*** Sierpień 2012 ***

taka tam aga-nie było większego problemu wysiedzieć w samochodzie. Tzn., nic poza tym, że ja generalnie nie przepadam za jazdą, bo mi się nudzi. Nie lubię długo siedzieć w jednej pozycji. Kiedy po ślubie jechaliśmy do Pragi, chciałam wysiadać po godzinie :). A to był prawie cały dzień drogi...

Asiulka mnie od około 2 miesiecy plecy i żebra bolą, teraz powróciła zgaga. AAA i ze snem też srednio bo albo budzę sie kolo 2-3 wnocy i nie spię 2 godziny, alebo tak jak dzisiaj wstaję koło 6 po 5 h snu...

meczymy sie wszystkie .... mnie zgaga tez dopada co jakis czas teraz troszke mniej na poczatku bylo gorzej, zebra tez pobolewaja, no i okropne skurcze łydek, czasem wystarczy ze deloikatnie poruszam placami u stóp i lapie bardzo mocny skurcz ..... pobudki o juz o 5-6 .... zaczyna leciec mi siara ale to jakies 3 tygodnie zaczeła ... dzis zaczyna mi sie juz 29 tydzien ;D czas leci leci fajna promocja jest w biedronce na proszek Lovela, dzis juz sobie go kupilam i do bialego i do koloru po 2,8 kg za 26 zł mam nadzieje ze sie sprawdzi.

basienko ja tez nie lubie dlugo w jednej pozycji wierce sie jak bym rob.. miala hihi:-) :-) do mamy mam ok 40km to wysiadam jakbym conajmiej 100 przejechala:-) z tym dobrze ze siedzenia w samochodzie wygodne mam bo ostatnio z bratem jechalam passatem to nawet sie nie opieralam bo za nisko mi bylo ech kobiecie w ciazy nie dogodzisz:-) :-) Asiulka hihi przez meza tak goraco az musisz uciekac:P a 3 trymestr pod tym wzgledem nie jest fajny pociesze cie ze dojda inne doleglieosci ale juz z gorki mamy:-) :-) Martii ja od poczatku ciazy wstaje nawet 3-4razy do toalety ciezko mi pozniej zasnac ale 5-6 godz snu to u mnie standard nawet jak w ciazy nie bylam. Nawet nie pamietam kiedy jednym ciagiem przespalam noc. Ita w sprawie niani nie pomoge. A widze ze czerwiec juz masz zaplanowany:-) W sobote mamy wielki dzien :-) komunia nie wiem jak ja caly dzien na obcasie wyrobie bo sie odzwyczailam w ciazy:-) :-) najgorsze w tym wszystkim jest to ze jest bardzo duzo dzieci co rowna sie oczywiscie duza liczba doroslych w tym gapiow czyt. starszych ludzi ktorzy z ta uroczystoscia nie beda mieli nic wspolnego wiec miejsca sobie pozajmuja(w zeszlym roku tak bylo) mam nadzieje ze miejsce siedzace sie znajdzie bo inaczej fikne tam jak nic,:( kolezanka mowila ze w tamtym roku nie w takim stanie mdlaly babeczki ech zobaczymy.

Quorre jak z palcami u nog mam tak samo:-) a jesli chodzi o zgage to mam nadzieje ze limit juz wykorzystalam:P i niech to dziadostwo nie powraca. A jak u was z jedzeniem w te gorace dni bo u mnie lipa waga w dol troszke przez to poszla.

hej ojj dokladnie pierwsza ciaza to sielanka nawet pod wzgledem dolegliwosci, nie spania bo jakby nie patrzec nie trzeba sie uganiac dodatkowo za malym dzieckiem ktore delikatnie mowiac ma gdzies ze mamie slabo ;-) trzeba biegac w upal po placu zabaw sprzatac gotowac oj jest tego ;-) tylko sie cieszyc ze problemow z ciaza nie mam bo inaczej nie chce wiedziec jakby to bylo! ja dalej w nocy spie jak zabita wstaje do wc kilka razy ale ide i spie hehe wracam i spie dalej ;-) czasem mam pobudke o 5 i nie moge spac ale to wted jak maly spi to i ja od razu zmykam spac a ze spaniem noworodkow nie ma reguly, ja sie przy malym od poczatku wysypiam, zreszta on mial 3 tygodnie jak przespal cala noc nawet nie wiecie jak pragne tego zeby mloda pod wzgledem spania byla taka sama jak on ;-) Ita a mieszkasz w domu? maluch bedzie od poczatku w swoim pokoju? ja mam zwykla nianie jak sie maly przeniosl do swojego pokoju ze spaniem to wlaczalam ale tylko jak siedzielismy jeszcze w duzym ogladalismy telewizje czy znajomi wpadli a w nocy to nie uzywalam, bo ten jak padnie to spi wiec pozniej tez przestalam ja jazde samochodem uwielbiam w ciazy czy nie moglabym podrozowac codziennie ;-) Aga ustaniesz w kosciele jak nie bedzie miejsca zaczniesz sapac stekac moze ktos Ci ustapi miejsca ;-) ale obys nie musiala sie o to starac;-) Aga u mnie kiepsko z jedzeniem,tzn wcinam owoce ale obiadow moge nie jjesc, gotuje tylko dla malego ii.. nie wiem co jeszcze chcialam ;-) aaa pas poporodowy kupie po porodzie wtedy bede wiedziala jaki brzuch mi zostal i jaki rozmiar kupic ;) tylko teraz jak po reszte wyprawki sie wybierzemy pokaze dla meza jaki ma byc zeby pozniej nie mial problemow z kupnem

a jesli chodzi o klime dokladnie zalezy od pogody a po drugie ja nie widze w tym nic zlego, nastawic zeby bylo troche chlodniej zblizajac sie do miejsca docelowego przytwieramy okno zeby temperatura sie "wyrownala" i jest ok, lepiej jak otwarte okna i przewiew w aucie gdzie z takim maluchem trzeba uwazac na uszy

anetko juz widze mine ludzi jakbym zaczela sapac hihi:-) :-) z reszta wiecie jaka jest mentalnosc ludzi czasami szkoda gadac. A ja z tych co nie lubia prosic. Jakos dam rade:-) asiulka pewnie ze przeciagi bardziej zdradliwe. Nie wiem czemu myslalam ze masz klime w domu ech. W samochodzie wiadomo ze ustawi sie tak aby byla odpowiednia temp bo w taka pogode jak jest teraz to nie wyobrazam sobie jechac z maluszkiem gdzie dorosly ciezko dycha w tych nagrzanych blachach..

witam wszytskie mamuski:)nadrobilam z czytaniem Kasiula Uk z mrugajacymi powiekami ja mialam problem przed ciaza ja to nazywam nerwowe migotanie oczek hehe ale przeszlo mi nie brlam nic na to i jak narazie mam spokoj. Kochane ja mma 27tydzien i przytylam 14kg przed ciaza mialam 61 teraz mam 75. martwi mnie to troszke ale wszyscy mowia ze wszystko wchodzi mi w cyce i w brzuszek bo od tylu wogole nie widac u mnie ciazy no i buzka mi sie zaokraglila.... a skad tu jeszcze 3 miesiace pewnie do 83kg dojde masakra hehe . moj synus w ostatnich dwoch dniach zrobil sie spokojniejszy nie kopie tak czesto oczywiscie jak rano przyloze reke do brzucha to go czuje bo zawsze odkopnie mi raz na dzien dobry w ciagu dnia tez czuje ale nie tak czesto byc moze dlatego ze sie ruszam wiecej. na nasteppna sobote idziemy na usg w 4 d ciekawa jestem ile cukiereczek bedzie wazyl....... no i zobaczymy jego buzke :)ciesze sie bardzo A dzis wybieram sie na zakupy mam do kupienia rolety i farby i musze dokupic jeszcze tapete do synka pokoju kurcze to juz bedzie wszystko do domciu na odswierzenie nie chce mi sie za bardzo jechac bo goraco dzisiaj u mnie ale pomalutku wszytsko sobie kupie..... zabieram przyjaciolke pomoze mi wozic to wszystko po sklepie bo niestety moj maz znowu na delegacji.... A jak tam kochane u ws jets?Pozdrawiam cieplutko buziaki

a tak kochane wogole mam pytanko ile macie tych ciuszkow ja mma troszke wszyscy mowia ze dziecko ich nie wynosi ale nie wydaje mi sie ze jest ich za wiele ..... mam kilka par body na dlugoi rekaw rozmiar 58 i kilka na 62 potem na kortki rekaw 58 i 62 cm i kilkakomplecikow bluzeczki na dlugi rekaw i spodnie spioszkowe z zakrytymi stopkami i kilkanascie par zwylych spioszkow do tego kompleciki male spodnie i koszulki na wyjscie ...nie mam pojecia co jescze bede potrzebpwac.....

Eh hej:)ja w ostatnie noce też nie mogę spać znowu...duszno jakoś w mieszkaniu mimo że okna otwarte też się budzę co chwilę na siku potem usnąć nie mogę..mąż czasem pochrapuje i też spać nie mogę eh... wstaję o 7 rano i piorę i prasuję od paru dni heh;)zostało mi tylko prasowanie wszystko wyprałam nawet fotelik i buciki bo mam sporo par:)kurczę ja kupowałam Lovelę pare dni temu w rossmanie za 20 zł 1,8kg a tu teraz taka super w biedronce promocja eh pech trudno:)a sprawdziła się super:)wyprasować muszę jeszcze z dwóch partii pranko plus pościel i baldachim ale dziś coś nie mam siły już..prasowałam od rana3 godziny:)sąsiad nade mną od rana za to kuje żelbetonową ścianę wiertarką eh jest tragiczny huk:(wczoraj warczeli kosiarkami bo kosili trawę cały dzień a dzisiaj ten tyle huku robi:(a chciałam się zdrzemnąć eh:(Aga biedaku będę trzymać kciuki za komunię i żebyś dała radę. Myślę że ktoś Ci ustąpi miejsca bez Twojego proszenia a jak nie to ktoś z Twoich bliskich niech w Twoim imieniu poprosi. A na zmianę obcasów weź może balerinki przecież też elegancko mogą wyglądać:)ja ciuszków mam masę ale już w wiekszych rozmiarach właśnie na 58 praktycznie żadnych i na 62 trochę więc dokupię ale tylko kilka tych najmniejszych.Ja też mam potworne skurcze łydek że aż płaczę bo tak łapią eh.Ja niani elektronicznej nie planuję raczej tak że nie doradzę też:)

Witam dziewczynki! Ale się dawno nie odzywałam! Ale jakoś czasu nie mam...ja wciąż pracuję..przedłużyli mi właśnie jeszcze staż (jestem w 24tc) i głupio mi iść tak od razu na zwolnienie :) jeszcze troszkę pochodzę do pracy - ile dam radę...któraś pisała o drganiu powieki - ja też to miałam! to, podobnie, jak skurcze, niedobór magnezu - Magne B6 jest dobre, choć dość drogie, brałam na początku, a jak mi przeszły te drgania, to sobie taki tańszy mg kupiłam :) wyobraźcie sobie że ja badanie z glukozą robiłam dwa razy!!!! masakra! za pierwszym razem zrobiłam i chyba pipy w laboratorium pomyliły próbki, bo trzeci wynik był większy, niż drugi i się zmartwiłam bardzo, że jak to możliwe...no i lekarz kazał powtarzać..no tylko ja mogłam mieć takie szczęście...no i za drugim mi wyszło 69 i coś na czczo, po 1 godz. 140 coś, po dwóch 133 - więc powoli mi spadał...tak więc niestety, ale słabo trawię cukier...no i ja musiałam siedzieć tam dwie godziny na tyłku..dziwi mnie, że niektóre z was robiły w domu :) bo to nie powinno się w ogóle chodzić za bardzo podobno

dziewczyny mi ręce opadły, dziś w bezwietrzny dzień na samochód na szczescie beze mnie, zaparkowany zwaliło mi ise drzewo....uszkodziło samochód na amen...jestem jedynym włascicielem wiec ja musze wszystko zalatwiać...musze założyc prawdopodobnie sprawę maistu o odszkodowanie chyba się dogadamy polubownie...przeżyłam stres ale ciągle myslałam tylko o Poli....to już kolejna "przygoda" odkąd jestem w ciazy...płace karę chyba za to że się udało...nawet boję się tak mysleć ale naprawdę co chwila coś...

ja mam lovelle proszek i lovelle plyn...ile się tego sypie? jest napisane na opakowaniu? czy ubranka dziecka mogę suszyć na balkonie??? chcialabym zajać się rpaniem i prasowaniem by nie myśleć co się wokoło dzieje...

asiulka z tym drzewem to jestem pewna, że to zupełny przypadek! Nie wkręcaj sobie! dobrze, że tobie się nic nie stało i dzieciaczkowi - to najważniejsze! a tak czasem w życiu bywa, że coś się wydarzy..i nie możesz tak myśleć, że to ma coś z tym wspólnego!

nie wiem, ale tyle co się działo ostatnie 6 miesiecy nie działo się mi nigdy...

Cześc Mam takiego wkurwa, że szok. Mój dyrektor pieprzony hipokryta, mówił, że zapłaci odsetki, a teraz się wypiął....tak mi podziękowali na koniec, za to, że połamana na L4 robiłam robotę, bo chciałam być w porządku. Szkoda gadać kurestwo i tyle, ja za takie śmieciowe pieniądze co zarabiam mam mieć taką odpowiedzialność, nie to jest poprostu przegięcie..... Musiałam się uzewnętrznić ;-) Co tam u Was, ja odliczam dni do czerwca, już chce iść na L4 mam dosyć tej pracy, tej atmosfery i tych pind, które ze mną siedziąc, jedna to dziewczyna dyrektora, która za.....dostaje podwyżki,a dodam, że to instytucja publiczna a nie prywatna Jeszcze trochę i bedę miała wolne, mam nadziję, że nie wróci mi to budzenie się w nocy, bo teraz jakoś przesypiam cała nockę. Co do niani, to do mieszkania, ale jakoś tak mam jakieś schizy na punkcie tego oddechu, no i będę sama z małym przez pierwsze 4 miesiące, a z psem przed blok ktoś będzie musiał wyjść np wieczorkiem. Sama nie wiem trochę drogo, ale zobaczę. Buziaki

asiulka- faktycznie niesamowity przypadek,że w taką pogodę się drzewo zwaliło i to jeszcze na twój samochód:(... ale nie martw się nic nie dzieje się bez przyczyny - coś musi się stać, żeby co innego nie mogło... także głowa do góry!!!

Hej:)Asiulka najważniejsze jak pisały Dziewczyny że Ciebie w aucie nie było jesteś razem z Małą cała i zdrowa:)też myślę że trzeba to losowi i przypadkowi przypisać bo jak będziesz sobie mówić że to jakieś fatum to będziesz się tylko martwić i niepotrzebnie stresować:)szkoda tylko że musisz tyle fatygi teraz mieć i załatwiania spraw z tym związanych.A proszku ja sypałam tak na oko w sumie tzn takim pojemniczkiem:)Zależy ile ciuszków włożysz:)tam jest na opakowaniu napisane ale ja się nie sugerowałam:)Ja suszyłam na balkonie myślę że zawsze to lepiej na powietrzu niż w domu jak wyschnie, chociaż pilnowałam bo moi sąsiedzi palą papierochy na okrągło i jeszcze pod balkonami kosili trawsko więc latałam z praniem na balkon i do domu heh:)Ja skończyłam prasowanie i pranie ciuszków mąż złożył komodę pochowałam wszystko wyszła cała komoda i nie mam teraz szuflady na kosmetyczne rzeczy a chcialam na samej górze je dać a niżej ciuszki ale za dużo ciuszków mam i kombinuję gdzie te kosmetyki żeby podręcznie było dam. Dziś na 16 szkoła rodzenia znów sama idę, mąż w pracy. Ita szkoda Twoich nerwów na koniec:)już niedługo L4 to odpoczniesz i psychicznie i fizycznie:)Ciekawe jak tam Goji mija odpoczynek:)kiedy ona wraca?bo nawet nie wiem na ile pojechała ale już jej jakoś od tamtego czwartku chyba nie ma?jak na tydzień to powinna lada dzień wrócić:)no nic miłego popołudnia Mamusie;)

dziewczyny dziś do mnie dotarło ze gdybym tam podjechała z dzieckiem z tyłu to nie wiem czy by żyło...nie daruję tego miastu....mógł ktoś przechodzić chodnikiem i by go w ziemię wbiło...masakra

daleko nie patrzeć co wczoraj w łodzi się stało...30 kg elewacji spadło na wózek z dzieckiem...

no niestety dale dużo takich nieszczęść, ale ja mnie myślę, że nie można przyciągać do siebie takich złych myśli, bo jak człowiek się tak zastanawia nad tym wszystkim, to strasznie przykro i taki..niepokój ogarnia...dlatego trzeba myśleć pozytywnie!!!! i wierzyć, że nic nam się nie stanie i wszystko będzie dobrze..a pomyślcie sobie dziewczyny, co będzie, jak dzieciaczki będą dorastać..to dopiero nas czeka - wieczne zamartwianie się! taki nasz los - matki i rodzica...a miałyście kiedyś takie obawy, czy będziecie dobrą matką? ja sie czasem nad tym, czy będę miała na tyle mądrości, żeby odpowiednio okazać mojemu dziecku wystarczająco uczucia, ale też i nauczyć życia...i też tak czasem, wiecie..boję się np. jakiejś depresji poporodowej - że mnie coś takiego spotka, nie wiem dlaczego o tym myślałam...tak się czasem nasłucham i naoglądam, że aż też się sama boję..

Limetka mam dokładnie tak samo, boję się tej depresji, tym bardziej jak to jest pierwsza ciąża, ja po porodzie będę miała pomoc przez niecały miesiac, potem mój P. wraca do Londynu jeszcze na trochę. Boję się jak sobie poradzę z taki maleństwem. No ale trzeba myśleć pozytywnie :)

Dziewczyny nie martwcie się o baby bluesa... słyszałam że jeśli macie na sali poporodowej jeszcze inne kobiety to się raczej udaje go ominąc...ja chciałam rodzić w prywatnym szpitalu gdzie masz tylko dla siebie sale na 3 doby ale po pierwsze szpital daleko a po drugie jak przysne w nocy to kto mnie szturnie..i lepiej pogadać z jakąś babeczką co właśnie też urodziła :)

oo mam to samo ... jestem pełna obaw i strachu ... czy sobie poradze czy bede dobra mama, zeby synusia wychowac na dobrego człowieka zeby nauczyc go zycia itd itd .... a o depresji poporodowej to jakos nie myslałam ze moze mi sie to przytrafic, teraz mama czasami dołki bo mi jest ciezko chciałabym juz zaczac sie odchudzac ;p bo mam sporo nadwage i juz sie nie moge doczekac jak wezme sie za siebie, zeby synus mial piekna mamusie :) i przede wszystkim szczesliwa :) mam nadzieje ze nie dopadnie mnie ta depresja poporodowa

mnie wkurzają rozstępy ale tak autentycznie, prawie nic nie przytyłam a mam całe cycki, dwa na brzuchu, uda po wewnętrzenej stronie, uda przy pupie ... nie wiem czemu i kremuję się od dawna...

Hej dziewczynki! My wczoraj kupilismy ten termometr w lidlu i ejstem zadowolona, sprawdzalismy temp w uchu na czole, w otoczeniu i dobre wartosci pokazuje no i ma 3 lata gwaracji :) Ja jeszcze tylko do konca maja pracuje w domu a pozniej juz luz wiec strzasznie sie ciesze:D:D:D:

Asiulka nie mysl tak nawte :) co ma byc to bedzie a co sie juz stalo to sie nie odstanie! bedzie dobrze! i dziewczyny glowa do gory! dacie rade zobaczyvcie po urodzeniu jakies to sie "sily" dostaje momentalnie :) dacie rade! ba wszystkie damy! :) nie nakrecajcie sie zadnymi depresjami bluesami i innymi pierdolami ;-) bedziecie najszczesliwyszmi mamuskami na swiecie i czarne mysli odejda w dal! :) ja mialam w szpitalu kryzys 3 doby ;) dziewczyna ktora ze mna lezala tez, ooo ile sie nasmialysmy placzac hehehe zaczelo sie od zalenia a skonczylo ze sie epidemia smiechu ;) wiec fajnie miec kogos na sali aczkolwiek nigdy nie wiadomo na kogo sie trafi od kilku dni bola mnie nogi i mam sprawce :( zylak... moja gin na zwolnieniu dostalam w aptece tylko masc moze Wy znacie jakies sposoby? staram sie odpoczywac ile moge ale moge... nie wiele, tyle co jak maly spi i dopiero jak maz wroci a w domu jest 18-19 wiec widzicie...

Hej:)jeśli o obawy chodzi to ja się martwię aktualnie o karmienie piersią najbardziej. Wczoraj na szkole rodzenia był temat karmienia piersią i wszystko o tym, i ja bym bardzo chciała dać radę karmić ale się boję że nie podołam, eh niby nic trudnego a jednak się boję że nie dam rady...ale cóż zobaczymy jak będzie:)Ja widziałam ten z lidla termometr tylko w gazetce u mnie w lidlu już brakło ale też się bałam jak się sprawdzi. Zdecyduję się na jakiś na allegro myślę albo z apteki. Znam problem żylaków mi strasznie pod kolanami u obydwóch nóg powyłaziły eh okropne zielone:((( ale nie bolą mnie wogóle. Za to skurcze mam tragiczne dzisiaj rano jak mnie złapał to wyłam z bólu puszczał na chwilę i znowu. Płakałam jak głupia a mąż nie wiedział heh co robić już wyginanie palców wyprężanie nogi nie pomagało. Z 15 minut tak miałam, tak silnych jak dziś nie miałam jeszcze. Teraz kuleję trochę bo noga obolała cała eh:(Eh dzisiaj sobie przypomniałam że mam w następny piątek wizytę i muszę iść w poniedziałek na badania eh nienawidzę tam chodzić eh trudno jeszcze tylko kilka razy:)Jakiś senny dzień dzisiaj i moje niskie ciśnienie na pewno więc chyba będę spać, mąż do 22 w pracy to sen zostaje:)To miłego popołudnia:)

Hej dziewczyny jakby którąś interesowało do końca maja jest promocja doz.pl z kartą mama i maleństwo na pampers newborn za 19,50, jeśli na stronie produkt jest niedostępny, można podejść do apteki tam przeważnie mają