Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Cobyeta

*** WRZESIEŃ 2012 ***

Polecane posty

Gość smerfaskr
śliczne smerfaskry :-) powiem ci ze tez mi przez głowe przeszła ta mysl... będą jaja i to podwójne ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Netka niezly niedowiarek z ciebie :) JA uwierzylam po pierwszym tescie. Dwie kreski plus tydzien bez miesiaczki wystarczyly. Chociaz u mnie bywaly nawet pozniej momenty, kiedy myslalam, ze to wszystko mi sie sni i , ze zaraz sie obudze i , ze to niemolziwe, zebym JA BYLA W CIAZY!!! :D Kobieca psychika jest nieodgadniona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja zrobilam w dzien miesiaczki na rano z przeczucia i braku silnej woli, ciekawosci bo sobie pomyslalm ze fajny prezencik bym mezusiowi zrobila pod choinke:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smerfaskr ubranka super sa takie cukierkowe:D a ja mialam bledziuche krechy i niedowierzalam ze sie udalo pozniej zrobilam po 3 dniach byly wyrazniejsze a w sylwestra to juz tlusciutkie byly:D a 5.01 potwierdzenie od gin:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochaniutkie zycze milej nocy :-) znikam bo mężulek wrócił musze się nim zająć i:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Megisu do jutra:) ale moje szaleje juz tak wysoko kopie kolo zoladka :D dziwnie uczucie:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mój synek wczoraj i dzisiaj trochę leniwy się zrobił-czuję go od czasu do czasu,a tak to chyba śpi,zresztą ja sama od wczoraj jestem jakaś padnięta,w dzień bym spała-przez te nie przespane noce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Megan ja kopniaczki czuje glownie na dole - tam, gdzie corka ma nozki. A u gory sporadycznie jakies przesuwanie nad pepkiem. Moze u ciebie synek raczkami boksuje tak wysoko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Troche niedowiarek, bo nie sądziłam, że moze być to możliwe, że w tak niespodziewanym momencie, że po jednym stuku puku no i że ja w ciąży tak bez starania ;) Ja przez 4 lata pracowałam w szpitalu i różnych historii się nasłuchałam, moje niedowierzanie było m.in. tez dlatego, że często słyszałam o ciaży pozamacicznej,a testy pokazują 2 kreski nawet gdy tak owa występuję, więc potrzebowałam potwierdzenia lekarza na 100% , chciałam się cieszyć w pełni:) Dziś tak sobie pomyślałam, że to niewiarygodne i czasami wydaje mi sie taką abstrakcją, że będziemy mieli dziecko, malutką swoją istotkę, która trzeba się będzie pieczołowicie opiekować, i że coś sie zmieni, ale to wszystko ekscytujące uczucia :) Nie chcę dlatego też spieszyć się z kupowaniem już teraz. Narazie te 3 ciuszki wystarczą ;) Smerfaskr, te Twoje ciuszki podobnie jak Megisu - megasłodkie, oby nie było niespodzianek tak jak piszesz ;) Moje ruchy podobnie jak u Ajponki, raczej w dole brzucha, najwyżej na wysokości pępka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale się rozpisałyście :D Dziewczyny ciuszki prześliczne, teraz dopiero ogarnie nas zakupomania :P U mnie do poczęcia doszło 15 grudnia :) Pierwszy test zrobiłam przed Wigilią bo już nie mogłam wytrzymać ale był negatywny, drugi 3 stycznia i były dwie sliczne kreseczki, troche się bałam, że wyjdzie, że nie jestem. I za dwa dni pobiegłam do lekarza i znowu miałam obawy bo co jesli test by kłamał? Ale jak zobaczyłam na monitorze fasolkę to łzy miałam w oczach a radość mnie rozpierała :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ajaponka no nie wiem wlasnie jak tam siedzi wczoraj skakal mi po pecherzu czyli kopal w dole brzuszka a dzis moze sie okrecil glowka w dol ?:) we wtorek mam wizyte to sie okaze jak sie ulozyl :) w kazdym badz razie wierci sie niesamowicie:) a czasami mam takie wiksy ze sie oplatal pepowina i dlatego tak sie mocno kreci ze cos mu sie stalo:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale tu dzisiaj dyskusje no! ja melduję, że idę spać trochę sie narobiliśmy z mężem na mieszkaniu a jutro ciąg dalszy.. ale za to jak ładnie będzie :) w końcu przeprowadzka tuż tuż... dobranoc dziewczyny :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Megan nie strasz, ja też swego czasu się tego obawiałam, ale Mama wytłumaczyła mi, że to się nie dzieje z dnia na dzień, że na usg już by było coś widoczne z tym omotaniem sie Megisu śliczne ciuszki :) to już chyba po wyprawce masz-przynajmniej tej odzieżowej :) Jeśli chodzi o ostatni okres to ja miałam 4 go grudnia, zapłodnienie między 17 a 19tym, test robiłam 2go i 3 go stycznia, oba zostały na pamiątkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HankaRumcajsa
Ello Wieczorowo! Wyniki w porządku, tylko morfologia lekką anemię pokazuje. No cóż taka to moja uroda. Piszecie o poczęciu... Moja historia jest taka: staraliśmy się z m o dzidzię od jakiegoś czasu. 23 grudnia miałam ostatnią miesiączkę. Do poczęcia doszło w święto Trzech Króli - mąż nie był wtedy w delegacji ;-)... Należę, do tego nielicznego procenta kobiet, które miały nadal miesiączkę mimo ciąży. Dostałam okresu w spodziewanym dniu, ale coś nie dawało mi spokoju. Zawsze z okresem przestawały mnie boleć piersi, a tym razem dalej bolały. Zrobiłam test i... 2 kreski:-). Później potwierdziłam w laboratorium testem B-HCG z krwi. Okazało się, że mam mało progesteronu(stąd okres) i ciąża była zagrożona. Przeleżałam pierwsze 3 miesiące... ale czego to się nie zrobi dla dzidzi ❤️ Megisu- to ma być klika? Niezła paka :-) Ale to ładniutkie wszystko... Magan - niezła fura ;-) fju fju smerfaskr - jejku i Twoje maleństwo będzie miało fajne ciuszki... Buziole Wszystkim 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
giga nie strasze tylko czasem tak mnie jakos wezmie:( ale mysle pozytywnie musi byc dobrze i koniec kropka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Megan zawsze możesz na usg prosić o wyróżnienie pępowiny i będziesz widziała gdzie jest-moja dr czasami tak robi, widać wtedy jak krew krąży w pępowinie i do dziecka, więc widać gdzie się znajduje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obżartuszek
Na moim teście tylko ja widziłam te dwie kreseczki. Mąż był niepewiem, bo jak mówił prawie nic nie widać. Robiłam 3 testy z czego jeden okazał się zepsuty. Poza tym zrobiłam badanie na TSH w moczu ok 13 dzien po zaplodnieniu. Ja mam mnostwo ciuszkow, ale te waszesa takie śliczne, że chyba skuszę się i kupię kilka sukieneczek. Mam dziś nerwowy dzień, wszystko mne drażni. Heh, mam ubaw z synka, bawi się z mężem i ma takie zabawne teksty, że czasami padam ze smiechu. Dziś mi powiedział, że jak będzie większy i będzie chodził do szkoły to jak bedzie wracał to kupi mi piękny prezent - s ł o d z i a k ! ! !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obżartuszek
SORKI NIE TSH TYLKO BETA HCG :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
helooo Nadrobiłąm wszystko to co wczoraj naskrobałyscie:):):) Ciuszki piekne:) Ja tez wczoraj byłam na nałych zakupach kupiłam kilka par bodów 56 rozmiat i spiochy zeby miec jednak cos nowego, jutro moja siostra ma mi przywiez worki z ciuszkami które musze przegladna i posegregowac:) A dzis wizyta i juz mam takiego stracha... ale to chyba kazda z Nas. Aaa kupiłam jeszcze czapeczki te cieniutkie po kapieli i reczniki z kapturkiem:) narazie tyle, reszta z czasem, aaa i w biedronce były takie super body ale zostały tylko duze rozmiary;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sliczne ciuszki, dziewczyny! :) Ostatnia miesiaczke mialam 20 grudnia, stuku puku...nie wiem...mysle, ze zaraz po nowym roku :) test zrobilam pod koniec stycznia i nie dowierzalam jak zobaczylam 2 kreski, przeczytalam na ulotce, ze testy wykazuja tez torbiele, nowotwory, nadzerke i ubzduralam sobie, ze napewno jestem na cos chora ;/ ehh Test mam w pudelku, wyrzuce dopiero jak moje male sie urodzi :) Dzis mam usg polowkowe, stres niesamowity... Trzymajcie kciuki zeby byl siusiak :D Beti - my zamawiamy lozeczko dzis albo jutro. a wyposazenie do lozeczka za miesiac. Robwalka - mamy taki sam termin, ciekawe ktora z nas pierwsza urodzi? hihi :P dziewczyny slyszalyscie o tym, ze lozeczko zlozone musi postac iles tam zeby wywietrzylo sie z nowosci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sliczne ciuszki, dziewczyny! :) Ostatnia miesiaczke mialam 20 grudnia, stuku puku...nie wiem...mysle, ze zaraz po nowym roku :) test zrobilam pod koniec stycznia i nie dowierzalam jak zobaczylam 2 kreski, przeczytalam na ulotce, ze testy wykazuja tez torbiele, nowotwory, nadzerke i ubzduralam sobie, ze napewno jestem na cos chora ;/ ehh Test mam w pudelku, wyrzuce dopiero jak moje male sie urodzi :) Dzis mam usg polowkowe, stres niesamowity... Trzymajcie kciuki zeby byl siusiak :D Beti - my zamawiamy lozeczko dzis albo jutro. a wyposazenie do lozeczka za miesiac. Robwalka - mamy taki sam termin, ciekawe ktora z nas pierwsza urodzi? hihi :P dziewczyny slyszalyscie o tym, ze lozeczko zlozone musi postac iles tam zeby wywietrzylo sie z nowosci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sliczne ciuszki, dziewczyny! :) Ostatnia miesiaczke mialam 20 grudnia, stuku puku...nie wiem...mysle, ze zaraz po nowym roku :) test zrobilam pod koniec stycznia i nie dowierzalam jak zobaczylam 2 kreski, przeczytalam na ulotce, ze testy wykazuja tez torbiele, nowotwory, nadzerke i ubzduralam sobie, ze napewno jestem na cos chora ;/ ehh Test mam w pudelku, wyrzuce dopiero jak moje male sie urodzi :) Dzis mam usg polowkowe, stres niesamowity... Trzymajcie kciuki zeby byl siusiak :D Beti - my zamawiamy lozeczko dzis albo jutro. a wyposazenie do lozeczka za miesiac. Robwalka - mamy taki sam termin, ciekawe ktora z nas pierwsza urodzi? hihi :P dziewczyny slyszalyscie o tym, ze lozeczko zlozone musi postac iles tam zeby wywietrzylo sie z nowosci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) Alexia wszyssko będzie dobrze zobaczysz :) Mlodamamapyta możliwe, że tak musi być, że to drewno ma silny zapach i dzidziusiowi by to przeszkadzało. Czekamy na wieści dziewczyny :) A ja do jutra sama bo D. w małej delegacji :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Młodamama życze siusiaka :)) ja też bardzo go chciałam :)) poczęcie mojego synka nastąpiło oczywiście przemyślanie, ponieważ nie mogłam jakoś zajść w ciąże przez 5 miesięcy to stwierdziłam, że sylwester bedzie odpowiednim momentem, Więc sie upiliśmy wróciliśmy gdzieś o 3 w nocy, bzykaliśmy się dłuuuuuugo i poszliśmy spać a 22 stycznia zrobiłam test, zrobiłam go tak późno bo nie wierzyłam, ze zaszłam w ciąże po tylu nie udanych próbach. A test zrobiłam za namową mojego W bo tego dnia śnił mu się synek i powiedział, zebym zrobiła :) i się udało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ello dziewuszki :-) ja juz cieżko pracuje ;-) noc miałam okropną na zmiane drętwiały mi nogi :-( nie wiem czy to normalne... wciełam śniadanko, pychotka, oczywiście poprawiłam arbuzem bo to moja obsesja :-) myslę tak teraz o mojej anemi... i chyba wiem skąd te nagłe szybkie pogorszenie wyników, od miesiąca czasu odżuciłam całkowicie mięso bo nie mogę na niego patrzeć może jadlam je w sumie 2 razy. Może to ma jakiś wpływ? myśle , że jest to prawdopodobne. Powiem wam że na samą myśl o mielonym robi mi sie niedobrze :-D mogłabym żyć białym serem i owocami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smerfaskr
megisu mam podobnie z mięsem i obsesja arbuzową:) Poszperaj w necie w czym jest zelazo w jedzeniu , bo jego nieski poziom nie tylko od mięsa zależy. Dziewczyny trzymam kciuki za Wasze dzisiejsze badania. Wszystko bedzie dobrze siusiak też będzie:D:D:D:D Wiecie jak mnie mąz w nocy rozczulił? wszedł o 1 w nocy do pokoju z bukietem konwali dla mnie, cały mokry. Odwoził kolegę do domu iw ypatrzył kwiatki koło wejścia i na deszczu dla mnie zbierał :D:D:D i tyle go widziałam , bo już pojechał po materiał do wykonczenia domu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Megisu ja też miałam wstręt do mięsa po wymiotach, ale mama i D. nie pozwolili mi nie jeść. Na poczatku w małych ilościach potem parówki i normalne mięso, ale ciężko było. Sam zapach pieczonego mięsa wywoływał u mnie jedno, a jak sobie wyobraziłam, że je jem to już wogóle :P Dobrze, że przeszło i dobrze, że mnie zmuszali :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×