TURBO ODCHUDZANIE - REAKTYWACJA DIETY Z SUKCESEM 2012

Cześć laseczki! :))) Co to za nastrój tutaj? Świetnie Wam idzie przecież to dobiero niespełna dwa tygodnie, a Wy macie takie sukcesy już na koncie!!! Przy okresie to normalne trzeba to przetrwać i jeśli Ci to puchnięcie przeszkadza ( a nie znam nikogo kto lubi ten stan, więc to raczej głupia hipoteza ale już mi się nie chce kasować :) to pij zioła na pozbycie się wody i dużo kefiru zobaczysz obrzęki znikną jak ręką odjął :) Midnight każna z nas to chyba już przerabiała i to najtrudniejszy moment żeby przetrwać ten zastój wagi, ale jak wytrwasz to potem już pójdzie z górki. Dobrze że masz silną motywację i w ogóle że Wy wszystkie macie, bo ja nie mam :))) :) hehe więc zaczerpnę trochę z Waszej jeśli można :D

Mam urwanie głowy w tym tygodniu i trochę się to odbija na moim nastroju i co za tym idzie na diecie, ale dzięki wam codziennie przywołuję się do porządku :) jednak forum daje połowę sukcesu w walce z fałdami tłuszczu ... drugą połowę daje chirurg plastyczny :) No cóż, ale jako że nie mam wolnych 7 kawałków to muszę dietować :) W ogóle to marzy mi się plastyka brzucha ale to 6 kafli kosztuje (po ciąży to nie jestem zbyt dumna z tej części ciała :) poza tym potem 3 miesiące bez wysiłku fizycznego, a ja w tym roku mam zaplanowane tyle biegów, a w przyszłym chciałabym triatlon ukończyć także chyba mogę chirurga wpisać do swojego grafiky dopiero za trzy lata :) a wtedy to mis ię chyba botoks bardziej przyda niż plastyka brzucha :) hehe

Hejka :) U mnie dzień OK, nie jadłam nic niezdrowego dzisiaj :) No i nie podjadam, naszczęścnie nie chce mi się jeść, ostatni posiłek zjadłam o 18. Na treningu, ani na saunie nie byłam. Jutro za to siłownia. Chociaż nie wiem, czy się we wtorek nie przeciążyłam z treningiem. Od środy mam w ciągu dnia sporadyczne kłucia w lewym boku na wysokości pępka. Dziśmniej, chyba z 2-3 razy tylko. Zastanawiam się, czy to od ćwiczeń, czy coś mi jest? Nie boli jak dotykam, ale te kłucia są takie 2 sekundowe, jak siedzę, czy stoję. Hmmm, poczekam jak się rozwinie sytuacja. Trzymam kciuki laski za Wasz weekend! Nie opychajcie się i nie pijcie alko hehe Cosma, Ty w tym roku też chcesz koronę zdobyć? :P

Toss ja ją dopiero w tym roku chcę zdobyć :) bo żeby zdrobyć koronę to musisz przebiec Crakovie, Dębno, Wrocław, Poznań i Warszawę w ciągu dwóch lat więc w tym roku muszę zrobić Dębno, Warszawę, i Wrocław ach nie mogę się doczekać :)))) Miłej nocki dziewczyny!!!

hej :) dziś moja waga pokazała 84,4 :D w we czwartek było jeszcze 85,3 :)

mjluska89 gratulacje.... świetny wynik !!! moja waga dziś pokazała 1kg..... ale do przodu :( :( :( nie wiem zupełnie dlaczego.... jem nie więcej jak 900 kcal dziennie.... załamka :( :( ale cóż trwam dalej w postanowieniu :) teraz będzie pod górę... Miłego Dnia :)

Midnight nie łam się! Nie czytałaś tego co napisałam wcześniej? Ja za chwilę dopiero śniadanko będę jadła - owsiankę z owocami i potem na trening. Miłego dnia dziewczyny! Dobrze Wam idzie!

następne ważenie w poniedziałek :D zobaczymy jak to będzie po weekendzie :) haha nawet mi się zrymowało :D

ja dziś zdrowo i wesoło, pięknie u nas śnieg pada i świetnie się biega :) na obiad pierś z kurczaka z brokułem, dieta zatrzymana miejmy nadzieję, że poniedziałkowe ważenie pokaże poprawę, aczkolwiek to tylko 6 dni diety

Ja dziś rano owsiankę z mlekiem sojowym zjadłam potem po biegu actiwię do picia i na obiad krem z dyni z pestkami. Pycha! Planuję już dziś nic nie jeść tylko herbatki żeby nadrobić planowane wypijanie 2 l płynów dziennie :) Trzymajcie się dziewczyny! Nie podjadać :) i nie stresujcie się tym ważeniem przecież odchudzamy się dla siebie, bo chcemy lepiej wyglądać na wiosnę, wcisnąć się w nowe lub stare jeansy, a latem zrobić furorę na plaży. A tak a propos co planujecie na wakacje?

Ja dziś zrobiłam trening. Klatkę i nogi :) Jak tak liczę to kilka ton przerzucam w tej siłowni hihihi Na śniadanie moja ulubiona papka: 2 jajka, 1/3 opak. twarożku, trochę otrębów żytnich i owsianych. Mniam. I najlepsze, że coś mnie do alko nie ciągnie. Ostatnio piłam 1 piwko w niedzielę zeszłą. Hurra! A jutro się zważę, ale nie spodziewam się jakiś efektów. U mnie idzie powoli. Choć obwody widzę lecą :DDDDD Gratulację dziewczyny, że tak się super odżywiacie!!! Podziw!!!

Aha i u mnie szczęśliwie nie ma śniegu! Jupiiii!

hej :) jak wam mija sobotni wieczór? ja dziś zjadłam na śniadanie bułeczke ciemną z chudą wędlinka, 2 nie jadłam bo wybierałam się do rodziców a tan na obiad zjadłam skrzydełko z kurczaka duszone z surówka na podwieczorek jabłko a na kolacje serek wiejski lekki mój ulubiony :D

hej. U mnie ciężko coś ostatnio kupić lekki serek. Dlatego jem właśnie zwykły. Wczoraj nie było w Tesco, a dziś w realu ;/ Miłej niedzieli!!!

u mnie na szczęście nie ma problemu :) dzis cieszę się nocą!!!! zostawiłam synka u rodziców :) w końcu dłuuuuuga kąpiel i spokojna noc

Przemilczę moją dzisiejszą dietę, bo jej nie było :( pierwszy raz zaliczyłam wpadkowy dzień.... jak tu nie jesć, jak się przy jedzeniu pracuję....pizza, kebab, piwko itp...... no i uległam.... :( cóż jutro nowy dzień,nie ulegnę już pokusie :) Trzymajcie się !!!

Midnight nie łam się, jeden dzień w tygodniu jak się zje więcej, to nie jest zbrodnia. Przecież to normalne, że w życiu są różne sytuacje, okazje, etc i nie można być niewolnikiem diety 366 dni w roku. No dobrze, to obiecana TABELKA. Aby był porządek :P proszę każdą kolejną osobę o skopiowanie jej razem z osobami, które się już znajdują i następnie dopisanie siebie. Nick.......wzrost.....waga startowa.....waga obecna.....cel 1marca...do zrzucenia Toss_and _Turn..164....71.5kg............69.5kg............67kg...... .... ......2.5kg Muszę przyznać, że wynik mnie bardzo cieszy! No to ważymy się!

Hej laseczki! Moi właśnie jedzą tosty z serem :( Luje zbożowe!!! :/ Ja dziś zjadłam owsiankę z owocami suszonymi (jagody goi, figi, orzechy, ziarno kakaowca, suszony ananas) Zapomniałam się zważyć przed śniadaniem więc ja się dopiszę jutro, bo teraz nie mam sensu :) może do jutra jeszcze coś schudnę :) hehe Miłej niedzieli dziewczyny! Idę biegać :) znowu wali śniegiem bez opamiętania :) :) :) fajnie będzie!

hej :D ja też jutro wchodzę na wagę :) mam nadzieje że będę zadowolona tak jak wczoraj :)

W ostateczności Wam odpuszczę dziś ważenie, ale jutro KONIECZNIE musicie się dopisać :PP Co dziś na obiad jecie?

ja właśnie zjadłam :D pół piersi z kurczaka z 2 łyżkami musztardy i paroma różyczkami brokułów :) pycha

40 min fitnessu :) za godzinke kolacja i skakanka w ruch :) dziś się muszę postarać bo jutro wielki dzień :) ważenie!

Ja na obiad pieczony karczek (na szczęście chudy, a tłuszczu nie jadłam i warzywa z patelni na oliwie. Na koalcję jeszcze nie wiem, może drugie pół twarogu chudego z szynką zjem. Znalazłam takie fajne ćwiczonka chyba z nimi 'pojadę', część już robię. http://www.cwiczenia.org/cwiczenia-wyszczuplajace/zabojczy-trening-na-nogi-i-posladki/

No. i dwa kabanosy wpadły. Lubicie kabanosy?

ja uwielbiam ale nie jem. tak się uwzięłam że trzymam twardo dietę :) dziś do ćwiczeń dołączam piłkę :) znalazłam fajne ćwiczenia na brzuch i pośladki więc ją napompowałam bo może to też coś pomoże

Hej dziewczyny ja dziś na obiedzie u teściowej byłem :( więc chyba nie muszę dodawać że dietetycznie nie było :P zjadłam żurek z królika z jednym kartoflem (nie wiem czy to kaloryczne, bez śmietany oczywiście) na drugie: schabowy :P z surówką, deser: 3 mandarynki kawałek ciasta orkiszowego :P Jednym słowem dietetycznie nie było :P ale na dzisiejszym biegu spaliłam 940 kcal :) więc powiedzmy że się wyrównało :) na kolację zjadłam kilka orzechów brazylijskich (niestety orzechy to moja słabość, bardziej niż słodycze) ale już więcej nic je jem. Miłej nocy dziewczyny :) oby waga była dla nas jutro łaskawa :)

Ale kabanosy drobiowe lub z koniny (moje ulubione) nie są wysokokaloryczne. Ja jem jako alternatywę dla wędlin, które zawierają dużo sodu i innych substancji chemicznych, a zwłaszcza wody, przez co mają mało białka. Ogólnie nie mam czasem pomysłów jużna dostarczenie białka ;/ Powinnam go jeść min. ok. 140 gram dziennie. Mjluska gratki, że się tak trzymasz!!!

cosmopola królik akurat jest chudziutki i bardzo zdrowy :) sama osobiście uwielbiam

a dziękuję :) ale w końcu trzeba było się wziąć za siebie. mam nadzieję że wytrzymam :D

mjluska dzięki pocieszylaś mnie :) Właśnie przecczytałam artykuł o spalaniu kalori podczas wysiłku i powiem wam że to wcale nie wygląda tak różowo jak by się nam zdawało. Dlatego czasem kołacze nam po głowie pytanie: "Jak to jest? Tyle ćwiczę, a prawie nie chudnę!" Otóż chodzi o kcal netto czyli takie jakie faktycznie spalamy podczas wysiłku i kcal brutto a więc te podane w tabelach i wszelkiego rodzaju kalkulatorach. Ponieważ to wszystko jest bardziej somplikowane to dla zainteresowanych wrzucam linka: http://www.runners-world.pl/trening/Spalanie-kalorii-4056.html A tu drugi link dotyczący ustawienia diety w stosunku do swojego wysiłku. http://www.runners-world.pl/dieta/Jak-jesc-by-schudnac-3495.html Po powyższej lekturze stwierdzam że jednak moja dieta nie może być haotyczna i wymaga ułożenia konkretnego planu, bo potem okazuje się że zjadłam więcej niż powinnam :(