzicie wszyscy razem w domu rodzinyynm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dla chłopca chyba Antoś :) wiem, że ostatnio to imię nie należy do oryginalnych :) mężowi się podoba :) mnie też się podoba, ale fajnie jak dziecko jeszcze jest w domu i nie chodzi do szkoły to można tak ładnie mówić do niego Antoś, ładnie jak jest zdrabniane to imię, ale już forma oficjalna Antoni nie brzmi tak ładnie...no i obawiam się dzieciaków w szkole, że będą się śmiać albo coś... No nie wiem jeszcze do końca. Mamy jeszcze trochę czasu na przemyślenie tego :) a z Marysią to już chyba ostatecznie bo i mnie się podoba i mężowi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli chodzi o te starsze imiona to podoba mi Antoś, Kostek albo Ignaś. dla dziewczynki Zosia jest ślicznie albo Hania. teraz w moim otoczeniu są 2 maleńkie Hanie. Marysia tez ładnie tylko najgorsze że pózniej na starszaków mówia Maryśka, Zośka Hanka itp Ale najwazniejsze to żeby tobie i meżowi się podobało:) Ja już tez mam wymyslone imiona dla dzieci, nawet po kilka imion:) np Nina, Liliana, Konrad, Adaś. pewnie jeszcze mi się zmieni do czasu pojawienia się malucha. Ania- a zrobilaś juz jakieś małe zakupki dla dzidzi? ja bym się chyba nie mogła oprzec, teraz wszystko takie sliczne kolorowe, śpioszki maleńkie skarpetki cudne to wszystko❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz Pati, na razie nie robiłam takich zakupów. Ja bym już chętnie nakupiła tego wszystkiego, ale teraz w takiej euforii to mogłabym nakupować różnych niepotrzebnych rzeczy :D z czasem przemyślę sobie co potrzebne, czego więcej czego mniej i po nowym roku, może gdzieś koło lutego na pewno zacznę już trochę kupować. Ogólnie mama na mnie krzyczy, że nie wolno kupować teraz, bo za wcześnie, a najlepiej jakbym kupiła chyba po narodzinach, a w praktyce to musiałoby tak być, że po wyjściu ze szpitala a dziecko to bym chyba do domu nago zawiozła! A kolejna rzecz to zaraz po porodzie pewnie nie będę się do niczego nadawała a co mówić jeszcze o zakupach dla Maluszka! Wiecie, zabobony się ciągle szerzą... Tak samo kiedyś zostałam opieprzona, niedelikatnie mówiąc, że włosy ścięłam a dziecku rozum skróciłam... No kurcze, powagi! Przecież niedługo to będzie tak, że nic mi nie będzie wolno-bo ciąża...ja się przecież powinnam cieszyć tym, że jestem w takim stanie, a nie martwić, że robię coś czego zabobonne baby zabraniają! A wczoraj moja starsza mnie pouczała, żebym pod sznurkami nie przechodziła...bo się dziecku pępowina owinie wokół szyi... No to równie dobrze jeszcze powinnam kłaść siekierę pod łóżko albo nóż pod prześcieradło żeby poród był lżejszy i bez komplikacji i broń Boże nie zapatrywać się na osoby o innym kolorze skóry, ale jakieś oszpecone bo dziecko mi się brzydkie urodzi, albo nie daj Boże czarne, czerwone albo żółte :D Śmieszne to jest. Ale ja wiem, że kupowanie wyprawki z jakimś zapasem czasu jest dobrym rozwiązaniem, bo nie wydam od razu fury kasy tylko będę kupować stopniowo a nie później chodzić na tydzień przed porodem, z wielkim brzucholem i męczyć wtedy siebie niemiłosierni i dziecko i kupować wózek, łóżeczko, pościel, wanienkę i wszystkie inne gadżety dla Maleństwa. Ale jedną rzecz już mam :) nie mogłam sie powstrzymać :) kupiłam takiego pięknego pajaca w paseczki żółto-różowe, taki śliczny był, że musiałam :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pati! Oglądałam oczywiście Twoje zdjęcia również i są bardzo bardzo ładne :) a Ty wyglądasz jak laleczka dosłownie! Taka filigranowa :) fajnie wyglądaliście naprawdę :) teraz jak ogladam te Wasze fotki to i moje mi się chce już obejrzeć, miałam taki okres, że już mi bardzo nie zależało bo i tak już tyle czasu, ale już Wam zazdroszczę i chcę swoje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×