Jak normalna kobieta moze rodzić dziecko przy facecie?

co jak co, ale jeśli kobieta stawia jakieś durne wymagania partnerowi typu - 'albo będziesz przy porodzie alobo mnie nie kochasz' to świadczy o tym że ona sama go nie kocha, jest egoistką i ma w doopie jego zdanie z tym sie zgadzam, deyczja powinna byc wspolna, jezeli jedna ze stron sie nie zgadza powinno sie ta decyzje zaakceptowac

krocze nacina sie bo lekarzom kawa stygnie i nie chce im sie czekac az pochwa sie sama powwoli rozszerzy też mi się tak wydaje...

Wiem i mimo to nie chciałabym chemicznego wsparcia.Zęba też się znieczula a każdy dobry stomatolog ci powie,że lepiej jest leczyć bez.

przecież nikt nikogo siłą nie zaciągnie na porodówkę

pomaranczka ty to baba jestes z jajami, zeby leczysz bez znieczulenia, rodzisz bez znieczulenia, tylko pozazdroscic wytrzymalosci na bol :)

Co do zębów to akurat u ilu stomatologów była każdy mówił to samo. Zęba bez znieczulenia robi się dłużej. Lubisz cierpieć.Ok. Twój wybór, ale ja niekoniecznie lubię ból. I to też trzeba uszanowac.

a może trochę poczekaj jak się zaczną skurcze będziesz na kolanach prosiła o znieczulenie, jakiekolwiek oglądałam tu program "One born every minute" i była babeczka, pokazana przed porodem, nawiedzona, mówi że ona będzie stosowała techniki relaksacyjne, one jej pomogą w bólu, muzyka, kadzidełka,masaż, no i nagle pokazują że ma skurcze, nie chce muzyki, kadzidełek, błagała o znieczulenie

Ja jestem tradycjanolistką. Mody mnie nie obchodzą.Ból przy porodzie jest potrzebny,bo gdyby nie był to by nie bolało samo z siebie i już.

nigdy nie słyszałam nawet sobie nie wyobrażam, zresztą bóle parte są tak silne że nie zapanuje się nad tym, nie da się tego "zablokowac" Niestety, ale tak bywa... Kobiety potrafią się męczyć, widać, że ciało z psychiką nie wspólpracuje - kobieta rodzi, rodzi facet wychodzi i dziecko wręcz wyskakuje jakby kobitka była maszynką do rodzenia:) I wtedy pada pytanie: czy jakby taty nie było to prod trwałby "nieco" krócej. W każdym razie mądrości kazdy powinien zostawić dla siebie - ile ludzi tyle zdań. Jeśli facet nie jest w stanie być przy kobiecie to ona nie powinna go zmuszać. Chodź fajnie jeśli bedzie w początkowej fazie. Niestety ale panowie reaguja roznie i tu nawet nie chodzi o niedojrzałość czy fizjologię. Nie każdy ma siłę aby patrzeć na swoją ukochaną która się męczy i której NIE MOŻE POMÓC...

?!?! nie rodziłaś nigdy

23:29 [zgłoś do usunięcia] Zdesperowana Domowa Żona "Zadałam konkretne pytanie, ile razy rodziłaś w Polsce?" nie zamierzam ani razu. po co? zeby za wszystko musiec zaplacic? zeby mnie nacieli? ani mi sie sni Widzisz, nigdy nie rodziłaś, nie masz w tej kwestii doświadczenia, a się mądrzysz i tak przeinaczasz rzeczywistość, że szok. Nie nacinali mnie, nie golili, nie miałam lewatywy, za znieczulenie nie płaciłam. Polska, Inflancka. Btw. nie powtarzaj zasłyszanych informacji jako pewnik, nie najlepiej to świadczy o Tobie.

"zapytajcie facetów, którzy byli przy porodzie. nie znam takiego, ktory by powiedział "żałuję że tam byłem". wręcz przeciwnie" już widzę jak któryś się przyznaje że jest "mięczakiem" albo "gówniarzem" któremu już się rzygać chce na widok żony i tylko dzięki pani Joli jeszcze jakoś w tych sprawach funkcjonuje

nie wiem czy dobrze mysle ale porod ze znieczuleniem czy bez i tak pewnie cholernie boli

mody na znieczulenie? to tak jakby były mody na leczenie przeziębienia albo przeszczep wątroby

podobno warunki na polskich porodówkach powoli się pooprawiają, ale mimo wszystko w razie czego prędzej zdecydowałabym się na poród w samolocie, niż w publicznym szpitalu :P biedna jest autorka topiku, pewnie będzie skazana na samotny poród. :O a jeśli będzie rodzić w publicznym polskim szpitalu, to będzie się cieszyć, jeśli w ogóle ten poród przeżyje. polscy lekarze lubią trzymać rodzące na granicy życia i wymuszać łapówki za cesarkę. :o moim nieskromnym zdaniem, jeśli facet jest tak delikatniusi, że boi się widoku rodzącej partnerki, powinien znaleźć sobie równie delikatnego chłopca i uprawiać z nim seks nie grożący ciążą a jeśli ktoś nie dorósł do roli ojca, niech lepiej układa klocki, zamiast fundować sobie dzieciaka. w ogóle w miarę możliwości jestem za porodem w domu. co dzielniejszy facet może go odebrać sam. :D co włożył - niech wyciąga :D :P

a moze trochę-> lubisz jak cie boli- twój wybór, ale nie zaprzeczysz że służbe zdrowia mamy marną... Ja nie lubię jak mnie boli. I tyle. Moja siostra rodziła 10 lat temu we francji. Jak nie chciała znieczulenia to patrzyli na nią jak na wariata. Niestety tylko u nas i na reszcie wschodu uważa się, że PORÓD MUSI BOLEĆ. Właśnie, że nie musi;-)

ja sobie nie wyobrazam zeby moj facet mial mi powiedziec ze on nie bedzie przy porodzie, ja bym z takim wogole nie zaczynala zwiazku, bez obrazy, ale moj facet ma miec jaja i ma byc przy mnie jak go potrzebuje. zrobil dziecko wiec niech i ze mna rodzi. czemu to niby kobiety maja odwalac cala robote. ja mam wrazenie ze taki facet jakby szufladkuje swoja role, on jest tylko ojcem a dziecko i odpowiedzilanosc za niego naleza do matki.. no chyba ze to rzeczywiscie jakis mieczak co sie boi widoku krwi. a to juz inna sprawa. tylko czy ja bym miala na takiego ochote? nie sadze...

no raczej baaaaaaaaaardzo boli nie wiem czy ze znieczuleniem nie boli bo nie miałam nie że nie chciałam, od razu krzyczałam ze chcę znieczulenie ale nie mogłam dostać i nie chcę więcej rodzić

własnie dlatego to jest dla mnie durne - ja bym w życiu nie chciała oglądać jak mój facet wyje z bólu czy z wysiłku przy jakiejkolwiek rzeczy...

Nie mam na co czekać,więcej dzieci nie planuję.Dwoje starczy,ale gdyby co to na pewno nie bedę chciała.W życiu nikt nie obiecywał,że będzie łatwo.skoro natura zaplanowała to w taki sposób to tak ma być.Ileż w sumie tego bólu? 20 godzin?może trochę dłużej.

żaba Letycja - czyli w starych dobrych czasach, kiedy ojców na porodówkę nie wpuszczano, żaden z mężczyzn do roli ojca nie dorósł? no skoro nie było go przy porodzie...

w takim razie skoro natura chciała żebyśmy chorowali to dlaczego się leczymy? powinniśmy się poddać chorobie i umrzeć

slyszalam o tem szpitalu na inflanckiej. juz jakis jest oslawiony tutaj na forum. nie pierwszy raz ktos pisze o nim w samych superlatywach, ale jak to sie mowi, jedna jaskolka wiosny nie czyni, w jednym nie zrobia ci lewatywy ale w setkach innych juz tak.

"czemu to niby kobiety maja odwalac cala robote. " czyli potwierdzasz to co napisałem. " jak mi jest źle to niech on też się chociaż naogląda"

musztardowa --> zeby taki szpital jak na inflanckiej byl norma w polsce minie jeszcze kilka dziesiatek lat.

słyszałam że po epiduralu nie da się wstać przez ileś godzin bo się nie czuje nóg więc jest jakiś plus porodu bez znieczulenia, że można od razu chodzić

nie, jak mi jest zle, to niech on przy mnie jest zeby mi bylo lepiej!

Śmieszne żale autorki. Jakby rozwarta pochwa była najgorsza. Biedulka jeszcze nie wie, że będzie za przeproszeniem srała pod siebie i nie będzie tago kontrolować z bólu. Chyba, że dostanie znieczulenie w kręgosłup.

Dobrej nocy zyczę.Ekhibicjonistką nie zostanę,nie lubię iść na łatwiznę, wiele"normalnych" zachowań uważam za niemoralne i nienormalne.Może kiedyś przejrzycie na oczy.A może nie,ale każdy żtje jak chce.

Macie jakieś kompleksy na punkcie własnej kobiecości czy jak? ewidentnie widać iż chcecie żeby facet koniecznie patrzyl i ''podziwiał'' wasze cierpienie jak was tak bardzo boli to ze to wy musicie rodzić to albo zdecydujcie sie na cc albo zmieńcie płeć