Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bogate wnętrze

Jak normalna kobieta moze rodzić dziecko przy facecie?

Polecane posty

Autorko, już pytanie zadałaś niewłaściwie, sugerując, że tylko kobieta, która zakrywa niedoskonałości koronką, udaje, że nie chodzi do toalety, i dzieci wyciąga z kapusty jest normalna. Oprócz tego, porównujesz poród do -za przeproszeniem - srania. Wybacz, ale mimo że fizjologia, to jednak nie to samo, delikatnie mówiąc. A tak bardziej psychologicznie.. Nie powinno się przymuszać partnera do uczestniczenia w porodzie. Można poprosić, zasugerować, ale czasem on sam wie, że nie wytrzyma. Mężczyźni to jednak słaba płeć. Z drugiej strony, to czy kobieta życzy sobie obecności partnera przy porodzie czy nie, to nie kwestia "normalności". Każdy jest inny autorko, dla jednej mąż trzymający ją za rękę przy porodzie da jej poczucie bezpieczeństwa i pomoże, innej będzie to tylko przeszkadzać. Nie chcesz męża na sali - to nie. Ale nie jesteś przez to ani lepsza, ani gorsza..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Temat chamsko ujęty
a autorka jest prymitywem, prostaczką i burakiem z pola pługiemm wykopanym, to nie ulega wątpliwości, ale... Ale problem jest ważny i warto się nad taką decyzją zastanowić. Nigdy nie wiadomo, jak wpłynie takie wydarzenie na człowieka, dla jednego mężczyzny będzie to piękna chwila, zakończona euforią i poczuciem zbliżenia z żoną, dla drugiego trauma, rzutująca na obraz żony jako partnerki seksualnej. Tego nie wiadomo, więc warto taką rzecz dobrze z partnerem omówić i na pewno nie wywierać żadnej presji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
noxi-> zaraz autorka ci apisze, że masz nieślubne dziecko ;-) Bo to są jej dwa argumenty stolec i ślub!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łomatkobosko__
''Ja tez wspolczuje. Skoro dla niej porod to tylko stolec...Zadnego innego argumentu nie ma tylko w kolko ten stolec. Tak to jest jak gowniarstwo sie bawi w doroslosc. '' matko ale ograniczone myślenie... no to zrozum że dla niektórych niezależnie od wieku i dojrzałości są to sprawy czysto fizjologiczne i nie widzą w tym żadnej ''duchowej otoczki'' poza tym wasze ciasne kobiece rozumki nie pomyślały o tym iż kobieta może wcale nie potrzebować wtedy faceta? a jego obecność może tylko ją irytować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mania321
Z wypowiedzi autorki jasno wynika, ze jest prymitywna, agresywna zle wychowana, a moze to jakis szczeniak, bo az nie chce mi sie wierzyc, ze kobieta w ciazy takie głupoty wypisuje. Chyba o porodzie to nie wiesz za wiele, bo ja nie pamietam zeby bylo to cos obrzydliwego, byłam tez przy porodzie siostry jako osoba towarzyszaca i jak piszesz, "pi..dy" jej nie ogladalam. Ps. Nie chcialabym faceta o ktorego musialabym sie bac, ze mnie zostawi jak zobaczy mnie w zlej formie. W zyciu moze byc roznie wypadki, choroby. Zal autorko, żal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Temat chamsko ujęty
Noxi, nie wiem, czy aktualnie udajesz, że masz dziecko, czy też uprawiasz jakąś inną schizę, ale wyjątkowo sensownie gadasz na tym topie, pierwszy raz! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a może trochę
Arszenika,akurat ty nie powinnaś zwracać uwagi innym w temacie kultury wypowiedzi :( a anie wypowiadające się tu chyba nie rodziły skoro tak ochoczo opisują poród jako coś pięknego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorka przyszła, nawrzucała wszytskim, bezczelnie kłamie i ucieka. Kurva dobry konec dnia. Pośmiać się można. Uwaga. Ona ma najlepiej, mąż jej nigdy nie zdradzi, nie chodzi to wc i udaje, że fizjologia jej nie dotyczy. Brawo małolatko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgsdgvdd
Noxelia A to ma wspolnego, ze widzi ile to kosztuje trudu. jeśli twój facet musi cię oglądać rodzącą, żeby docenić twoją rolę w urodzeniu dziecka, to właśnie jego można określić mianem gówniarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szabadaba da amore
mój mąż chciał być przy porodzie i był. był bardzo wzruszony, zestresowany ale i bardzo pomocny. powiedział że bardzo by żałował gdyby go nie było przy porodzie, że jest to niesamowite wydarzenie i że każdy ojciec powinien być przy porodzie. a co do krwi i stolca itp to on jakby tego w ogóle nie zauważał. dorosły człowiek nie będzie się podniecał tym ze widział jak żona z wysiłku zrobiła kupę pod siebie tylko widzi to ze właśnie w wielkim bólu i wysiłku urodziła mu dziecko, i będzie ją za to doceniał. uważam też że facet powinnien być przy porodzie żeby widzieć jaki to wysiłek. bo takie gadanie jak to bardzo boli nie działa, musi to zobaczyć na własne oczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale to byl inny nik
ALE WY CHYBA NIE ROZUMIECIE autorka raczej ma na myśli te które ZMUSZAJĄ faceta do trwania przy porodzie, pomimo tego że facet nie chce - takie babska to są straszne egoistki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maegatyt
Moim zdaniem Noxelia zawsze mądrze mówi. Broni dzieci i zwierząt, a jak trzeba to zwyzywa i sprowadzi na ziemię. Ja zawsze uważałam, że Noxelia jak na swoje lata ma bardzo poukładane w głowie i ma dojrzałe myślenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bogate wnętrze
Arszenika* Głpia peezdo jeste przed pordem. I co tępo ci? Zmień sobie fusy bo te źle wróżą. Dziecinna księżnczko. Po twojej, tak żałosnej wypowiedzi nie widze już sensu odpisywac na posty. Musisz być osobą nie dosc że prymitywna, wulgarną i ograniczona, to twoj umysl zatrzymal sie na epoce kamienia łupanego. Widze jeszcze ze jedynym sensowyn argunentem twoim i twoich kolezanek z forum (rowniez niezbyt inteligentnych ) jest argumentowanie jak bardzo lubisz pokazywac krew z miesiączki facetowi, lubicie wspólnie mieszac fekalie i jest to umocnienie relacji w waszych związkach. Nie wiem tylko dalej o co chodzi z tym mężem, o którym ciągle piszesz, ze ucieka, ze się brzydzi ? Ale jak mniemam nie potrafisz czytać ze zrozumieniem i wszystkie wypowiedzi interpretujesz na swój sposób. Nie napisałam nic o swoim męzu ale ciągle toczy sie dyskusja w ogól niego - nie wiem na jakiej podstawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiriorrralke
bogate wnętrze Zadaje to pytanie bo bardzo mnie nurtuje. Jak normalna kobieta moze ciągnąć faceta na sale porodową aby ten oglądał jej rozerwana piizde i twarz w wielokolorowych barwach ? Zaznaczam ze sama jestem w ciazy i jest to dla mnie chore ZARAZ - prawdziwa kobieta faceta tam nigdy nie zaciagnie , tylko te pseudo cureczki mamusi , pizdeczki , nieudaczniczki , frustratki chca by facet tam był jest jeszcze inna grupa , grupa ulegajaca modzie na wspólne rodzenie kiedys tego nie było - dlaczego jest ? bo dzis baba wysrac sie bez faceta nie umie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szabadaba da amore
bogate wnętrze na pewno nie jest w ciąży. nie wierzę że ktoś kto spodziewa się dziecka może tak ociekać jadem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko widzę że twoja ynteligencja nie pozwala ci czytać jednak ze zrozumieniem. Pokaż gdzie napisałam, że facet ucieka? Nie przypominam sobie. Ale przecież ty światła inaczej wiesz przecież lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Camilla Mackintosh
szabadabada amore patologia sie tak wyraza. Jak widac autorka pochodzi z nizin spolecznych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a może trochę
Nie zdążyłam z lewatywą i powiem,że tak bardzo wstydziłam się tej,waszym zdaniem,normalnej rzeczy,że gdybym mogła to uciekłabym z sali.Gdyby był tam mój mąż...a jesteśmy już tyle lat po ślubie i tyle przeszliśmy,że zaręczam,umycie żony w chorobie nie jest dla niego ponad siły.A porównanie porodu do "wiekszego" okresu wskazuje,że pisząca porodu nie zna nawet z opowiadania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiriorrralke
mąż chciał byc przy porodzie ............. pizda nie facet ! i tyle w temacie , ale kobiety (pseudo) lubia pizdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szabadaba da amore
dlaczego mąż miałby nie być przy podordzie? to ja musiałam to wszystko przejść, cały ten ból a dla niego za dużo byłoby nawet patrzenie na to? ja musiałam być wystarczająco silna żeby wytrzymać taki ból przez kilka godzin a mam jego biednego oszczędzać żeby przypadkiem nie ucierpiał przez spojrzenie na kupę i krew? co Wy macie za facetów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ah i jeszcze jedno. Wg ciebie pokazuję facetowi krew z miesiaczki i mieszam z nim stolec. CZy ty kurva normana jesteś? Bo takim tekstem sama sobie wydajesz świadectwo, że coś cię je*ło zdrowo w łepetynę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łomatkobosko__
'' lomatkobosko rozumiemy, ale dla niej koronnym argumentem jest stolec. Nic wiecej.'' no i? po prostu ją to odpycha i to jest jak najbardziej NORMALNE, i chyba niektórzy zapomnieli o tym że czymś jak najbardziej ludzkim i normalnym jest brzydzenie się czegoś - nawet w związku tzn. są ludzie którzy nie zgadzają się z hasłem ''że w miłości niczego się nie można brzydzić'' i jakim prawem wy oceniacie ich uczucie ? takie oceny możecie sobie wsadzić, nie każdy ma taki pogląd na związek jak wy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bogate wnętrze
Arszenika* Powiedz mi kobieto o jakich ty mówisz zdradach ? O czym Ty wogole mówisz? chciałabys mieć męza a nie masz bo nie oswiadczyl ci sie po tym jak zmusilas go do ogladania rozerwanej piizdy i tak bardzo Cie to boli ?? Dziewczyno uważaj na to co piszesz bo zycie bywa bardzo przewrotne. I przestan mnie w kółko wyzywac i ujadac ta swoją prostacką geba w ktorej na pewno brakuje uzebienia, bo uwielbias zoddawac sie fizjhiologii i nie mas zpotrzeb chodzic do dentysty - bowiem powstawanie próchnicy to naturalny proces. Nie moja wina ze nie potrzebuje faceta przy porodzie a wrecz nie zycze sobie obecnosci. Skoro jeste stakim złamasem i jedyne co narazie ci wychodzi to ujadanie bezzebną gebą to twoj problem. Ja nie mam takich potrzeb i odpierdol sie raz na zawsze od mojego meza ale widac ze mas zna tym punkcie zwyczajne brak. A jeszcze jedno ja klamie? A z czym cie oklamalam? czy kogokolwiek tutaj bo jakos nie bardzoz rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a cy wy z tymi stolcami
hegara wam nie robia czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szabadaba da amore
mąż chciałbyć bo jest dorosły i odpowiedzialny za swoje czyny a dziecko jest również jego. myślę że gdybym byla mężczyzną też sobie nie wyobrażam siedzieć na poczekalni gdy żona rodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Słuchajcie mnie się wydaje że
to ten SAM PROWOKATOR, co ostatnio zakłada więcej takich chamskich tematów, głównie na macierzyńskim. Tematy jak normalna kobieta może karmić piersią i wywalać "swoje obrzydliwe cyce" publicznie, jak można dziecku dawać pieluchy dla wieśniaków i biedaków z biedronki i tym podobne brednie. Ten sam chamski styl, burackie odzwyki i obsesja na punkcie fizjologii (niedawno upajała się ta osoba kobietami karmiącymi, na przemian lżąc je i niezdrowo się nimi podniecając).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja rodziłam dwa razy z mężem i nie narzekam na nasze pożycie :) nie ciągałam go na siłe - sam chciał być przy narodzinach swoich córeczek, nie patrzył mi w krocze tylko stał koło mojej głowy, trzymał za rękę i głaskał po głowie. I cieszę się bardzo że był ze mną :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×