Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Beatrice83

Powiedziałam żonie kochanka że mamy romans ;/

Polecane posty

Autorko, ja ci naprawdę, z całego serca współczuję. To tak na marginesie. Le to dziwne, że najpierw pojawia się misiapysia a potem autorka... Cóż, dziwne sa koleje internetu :) Pozdrawiam cię, dziewczyno. Używaj częściej mózgu niż innych części ciała (włącznie z sercem).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Damascenko nie uwazaj sie za pepek swiata" - ten zaszczyt pozostawiam tobie :) "ze tak mnie Twoje slowa bola" - a dlaczego miałyby cię boleć? Nie pisałam po to, żeby bolało. No proszę cię, ogarnij się. Nie rób wsi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Akne84
Coz nie nazwlabym sie misiapysia jakos tak nieadekwatnie do watku nie sadzisz ?:) dziekuje ze tak namietnie wyrazalas swoja opinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Akne84
zjedz jeszcze kawałek sernika i znajdz kolojeny watek gdzie moglabys dac upust swoim frustracjom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sernik właśnie jem :) Frustracje? Skarbeńku, nie mam do nich powodów :) A ty jak najbardziej :) Który porządny facet zwróci uwagę na kogoś, kto rozbija rodziny? Bo to wyjdzie, rybcia :) Wyjdzie szybciutko :) Hę? Nie odpisuj i tak nie przeczytam :) Sajonara :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale teraz tak na serio... Powiedz mi, nie miałaś żadnego hamulca, by się związać z kimś takim, jak ten facet? Przecież oszukiwał żonę (nie ważne, jaka była - kłamał), zdradzał. Nie zapalała ci się czerwona lampka, że i ciebie tak może potraktować? Oszukiwać i zdradzać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Akne84
Wiem ze to zabrzmi strasznie naiwnie ale dopiero teraz sobie to uzmyslowilam...Pojawialy sie przeblyski takich mysli ale je odsuwałam na rzecz tych fajnych emocji ktore sie pojawiły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Te motylki to niezły afrodyzjak, co? Żal mi tej żony - dwa ciosy za jednym zamachem. Mam nadzieję, że się babka podniesie. Chcesz sernika? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Akne84
Wiesz, mnie będzie żal jak ona mu wybaczy i jak on bedzie chciał wybaczenia, bo ja mu wielokrotnie tłumaczyłam ze nie stanowia od dawna rodziny ( ale to byly argumenty do jego wersji wiec moze nie brał tego do siebie i sie ze mnie smiał w duchu wysluchujac dobrych rad ).Sernik uwielbiam , wlasnie jestem po kolacji wiec deser jak znalazł :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram Damascenka
Damascenka, 100% zgadzam się z tym, co napisałaś na tym topiku ;) "Wiesz, mnie będzie żal jak ona mu wybaczy i jak on bedzie chciał wybaczenia, bo ja mu wielokrotnie tłumaczyłam ze nie stanowia od dawna rodziny " Szczerze? przypuszczam autorko, że mówiąc jego żonie liczyłaś na to, że sytuacja się wyklaruje = facet będzie z Tobą wreszcie, bo go żona wywali. Jakoś niby tak mu źle było, ale sam żony zostawić nie chciał, dziwne, co? :P Ja myślę, że Ci będzie żal, ale tylko i wyłącznie dlatego, że oczekiwałaś innego scenariusza, ot co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faceto.
A ja powiem jako facet, że jestem zszokowany wsparciem jakie otrzymuje kochanka. Osobiście uważam, że największym świństwem jest romans z żonatym/mężatką i 90% winy leży po stronie właśnie tej wolnej osoby (nie ważne czy to facet czy kobieta). W związku małżeńskim mogą być i są często trudne chwile, zwątpienie, kryzysy. Słusznie czy nie ale w takich sytuacjach człowiek próbuje się dowartościować lub szuka wsparcia u innych kobiet/mężczyzn. Jeśli napotka po drugiej stronie osobę bez honoru i zahamowań to pakuje się w związek, który doprowadzi do rozpadu jego małżeństwo. Ale to właśnie taka kochanka/kochanek powinna postawić sprawę jasno: "jeśli uważasz, że twoje małżeństwo jest nieudane to je zakończ a potem pogadamy". Ale nie, oni tak nie robią. Imponuje im to, że są lepsi od małżonka, a to gówno prawda. A już wogóle szczytem chamstwa jest informowanie biednej żony o takim fakcie. Jeśli facet (czy kobita) zrobiła błąd, chce się wycofać, to powinien/na mieć szansę. Być może właśnie takie doświadczenie spowoduje, że facet czy kobieta zrozumie swoje błędy w małżeństwie i naprawi coś co przed zdradą nie działało. Informowanie żony/męża o zdradzie to nic innego jak zwykła zemsta, że mi się nie udało. Na dodatek, rozbija rodzinę i zostawi dziecko bez obojga rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vghbhnbhjnjn
i bardzo dobrze ze powiedziala największym chamstwem drodzy państwo to jest zdradzanie, a nie informowanie teraz kobieta wie przynajmniej na czym stoi i ma szansę znaleźć sobie porządniejszego faceta który będzie ja szanował i nie ważne jaki autorka miała zamiar, ważne że żona powinna wiedzieć - a co z tym zrobi to juz jej sprawa 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faceto.
gówno wiesz o życiu. Wiesz jakim był ten facet mężem i ojcem? Tylko tyle co kochanka, która dostała kopa, napisała. Jaką masz gwarancję, że jego żona będzie teraz szczęśliwa? A jeśli mu wybaczy bo go kocha i będzie żyła w niepewności i podjerzeniach przez następne 10 lat nawet jeśli facet już do końca życia będzie wierny? Kogo bardziej skrzywdziła - jego czy jego żonę? Bo ja mam wątpliwości. I nie pisz tych głupot, że znajdzie sobie lepszego. Wiesz ile jest samotnych kobiet po 30 z dzieckiem? Tylko nielicznym się udaje nowe życie. Większość żałuje, że nie ma już swego faceta i często po fakcie, żałują że nie wybaczyły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do vghbhnbhjnjn
racja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram autorke111
faceto. czy w imie wspolnego zycia wolalbys zyc w nieswiadomosci zdrady? jestes glupcem, ot co. jesli facet zdradzil, jest wiarolomny,przestaje byc mezem i to obojetnie jaki byl wczesniej. czy dla malzenstwa warto zyc w zaklamaniu?! co za pierdoly piszesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faceto.
Tak bo ja akurat potrafiłbym wybaczyć zdradę, ale jeśli miałbym wybór to wolałbym o niej nie wiedzieć. Po pierwsze wina ZAWSZE leży po 2 stronach, gdzieś może być większa, ale coś musi w związku się nie układać skoro ktoś przestaje kochać. Po drugie ludzie popełniają błędy i należy im się zawsze 2 szansa. Po trzecie rodzina, dzieci to odpowiedzialność i zanim ją rozbijesz powinnaś się mocno zastanowić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram autorke111
ok,szansa sie nalezy lub nie, ale np w tym przypadku niech ta żona zadecyduje czy ma ja dac mezowi. ma swiete prawo wiedziec z kim dzieli zycie prawda? ona ma teraz wybor,byc z nim lub nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faceto jak ciebie zona
zdradzi, to pamietaj, ze to tylko 10% jej winy. Nie pomyslales, ze mozesz byc tez po tej drugiej stronie, co? Nie tylko ty mozesz miec ochote na skoczek w bok...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faceto jak ciebie zona
i zastanow sie, czy chcialbys zeby cie kochanek poinformowal, ze ci przyprawia rogi czy wolalbys nic nie wiedziec, tylko wszyscy wokol by wiedzieli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żałosna_ jesteś
Prawdziwa kochanka zna swoje miejsce w takim układzie i nigdy nie postąpiłaby tak jak ty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do żałosna jestes
jeżeli ty siedzisz cicho i udajesz przed swoim mężem i żoną kochanka że wszystko jest ok, to niech ci się nie wydaje, ze to fajne rozwiązanie. Po prostu wszyscy się okłamujecie. I to dopiero jest żałosne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vghbhnbhjnjn
faceto - odrazu widać że sam kiedyś zdradziłeś jak dla mnie nie ma na to żadnego usprawiedliwienia, za durnoty się płaci i nie ma nic bardziej żałosnego jak usprawiedliwianie tego który zdradził i co z tego ze ty wolałbyś nie wiedzieć? większość wolala by wiedzieć jak ktoś zdradza to niech niech potem ponosi konsekwensje tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehhehehehhehee
''Po trzecie rodzina, dzieci to odpowiedzialność i zanim ją rozbijesz powinnaś się mocno zastanowić.'' ten skurwiel w momencie zdrady już rozbił rodzinę :D więc o czym ty piertolisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 77665544
Czyli : spotykałas się z kochankiem ,dawałaś dupki,mizialiście się? wtedy nie powiedziałas żonie że jesteś kochanką jej męża ?tak?że spotykasz się z nim i niech wie jakiego czubka ma w domu? zerwałaś z nim/on z tobą i wtedy postanowiłaś jej powiedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Są ludzie, którzy chcą wiedzieć i tacy, którym ta wiedza nie jest potrzebna. Nikt nie ma prawa decydować za nich. Ani zdradzona i żądna zemsty kochanka, ani przyjaciel/przyjaciółka którzy chcą działać w dobrej wierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym chciala wiedziec
dlatego mysle, ze dobrze ze sie wydalo. Dobrze skur.wielowi, ktory rozbil swoja rodzine, niech teraz spi na dworcu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnbzxnxv
"ten sk**wiel w momencie zdrady już rozbił rodzinę więc o czym ty piertolisz?" no własnie! wszyscy najeżdżają na dziewczynę, a facet co, niewinny? jak zwykle cała wina po stronie kobiety! ogarnijcie się, to on przysięgał żonie wierność, to on ją skrzywdził!!! To on jest ostatnią szmatą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×