Nie wiem jak młody człowiek może siedzieć w sylwestra sam w domu

a ludzie wiaza sie z bardzo roznych powodow. nie wszystkie zwiazki sa oparte na atrakcyjnosci seksualnej. kobieta moze chce byc ze spokojnym okularnikiem bo jest odpowiedzialny i wcale jej juz tak nie zalezy na goracym seksie z wysportowanym przystojniakiem

!offerma ma racje. a biala roza pewnie sama jest dziewica i do tego jest mloda i jeszcze nie wie ze sama bedzie kiedys wybierac facetow niekoniecznie seksualnie atrakcyjnych, ale stabilnych

!offerma "no naprawdę ja tego nie rozumiem." A ty to jesteś dobry. Cytujesz moje wypowiedzi i jeszcze ich nie rozumiesz. Przypominam, że to nie pierwszy raz. I nie przywołuj tu wszystkich prawików, bo ja akurat miałam tu na myśli tę konkretną osobę- "do maria _tt", która twierdzi, że nie ma problemów z niską samooceną, twierdząc, że ma się za męskiego i zadbanego faceta, ale mimo tego odpuszcza, bo co? Bo ciągle będzie się zadręczał tym, że jest gorszy. To dopiero są kompleksy. I jeszcze idzie w zaparte i nie chce się do nich przyznać.

nie mam kompleksow. taka jest natura. mam sie oszukiwac, ze jestem przystojny? nie jestem. dlatego dla mnie zalosne by bylo bycie z kobieta, ktora przespala sie z jakims tanim bucem, bo fajnie wygladal i to byl jedyny powod. ja na wiele swoich zalet zapracowalem, nie chcialbym byc z kims, kto chodzil z facetami do lozka bo fajnie wygladali. a taka jest wiekszosc kobiet, ktore znam

" "do maria _tt", która twierdzi, że nie ma problemów z niską samooceną, twierdząc, że ma się za męskiego i zadbanego faceta, ale mimo tego odpuszcza, bo co?" co ty gadasz, to on napisał nie kto inny: "niestety biala rozo jestem pewny siebie i pewny swojego miejsca na tym swiecie. nigdy nie wywolam w kobiecie dzikiego podniecenia." no ale to po twoim poście, niech ci będzie. ale te słowa padły na poprzedniej stronie: "mam adekwatna samoocene. jestem zwyklym facetem, nigdy nie bede dla kobiety samcem, z ktorym po prostu ma ochote sie pieprzyc, j**ac, pie**olic. mozna mnie lubic za charakter, czy za poczucie humoru, ale nie jestem takim facetem, ktorego kobiety widza w swoim lozku"

idę spać, dosyć tego na dzisiaj.

"do maria _tt", to zmień towarzystwo w którym się obracasz. I nie pisz tu tych przegranych tekstów, że 'kobiety takie są', bo widać, że po prostu szukasz sobie wytłumaczenia swoich niepowodzeń.

kobiety miedzy 25 a 30 w wiekszosci rozne rzeczy maja za soba. obracam sie w roznych srodowiskach i taka prawda ze raczej nie znajde kobiety, ktora bede po prostu krecil tak samo jak facet ktory jest atrakcyjny czysto seksualnie. i nie mow ze charakterem da sie wszystkim nadrobic, bo ja znam tej bajki

biala rozo pewnie kazdy twoj facet byl przystojny prawda? z brzydalem sie pewnie nigdy na randke nie umowilas?

jestem prawiczkiem ale to moja tajemnica

bez podszywania sie. a wole byc prawiczkiem niz umawiac sie z dziewczyna, ktorej w kategoriach seksualnych nie bede interesowal

musialem w koncu napisac prawde o moim prawictwie

zamilkla z braku argumentow

zaprosil

MOżNA MOJ FACET JEST ZA GRANICą A JA YU ZOSTAłAM SAMA I NA śWIENTA I NA SYLWESTRA

"mam adekwatna samoocene. jestem zwyklym facetem, nigdy nie bede dla kobiety samcem, z ktorym po prostu ma ochote sie pieprzyc, j**ac, pie**olic. mozna mnie lubic za charakter, czy za poczucie humoru, ale nie jestem takim facetem, ktorego kobiety widza w swoim lozku" ale Ty jesteś psychiczny... wybitnie niska samoocena i kompleksy a jak nie zdajesz sobie z tego sprawy i nie wiesz, że to się leczy to tym bardziej przerażające.

nawracanie prawiczków to też jakaś dewiacja i pewnie też się to leczy :P

mario a jak kobieta ktora wazy 150 kg napisze, ze nie podoba sie facetom to tez bedziesz pisala o kompleksach i wybitnie niskiej samoocenie?

"nawracanie prawiczków to też jakaś dewiacja i pewnie też się to leczy " no pewnie tak ;) ale szczerze, to pierwszy raz wdałam się z nimi w dyskusje. I wiedziałam, że i tak oni już mają wyrobioną opinie na wszystko ;) widać, że lubią ciągle to samo pisać... Mnie tylko przeraża i dziwi jakie mają postrzeganie siebie, kobiet i relacji damsko-męskich, "mario a jak kobieta ktora wazy 150 kg napisze, ze nie podoba sie facetom to tez bedziesz pisala o kompleksach i wybitnie niskiej samoocenie?" jeżeli źle się czuję ze swoją wagą to radziłabym spróbować schudnąć, poradzić się lekarza itp. jednak, jeśli uważa, że to JEDYNY powód dlaczego nie ma faceta - tak, to jest niska samoocena i zły tok myślenia. Znam naprawdę grube kobiety, szczęśliwie zakochane kiedy facet jest w nie wpatrzony jak w obrazek - i to nie są związki "z braku laku.." (chociaż wiem, że i takich jest wiele..)

laska ile ty znasz ludzi,i prawiczkow i grubaski a ufoludkow tez znasz lub yeti ?Daj sobie spokoj sadze ze masz 25 lat i tak naiwnie wierzysz ze swiat sie kreci wokol milosci itp itd My mamy troche wiecej i wiemy wokol czego sie kreci

no wlasnie, bo zakochac sie mozna w kazdym, ale zeby wywolac czyste podniecenie seksualne to trzeba miec niezly look. watpie by ze mna kobieta poszla do lozka na pierwszej randce

Czytalem stare akcje Darkera jak to jego "niby" dziewczyna rzucila dla ciapatego. A koles prawie sie przez nia nie zabil to wole zeby zostalo jak jest teraz.

"laska ile ty znasz ludzi,i prawiczkow i grubaski a ufoludkow tez znasz lub yeti ?Daj sobie spokoj sadze ze masz 25 lat i tak naiwnie wierzysz ze swiat sie kreci wokol milosci itp itd My mamy troche wiecej i wiemy wokol czego sie kreci" Nie mam 25 lat a do naiwności mi daleko, bo miałam pewnie większe problemy niż wy wszyscy wzięci do kupy ;) ale jak jesteście skupieni tylko i wyłącznie na czubku własnego nosa to faktycznie trudno realnie ocenić co się dzieje wokół ;) Tak poza tym, kto nie zna osób ze sporą nadwagą? Ani jedną? Niewiele. Co do prawiczków to znam jednego osobiście. "no wlasnie, bo zakochac sie mozna w kazdym, ale zeby wywolac czyste podniecenie seksualne to trzeba miec niezly look. watpie by ze mna kobieta poszla do lozka na pierwszej randce" To Ty chcesz być takim na kogo lecą dziewczyny i chodzą z nim na pierwszej randce? Czy chcesz mieć normalną dziewczynę i zacząć zbierać normalne doświadczenia? "Czytalem stare akcje Darkera jak to jego "niby" dziewczyna rzucila dla ciapatego. A koles prawie sie przez nia nie zabil to wole zeby zostalo jak jest teraz." Przykro mi z tego powodu, ale to było lata temu. A on i tak ciągle ma nadzieje na zmiany i to widać w każdym jego poście, jeżeli dajecie się nabierać na każde jego teksty to powodzenia.

*chodzą z nim do łózka

słuchaj mario. jesli moja dziewczyna poszla do lozka z kims na pierwszej randce wczesniej to jaki jest sens o nia sie starac? mnostwo kobiet ma za soba przygody albo seks dla seksu. ja mam byc gorszy niz jej byli partnerzy?

Oczywiscie ze skupiam sie na sobie , co mnie obchodza obcy mi ludzie? Gorsze problemy ? aspolecznosc +niesmialosc+ prawictwo + 25 ++lat = klapa sfery uczuciowej. Tyle dobrze ze spelniam sie zawodowo marne pociesznie ale jednak. Nie znam ani jednej osoby z otyloscia chyba ze mowimy o ludziach ktorych widzialem raz w zyciu na ulicy/w markecie/fast foodzie to co innego. Nie wiem jakie nadzieje ma Darker ale skoro mu to pomaga przetrwac nastepny dzien to niech sobie nimi zyje

" 19:00 sylwestrowe szaleństwo udając Kevina czy innego kołka prawiczki z kaffe są przegrane ja będę imprezowac do białego rana, a prawiki spędzą sylwka z polsatem ewentualnie z jedynką, a o 21 wypiją szklankę mleka z miodem i pójdą spać w swoich piżamkach w misie " ja nie oglądam telewizji, nie pijam mleka, nikogo nie udaję. spędzam sylwestra sam gdyż nie mam nikogo bliskiego z kim czułbym chciałbym go spędzić. ale tobie życzę dobrej zabawy, radości i świetnego seksu.

"słuchaj mario. jesli moja dziewczyna poszla do lozka z kims na pierwszej randce wczesniej to jaki jest sens o nia sie starac? mnostwo kobiet ma za soba przygody albo seks dla seksu. ja mam byc gorszy niz jej byli partnerzy?" Jeśli Twoja dziewczyna poszła z kimś do łózka na pierwszej randce to i tak nigdy się o tym nie dowiesz - i dobrze, to nie twoja sprawa. Mnóstwo kobiet ma za sobą przygody i seks dla seksu z przystojniakami na imprezie? chyba na kafe ;)

"Oczywiscie ze skupiam sie na sobie , co mnie obchodza obcy mi ludzie? Gorsze problemy ? aspolecznosc +niesmialosc+ prawictwo + 25 ++lat = klapa sfery uczuciowej. Tyle dobrze ze spelniam sie zawodowo marne pociesznie ale jednak." Co Cię obchodzą obcy ludzie..hmm to samo pisze Darker a potem pisze, że jest wyjątkowo wrażliwy :D widzicie. i to chodzi, dla dziewczyny która wam się podoba jesteście super mili i na każde zawołanie a co do czego to obcy ludzie was nie obchodzą a bezdomnego jeszcze byście skopali bo wam zaszedł droge. I jeszcze macie wrażenie, że tego zachowaniea się nie wyczuwa jak się z kimś rozmawia i poznaje.. ;)

"Co Cię obchodzą obcy ludzie..hmm to samo pisze Darker a potem pisze, że jest wyjątkowo wrażliwy" A jaki to ma zwiazek ze mna? :DNie jestem wrazliwy ani uczciowy. Ogolnie wszyscy sa egoistami moze w mniejszym stopniu niz ja ale sa. A to ze wiekszosc robi dobra mine do zlej gry to ich sprawa ja nie bede udawal clowna przez spoleczenstwem