Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Migotka z nadwaga

POSZUKUJE choc jednej osoby, ktora nie podda sie po tygodniu.

Polecane posty

Dzien Dobry:-) wracam do 1000kcal. sukienka czeka, a impreza Sylwestrowa tez oplacona, wiec biore sie ostro za siebie. tam bedzie duzo osob, ktore dawno mnie nie widzialy, wiec tym bardziej maja sie zdziwic. zaraz wskakuje na steper. ja tez mam rozne zachcianki. jak ciegnie mnie do slodkiego to pije herbate rooibos z aromatem karmelowym, dosladzam jeszcze slodzikiem i jest mega slodko-karmelowo i zero kalorii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze migotka chciałabym cie dogonic... mam podobny cel jak ty ale pare kilo wiecej w tej chwili :( Tobie sie uda napewno!!! a ja juz wiecej chyba zrobic nie moge - codziennie spaceruje z dzieckiem w chuscie ze 3 godzinki, codziennie cwicze, dieta ok 1000kcal same zdrowe rzeczy, duuuuzo wody.... takze chyba juz nic wiecej nie wymysle... Chyba ze macie jeszcze jakis pomysl????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juuuuuuuuuuj
ja też muszę w weekend nadgonic i się troszkę przegłodzić ugotuje sobie jakąś zupke i poza śniadaniem, cały dzień na zupie i trening, trening na rowerku do bólu;-) za tydzień kupię wage

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zastanawialam sie czy warto zainwestowac w elektroniczną wage z pomiarem tłusszczu itp. narazie mam taka zwykłą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juuuuuuuuuuj
ja nie mam żadnej i nie ważyłam się ze 3 lata :-( po wypłacie zainwestuje w wagę i to będzie moja chwila prawdy, kiedy na niej stanę;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juuuuuuuuuuj
mój cel to ok 62-64 kg, zobaczymy ile będę miała do zrzucenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) W takim razie wszystkie bierzemy się ostro w ten weekend, ja też! Idę na baseni moze jakieś łyżwy i dieta dieta dieta! Co do wago to ja mam taka profesjonalną wagę , kupiłam za 120zł z pomiarem tłuszczu, wody, mięśni, kości. I jest super, widzę co odkłada się w tłuszcz a co w mięśnie lub jak stoi poziom wody i wiem że np. za mało pije. Ważę się zawsze 1 raz w tygodniu przed kolacją i mogę porównywać zeszły tydzień i to bardziej mobilizuje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ry_ba
A ja w weekend ide do znajomej na urodziny i nie zamierzam sobie zalowac ciasta :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dzisiaj mam ochotę strasznie na coś słodkiego. Powystawiali w sklepach te słodycze na święta i kuszą strasznie T_T A jeszcze pracy na przeciwko mojego stoiska jest cukiernia SOWA gdzie mają pyszne babeczki! Ja dzisiaj nie wytrzymam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ry_ba
Wytrzymasz kobieto!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziks wytrzymasz!!a jak nie, to zjedz cos slodkiego i zdrowego, po co sie aż tak meczyc :D Rano standardowo, musli z jogurtem, potem kanapka z gotowanym kurczakiem, na obiad troche za duzo, mialam zjesc ziemniaki z przyprawami, a okazalo sie ze sa kotlety z piesri kurczaka. No i zjadlam i kotleta (duzego) i ziemniaki (sporo) i tarte buraczki do tego. Dlatego zaraz sie wybieram pocwiczyc, godzinka silowych, poltorej aerobow i rolletic, mam nadzieje ze to troche wyrowna kalorie :) Jutro tez wybiore sie na silownie, a w sobote słodkie obzarstwo, moze w niedziele tez pojde pocwiczyc w zwiazku z tym :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zjadłam gruszkę, chociaż nie wiem czy to dobrze ;P Ale głód na słodycze zatrzymany. Muszę znaleźć jakiś sposób na zaspokojenie słodkości czymś zdrowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juuujuu- mozesz mńie pochwalic;) wyciAgnelam wczoraj rowerek i pocwiczylam 55 minut w ciagu ktorych spalilam 600 kalorii. Na poczatku bylo ciezko, ale pozniej juz szlo. Zmniejszylam opor, bo na duzym nie dawalam rady. Dzis troche tylek czuje;) Madziks- jaw zasadzie zawsze kupowalam makaron pelnoziarnisty i ryz brazowy. Nie mam wagi kuchennej i ciekawa jestem ile to jest tak 100g makaronu czy ryzu. Ja dzis caly dzien w ruchu, wlasnie wrocilam i robie na kolacje pieczonego ziemniaka z tunczykiem i surowka. Dzis ide pocwiczyc na Zumbe i Pilates. Mysle, ze spale tego ziemniora;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juuuuuuujuu
Marhefka, bravo tak trzymać ja dziś miałam zwariowany dzień, wyszlam z domu o 6 rano i wróciłam o 19 co zaowocowało dziwnymi posiłkami rano II wasy z szynką z kurczaka w pracy dwie kanapki potem sałatka sycylijska ( niestety z majonezem) i pół piersi z kurczaka , trochę to pewnie tuczące taka sałatka ale nie miałam wyjście, to znaczy miałam , nie jeść niczego albo zapchać się chlebem przed chwilą zjadłam na kolacje miseczkę gotowanej kapusty kwaszonej, okraszonej wiec też niezbyt i 2 wasy z twarożkiem najgorsze, że nie mam siły tego spalić, padłabym na łóżko, ale trzeba iść za ciosem i choć na 30 minut wskoczyć na rower

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie, ja też często mam takie dni, bo niestety pracuje 9-21 i później jak wracam do domu to już tylko marzy mi się łóżko. Staram się jednak ćwiczyć choćby nie wiem co. Tak samo z jedzeniem. Na szczęście szukam innej pracy :D Ta nie sprzyja normalnemu życiu: siedząca praca i jeszcze tak długo. 3majcie się dziewczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juuuuuuujuu
ja prace mam w normalnym wymiarze godzin, ale dziś po pracy miałam angielski i kurs prawa jazdy dobra, nie ma co płakać, wsiadam na rower;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczyny :) ja sie trzymam mimo wszystko, raz lepiej raz gorzej ale zawsze do przodu :) dzisiaj zakupialm skakanke!! fimry everlast, zwykla zolta, ale jest troszke za dluga, ma 2,75m wiec jak skacze to w reku jeszcze trzymam z kazdej strony jakies 10cm musze jakos to moze tasma przykleic, lepiej bedzie ;) poskakalam 5minut i wysiadam :P najpierw na boso ale po kilku razach moje palce maja dosyc wiec zalozylam adidasiorki :P jest dobrze:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juuuuuuujuu
u mnie jakoś poszlo, co prawda tylko 35 minut, ale ważne że sobie nie odpuściłam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wlasnie na youtube ogladam co to jest ta ZUMBA w ogole :) kurde calkiem sensowne sa te "cwiczenia" poszukam zaraz czy cos w poznaniu nie ma takiego, chetnie bym sie wybrala :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawzięta23
ufff... mania na słodkie opanowana :) dzisiaj już było ok. bilans na dziś: miseczka płatków pszennych z mlekiem 1,5%; kromka chleba pełnoziarnistego i pszennego z pasztetem, serkiem śmietankowym, pomidor, mandarynka; sałatka brukselkowa, jabłko; Z obiadem miałam mały problem, ale ostatecznie wykorzystałam zwykłe składniki które mam w domu - zrobiłam makaron z oliwą z oliwek, czosnkiem i natką pietruszki - pychota! Na dzisiaj to już wszystko jeżeli chodzi o jedzenie. Muszę jeszcze zająć się chwilę moją pracą na zaliczenie, a później odpalam płytkę i będę ćwiczyć :) A jutro basen przed pracą :) a g n i e s z k a _ zumba jest rewelacyjna! Śmiało mogę polecić klub Art of Move w Poznaniu - chodziłam tam jak miałam jeszcze kartę multisport. Póki co odkładam kasę na karnet żeby zapisać się tam w grudniu. Zresztą teraz w co drugim klubie fitness jest zumba także na pewno znajdziesz coś dla siebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ile mniej wiecej kosztuje karnet? ja wlasnie mam ten problem ze u mnie cienko z kasa kupilam wlasnie skakake i nawet nastawilam budzik na 5:45 zeby rano 15minut pocwiczyc zeby sie rozbudzic wiem ze to nic ale zawsze cos a 100zl jednak to maks zebym mogla wykorzystac na silownie, jakies cwiczenia cos :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No....cwiczenia zaliczone:) Agnieszka jak bedziesz miala okazje to sprobuj Zumby. Jest naprawde smiesznie, super zabawa, az nie czujesz ze to aerobik. Teraz 2 szklaneczki wody i to tyle na dzis. Dzis byla owsianka na sniadanko, na lunch zupka grochowkowo-kokosowa, a na kolacje pieczony ziemniak z tunczykiem. Poza tym 2 kawy i duzo wody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawzięta23
Ja też mam już za sobą 45 minut ćwiczeń z Cindy :) Można iść spać. Dobranoc dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:-) agnieszka masz samozaparcie:-) u mnie 64,6 kg :-D mysle, ze osiagne swoj cel przed Swietami. ale jak to zwykle jest, apetyt rosnie w miare jedzenia i teraz mysle czy by nie zmienic celu na 58kg, tak zeby miec te 2kg w zapasie. tez pracowalam w systemie 9-21 i tez mialam blisko cukiernie. przytylam w tej pracy przez te ciastka ciagle. a godziny pracy mnie wykanczaly. bylam kierownikiem zmiany wiec rano musialam byc pierwsza, a na koniec wszystko rozliczyc, pozamykac. wychodzilam o 8 z domu, wracalam na 22. a ja mam dziecko, ktore same sie domyslcie jak to znosilo. zwolnilam sie i teraz szukam, ale jest ciezko. ja chce prace jednozmianowa od pn do pt, a u mnie w miescie wszystko sie poprzenosilo do galerii i pasazy handlowych. chodze na rozmowy, ale nie mam szczescia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
narazie jestem zafascynowana ta skakanka :D ale faktycznie nie wiedzialam ze az tak ciezko jest skakac jednorazowo potrafie minute i pozniej skucha :P mam akurat miejsca w pokoju na styk, wiec czasami jak zle stane zachaczam o lozko, ale daje rade :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wiem, ze jest ciezko. zreszta pisalam Ci juz, ze tez sie jakis czas temu w skakanke zaopatrzylam. po 5min prawie na zawal zeszlam. ale samo skakanie jest super. ciekawe jakby mi teraz poszlo. no ale skakanke dalam mojej siostrzenicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×