Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość coraz bardziej zawiedziona!

Dlugie , bezowocne starania o dziecko w dojrzalym wieku! Grupa wsparcia!

Polecane posty

Gość Coni 38
rachela_71 ja mialam hsg i szczerze to mnie nic nie bolalo,wprawdzie nie mialam ich zapchanych a wtedy podobno wlasnie jest bol.Ja tez jestem odporna na bol bardzo.Po samym badaniu kazali mi 2 godz lezec i do domu.Bali sie chyba,ze beda mi musieli obiad dac:) SM przytulam Cie mocno.Ciesze sie,ze dochodzisz do siebie.Jedni mowia,ze czas leczy rany a inni,ze to nie prawda tylko przyzwyczajamy sie do bolu i w obu przypadkach maja racje.Kazdy inaczej podchodzi do roznych rzeczy.Ja kiedys zawsze wszystko przezywalam i szybko sie zalamywalam,czasem sama jeszcze bardziej sie nakrecalam i bylo jeszcze gorzej.Jednak nauczylam sie szybko podnosic i zlych rzeczy nie rozpamietywac bo z perspektywy czasu wiem,ze poza wiekszym bolem to nic innego nie wnosi.Mi placz nie pomaga,po nim czulam sie zawsze jeszcze badziej nieszczesliwa i takie bedne kolo.Jesli Tobie pomaga to jak najbardziej,rob tak zebys szybko doszla do rownowagi. Renia ja nigdzie nie ide na andrzejki.Mam panny dorastajace i musze byc czujna:)Teraz najgorszy glupi wiek a jak wiedza,ze mamusia w domu w sekundzie nie spi jak wracaja to i o wlasnych silach:)i bez smrodku alkoholowego.Wiedza,ze moga wszystko,ze mna zalatwic,na wiele im pozwalam ale w dzisiejszych czasach strach eksperymentowac z alkoholem,za duzo durnych ludzi i narkotykow ktorych samemu mozna nie chciec a po alkoholu wiadomo.Wiec albo potrafia sie bawic bez pijanstwa nawet do rana albo niech siedza w domu.Moze troche taka despotka jestem ale moja pelnoletnia corka na szczescie nie odwazyla sie nigdy wrocic pijana po imprezie i powiem Wam szczerze ,ze sama przyznaje racje,ze w jej wieku wcale nie trzeba bawic sie pod wplywem. Pozdrawiam reszte i juz uciekam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Coni 38
mon cheri oooo jak milo,ze jestes.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Coni 38
Wycieki mam od lat i niestety to wlasnie swiadczy o Tym,ze okres bedzie.Zawsze pojawiaja sie przed a po owulacji zanikaja. Nie wiem gdzie sobie wyrobilam odpornosc bo nigdzie nie pracuje:)Ale uzywam duzo czosnku:)moze to od tego.Przyznam,ze moje dzieci nie mialy jeszcze nigdy antybiotyku.Tez sa czasem tylko przeziebione

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Coni 38
mon cheri a na kiedy Ty masz termin okresu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Coni 38
Odpowiadam na raty:)Przy tych buzkach to smialam sie sama z siebie,ze do dzis jeszcze nadzieje byla chociaz objawy te same co miesiac przed okresem.Bol jajnika o kilka razy dziennie i albo nigdy tego wczsniej nie zauwazylam albo pojawilo mi sie to od momentu staran.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Droga moja mon cheri ja nie zamierzam w swoich staraniach nic zmienić niestety nie zdecyduję się świadomie na kolejne dziecko :( boję się strasznie no chyba ze coś by się przytrafiło ale w moim przypadku to marne szanse (wtedy bym została przed faktem dokonanym ) Moja psychika i moja rodzina nie zniesie dalej takich przeżyć muszę myśleć też o córce nie tylko o sobie ona strasznie to przeżyła ja zresztą nie mniej ja będę jej potrzebna i muszę być na tyle sprawna żeby ja wspierać czy kiedyś pomagać przy wnukach a nie na jakiś psychotropach siedzieć w swoim świecie.Żałuję ze życie mnie tak doświadczyło,że nie mam drugiego dziecka że moja córka będzie jedynaczką (ja też jestem ,choć mam rodzeństwo przybrane ze strony ojca ale nie mamy kontaktu ) i nie jestem rozpieszczona i życie mnie też nie rozpieszczało niestety :( Mam tylko nadzieję że kiedyś będzie dobrze i doczekam szczęśliwie wnuków i będę je kochać i rozpieszczać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coni 38 dziękuję ja również przytulam no wiesz do dojścia do siebie jeszcze sporo czasu i niestety nie zawsze jest fajnie ale staram się jakoś żyć jakoś funkcjonować bo muszę nie mam wyjścia a i nie mogę się niestety załamać całkowicie mam córkę dla niej jestem i muszę być gdyby nie ona ni9e wiem jak by to było mąż mnie też wspiera dużo pomaga nie poznaje go jest człowiekiem nie wylewnym ale teraz jakoś stanął na wysokości zadania Nie raz musi znosić moje złe dni i pewni mu nie łatwo jest ale jakoś dajemy rade. Co nas nie zabije to nas wzmocni i tak musi być może przez to wszystko bardziej się zbliżymy jeszcze do siebie docenimy co mamy a co straciliśmy (ostatnio jak płakałam strasznie mąż cierpiał patrząc na to tuląc mnie pytał jak ci pomóc a ja mu oddaj mi nasze dziecko :( ale sama wiesz to nie możliwe tak bardzo je pragnęliśmy nie raz na serio jest ciężko. :( Moja koleżanka wczoraj urodziła synka i wiecie ciesze się ale za razem strasznie mi smutno patrzeć na to maleństwo myślę ja nie będę już tulić takiego małego człowieczka mojego człowieczka ............. A wcześniej 15stego urodziła szwagierka kuzynki masakra zawsze jak straciłam dziecko ktoś rodził w moim otoczeniu to tak nie raz jakby wszytko przeciwko mnie się sprzysięgło nie jestem złośliwie zawistna tylko przygnębiona bo oni mają swoje szczęścia a ja kolejne utraciłam :( Pozdrawiam wszystkie 🌼 :) Prinzesska zdrówka życzę 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! ja na chwilę bo zaraz ide po dzieciaczki szwagierki, ona idzie do okulisty i zabieram ich do mnie do domu, ale bedzie super, jedna ma 5 a druga 2.5. Kupiłam im kolorowanki i zrobiłam galaretkę bo to ich przysmak, kurcze jakbym miała dzidzie to bym ją rozpieszczała na maksa:) My na Andrzejki idziemy na tzw domówke do znajomych, mamy stary skład imprezowy, całe lato siedzimy na grilach u nas na działce, a w zimie po kolei na chałupach.....A nasza córcia zaprosiła przyjaciólkę i będą same w domu u nas, ale my 200 m od chaty także kontrola jest jakby co;) Moja to jeszcze za mała na alkohol, za pól roku 14 lat i staram się jej wpajać, żeby nie piła w przyszłości, ale zobaczymy jak to będzie. Dziewczyny ja no HSG to wybrałabym się jednak, bo kurcze no musi być jakaś przyczyna, no nie? Wprawdzie wyniki mojego m niezbyt rewelacyjne, niektóre parametry bez zarzutu, ale niektóre na granicy, ale lekarz mówi, ze do naturalnego poczęcia mogłyby wystarczyć, ale różnie to bywa. Moncheri a może kiedyś te objawy okażą się TYMI!!!! SM przytulam Cię mocno, widzę, że bardzo to przeżywasz, ja też nadwrażliwiec jestem, ale nauczyłam się trochę dystansu nabierać do dużych problemów, musze tak bo inaczej zamęczyłabym się, świadomie włączam mechanizmy iluzji i zaprzeczania, bo inaczej to chyba w wariatkowie bym skończyła. No to już mnie nie ma.pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Reniu jak pisałam są lepsze i gorsze dni ale wiesz tez mam jakąś widocznie obronę bo serio bym już w wariatkowie była po tych wszystkich moich przeżyciach nie mówię tylko o poronieniach ale i dzieciństwie itd......... Nawet terapeutka mi powiedziała jak ja to wszytko znosiłam i nikt mi nigdy nie pomógł ja zawsze byłam z problemem sama na mamę liczyć nigdy nie mogłam niestety zawsze rozwiązywałam wszytko sama ile można było i tak jest do dziś ..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SM ja tez zawsze ze wszystkim sama, mam rodziców, ale z nimi to raczej nie mam takich bliskich więzi , z mamą nigdy nie gadałam szczerze jakoś nam nie po drodze.....tzn stosunki sa bardzo grzeczne ale raczej służbowe takie, a z siostrami niby ok, ale to nie są moje przyjaciółki. Czyli jak cos dzieje to w sumie nie mam na kogo liczyć i nauczyłam się już, że muszę radzić sobie sama. Mam nadzieję, że z czasem masz więcej tych lepszych dni niż gorszych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poloznaaa
Witam, jestem położną i studentką Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Proszę o wypełnienie ankiety, która pomoże mi w napisaniu pracy magisterskiej. Ankieta skierowana jest do rodziców (których dziecko jest już na świecie smile) oraz par, które od co najmniej 1roku bezskutecznie starają się o dziecko. http://www.ankietka.pl/ankieta/73156/witam-se rdecznie.html Z góry bardzo dziękuję za wypełnienie ankiety. Kinga Bujak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poloznaaa
Witam, jestem położną i studentką Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Proszę o wypełnienie ankiety, która pomoże mi w napisaniu pracy magisterskiej. Ankieta skierowana jest do rodziców (których dziecko jest już na świecie smile) oraz par, które od co najmniej 1roku bezskutecznie starają się o dziecko. http://www.ankietka.pl/ankieta/73156/witam-serdecznie.html Z góry bardzo dziękuję za wypełnienie ankiety. Kinga Bujak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Coni 38
Witam. Gdzie sie wszystkie podziewacie caly dzien?:) Princesska jak sie czujesz?Ty z racji choroby jestes zwolniona z podpisania listy ale reszta? Renia i SM_40 pochwala:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Coni 38
u mnie ten cykl dziwny.Kilka dni temu piersi przestay bolec a dzis rano moze nie bola ale zaczelam je czuc.i wiecie co jeszcze dziwnego w tym cyklu mi sie robi?pod lewym zebrem caly dzien mam jakies bulgotanie,jakby woda sie gotowala:)Pije kilka kaw dziennie rozpuszczalnych z mlekiem ,lykam magnez ale chyba jednak za malo bo ewidentnie wychodza jego braki.Brzuch a raczej jego bol nie daja juz zludzen.Jutro niestety zacznie sie nowy cykl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Coni 38
hej. Princesska to super ,ze juz Ci lepiej. U mnie okresu jak narazie brak,piersi czuje nadal i troche bola ale brzuch tez chwilami boli jak na okres i albo zdarzyl sie cud albo natura plata sobie figla i chce mnie sprowadzic na ziemie zebym nie doszukiwala sie objawow co miesiac bo wcal nie musza oznaczac ciazy.No zobaczymy.jak do rana sie nic nie zmieni to zrobie test.Przyznam sie,ze mam mieszane uczucia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam sie i podpisuje listę. Widzę, że niedługo sama sama tu będę pisać, ale co tam.;) Coni jak tam, odezwij się może jednak znienawidzona @ nie przyszła????? Prinzeska dobrze, że dochodzisz już do siebie, ale pisz kobieto więcej, koniec laby..... Moncheri zaginęłaś w akcji??? SM jak tam dzisiaj samopoczucie? A ja zaraz za gotowanie się zabieram bo na jutrzejszą imprezkę robię galaretki drobiowe, a jutro jajka faszerowane tuńczykiem z sosem koncentratowo-majonezowym. Tylko trochę lipa bo jutro mam obowiązkowe szkolenie od 9 do 14 godz.no i nie przygotuje sie tak jak trzeba:( Ale to z mojej dodatkowej pracy także musze sobie tego pilnować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Coni 38
Renia wlasnie nic nie ma..Piersi bola coraz bardziej tzn czuje je takie pelne i co jakis czas takie uczucie jakby mleko sie napelnialo ale brzuch boli caly czasi do tego mam dziwne skurcze lydek albo posladkow.Nie kupilam dzis testu wiec nie wiem czy jutro zrobie.Moze dzis sie jeszcze wybiore do apteki.Jest chwila,ze jestem pewna na 1000%ze to ciaza a za kilka chwil wydaje mi sie,ze jednak nie.Jeszcze jedno to od kilku dni nie moge za dlugo przy komp siedziec bo po kilku minutach wszystko sie zlewa i robi czarne a wzrok mam bardzo dobry. Wiele kobiet pisze,ze nawet jak nie bola je piersi na poczatku to brodawki sie zmieniaja,moje nic sie nie zmienily:) Cos czuje,ze tym razem uroilam sobie tak bardzo,ze pierwszy raz okres sie spoznil.eh,zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Coni 38
Prinzesska przepraszam bo zauwazylam,ze z uporem maniaka za kazdym razem przekrecam Twoj nik:)Ja chyba musze sobie tez zrobic czarny.Mialam kiedys jako coni 36 i wtedy chwile pisalam na ciaza po 40 ale ta 36 juz dawno nieaktualna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Coni fajnie, że w ogóle coś czujesz. Jest szansa :) Ja słuchajcie jestem juz tak wyczulona , że tydzień po owulacji jestem pewna ze nic z tego nie będzie. Wydaje mi się, że jeśli zajde to będę wiedzieć od początku :) Przy 1 ciąży jakieś półtora tyg po owulacji byłam bardzo zdziwiona bo śluz był taki płodny, biały i w ogóle. I tak sobie myslałam, jak to 2 razy taki śluz w ciągu miesiąca?? No a potem okazało się że to ciąża. Więc teraz po obserwacji śluzu wszystko wiem i już nie robię testów... Dziewczyny a czy wy macie jakis deadline tzn to którego wieku maksymalnie chcecie się starać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coni kurcze obiecujące te objawy, ale oczywiście nie nakręcam Cię, bo jak będzie dobrze to jeszcze zdążymy sie nacieszyć:) No to leć może do apteki, albo jutro kupisz bo terminie @ to i w południe powinny być II. W każdym razie mocno trzymam kciuki... Coni a jak długo się starasz bo mi się myli kto ile ? Prinzeska co tak cichutko w domku siedzisz, gdzie twój men w domu czy na wyjeździe? Ciekawe jak tam objawy u naszej Moncheri.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiablu ja mam tak jak Ty zero testów, chyba tylko raz robiłam bo byłam chora na oskrzela i miałam silny antybiotyk brać. U mnie zaraz po owulacji pojawia się delikatne ćmienie takie jak na @ tylko leciutkie, potem z dnia na dzień coraz bardziej odczuwalne, w ogóle co miesiąc mam silny MPS i żadnych złudzeń i nie mówię tu o objawach progesteronowych. Jak byłam kiedyś w ciąży to właśnie wtedy ten brzuch mnie nie bolał w ogóle, także ja też pewnie zaraz bym wiedziała jak bym zaszła. A jesli chodzi o wiek, no to u mnie standard jak u każdej, najpierw dałam sobie 3 cykle i miała być basta, potem rok, potem tylko do 40!!!!!!!! a teraz skończyłąm 40 i dalej seks bez zabezpieczeń i nawet jakies myśli o HSG mi po głowie chodzą. Także widzisz jak sprawa się rypie to i plany biorą w łeb;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Coni 38
Renia staram sie od 2lat i 5 mies dokladnie.i powiem Ci,ze w pierwszej ciazy mialam objawy dopiero w 2 mies pod koniec a w drugiej do samego konca zero objawow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Coni 38
Ja sobie na poczatku tez powiedzialam ze do konca roku sie staram bo zaczelam w lipcu.Pozniej stwierdzilam,ze jeszcze jeden rok a pozniej stwierdzilam,ze nie bede sie zastanawiala i jak stwierdze,ze juz to nie ten czas to zaczne sie zabezpieczac ale ostatnio coraz czesciej mysle,ze tyko do marca(juz chyba na poczatku o tym pisalam)Teraz sobie siedze i nie czuje nic.Nie bylam w aptece bo mi sie nie chcialo wyjsc na to zimno i jak do poniedzialku sie nic nie zmieni nie dostane@albo nie polece po test w przyplywie jakims to w poniedziaek z rana pojde na badanie z krwi.Ogolnie juz kiedys zawsze tak zakladalam,ze nie bede robila testow jak okres zacznie sie spozniac tylko pojde na bete i jak bedzie ponad 1500 to wtedy do lekarza bo przy takiej podobno widac juz pecherzyk.Tylko nie wiem przy jakiej jest juz serduszko?Wie ktoras z Was moze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny ! :) Po pierwsze nadgodziny , po drugie u nas tydzien urodzinowy , dzis 3 raz w tym tygodniu , wlasnie przyszlam , to do was zagladam! Kasiablu , ja jak Renia - najpierw do 30 , i nic ,to pomyslalam 35 - ostateczna granica , nic - to do 40 , a to juz za pol roku ! Ale moze dlatego ,ze czas mija a ja sie czuje tak samo i im jestem starsza tym wiecej znajomych ma dzieci w starszym wieku! A ja w pierwszej ciazy na poczatku sikalam jak chora , a w drugiej ciagle chcialo mi sie plakac , a teraz bez ciazy co miesiac mam wszystkie objawy ha,ha,ha! Renia a o ktorej sie imprezka zaczyna , bo przeciez 14 to nie tak pozno . Ja rzadko gdzie chodze , ale przygotowuje wszystko expresowo , a siebie w ciagu 15 - 20 min , bo na dluzej mnie do lazienki nie wpuszcza - konkurencja! Jej Coni kurka co ja mam powiedziec , no zycze , bys jednak nam z topiku odpadla, bo ostatnio tak negatywizowalam ale ja raczej z natury pesymistka , by sie za bardzo nie rozczarowywac ,zycie mnie nauczylo! Mam nadzieje ze to jednak to , ze przeczucia Cie nie myla , a my jako jedne z pierwszych dowiemy sie o tym !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coni ja staram się dokładnie tyle samo co Ty co do miesiąca, tez zaczęłam od lipca może od sierpnia już dokładnie nie pamiętam, ale chyba od lipca bo w sierpniu byłam chrzestną i martwiłam się,że może w ciąży jestem a ponoć w ciąży nie idzie się w kumy;) ale nie byłam jak się domyślacie, ale objawy to miałam w 100% ciążowe to mój jedyny cykl kiedy byłam nakręcona i przekonana, że się udało, ale się wtedy zdziwiłam jak przyszła @. Moncheri szkolenie do 14 ale wróce o 15 bo to nie w mojej miejscowości i będzie wszystko na szybko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to ja spadam się kąpać, dobrej nocki dziewczyny. Coni cały czas mocno trzymam za Ciebie, ja jednak myślę, że którejś musi się udać :) Moncheri i co z kaską na nadliczbowe męża robicie????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×