Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Siłaczka41

Czujesz że masz porażki w swoim życiu?opisz je.. Może nie jesteśmy z tym sami..

Polecane posty

Gość silny42
może kiedyś będzie lepiej,silaczka mam jedną latorośl-śląsk to koło mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siłaczka41 - z tego co się orientowałam to miałam 3 lata na obronę od absolutorium, potem niestety egzaminy do powtórki, poza tym nie mogłam zmienić promotora na innego, bo zaliczenie z magisterium miałam u mojego obecnego. W tej chwili minęło 6 lat od momentu jak uzyskałam absolutorium.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna_żona_Alladyna
moje małżeństwo to porażka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna_żona_Alladyna
przyłączam się do pochwał - michas74 mądrze gada/pisze;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość silaczka41
żona-ja mając tyle lat,i duże doświadczenie życiowe-pociesze cie:każdy związek kobiety i mężczyzny-to porażka............i takich jak ty kobiet jest mnóstwo..........Instytucja małżeństwa to porażka.................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś spać nie mogę... Dziękuję Wam za miłe słowa.:) Pewnie nie byłoby ich, gdyby nie moje porażki... Zgadzam się, że instytucja małżeństwa jest jedną z tych instytucji, które są porażkami. A winę za rozpad tej super instytucji, zawsze ponoszą obie strony. Teraz troszeczkę się podroczę z Wami...;) Powiedzcie, tylko tak szczerze, bez unoszenia się dumą, bez patrzenia na własną krzywdę... Nie macie sobie nic do zarzucenia???;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość silaczka41
ale miałam piękny sen.. czułam się tak bardzo kochaną bylo mi tak dobrze... ale ok.wracam na ziemię. tak.moja też wina bo podejmowała złe decyzję i godziłam się na cokolwiekniż bycie samą . godziła się na nieodpowiednich partnerów dla mnie.a później liczyłam że moja miłość i to że będę starać się być idealna dla nich że to ich zmieni...porażka.zmarnowane moje życie.to były osoby które absolutnie nie pasowały do mnie i nie powinnam z nimi być.a jak u ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość silaczka 41
nie .małżeństwo .człowiek a zwłaszcza mężczyzna nie jest stworzony do monografii.. rzadko któremu po dłuższym stażu udaje się dochować wierności.wtedy zdrada.z biegiem lat nuda rutyna.naprawdę.trzeba silna motywację i samozaparcia aby cały czas zdobywać dbać i starać się o tą druga osobę.a nawet jak ktoś tak robi to często jest olewany przez druga stronę albo traktowany jako naiwny... i wtedy mając ślub ludzie są ze sobą nie dlatego że tego chcą ale dlatego że muszą. a dwa bo dzieci.bo co powie rodzina.bo wstyd przed innymi.bo będę czuła się gorszą.bo nie dam sobie teraz rady.bo bo bo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm więc wg Ciebie uszczęsliwić ludzkość może poligamia? Poligamia małżeństwo pomiędzy więcej niż dwiema osobami (w tym samym czasie). Najczęściej jednego mężczyzny z dwoma lub więcej kobietami (poligynia) lub między jedną kobietą i więcej niż jednym mężczyzną (poliandria).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faceci nie chcą mieć dwóch , trzech zon w jednym czasie. Oni chcą mieć jedną zonę. Czasami kogos na boku, przyjaciółka, kochanka, w zaleznosci od potrzeb i deficytow w związku. Ten ktoś jest nieważny. Dla nich ważne jest, żeby się nie wydało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość silaczka41
nie trzeba kopiować z netu co to poligrafia;-)każdy średnio ogarnięte to wie;-) nie jestem zwolenniczką poligami . jak już to wolnego związku.jest ktoś wtedy ze mną bo chcę a nie że musi.a zdrada? jak będzie chciał to zrobić to i tak to zrobi.ślub nie daje żadnej gwarancji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry. phoeniks a tego nie bardzo rozumiem. Jakie deficyty mogą występować w instytucji, która jest OK? Jeśli coś ma jakieś braki, to chyba nie jest OK.. Ale może źle myślę... silna no zaimponiłaś mi teraz! Fajnie, że dostrzegasz swoje błędy. I jak ładnie opisałaś ten mechanizm... Tak to mniej więcej wygląda.:) Tak poza tym, to.. Wszystkiego najlepszego wszystkim! z okazji soboty, rzecz jasna..;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość silaczka41
a dzien dobry Michaś;) ojej-błąd zrobiłam ,miało być "poligamia",a wyszło "poligrafia"...a to dlatego ze pisałam z komórki,i same literki sie poprzestawiały;) Wyspałeś się już Michaś?Ja mam święte postanowienie,aby sobie leżeć w łóżku do oporu;) Dzisiaj mam wolne,a więc nic nie MUSZE..wstawać,lecieć,i takie tam:) Śląsk od k. godziny wita malutkim śnieżkiem;) Michaś-dziekujemy za życzenia:) I też życzymy wszystkiego dobrego z okazji pierwszej soboty w nowym 2012 roku!;)))))))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
;) wstałem dopiero.. To chyba się wyspałem? Nie wiem jeszcze..:D:D:D Ciężko się przestawić po nocnych zmianach... W Warszawie też pada śnieg.. Ale nic z niego nie będzie. Za ciepło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość silaczka41
No to cos koło nas-też nic z tego nie będzie,bo za ciepło;) Moja córka uuuuwielbia Warszawę:) Powaznie:) Nie wiem co w niej widzi-ale kilka lat temu zwerbowała mnie,aby jechac na tydzień do Warszawy na wakacje....;) Chodziła,zwiedzała,zachwycała,podziwiała,super Muzeum Powstania Warszawskiego,i Teatr Narodowy...W Teatrze Kwadrat spotkała Małaszyńskiego....i wtedy poczuła pełnię euforii i uniesienia;) Ona ma cała kolekcję fotek z tzw. znanymi osobami z Warszawy;) ZAkochana w Warszawie....Ale cos ostatnio konkurencja się rodzi New York...;) ale młodośc ma swoje prawa....;) p.s. ja dalej wytrwale leżę w łóżku..;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też nie wiem co takiego zachwycającego jest w tym mieście!:D:D:D:D Ale jak wyjeżdżam czasami, to mi się przykrzy za tym kurzem...;) Starzeje się człowiek, czy jak? To wakacje będą w niu jorku??;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość silaczka41
zaraz odsłucha Twój klimat muzyczny;)A to mój ; http://www.youtube.com/watch?v=SmM0653YvXU&feature=fvwrel Ogólnie KOCHAM tańczyć i muzykę dyskotekową...;) Wiem,ktos powie takie stare pudło i dyskoteki jej sie marzą;) Na szczęście jestem młoda duchem i młodo wygladam,to zasługa genów.....;) Wakacje w New York? A to dobre! hihihihi.....;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość silaczka41
Ojej!!!!!Twoja muza to obecny hicior !!;))) Moja córa cały czas to puszcza ,śpiewa i "tańczy" ten magiczny układ;) No to Michaś witaj w domu;) Lubimy te same klimaty muzyczne;))) Ale bym teraz wybawiła sie na dyskotece......ojoj,narobiłes mi smaków;).........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość XoXoXooXo
Witajcie, fajny topik :) Moją największą porażką w życiu jest staropanieństwo. Skończyłam niedawno 35 lat i postanowiłam zaakceptować ten stan. Najgorsze jest to że jestem rozczarowaniem mojej rodziny i że nikt mnie nie kocha. Ufff wyrzuciłam to z siebie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość silaczka41
xo i cos tam-my Cie kochamy!;) puśc sobie muzę Michasia i od razu humor Ci sie poprawi;) http://www.youtube.com/watch?v=SmM0653YvXU&feature=fvwrel Kochana-nie ma w obecnych czasach pojęcia staropanieństwo-tylko moja droga jesteś singielką :) Która nie robi głupot bo rodzina i presja środowiska i wychodzi na siłę za mąż..Zobacz Twoje róiesniczki już dawno mają rozwód,albo sa same po iluś tam traumatycznych związkach,i sa psychicznie sponiewierane..... Xo cos tam;)-daj sobie czas,nicna siłę,teraz górna granica wchodzenia w związek małżeński czy pierwszego dziecka znacznie się przesuneła..... Ja kiedyś zrobiłam ten błąd,bo mam tyle lat i muszę,bo koleżanki juz maja,bo rodzina krzywo patrzy,itp....A teraznżałuję,i odbiło sie to juz na całym moim życiu...amen;) Słuchaj muzy Michasia,cały czas sie luzuje;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj tam oj tam!! Ja też już nie mam 15 lat, ale powyginać się lubię;) A co? tylko małolaty mogą się bawić? Jeszcze niejednego mogliby się od zgredów nauczyć!!;) Widzę, ze dostałaś pozytywnych wibracji..:D:D:D Miło mi!;) Xo- 35 lat? To jeszcze stara nie jesteś...Może się trafi jeszcze ten jedyny? I oby był tym jedynym..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość XoXoXooXo
Miachaś i siłaczka- dzięki za te miłe słowa. Od razu milej i cieplej człowiekowi na duszy. Muzyczkę własnie słucham :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siłaczka41
Rozkręcaj sie Michaś,rozkręcaj;) Hm,ta pierwsza muza to nie mój klimat.....;) A druga też raczej nie.....bo ja już nie wierzę że będzie u mnie dobrze,straciłam nadzieję,i już nie chce być naiwną i życ złudzeniami że będzie dobrze u mnie,nie-nie będzie,robiłam co mogłam,starałam sie,kiedys nawet czekałam 5lat,i co? totalna porażka,gorsza niz mój pierwszy związek....Nie,ta muza to tez nie dla mnie;) No ale ta muza to przeciez cały TY;) To Twoje klimaty i Ciebie wyraża;) A więc gratulacje!:) Mimo porażek-jestes pozytywnie nastawiony do zycia,i tak trzymaj dalej!;) Zaraz wracam do "świata żywych" ;) Czyli wychodze z łóżka,wychodzę z neta,biore pod pachę moja córkę do samochodu i pojade odwiedzić moich rodziców... No to miłej soboty;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie łam się! Wszystko będzie dobrze, bo tak musi być... Najgorzej jest się poddać. Ten który upadnie, już nie wstanie. A Słońce świeci dla wszystkich, tylko trzeba łapać jego promyki. Cały czas!!;) Ja też znikam niedługo. I też jadę do rodziców..:):):) Miłego popołudnia! i.. mam nadzieję, że spotkamy się jeszcze wieczorem, co? Fajnie mi tu....;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×