Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość coraz bardziej zawiedziona!

Dlugie , bezowocne starania o dziecko w dojrzalym wieku! Grupa wsparcia!

Polecane posty

hej, jak Wy to robicie, ze majac czarny nick, potraficie z innego pomaranczowego pisac? ja nie umiem, jak wpisuje haslo to mi mowi, ze nie prawidlowe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SM tak ostatnio duzo o Tobie myslalam , czytajac rozne fora i buszujac w internecie ! Jest duzo takich przypadkow jak Twoj , ( kobietom ,ktorym udalo sie nabrac dystansu i dalej probowac najczesciej sie udalo , ale czasem za 5- 6 razem , ale do tego to trzeby stalowe nerwy miec !!!) Niestety w naszym wieku ( po 35 ) niestety nawet 75 % komorek jajowych moze byc uszkodzonych i czasem dlatego tak dlugo to trwa , a jeszcze wszystko inne musi byc perfekt , ale te uparte zwykle daja rade !!! Gdybym wiedzia, ze zniesiesz jeszcze troche , to bym Ci radzila sie nie poddawac , ale tak nie wiem ! Jedno jepewne trzeby zaakceptowac , ze taka juz natura , ze ponad polowe ciaz tracimy , czasem nawet o tym nie wiedzac :( Gdyby czlowiek nie planowal , myslalby ,czasem ,ze @ sie presunela o kilka tygodni , a tak robimy testy w dniu @ i tylko stres :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tessa nie powiem , bo bedziesz nam na pomaranczowo truc topik :) :) :) ;) Jak jestes na stronie z wypowiedziami na topiku , masz u gory haslo wyloguj , nacisniesz - wychodzisz ze swojego nicku i mozesz na pomaranczowo !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie to tez troche czasu zajelo , tak samo jak nie wiedzialam , ze mozna miec wiecej czarnych i sie dziwilam , ze ludzie zaczynaja na pomaranczowo na wielu topikach , a potem sie zaczerniaja :) Wiem , ze idzie miec 2 ,nie wiem czy wiecej , bo kiedys w depresji napisalam najczarniejsza i sprobowalam zaczernic i wyszlo i myslalam , ze na mon cheri nie pojdzie , ale tez szlo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie to tez troche czasu zajelo , tak samo jak nie wiedzialam , ze mozna miec wiecej czarnych i sie dziwilam , ze ludzie zaczynaja na pomaranczowo na wielu topikach , a potem sie zaczerniaja :) Wiem , ze idzie miec 2 ,nie wiem czy wiecej , bo kiedys w depresji napisalam najczarniejsza i sprobowalam zaczernic i wyszlo i myslalam , ze na mon cheri nie pojdzie , ale tez szlo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha duzo jest zarezerwowanych nickow , jak Ci kaze dodac haslo , to dopisz cos do nicka np jakies 1111111 , albo cos :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mon cheri żebym wiedziała że sama dam rade ale powiem Ci ze tego nie wiem bo boje się najbardziej kolejnej starty zbyt dużo mnie to kosztuje a ja nie jestem z kamienia jestem wrażliwa i w końcu to moje dzieci a nie jakieś wyrwanie zęba czy usuniecie torbieli :( wiesz znam dziewczynę która straciła 7 dzieci na rożnych etapach ciąży nie ma dzieci wcale ale ona jest dla mnie autorytetem powiem Ci podziwiam ją za wytrwałość ale też współczuję tego co ją spotkało :( Gdybym była młodsza pewnie bez wahania bym się zdecydowała miała bym więcej siły a teraz wiesz nie chcę na siłę bo różnie bywa bo wiem że cała ciąża od początku była by teraz na lekach a jak dziecko przez to cierpiało by potem wiesz to duże obciążenie dla wszystkich a ja nie darowała bym sobie że mogłam się do tego przyczynić więc wole teraz już nie ryzykować nie być egoistka i narażać kolejne moje dziecko na śmierć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biest , ja wiem ,ze wciaz sie powtarzamy z tymi pytaniami , ale jaka byla przyczyna tych poronien , hormony ? Wadliwy zarodek ? . Bo juz nie pamietam !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biest kochana :) ja na Twoim miejscu pewnie też bym walczyła bo masz na to siły i młodość i nie masz jeszcze dziecka więc walczysz i za to szacunek ale ja mam córkę która jest dla mnie wszystkim bo też wyczekiwana i wymodlona ale na kolejne starania czasu już nie mam kilka lat wstecz może tak teraz nie już nie chyb ażebym wpadła nie raz marzy mi się wpadka bo to za mnie by zadecydowała ale świadomie chyba nie choć wszytko inne mówi chcę jeszcze bardzo chcę ...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SM problem w tym , ze nie wiadomo by bylo , czy to mialoby zly wplyw na dziecko - te leki itd . Tylko jak mowie sprobuj to widziec tak jak jest na prawde , ze natura w wielu wypadkach po prostu tak to regoluje , ze usowa te dzieci , ktore nie maja szans i roznica tylko taka , ze wiesz o tym ,albo nie ! Patrz jesli ja sie 12 lat nie zabezpieczam , to rownie dobrze moglam juz z 10 razy poronic - tylko bardzo wczesniej !!! Poniewaz ostatnio zastanawialam sie nad tym ivf , to przeszukalam w necie setki stron , by sobie wyrobic zdanie : Pomysl ma dziewczyna po stymulacji 15 komorek , z tego 12 zarodkow , weznie je po 2 - 3 , bierze leki i nic , to drugi raz i na przyklad sie uda i rodzi zdrowe dziecko ! To ile zarodkow bylo niezdolnych do zycia , albo co stanelo na przeszkodzie ??? To jak stracic 12 . Ale nadzieja umiera ostatnia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A przy okazji : Drogie panie zostalo nam niecale 40 stron do 2setek i pierwszej ciezarnej , wiec sie starac !!!!!!! Bo po dooopie !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mlodosc nie ma nic do tego Sm. Ja juz niue mam sily-robimy te podejscie invitro bo zbyt duzo nerwow i kasy nq to stracilismy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja patrząc na inne dzieci zawsze myślami wracam do tego że może moje by tez podobnie wyglądało miało tyle latek już a cały czas myślę np będąc na działce czy na spacerze że mogło tu biegać maleństwo lub mogłabym wozić wózeczek z maluszkiem i takie tam myśli cały czas o dziecku nie da się tego wyrzucić od tak z serca więc pewnie do końca życia tak będzie, ale może jak wnuki będę miała będzie inaczej,bo będę córce pomagać i może serce ukoję, że nie mam więcej dzieci bo wszytko co mogłam zrobiłam, więcej nie dałam rady bo na pewnie rzeczy nie ma się wpływu przecież.Masę badań porobiłam nie znamy przyczyny mogą tylko gdybać czemu tak się stało ginekologicznie zdrowa jestem nie raz słyszałam proszę próbować do skutku ale to nie prosta sprawa próbowałam 3 razy a miała tylko raz. Nie raz słyszałam że czy pani czasem nie za stara na dziecko........ Inny że nie ma znaczenie wiek itd Po za tym moja córka tez bardzo to przeżyła więc nie myślę tylko o sobie ona już tez się boi że znowu coś będzie nie tak ......... Nawet mój gin powiedział że co mogłam już zrobiłam że to nie moja .... Że wiele czynników wpływa na ciążę i mogło się coś le połączyć genetycznie nie tak i ciąża nie ma szans na prawidłowy rozwój i wiele innych rzeczy nie ma co szukać bo i tak się często nie znajdzie przyczyny.Po za tym w naszym szpitalu podejście niektórych lekarzy np. ordynatora masakra jak traktują nas kobiety żenada :( Nie chce już pisać bo zanudzę was a nie chce waszego współczucia czy głaskania tylko zrozumienia bo chciałam wyjaśnić co czuję a nie jakiegoś specjalnego traktowania bo nie ja pierwsza i nie ostatnia codziennie kilkaset kobiet przez to przechodzi.......... To jest smutne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biest wiem kochana ile nerwów to kosztuje doskonale wiem .......... Nie miałam nic złego mówiąc o wieku tyle tylko że jak człowiek młodszy ma więcej siły do walki i szuka więcej możliwości bo ja tez nawet teraz myślę o rożnych ale wiesz czas mi już bardziej uciekł bo latka swoje się ma :) Mon cheri masz może i rację pewnie mogłaś nie raz poronić nie wiedząc o tym bo ta też bywa ale wiesz może i lepiej ze nie wiesz o tym ........ JA będąc młodsza i mając możliwość i kasę pewnie bym szukała wszelkich sposobów nie wykluczając In vitro.Masz też rację co do leków że może by nie miały wpływu na dziecko ale mogły by też mieć tego też nie wiemy... Tak samo do eliminacji zarodków które nie mają szansy na przeżycie nasz organizm sam je odrzuca mówił mi o tym gin więc wiem ze tak mogło być i na pewno nie raz jest to smutne realia bo genetyka bardzo zawiła i nie są w stanie całkowicie do niej dojść tyle na ile się da tak .......... Ja zaczęłam swoje starania od 2008 roku mając 36lat więc można powiedzieć do dziś nie udane .........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam z tym problem...
chyba wreszcie zalapalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam z tym problem...
ciagle wychodzil mi jakis blad haha, ja to naprawde do tylu jestem... to ja Tessa, bawie sie nickami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nic, trzeba sie dziewczyny do pracy zabierac :) bo tak jak Mon cheri pisze, do 200-tki niedaleko... u mnie dzis 8 dzien cyklu, tempka w normie, jeszcze nie testowalam bo za wczesnie... glupio mi to wychodzi w tym miesiacu bo na sama Wielkanoc i odwiedziny, ciezko mi bedzie wszystkiego dopilnowac, i ziolka i witaminy i testy owu... mozna by wszystko olac i po prostu "walczyc" co drugi dzien, ale dla mojego M, to chyba bedzie niewykonalne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co... podwyżkę dostałam, taka zawrotna kwota, że aż wstydzę sie napisać... I to od maja, wypłata w czerwcu, wiec ma jeszcze 2 m-ce oszczędności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rachela, super!!!!! :-D Gratuluję! Widzisz, nie taki ten szef zły, jak się wydawał, po prostu musiał to sobie przemyśleć ;-) No, to teraz trzeba to oblać :-) Tessa, a może jednak zrób sobie ten jeden cykl taki bardziej spontaniczny (może tylko witaminy łykaj), bez testów, bez temperatury... A kto wie.. kto wie... :-) Ja postanowiłam, że w przyszłym miesiącu olewam tę samokontrolę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorki, to było zgryźliwie... Jestem wściekła, dostałam 120 zł podwyżki - które dostanę za 2 miesiące! Wysilił się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O kurka, ja wzięłam na powaznie tę zawrotną kwotę... 120 zł też piechotą nie chodzi, ale wkurzające jest to, że tak pozgredził. Ja to znam, przez 7 lat miałam do czynienia z osobnikiem w bardzo zblizonym typie :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz jeszcze raz przeczytałam Twojego posta, nie wiem czemu zrozumiałam na opak, chyba zbliżająca się @ mi na głowę bije... Sorki, jeśli Cię wkurzyłam 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o kurcze, Rachela - to smutne, ja tez w pierwsze chwili jak przeczytalam, to myslalam, ze Ci sie udalo... ale skapiradlo z tego Twojego szefa, napisalabym doslowniej,ale moze lepiej nie... Blue - wiesz, ja o niczym innym nie marze, jak wlasnie spontaniczny cykl, tylko z moim M to ciezko sobie wyobrazic - tu wlasnie brakuje regularnego seksu, niestety... dlatego wlasnie bawie sie w tempki i testy owu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×