starania o ciążę

ulna30 a czemu uwazasz ze jestem narwana? przeciez nie napislam nic takiego ,za duzo juz czekam 4 lata to szmat czasu co sie przezylo to sie przezylo,nie raz płakalam w poduszke , ale jestem cierpliwa bo nauczylam sie przez te 4 latanie jeden by sie na moim miejscu załamał chodzilam po lekarzach az w koncu trafilam na odpowiedniego w klinice mnustwo badan itd az w koncu doszlam gdzies doszlam do inseminacji wiec nie dziwota ze chce zeby sie wresccie udalo to zrozumiale, a co ma byc to bedzie nie uda sie za 1 razem podejde drugi raz to i tak jest pl na pól 50/na 50 a i tak mam zamiar isc na badanie krwi po spoznieniu ewentualnej@ wczesnij napewno nie za duzo sie sie przezylo

hej dziewczynki! nie odzywałam się bo miałam Komunię i trochę biegania było:) A więc @ nie przyszła ,dzisiaj 36 dc więc @ powinna być dzisiaj ale wiecie jak to u mnie... objawów na @ nie mam a tym bardziej na ciążę. Brzuch nie boli piersi też nie u mnie na pewno się ten cykl wydłuży.

ulęgałko trzymam kciuki zeby @ nie przyszła:)

biegusia przyjdzie bo nie mam żadnych objawów na ciążę;)

ulęgałaka-mam nadzieje ze nie przyjdzie@...kazda ciaza jest inna ja np nie mialam ,zadnych objawow bylam dzisiaj u fryzjera ,potem rozjasnilam wlosy hahah byly marchewkowe,a potem polozylam farbe orzech laskowy...nawet ładne wyszly:P.... mam nadzieje ,ze nie wypadna po takim malowaniu:P

cześć dziewczyny... mi to się przydarzyła historia, w sumie której finał będzie w poniedziałek. Ostatni okres miałam 9.04. w zeszły wtorek zrobiłam test - pozytywny. Poszłam w środę do gina, ale usg nie wykazało nic. Doktorka stwierdziła że może za wcześnie, więc kazała przyjść za 2 tygodnie. Wczoraj z rana dostałam plamień, więc pomyślałam że pójdę i sprawdzę u innego lekarza. Usg też nic nie wykazało, nie było już nawet plamień, więc lekarz odesłał mnie z kwitkiem. Byłam strasznie wściekła, bo naprawdę uwierzyłam że ciąża. Wróciłam i zrobiłam test. Wyszedł pozytywnie znowu - choć usg nie wykazało nic. :( a właśnie teraz dostałam okres :( W moim przypadku chyba nawet o poronieniu samoistnym nie można mówić... jestem załamana i zastanawiam się czy w ogóle iść do gina w poniedziałek? Co sądzicie?

a już tak się cieszyliśmy z mężem... :(

Cześć dziewczyny:) dzisiaj mam chwilę wolnego więc nadrobiłam niewielkie zaległości w forum:) W piątek powinna @ się u nie pojawić. Na razie nic nie widać ani nie słychać. W piątek mam zapisaną wizyte u lekarza (o ile @ sie nie pojawi) więc zobaczę co mi powie. Ciekawe czy się pojawi. A robiłaś testy róznej firmy? ja myśle że lepiej idź może coś się dowiesz

robiłam testy różnych firm... obydwa pozytywne. tylko usg nic nie wykazało....

no to może początek ciąży. Ja się na tym za bardzo nie znam ale w holandii np jest tak że jak test pokazuje dwie kreski to w ciąży jestes. Więc może na usg jeszcze jej nie widać. Idź w pon jeszcze raz na wizyte i przed pójściem do lekarza zrób znowu test. Albo pojdź na bete. wtedy będziesz miała pewnośc. A lekarze tez się czasem mylą. A chodzisz do lekarza prywatnie?

do lekarza chodzę prywatnie... na NFZ jak sie zapisałam to miesiąc czekania. szczerze mówiąc straciłam już nadzieje na ciążę, bo mam @. Wszystko mnie boli, i do tego psychiczny dołek. Po 15 zadzwonię do położnej, ale na nic nie liczę ...

Ale z tego co wiem to czasem się zdarza że kobiety w ciąży mają okres. Zrób może test po okresie i będziesz wiedziała. Mam nadzieje że będzie wszystko ok:)

Maja8626 czekam do 15, wykonam telefon a w poniedziałek idę na wizytę. Może faktycznie zrobię test po @. Choć tak jak mówiłam - nie liczę na nic już. Dzięki za wsparcie

hahha ulegalko kochan a jakie to objawy są na ciąze...a wiem kompeksowo jak chyba jej nie ma!!!:)...czekaj kochana cierpliwie...a ja przesylam fluidki z 14 tc...chociaz czuje sie jeszcze róznie...rewelacji nie ma...

Paula da znać jak już będziesz po wizycie:) mam nadzieję że będzie wszystko ok. na razie odpoczywaj.

paula_30_ - wcale nie jesteś narwana :) to zrozumiałe, że się o tym myśli....a w Twoim przypadku to już w ogóle....trzymam kciuki żeby się tym razem udało:) a takimi komentarzami się nie przejmuj...jesteś dzielna:) a to forum jest właśnie po to żeby się wyżalić :* a my po to żeby pocieszać :)

może zrobię jutro test i już będę wiedziała na 100 % chociaż i tak wiem ,że nic z tego. Biegusia a jak to było z Tobą? bolało Cię coś?

biegusia a chłopczyk czy dziewczynka?

Cześć dziewczyny:):) Ale gorąco:) Paula Ja miałam tak sytuacje testy pozytywne no i dostałam@ Ale gin kazała mi przyjść 28 maja i wtedy mi powie co i jak ale raczej testy się myliły:( Ulęgałka trzymam kciuki kochana:):)

Paula a masz obfitą @??

misia2889: @ własnie się rozkręca... chyba umrę:( też mam wizytę na 28.05 i konsekwentnie się na nią wybiorę. nie mogę ogarnąć sytuacji, bo ostatni okres miałam 9 kwietnia, a mam regularne. i to już drugi raz w tym roku, tylko że w marcu to 3 testy wyszły pozytywnie (każdy innej firmy) a dwa dni później dostałam @. :(

Ja mam nieregularne Kurcze jakie to chore,że testy pokazują pozytywne wyniki a potem co innego sie okazuje:( brak słów... Ja się cieszyłam bo 10 dni mi sie spózniał ale przy nieregularnych to wszystko możliwe.. Idz w poniedziałek na ta wizyte zobaczysz co powie:):)

HEJ dziewczynki! MISIA=tak to juz bywa z tymi testami...niestety...:(...wiem cos o tym.. Ja,tylko na chwilkę przez wekend nas nie było znów(i dobrze,bo staram się nie mysleć)i nie widziec moich ciężarnych kolezanek...:(...choc bardzo je lubie i nie moge doczekac się przyjscia maluszków na świat:)no,ale nie o tym chciałam pisać,tak na szybkiego naskrobie bo moje mamusia ma dzis urodziny i idziemy świetować:) NIKA=SUPER zdjecie synusia,ale masz fajnie!:)zdrówka kochana Wam zyczę! EWUŚ=napisz jak tylko bedziesz wiedzieć czy synus czy córeczka!czekam z niecierpliwoscią:)wogóle brzuchatki odzywajcie sie czesciej co choć pocieszymy się uśmiechniemy(przynajmniej ja)i nie tylko pewnie z waszego szcześcia:) MAŁPKO SKARBIE=cholerka no...szkoda ze @ przyszła...:(...tylko główka do góry!!!!!!nie jestes sama!!!!mi juz sie skończyła i ...jak tylko bedzie czas i chęc to działamy:)i życzę wam owocnych staranek już niedługo:)jak obliczyłam(jesli co 28,to @ WYPADA MI NA 16.06.jak bys mogła Proszę:)to zmień mnie w tabelce lub inna z dziewczynek jesli nie problem(bo dla mnie troszkę)jeszcze tego nie robiłam no i inter zawiesza sie czasami w tej naszej(dziurze..) PETRA=trzymam kciuki by nie przyszła wredota! ULEGAŁKO=KOCHANA!i u ciebie tez nie ma sie pojawić! dziewczynki musze uciekać:(...wieczorem moze uda mi się wpaść do was:)sciskam WAS WSZYSTKIE Z OSOBNA!PRZESYŁAM BUZIAKI ŻYCZĄC MIŁEGO WIECZORKU!:)pa,pa

Hej Ulęgałko jesteśmy w takiej samej sytuacji:) ja powinnam @ dostać wczoraj według testów owu miałam 15 dni temu. nie mam żadnych objawów ciążowych, ani na @. czasem mnie zakłuje na dole brzuvcha. kurcze sama nie wiem dzis szyjka jak by znowu miekka i bardziej owarta. ja juz sie pogubilam. poczekam, jutro zrobie test jak nie przyjdzie @ to po powrocie pojde do gina znowu.

Cześć dziewczyny:) mam nadzieje że udało Wam się. Dopóki @ nie ma jest nadzieja. Jak pisałam wcześniej w piątek ide na wizytę, ale przed nią rano zrobię test. W sumie nie ma żadnych objawów ani na ciążę ani na @. Czasem pobolewa mnie podbrzusze. Jakoś nie umiem o niczym innym myśleć... :) no ale na razie zabieram się za prasowanie bo zarosłam ciuchami do prasowania:)

Maja ja mam podobnie tylko sama sie zastanaiwam czy naprawde powinnam dostac ta @ wczoraj. ja mam nieregularne i nie wiem czy bazowac na wyliczeniu dni kiedy powinnam dostac @ na podstawie testu owu...15 i 16 dni temu wyszly pozytywne.

no właśnie ja też miałam podobnie. nie wiem co myśleć. Testu na razie nie robie. zrobie w piątek przez wizytą bo wtedy mniej więcej powinnam dostać. o ludzie czemu to wszystko takie skomplikowane. Powinien się pojawiać tatuaż CIĄŻA i by było z głowy :) a ni czekanie liczenie testy nie testy. ah Pan Bócek mógł to łatwiej rozplanować:D

a też nie chcę się na nic nastawiać bo u mnie nic nie wiadomo z ta @

małpko kręgosłup ciągle mi dokucza , ale powiem wam że tw tym cyklu @ był dużo lżejszy niż poprzednie to chyba od ziółek :D , żadnych tabsów nie brałam, więc to mój 7 cykl staranek sie zaczyna , kurcze jak tu o tym nie myśleć , nie napinać sie , jest jakiś sposób ?

Nie wiem. Chyba nie ma. Niby zająć się czymś innym powinno pomóc, ale mi nie pomaga. Mam tyle rzeczy do zrobienia a nic nie jest w stanie odwrócić mojej uwagi od myślenia o dziecku. Niestety... :9 jeszcze wczoraj rozmawiałam z bratem i on do mnie z tekstem że mam czas że jestem jeszcze młoda żeby nie naciskać to wtedy się uda. Tylko mnie wnerwia takie gadanie pamiętam jak pół roku temu gadał że się starają i sie nie mogą doczekać jak im się uda. Kurcze zapomniał wół jak cielęciem był:/