*** Sierpień 2012 ***

wiecie do ilu kg się rodzi naturalnie? do 3900 ???

Asiulka mi ta szyjka skraca się przez twardnienie macicy-brzuch twardnieje mi kilka-kilkanascie razy na dzien mimo przyjmowania magnezu. Mam wiecej odpoczywac i zobaczymy za 2 tygodnie

tak to jest moj lekarz prowadzacy... kazał przyjsc za 3 tygodnie, jesli bedzie mnie bolalo to powiedzial ze nie mam na co czekac i mam sie zglosic i od razu do szpitala pod kroplowke .... dzisiaj mnie nic nie boli, nie bede chyba tego brala narazie .... nie chce faszerowac sie tabletkami ... zobaczymy jak bedzie w najblizszych dniach

fenoteral dziala rozkurczowo na miesie gladkie macicy, hamuje skurcze macicy i przedwczesna lub zbyt intensywna czynnosc porodowa ... nie wiem poczytam jeszcze na necie moze jednak zaczne brac od jutra ale boje sie faszerowac tymi wszystkimi lekami jeszcze w ciazy ... hmm ... ja luteine bralam na poczatku tak profilaktycznie chyba do 16 tygodnia ... tez mnie przebadal i wszystko jest ok ... nie wiem moze to sa te skurcze braxtona ?

Asiulka raczej wiecej jak 3900,i jeszcze trzeba wziasc pod uwage ze usg ma granice bledu do 500 gr znajoma urodzila naturalnie corke 4500 Goja dobrze to opisalas z facetami ;-)

Marti to masz zapisany niczym na receptę relaksik :) myślę że wszystko się ułoży tylko zorganizuj sobie zajęcie by Ci się nie nudziło polegiwanie i siedzenie :) Quore piszesz że grozi Ci szpital i kroplówka (która zaufaj tez moze wywoływać zapewne kołatania serca i pewnie jeszcze inne cuda wianki tylko nikt Ci nie da przeczytać ulotki) a boisz się malutkiej tableteczki? :) z tego co wiem to braxton-hicks czy jak się to pisze nie bolą, tylko się je odczuwa...kurde nei wiem co Ty masz za bóle ze Ci lekarz każe do szpitala jechać :( prochy na podtrzymanie nie szkodzą dziecku (to byłoby bez sensu) wiec możesz się tym nie martwić... ja musiałam brac na początku ciązy ESTROFEM, który ma w ulotce napisane: nie stosować w ciazy ani w przypadku podejrzenia ciąży; a ja żeby w ogole zajść musiałam go brać wiec sobie wyobraź co przechodziłam wiedząc ze do 12 tygodnia ciązy bedę musiała brać te prochy...to tak już jest że się boimy jak się naczytamy ulotek a ulotki mają różne zapisy...naprawdę lepiej wziąć tabletkę niż nie daj losie leżeć plackiem 14 tygodni samej w szpitalu na patologii...

Quore - jak lekarz przepisał to bierz. To że ci się polepszyło nie znaczy że masz odstawić leki! Ja tak zrobiłam, jak mi w szpitalu przepisali dopegyt na nadciśnienie. Spadlo to odstawiłam i mój lekarz mnie opierdzielił, bo to trzeba bylo brac do porodu!!! asiulka - myślę, ze do cesarki dziecko musi być sporo większe! Tak może do ok 4,5 kg.

Kurde Dziewczynki jak tak czytam te Wasze posty to się martwić zaczynam, mnie też czasem pobolewa brzuch i wogóle i ja sobie mówię że to normalne że w ciąży tak może boleć, i się zaczynam zastanawiać czy nie bagatelizuję za bardzo tego wszystkiego eh:(nie chcę się martwić na zapas lekarka na wizytach bada mnie na dole i mówi, że wszystko ok to chcę temu wierzyć:)ja już po zajęciach w szkole rodzenia , nawet dziś oglądaliśmy oddział u mnie w szpitalu nawet nie tragicznie nawet bym powiedziała że fajnie ale i tak się zdecyduję na poród w Krakowie raczej.Masakra akurat jedna dziewczyna tyle co urodziła, a druga rodziła, eh patrzyłam na nie to się żal zrobiło a strach mnie ścisnął że hej heh:) Dostałam dwie siatki próbek ulotek nawet butelki się znalazły:)ćwiczenia dały troszkę w kość heh pewnie zakwasy będę mieć:)w czwartek kolejne spotkanie:)Eh trzymam za Was kciuki Dziewczynki żeby było wszystko ok tam na dole u Was i z dzidziusiami:)za siebie też trzymam kciuki:)Ja też słyszałam że do 4,5 kg naturalnie można rodzić potem już cesarka chyba. Quore ja też myślę, że lepiej żebyś brała tabletki skoro lekarz tak zalecił. Wiem że to bez porównania ale ja np się po żelazie które łykam kiepsko czuję żołądek boli bardzo w głowie się kręci i ogólnie dziwnie ale zażywam. Aguś naleśniki posyłam wirtualnie heh:)Nie wiedziałam że same wielbicielki naleśników:)Mężowi super smakował i krem z brokuł i naleśniki więc nadal jesteśmy małżeństwem heh:)dobrej nocki Dziewczynki śpijcie spokojnie i smacznie;)buzka

A ja dziś miałam "przygodę". Szłam do kuchni, nagle czuję jak mi "coś" leci mokrego. Nie chciało mi się siku ani nic, zachodzę do łazienki a tam dres w kroku mokry, plama wielkości dłoni. Nie wiedziałam co to, bałam się że wody, zadzwoniłam do lekarza, kazał jechać na oddział sprawdzić bo on dzis nie ma dyżuru. Pojechałam, już nic nie leciało, i dostałam ochrzan bo "to żadne wody, co najwyżej śluz". To ja pytam: TYLE?? A lekarz, że w ciąży wszystkie przewrażliwione... No kurde wściekła jestem. Jego zasmarkany obowiązek sprawdzić wszystko. Usg nie zrobił, żeby sprawdzić ilość wód, badał tylko wziernikiem, zobaczył sucho i kazał wracać do domu. Masakra jakaś nasi lekarze... Nie zapłacisz to nie zbada :/

Basia nie martw się ze boli (chociaz ja sama ciągle nasluchuję) od lekarza dziś wiem i od kolezanek ze w ciazy to jest milion rodzajów bólu, ciągnięcia, kłucia, szczypania i innych jeszcze...grunt to obserwować śluz, czy nie plamisz bądź krwawisz, czy dzidzi się rusza, i jak masz to mierz ciśnienie...ale jeśli masz się martwić to jedziesz na izbe przyjęć, mowisz o bólach brzucha i niech szukają :) kurcze sikorka to faktycznie szok, że tyle śluzu ale ja też mam czasem takie napady że czuję ze mi mokro i coś leci ale to takie pojedyńcze wyloty...ale cholera już usg mógł zrobić bo mi jak pojchałam na dyżur porodówki lekarka mówiła ze nerwy kobiety w ciazy są gorsze jak się nie sprawdzi niż to co się zazwyczaj dzieje i mimo ze pojechałam z dusznościami i okazały się oskrzela to badała wszystko godzinę..

Ja z tym śluzem też mam podobnie ostatnio, no moze nie aż tak... Prawidłowo ze pojechałaś sprawdzić, od tego Ci lekarze wkońcu są.

Hej. Sikorka nie zazdroszczę przygody ja bym chyba ze skóry wyszła. A lekarz się bardzo chamsko zachował...i jak tu w służbę zdrowia wierzyć?Najważniejsze żebyś się uspokoiła, bo najgorszy właśnie stres i nerwy. Jeszcze nie byłam ani razu w szpitalu ani na izbie mam nadzieję, że tak będzie do końca. Heh ja ciśnienia mierzyć nie muszę bo nigdy nie mam wyższego niż 100 a drugiego wyższego niż 70 zawsze 80 około na 40 parę więc skoki mi nie grożą:)Eh ja dziś się kiepsko czuję:(jakaś taka niemrawa snuję się jak cień po domu:(noc nawet przespałam, chociaż śniły mi się głupoty:(eh nie wiem może to ta pogoda;(czekam na kuriera bo ma przywieźć materac do łóżeczka,a mąż śpi i nie chciałabym żeby się budził więc w domu jestem uziemiona.Eh Wam życzę lepszego dziś samopoczucia eh:(

Pandora ja luteiny już nie biorę ponad miesiąc także to nie ma żadnego wpływu. Dziś jak na razie ok, tylko roboty mam dużo, mój P. jutro wyjeżdża do Londynu, dziś pranie wielkie robię, a jutro będę wałówkę mu gotować. A tak mi smutno cholernie że jutro to chyba cały dzień będę płakać. W nocy miałam jakieś koszmary, P. mówił że strasznie krzyczałam, a ja nie pamiętam co mi się śniło. Przeraża mnie to że zostanę tu sama do sierpnia teraz, niby mieszkam z Jego babcią, ale moja rodzina jest kilkanaście km od nas i w razie czego to mogę liczyć tylko na znajomych tutaj. Boje się że będzie taka sytuacja jak wczoraj a nie bedzie nikogo by mnie zawieźć do lekarza, przecież każdy ma swoje życie, a ja nie lubię chodzić i prosić. Ehh głupi mam charakter, ale zawsze byłam nauczona że najlepiej liczyć na siebie tylko. Mam tylko nadzieję ze uda mi się w czerwcu pojechać do Londynu na trochę jeszcze. Wygadałam się i trochę lżej. Dobrze że mamy to forum :)

wziełam dzis tabletke .... dokladnie 0.5 ... mineło jakies 3 godziny od tego ... jak cos robie w domu to czuje sie rozstrzesiona i drza mi rece czy to mozliwe ze tak szybko czuje te skutki uboczne ... mi lekarz nie przepisał tego drugiego leku na złagodzenie tych objawow ale poprosze go ... przemyslalam sobie to wszystko i wole brac ... chce szczesliwe dotrwac do konca ... ja obecnie biore tylko witaminy pharmaton i aspargin plus teraz fenoterol ... wczesniej na bakterie bralam urosept... furagine ... scopolan ... lactovaginal ...w szpitalu nospe i luteine tez bralam ... mam nadzieje ze z dzidziusem wszystsko bedzie dobrze ... masz racje ze nie wydarowalabym sobie do konca zycia wazne ze to lekarz przepisal i chyba wie co robi .... takze musialam sie przespac z tym jedna noc i biore te tebaletki ......

Podobnie mam z tymi upławami. i nawet przyszło mi do glowy, czy to nie wody się sączą, bo wstaję rano i majtki mam wilgotne. Ale lekarz mnie uspokoił, że to śluz, że wszystko jest w porządku. Do tego zbadał ph i tez jest ok. Zresztą pocieszę was, że jak odchodzą wody to naprawdę nie ma żadnych watpliwości! Z tymi lekami to faktycznie niektóre biora sporo. Ale jak trzeba to trzeba, dacie radę, już niedługo koniec:) No mój mąż pojechal ostatni dzien do pracy a od jutra urlop:) W ogóle nie chcę zapeszać, ale odkąd jestem na zwolnieniu, super nam się układa. Nie jestem ciągle zmęczona, nie marudzę, a tak w kółko o coś się kłóciliśmy. I to najczęściej ja prowokowałam, chyba przez to ciągłe zmęczenie. To l4 to najlepsza decyzja jaką ostatnio podjęłam!

Quore zaloże się z Toba i milion ze jakbyś nie znała tych skutkow ubocznych nic by Ci nie było :) to siła sugestii...ja po pierwszej tabletece estrofemu (w skutkach ubocznych jest np. nadmierne pocenie ) miałam siódme poty od razu...a jak naczytałam ze ten lek się stosuje przy leczeniu raka sutka to sobie wyobraź co się działo z moimi piersiami :) także naprawdę postaraj się nie mysleć troszkę o tym choc wiem z autopsji że mega ciężko.. po luteinie sa faktycznie wypływy takiej ilości przedziwnych rzeczy ze szok, ja ją brałam ponad 4 miesiace i nigdy nie przeszło mi przez głowe że to coś innego niż luteina :) co to wyciekania tych wód to lepiej polecieć na jakieś usg może do specjalisty bo to 15 min, 100 zł a nerwy odejda w niepamięć...ja bym się bała i bym poszła....zresztą ja to chyba ogolnie na wszystko bym poleciała :) dziecko to cud i skarb i codziennie boję się go stracić :)

a co do problemów z facetami to też coś o tym wiem ale to chyba jest tak ze my strasznie powazniejemy w ciązy a oni nie dokońca to kumają i mają te swoje dziecinne zachowania....mój sie zabiera za sprzątanie trwające np. 2 h jakieś 5 h co doprowadza mnie do szału a sama nie moge tego zrobić....

asiulka - u ans tez tak jest ze sprzątaniem:) Ale najczęściej ja się wkurzam i sama to robię, bo nie mogę patrzeć na balagan:( A nie dziwię ci się, że ze wszystkim byś szla do lekarza - po takich przejściach, staraniach sama bym dmuchała na zimne! chyba my, te które nie miały problemu z zajściem, trochę bardziej luzacko podchodzimy do różnych dolegliwości. Ufff sterta ciuchów wyprasowana, gotuję sobie teraz owsiankę. potem po młodego do przedszkola, małe zakupy i jeszcze do mamy bym wpadła na pogaduchy przed wyjazdem:)

goja dlatego staram się wytłumaczyć jak ważne jest co co siedzi nam w brzuszkach :) i trzeba o to dbać nawet jakby nas wszystkie skutki uboczne brały a dzidzi to pomagało... no ja dostałam zakaz na sprzątanie takich rzeczy jak łazienka, podłogi, okna, firany, za długie prasowanie itd...co mi zostaje to powierzchnie płaskie, pranie jeszcze jestem w stanie wstawić i wyjąć :) ale nawet teraz jak juz jest dobrze, nie jestem na podtrzymaniu to lekarz powiedział zeby się obchodzić ze sobą jak z jajkiem bo to mega szczęscie :) zawsze zapominam zapytać czy jest mu miło jak patrzy na dzieciaczki do których się przyczynił w jakimś tam stopniu :)

asiulka - nawet gdybyś miała te 9 miesięcy w bałaganie mieszkac, to niech sobie będzie, dziecko najwazniejsze! Wkurzają mnie czasem opinie ludzi, że ciąża to nie choroba i nie ma co się ze sobą cackać. Albo pieprzenie, że kobiety powinny pracowac do końca, bo ciąża w niczym nie przeszkadza. Sama się teraz przekonałam, jak inaczej znoszę ten czas odkąd jestem na l4! I moja rodzina zyskała wyspaną, tryskająca humorem żonę i mamę:) Zajadam własnie arbuza.... Mmmmmm pycha, młodemu tez smakuje, bo zaczął kopać:P

Ech kobietki my to sie mamy. Ja pewnie mialabym takie same podejscie jak Quorre jak tylko mi lepiej to po co leki mam lykac. Ale dobrze piszecie ze w razie jakichkolwiek probemow o co pluc sobie w brode ze nie stosowalo sie do polecen lekarza. Pandora masz bardzo dojrzale podejscie:-) :-) Sikoreczko mialam podobne odczucia jak bylam na pogotowiu z twardniejacym brzuchem liczylam na usg lub badanie gin a zrobili tylko ktg wtedy tez myslalam ze maja gdzies ale z drugiej strony mieli racje skoro zapis byl dobry to odpoczynek i nospa mi pozostaly. W ogole to obudzilam sie po 3 w nocy z brzuchem twardymjak kamien i mdlosciami:( a wczoraj nic takiego nie robilam nie wliczjac stania w kosciele na probie . Nie moglam znalezc wygodnej pozycji:(:(lezalam i myslalam o was i problemach jakie teraz mamy .Kasiula ktora zadnych lekow nie dostala ,Marti , Quorre, Sikoreczka trzymamy sie zwarte prawie do konca:-) :-) Goja tylko karty ciazy nie zapomnij kochana:-) :-) wypoczeta mamusia to szczesliwa mamusia:-) :-) ciesze sie ze decyzja o l4 byla dobra nie tylko dla ciebie:-) nabieraj sil na tym urlopie:-) :-) Asiulka u mnie w szpitalu babeczka urodzila naturalnie prawie 5kg brzdaca na sama mysl mnie ,tam' zabolalo:-) :-) moj synek w pierwszym dniu 24tc wazyl 712gr a w 28 jak bylam to juz 1,5 kg i mam nadzieje ze lekarz sie pomylil bo to duzo bylo jak na ten tydzien on zawsze mowi ze w normie ale mam nadzieje ze przystopuje z przyrostem wagi:-) :-) :-) a jak na prawde bedzie to okaze sie po porodzie:-) :-) Sikoreczko pewnie ze fajnie miec takie forum:-) tez naleze do osob co o pomoc nie lubia prosic a do tego jestem strasznie niecierpliwa :P Basiu to pierwsze zajecia zaliczone:-) :-) Buziole dla was kobietki dzis wkroczylam dumnie w 30 tc

Heh Aguś ja też się po 3 obudziłam i nie mogłam zasnąć też myślałam o forum:)heh jakoś fajnie tak bo w ciągu dnia często myślę czy pododawałyście nowe wpisy i co tam u Was. Wsparcie psychiczne innych kobiet które są w takim stanie jak Ty, czują i przeżywają podobnie jak TY, mają podobne obawy i rozterki jak Ty naprawdę baaardzo dużo daje:)Super że mimo różnic w odległości od siebie, wieku piszemy sobie razem i wspieramy się nawzajem:)trzymam kciuki za wszystkie Mamusie:)musimy całe i zdrowe z naszymi dzidziusiami dotrwać do końca samego:)buziaki dobrej nocki:)

kochne widzę ze wiecej kobitek ma problemy z szyjką i twardym brzuszkiem;( ja tez tak czasami mam że bielizna mokra, na poczatku myślałam że moze nie trzymam moczu czy coś. ale na badaniu ginekologicznym lekarz powiedział że to raczej takie wodniste upławy. do tej pory były takie troszke żółtawe i gęste a te jak woda. ja juz od wczoraj nie pracuje. zakończyłam prace na okres ciazy i jestem z tego powodu dumna;) że i tak dotrwałam do 28 tyg. tak ja nic nie dostałam na bóle twardnienie i ta szyjke. tylko mam lezec i dbać o siebie. lekarz kazał podłozyc sobie podczas snu duże poduchy pod nogi żeby nogi były wyzej i żeby dzidziuś nie naciskał na macice. powiedział że teraz urodzone dziecko ma 85% szans na przeżycie i na prawidłowy rozwój. dzis prawie cały dzien leże, tylko do wc i cos zjeść.moge tak lezeć do końca tylko żeby było z małym wszystko ok. teraz uświadomiłam sobie że jak dobrze że wyprawko juz zakończona, bo powiem wam że juz bym chyba siły nie miała latac po sklepach. co do tabletek, to kochane bierzcie to co daje lekarz, oni chyba nie sa tacy głupi zeby nas i dzidziusia narażać. tez jak dostałam antybiotyk to miałam uczucia mieszane. ale teraz wiem że to była dobra decyzja że go wziełam i wybrałam do końca. choć po 3 dniach miałam juz odstawic bo poczułam sie lepiej;) ale wytrwałam do ostatniej tabletki. ja mam z pl nospe i biore 3x1. zawsze jak wezme to musze sie chwile położyc bo jak nie to to nic nie da bo brzuch sie spina. ;);) u mnie maż tez sprząta od 2 dni to znaczy myje podłoge;) i jeszce nie umył;) na całe szczęście mama przylatuje za tydz;) dbajcie o siebie kochane;*

Kasiula Ci faceci coś z tym myciem podłogi mają...ja się doprosić nie mogę i szlag mnie trafia!!

Dla chętnych :) promocja w Drogerii Natura Pampersy Active Baby 72 sztuki za 35 zł ja dzis sie zaopatrzę e w 4 opakowania rozmiar 2

a do którego miesiąca stosuje się pampersy rozmiar 2? kiedy dziecko wazy 6 kg?

rozmiar dwa akurat tych to 3-6 kg ... do kiedy nie bededa za małe ;p nie wiem ale 4 paczki to nie tak duzo to jest 288 sztuk akurat tak mysle na miesiac wystarczy jesczze zakupie 4 opakowania pampersow 1 ale po 43 sztuki

o matko... a ja kupiłam jedną paczkę narazie 28 sztuk

Quore, ja bym nie kupowała 1 tak dużo ... 1 i 2 praktycznie się pokrywają ... a cenowo 2 chyba taniej wychodzą ;-) ja siedzę jeszcze w pracy do czerwca ... dokładnie 4 czerwca mam wizytę z usg (już chyba ostatnim w tej ciąży) i idę na L4. już się nie mogę doczekać.

Gosiaaa ja się boję kupować tak dużo bo wiem ze wyskakują uczulenia i chciałam kupić po paczce różnych...na ogól wiem ze pampersy najmniej uczulaja ale i tak się boję... chętnie też się dowiem w sprawie majtek ale jeszcze mam pytanie co do rozmiaru...kupiłam narazie pudełko jednorazowych w rozmiarze L i pudełko jednorazowych w rozmiarza XL bo się zastanawiam nad taką sprawą, wiem że brzuch tak w godzinę nie spadnie ale chyba troszkę się zmiejsza, wiec ciezko mi wyczuć które kupić...moze warto to zostawić na 9 miesiac?