Przyznajcie , że w wieku 30 lat to już za późno na pierwszą randkę etc.

wiecie co? fajnie tak sobie z wami posiedzieć i pogadać bez bluzgów.

"fajnie tak sobie z wami posiedzieć i pogadać bez bluzgów" Głupoty przestały wypisywać to i bluzgów nie ma.

Cóż za wyznania, aż się wzruszyłam... :)

:)

hucznie zapowiadany odwyk zakonczyl sie po 5 minutach bez komputera i forum ? :D

e tam odwyk.

można byc facetem dawno po studiach który nigdy nie był na randce? ani nigdy nie była nim zainteresowana żadna dziewczyna?

sieczkę na temat kutasów i wiader. pewnie same żałuje iż nie spróbowała paru i atakuje kobiece kobiety bo sama czuje się paszczurzym trollem

zaba nie pisz sama o sobie na pomaranczowo bo to glupie !!!!

z pomarańczy i podjudza

jadtutajtryskauszami

Wybaczcie Panie i Panowie, ale pieprzycie bez sensu. Twierdzicie,że w wieku 30 lat jest za późno na pierwszy związek? Skoro tak to macie zbyt małą wyobraźnię. Ja mam obecnie 30 lat i dwa związki w których dotychczas byłem (jeden wciąż trwa) zacząłem właśnie w tym wieku. Fakt, że obu partnerkom nie przyznałem się jaki miałem "bogate" doświadczenie związkowe, ale dzisiaj nie ma to już żadnego znaczenia. Czy fakt, że swoje pierwsze związki rozpocząłem w tak późnym wieku miał negatywne konsekwencje? Absolutnie, a jeśli tak to w minimalnym stopniu. Zapewniam was, e nie ma czego się bać, najważniejsze to nie popadać w kompleksy z powodu braku doświadczenia. Obejrzyjce trochę pornosów, poczytajcie poradiki uwodzenia i będzie git :)