Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wkurzony jak cholera

kochanka mnie wkurza

Polecane posty

Gość żadna_wiedza
alta? ;) klawisza alt? ;) dziś jadę na samej kawce, wybaczcie. Zrywam się, bo zaraz mi ktoś wytknie poważne braki w edukacji. :) Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zolza aga
Wercyngetoryks jasne ze po piwie, z zadna wiedza wyjasnilysmy sobie juz interpretacje jej wpisu na zasadzie szkolnej, czyli co autor mial na mysli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KaDaKa -"Ja, ja! Mnie wybierz! Wercy, nie odpowiedziałeś na pytanie żądnej..." No OK. W zamian za sporą aktywność popartą wykrzyknikiem postaram się odpowiedzieć. To będzie odpowiedź na miarę na miarę kefeteriowych możliwości :) -Wercyngetoryks a tobie dobrze z tą... twoją? Dinozaurze... Jak ma być dobrze skoro wspomina o rozstaniu ..? Mniej więcej od dwóch lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żadna_wiedza
dziewczyny, przemaglujcie Wercyngetoryksa :) niestety muszę uciekać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zolza aga
Wercyngetoryks czyli tez cie kochanka wkurza ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
- dziewczyny, przemaglujcie Wercyngetoryksa He, he ... niestety to nie mój topik a kwestie wódki i zakąski zostały tu wyraźnie zaakcentowane. ;) A swojego nie mam zamiaru na razie zakładać. Kafe jest dla mnie za trudnym zjawiskiem. Musze się jej jeszcze trochę podszkolić ... To może zamiast tego ktoś coś napisze o Psychiatrze i Psychopacie. Ha! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zolza aga - czyli tez cie kochanka wkurza Nie odpowiem! ( A teraz się skup ... Jak sądzisz dlaczego pojawiłem się w tym topiku...? ) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KaDaKa - Od dwóch lat...to co, od samego początku? Nie przesadzajmy, tak nie rozpoczyna się nawet najbardziej pokręcona znajomość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zolza aga
wercyngetoryks bez skupiania wnioski sie nasuwaja ;),i nie musisz odpowiadac, bo to bylo pytanie retoryczne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolaila
Bardzo pogmatwany i zawiły ten twój romans nie kochasz jej, ale chciałbyś być przez nią kochany nie chcesz jej, ale chcesz by ona chciała ciebie no i jak taką postawę nazwać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cynamon i imbir
Witam wszystkich :) Przeczytałam temat od początku do końca,wnikliwie i dokładnie.Trochę mi to zajęło,ale sądze,że było warto.Niesamowicie wciągający,porusza wiele ciekawych kwestii,do wielu wpisów chciałabym się odnieść.W zasadzie mogłabym tu bardzo wiele napisać,ale obawiam się,że zdecydowanie zbyt wiele i mogłabym tym samym zburzyć jakiś porządek,tym bardziej gdybym wyciagała wpisy od samego początku (a nie ukrywam że tak by mi pasowało).Cóż,żałuję,że nie trafiłam tutaj wcześniej...no ale lepiej późno niż wcale :) Zastanowię się jeszcze,co zrobię,mam myśle troche czasu,"zaległości" nadrobione. Może napiszę dużo,a wyślę kawałek.Tak,to nawet niezłe wyjście. I tak zrobiłabym to głównie dla siebie,żeby uporządkować swoje myśli,gdzieś je przelać,bo mam ich milion na sekundę i przez to w głowie chaos.A tak tylko trochę chciałabym pomóc czy zwrócić uwagę na pewne fakty... Póki co,powiem jedno.Ten temat jest dla mnie wyjątkowy,jedyny w swoim rodzaju. Choć porusza drażliwy dla mnie problem,to w taki sposób,że zamiast poczuć negatywne emocje,czytając to wszystko poczułam nawet przyjemność.Sama się tym bardzo zdziwiłam i jest to chyba jakiś przełom - którego szukałam.Nareszcie znalazłam coś.Coś,co uruchomiło we mnie pewną harmonię.Nie wiem dlaczego - ale postaram się znaleźć na to odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cynamon i imbir
No tak,już się wkopałam.."wiele,wiele"..tak to jest,jak się ma nieporządek w głowie. Może zacznę od końca - mam nadzieję wkurzony,że uporasz się z problemami,dogadasz z Jadwigą (tak będe nazywała drugą kobietę Twojej teraźniejszości ) - liczę że nie masz nic przeciwko temu ;) Nie martw się na zapas,jakoś to będzie.Beznadziejna rada,wiem,ale że nie zamierzasz dokładnie wyjaśnić o co chodzi ... to piszę na miarę swoich możliwości. Z dzieckiem będzie wszystko w porządku.Zobaczysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cynamon i imbir -Póki co,powiem jedno.Ten temat jest dla mnie wyjątkowy,jedyny w swoim rodzaju. :) W ramach otrzęsin i inicjacji w imieniu specgrupy :) od razy spytam o pewien szczegół. W Twoim życiu pojawił się kochanek czy raczej ktoś miał kochankę? Jak widzisz tu nie jest łatwo ... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokon...
podobną miałam refleksję :D Wercyngetoryks jak sądzisz ,czy kochanki zasługują na miłość kochanków?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kokon... -jak sądzisz ,czy kochanki zasługują na miłość kochanków? Oczywiście, że tak. Miłość to miłość - pojawić się może niezależnie od tego czy ktoś jest singlem czy nie. I dlaczego niby ma nie zasługiwać? Dlatego, że kiedyś nie wiedziała kogo może jeszcze spotkać w swoim życiu? Zresztą to uczucie i tak kosztuje ich całkiem sporo wyrzeczeń ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zolza aga
Wercyngetoryks musze cie pochwalic, spodobala mi sie twoja odpowiedz i podzielam twoje zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko_szczerze
:) noooo, no to co to jest ta 'MILOSC' :) ciekawam opisow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piiiiip
tylko_szczerze Przecież masz na 9 stronie 2 definicje miłości : żądnej_wiedzy i Xixileen, a na 10 stronie definicję wkurzonego autora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko_szczerze
:D nie interesuje mnie 'definicja' inetersuje mnie 'opis' :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piiiiip
z opisem miłości jest jak z opisem konia: koń jaki jest, każdy widzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko_szczerze
to wg ciebie, z czego wynika, ze kazdy widzi tego konia po swojemu :), stad sie biora porozumienia lub nieporozumienia :) definicja konia dostepna jest w kazdym slowniku, ale kazdy w zywym zwierzeciu zobaczy co innego :) itd. itp. chyba mi sie nie chce dyskutowac o tym w formie jaka proponujesz piiip :) ale pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piiiiip
To może najpierw napisz co Ty o tym sądzisz, sam spróbuj opisać. Zadać pytanie i siedzieć w oczekiwaniu, aż inni będą się wypowiadać to może interesujaca dyskusja, ale tylko dla Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko_szczerze
:) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żadna_wiedza
Oj pogmatwany romans i zawiły, wyglądający wręcz na prowo. :classic_cool: Postawa egoistyczna od początku tematu. Hej wkurzony śpisz? Przestraszył się maila chyba... Nie przejmuj się, najwyraźniej kogoś wkurzyłeś. Wercyngetoryks, ale się wystawiasz. Sam zaciskasz sobie pętlę na szyi. Zaraz cię tu zjedzą. Lepiej , żebyś miał twardą pewną część ciała, bo jak widać serce masz miękkie. Opis miłości może być bardzo ciekawy. :) To jak, alfabetycznie lecimy? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żadna_wiedza -Wercyngetoryks, ale się wystawiasz. Sam zaciskasz sobie pętlę na szyi. Zaraz cię tu zjedzą. Wiem, dlatego zamilkłem. Hmm.. a może zamilkłem bo dziewczyny mnie zaskoczyły. :) Muszę się nad tym zastanowić ... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
-Opis miłości może być bardzo ciekawy. To jak, alfabetycznie lecimy? Zaczynamy chronologicznie, kto się pierwszy pojawił na forum na tego bęc. Wkurzony niedawno przeczytał swoje swoje wpisy co wpędziło go w wielkie zdumienie i zamyślenie co skutkuje chwilowym wyoutowaniem. Kto tam następny był...? A... Żądna_ :).. pałeczka w Twojej ręce. Dawaj przykład. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żadna_wiedza
ha ha Dziękuję za pałeczkę. Dinozaur zaczynaj ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×