Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Migotka z nadwaga

POSZUKUJE choc jednej osoby, ktora nie podda sie po tygodniu.

Polecane posty

Wiem, ze migdaly sa zdrowe, ale ja mam konkretna diete i na razie nie jem zadnych orzechow, nasion itd. Ale chyba lepsze to na czarna godzine niz batonik czy ciasteczko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na wadze 69.6 jak przewidywałam. Właśnie zjadłam kawałek pizzy na obiad, na 18 ide na 2 godziny pilatesu. A od jutra zaczynam porzadny trening na silowni, trenerka wszystko mi wypisala i zwiekszyla ciezary, mam nadzieje ze pupa mi troche urosnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juuuuuuujuu
już po obiedzie, zgodnie z planem kurczak z groszkiem, papryką i odrobiną makaronu na deser 7 migdałów, kawa z melekiem dziś 12 dzień ćwiczeń na rowerze, ehh chciałoby się już zobaczyć efekty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ry_ba
I sniadanie: wafel ryzowy z pasta jajeczna II sniadanie: maly jogurt naturalny z 2 lyzeczkami chudego twarogu i rodzynkami obiad ok. 13.00: no wlasnie :( zlamalam sie i zjadlam przeogromna ilosc salatki gyros, ktora byla oczywiscie z majonezem. Po tym juz nic nie jadlam i juz dzis nie zamierzam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja dzis mialam na sniadanie owsianke, potem jablko i jogurt. Na lunch zupka, a na kolacje bedzie piers z kurczaka z pomidorakmi koktajlowymi i mozzarella i pieczony slodki ziemniak, pietruszka i marchewka. Troche dzis mnie glowa bolala, ale juz lepiej. Dzis jeszcze bede sie pocic na Zumbie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juuuuuuujuu
co tu tak cicho? rower zaliczorny, dziś 45 minut planowany jadlospis z malymi modyfikacjami zaliczony niestety nie widzę efektow jeszcze, a już z 3 tyg. się pilnuje z jedzeniem i od kilkunastu dni ćwiczę:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Troche mi sie dzis nie dzis, ale dalam rade:) zumba zaliczona, jadlospis tez wedlug planu...nic ponadto! Teraz czas na relax, oh zmeczona troche jestem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juuuuuuuuuuj
hallo, odchudza się ktoś jescze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie, ze sie odchudza! ja juz po godzince cwiczen i steperze. zaraz biore sie za porzadki, wiec jeszcze troche kcal spale. teraz jakis wafel ryzowy i jablko na drugie sniadanie, a na obiad zupka jarzynowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem ale ciagle zajeta ;) dzisiaj zjadlam serek wiejski i wafel ryzowy na drugie sniadanie marchewka i kalarepa zaraz zjem jogurt a w domu czeka na mnie kapusta kiszona i jablko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha dziewczyny i ja rezygnuje z wazenia sie to bez sensu w moim przypadku narazie mam spadek wagi jakies 0,7kg ale widze po nogach ze juz sa inne, wydaja sie troche szczuplejsze, takie bardziej zgrabne sie robia tak samo brzuch a waga prawie w miejscu stoi wiec narazie chowam wage i wyciagne przed swietami :) dzisiaj w pracy w kuchni postawili kilka pudelek ciastek, mielismy targi niedawno, i to wlasnie z targow bylo (mieszkam w poznaniu) ale sie na ani jedno nie skusilam! mowie sobie ze pozwole sobie na troche na swieta ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie po 3 tygodniach dietki na wadze 4 kg mniej:) Tez widze po nogach i brzuchu, sa takie gladsze, smuklejsze. Ale wazyc chce sie raz w tygodniu, mam nadxzieje ze wytrwam do przyszlego poniedzialku. Dzis rano zjadlam jablko i gruszke, na lunch salate z pomidorkami , mozzarella i kurczakiem. Na kolacje nie mam pojecia co bedzie! Dzis planuje basenik albo rowerek. Zobaczymy na co bede miala ochote wieczorkiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduję się. Wczoraj myślałam, że umrę na pilatesie, ale wyszłam dumna z siebie:) Dzis miałam wolne, więc byłam na siłowni, siłowe, aeroby, rolletic, platforma wibracyjna i łaźnia parowa zaliczone, aż mi potem żal było, bo po powrocie do domu okazało się, że odcięty mamy gaz i prąd na osiedlu i musiałam zamówić pizzę. Margarite, ale to zawsze jednak cos. Na sniadanie była owsianka z marmolada sliwkową, na drugie kanapka z serem, na obiad kawalek pizzy, na podwieczorek tez bedzie kawalek pizzy a na kolacje nie wiem. Jutro ugotuje pomidorową. Chciałam w weekend pooczyszczać się kaszą gryczaną z zupą jarzynową, i chyba tak zrobię. Btw, czy u was też kasza gryczana tak podrozała? od 5 złotych w górę, nie widziałyscie gdzies taniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawzięta23
No i jestem ;) Dzisiaj w planach basen na 21.00 :) Jedzeniowo było dzisiaj ok, aczkolwiek jestem przed okresem i mam wrażenie, że cały czas jestem głodna... ech:/ ale nie pozwalam sobie na nic nadprogramowego. Wczoraj ugotowałam wielki garnek zupy kalafiorowej więc będę ją jeść do czwartku na pewno :) Dzisiejsze 'meni': pół szklanki jogurtu naturalnego z kiwi i mała miseczka płatków z mlekiem; 2 kromki chleba żytniego z chudym twarogiem i na to plaster wędzonego łososia,a druga kromka z pasztetem, pomidor; na lunch mała porcja spaghetti a na obiad wcześniej wspomniana kalafiorowa. Miłego wieczoru :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez jakas glodna dzis chodze i troche brzuch mnie pobolewa. Cos slodkiego chodzi mi po glowie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juuuuuuujuu
hmm, ja dziś tak sobie I śniadanie 2 wasy z paprykarzem w pracy 2 kanapki z serkiem topionym obiad pomidorowa z ryżem i brukselki 2 plasterki szynki kolacja 2 wasy z białym serem i kubeczek surówki muszę się jeszcze ograniczyć bo mimo jazdy na rowerze mój brzuch nie maleje, boczki też nie:-( dziś ćwiczyłam tylko 35 min bo czasu brak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ry_ba
Ja wczoraj dostalam okres i czuje sie okropnie. Narazie nie cwicze, bo nie dam rady no i jeszce ten nieszczesny alkohol w ostatnich dniach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc laski :) ja czekam na swoj okres nie pamietam kiedy mialam ostatni znaczy ostatni taki normalny byl w sierpniu, pozniej opozniony we wrzesniu delikatne plamienie, pazdziernik to samo 5minutowe plamienie doslownie i w listopadzie ok 20chyba dostalam okres ale ne pamietam ;) ja wczoraj bez zadnych odstepstw ale za to bez cwiczen, tak mi jakos szybko dzien minal, ale ponad 2 godziny rozmawialam z rodzicami i siostra na skype, wiec to moja wymowka ;) dzisiaj mam rozmowe o prace po swojej pracy na 17:00, trzymajcie kciuki!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc laski :) ja czekam na swoj okres nie pamietam kiedy mialam ostatni znaczy ostatni taki normalny byl w sierpniu, pozniej opozniony we wrzesniu delikatne plamienie, pazdziernik to samo 5minutowe plamienie doslownie i w listopadzie ok 20chyba dostalam okres ale ne pamietam ;) ja wczoraj bez zadnych odstepstw ale za to bez cwiczen, tak mi jakos szybko dzien minal, ale ponad 2 godziny rozmawialam z rodzicami i siostra na skype, wiec to moja wymowka ;) dzisiaj mam rozmowe o prace po swojej pracy na 17:00, trzymajcie kciuki!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:-) 63,9kg :-) coraz blizej:-) widze, ze czas okresow nastal;-) u mnie juz koniec, ale za to zaczynam brac inne pigulki i mam nadzieje, ze nie beda mialy wplywu na moj metabolizm. agnieszka a badalas sie? ja tez kiedys mialam rozne takie historie z okresem, nawet przez 3 miesiace w ogole go nie mialam, choc w ciazy nie bylam. potem sie unormowalo. ja juz po cwiczeniach i po spacerze - poszlam pieszo do urzedu, jakies 2 km ale zawsze cos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ah przypomnialo mi sie kiedy okres dostalam dokladnie! 15listopada bylam umowiona na wizyte, to wtorek a okres dostalam w sobote wieczorem wiec 12listopada :) nagle i krwawienie bylo mocno obfite i dosyc bolesne ale w koncu moj ukochany okres przyszedl ;) nie badalam sie bo robilam wczesniej dukana, i to wiazalam ze soba w ciagu tygodnia zlecialam 5kg bo prawie nic nie jadlam, to kolejny powod wg mnie a do lekarza mialam isc mimo okresu ale mnie w rejestracji babka nie przyjechal, bo rmua mialam z wrzesnia, i babka sie rzucala ze za "stare" wiec machnelam reka, bo okres mialam, wiec teraz poczekam do polowy grudnia, jesli znowu nie dostane to pojde prywatnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam prace narazie do 20grudnia pozniej znowu od 2stycznia do 30marca i koniec tak mi sie umowa konczy a jesli cos bym wczesniej znalazla to bym zrezygnowala z tej pracy i bym gdzies indziej znalazla dobrze mi sie tu pracuje ale umowa do konca marca i pozniej bez pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziks21
Hej! Ja mówiłam, że jestem zagranicą. Wczoraj się ważyłam i 1 kg mniej, więc jest dobrze ;) Oby tak dalej, mam nadzieje ze ten urlop nie przeszkodzi mi w diecie teraz ;) Śniadanko zjedzone, sałatka z łososia i trochę chlebka :) 3majcie się mi jakoś tam idzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny ale mi sie chumor poprawil! :) niedawno rozpadl sie moj prawie 3letni zwiazek, facet ciagle mnie oszukiwal, nigdy nie wiedzial co do mnie czuje i takie tam a wczoraj na fb wyslalam zaproszenie do takiego przystojniaka z mojego miasta i je przyjal! napisal mi mase komplementow, przyjde z pracy to musze odpsiac, bo w pracy mam fb zablokowane :P kurde kilka milych slow a juz czuje jak na skrzydlach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ach no bo komplementy od odpowiednich osob uskrzydlaja :-D jezeli tak wygladal Twoj zwiazek to dobrze, ze sie rozpadl. nie ma sensu stac w miejscu i sie unieszczesliwiac. trzeba isc do przodu. tez kiedys mialam takiego co sam nie wiedzial. tez 3 lata trwalo takie użeranie sie ze soba. jak ja mialam dosc i znalazlam innego, to on sie "dowiedzial co chce". ale bylo za pozno. nie ma sensu tracic czasu na kogos, kto nie jest tego wart. zycie jest za krotkie. Madziks - ja dwa lata mieszkalam na wyspach i tam sie na dobre zaczely moje problemy z nadwaga. wietrzna i deszczowa pora tam teraz jest, ale moze na twoj pobyt bedzie wyjatek:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×