starania o ciążę

Beta 215,0 mlU/ml :D Nie wierzę w to co się dzieje :))

Magda gratuluję!!!! wkoncu się udało!!:) termin @ ci się spóźniał?

Tak, dwa dni :)

Madzia skacze z radosci, w koncu dobra wiadomosc Teraz dbaj o siebie i rosnijcie zdrowo :D Gratulacje. No niestety takie dlugie sa kolejki. Jak bedziemy mieli wszystkie wyniki, to dopiero wpisza nas na liste, wiec po dziecko bede szla gdzies w kwietniu 2015.Jak wszystko poszloby zgodnie z planem, to urodzilabym w styczniu 2016, niby to odlegly czas, a pewnie zleci nie wiadomo kiedy

Magda opowiadaj o twoich dolegliwościach ?? miałaś jakieś przed @?:) Przypomnij mi ile wy sie staraliście i jaki byl u was problem?:) bo wybacz ale nie pamietam;/ :*

Jezu dziewczyny dziękuję, ja wciąż nie mogę w to uwierzyć. Joanno my się staraliśmy w sumie 2,5 roku. Problemem była endometrioza. Teraz miałam drugi cykl stymulowany CLO, no i wygląda na to, że szczęśliwy. Dolegliwości nie mam, myślę, że mogą dopiero przyjść. Jedyne to bolące piersi, ale zawsze mnie bolały przed @ więc nie wzięłam tego za objaw i lekkie kłucie podbrzusza (raz na jakiś czas). Dzisiaj przy badaniu krwi zrobiło mi się słabo, co się raczej nie zdarzało. Poza tym nic. W poniedziałek powtórzę betę tak dla pewności, że wszystko jest ok. No i czekam z niecierpliwością na wizytę u gina. Trzymajcie za mnie kciuki :)

Madziu ale musiałaś mieć stymulacje przez cło bo pęcherzyk nie pękał ci? bo wiem że tez jest podwane m.in. z takiego powodu:) kurcze super że Wam się udało wkońcu coś się dzieje na naszym forum... wkońcu szczęśliwa wiadomość!:) czyli mowisz że większych objawów nie miałaś ? a w dniu @ nie bolał cie okropnie brzuch? kurde a ja się nadal martwię tą prolaktyną:(

Nie bolał mnie brzuch. W sumie bardzo rzadko mnie bolał nawet jak @ przychodziła. Clo (clostylbegyt) bierze się na rozwój pęcherzyków, w moim przypadku, żeby zwiększyć szansę na ciążę. Pęcherzyki pękły same więc nawet nie musiałam mieć podanego pregnylu. Joanno a kiedy masz wizytę u gina? Griszanko z każdym dniem jesteś coraz bliżej upragnionego celu :)

Magda ja idę do gina dopiero w kwietniu jak otrzymam wszystkie wyniki(jeszcze z wymazów) i jak będe po @ bo w nastepnym tyg mam ją dostac...;/ więc najwcześniejsza wizyta bedzie dopiero w kwietniu na poczatku...

Czesc dziewczynki :) Mam do Was pytanko. Pierwszy raz mam podejrzenie torbieli na lewym jajniku. Dzisiaj mam 14 dzien cyklu i w pewnym momencie dnia pojawil sie klujacy bol w okolicach tego jajnika, a jak wrocilam do domu, to okazalo sie, ze plamie. Myslicie, ze mogla mi peknac torbiel i stad to plamienie. Kurcze nigdy tak nie mialam, wiec nie podejrzewam krwawienia okoloowulacyjnego, a troche mnie to martwi. Macie jakies doswiadczenia w tym temacie?

Witam nie potrawie odczytac wyniku beta hcg który wyszedł mi 14109. Z om ma być 8-9 tydz tylko ze ja dokładnie nie pamiętam kiedy tak naprawdę ja dostałam a na usg pęcherzyk ma 6-7 tyg jest pęcherzyk zoltkowy ale brak zarodka ;(((( dlatego kazal mi zrobić ta beta tylko nie muiem jej odczytac jeśli wyjdzie za mało to będzie oznaczalo poronienie chybione inaczej mowiac ciaza zatrzymana i zabieg lyzeczkowania:(( PROSZE POMOZCIE!!!!!!!

magda tak się cieszę, że Ci się udało!! Jest to da mnie ogromna mobilizacja, bo mam ochotę się poddać, a Ty czekałaś na swoje 2 kreseczki 2,5 roku, do tego endometrioza, ale jest to pocieszające, że jednak medycyna może wiele. Gratulacje raz jeszcze i życzę Ci teraz aby wszystko było w porządku i nie znikaj nam z forum tylko informuj jak po kolei jak ciąża przebiega, będziemy z Tobą w ciąży :) magda nawet nie wiesz jak mnie to podbudowało, bo ja w sumie poza podstawowymi badaniami nic nie miałam robionego, żadnej stymulacji cyklu, żadnych leków nawet monitoringu cyklu nie miałam, a Ty tak wiele już przeszłaś i to Tobie mogło się wydawać, że już nie ma szans, a jednak się nie poddałaś i są efekty. Także dziewczynki nie poddajemy się!! Ja się tak boję tej drożności, a czeka mnie to za jakieś 2 tygodnie :(((

ps. zapomniałam dodać, że dziś piąty ostatni dzień na samym białku, jutro wreszcie warzywka!!! Ale narazie nic nie schudłam :(

Dziewczyny robiłam dzisiaj test. Druga kreska jest bladoróżowa, ale dobrze widoczna....jutro powtórze ;)

Paula dziękuję za te słowa, wiele dla mnie znaczą. Na pewno nie zniknę z forum. Wizytę u gina mam w czwartek, a w poniedziałek i środę mam powtórzyć bete i zobaczyć jak przyrasta. Mereszka miałam tak samo, także moja ogromneeee gratulacje :))))) Informuj na bieżąco o rozwoju sytuacji :))) Forum rozkwita. Która następna???? :D

mereszka super!! Ale nam się ruszyło na form, trzymam kciuki żeby to rzeczywiście była ciąża, musi tak być!! gratulacje!! ps. mereszka jak długo walczyliście, bo nie pamiętam, a nie widzę Cię w tabelce :)

Mereczka , magda gratulacje ;-) niech nam się nie kończy ta dobra nowina :-D

dziewczyny niestety muszę przerwać tą dietę, nie wpływa to na mnie dobrze, mam problem z wypróżnianiem się, piję dużo wody, ale czuję się fatalnie, dziś mi strasznie słabo jak patrzę na moje produkty w lodówce to mi się zbiera na wymioty... niestety odpuszczam, trzęsą mi się ręce i nogi, słabo mi i mam zawroty głowy.... mąż mnie ochrzanił i kazał mi zjeść ogórkową, którą zrobił początkowo dla siebie, a teraz skwierczą mi filety z kurczaka pieczone w piekarniku z pieczarkami na oliwie, a do tego będzie brokuł na parze z masełkiem.... trudno, nie dam rady, tak fatalnie się dziś czuję.... miałam iść na rower, ale nie mam siły.... i spędziłam ten piękny dzionek w domu ze złym samopoczuciem....

dziewczyny niestety muszę przerwać tą dietę, nie wpływa to na mnie dobrze, mam problem z wypróżnianiem się, piję dużo wody, ale czuję się fatalnie, dziś mi strasznie słabo jak patrzę na moje produkty w lodówce to mi się zbiera na wymioty... niestety odpuszczam, trzęsą mi się ręce i nogi, słabo mi i mam zawroty głowy.... mąż mnie ochrzanił i kazał mi zjeść ogórkową, którą zrobił początkowo dla siebie, a teraz skwierczą mi filety z kurczaka pieczone w piekarniku z pieczarkami na oliwie, a do tego będzie brokuł na parze z masełkiem.... trudno, nie dam rady, tak fatalnie się dziś czuję.... miałam iść na rower, ale nie mam siły.... i spędziłam ten piękny dzionek w domu ze złym samopoczuciem....

Staraliśmy się prawie rok. Ale nie napieraliśmy. W tym miesiącu miałam pierwszy raz monitorowanie cyklu i najwidoczniej się udało ;) Dopiero 31 marca mam lekarza.

mereszka gratulacje!:) no wkońcu nasze forum głosi dobre nowiny:)test robiłaś po terminie@? ile ci się spóźniała? robiliście jakies badania wczesniej? jak się czułaś przed @ bolał cie brzuch? ja czekam na @ eh.. i już ją czuję strasznie boli mnie brzuch.. i czasami miałam wrazenie dziś że przyjdzie wcześniej.. a Ty Paula jak tam kiedy @ albo i nie?:) jak się źle czułas po tej diecie to nic na siłę.. bez sensu żebyś miała się katować za wszelką cenę... Griszanka dziś weszlam dopiero na forum a widzę że dodałaś post ty kochana sie niczym nie przejmuj może to zagnieżdzenie ? byłas wtedy po owulacji? napewno żadna torbiel alni nic mnie też często klują jajniki i mój gin powiedzial że to tylko dlatego że albo z powodu owulacji albo z powodu tego że mam problemy z wypróżnianiem i u ciebie może to jest tym powodem tym bardziej że ty jesteś na tej diecie organizm też inaczej reaguje i wogule.. więc głowa do góry!!:) dalej cię boli? dalej miałaś jakieś plamienia?? odezwij się do nas:*

mereszka a jak u ciebie z z temperaturą? mierzysz sobie?

Magda, Mereszka gratulacje!!! :) :) Moja Gwiazda już skończyła 6 tyg, leci już 7 ;) Jak widzę kobiety w ciąży to im zazdroszczę, etap ciąży uważam u siebie za fantastyczny czas :) także dziewczynki raz jeszcze szczerze gratuluję ;) Za 2 tyg mamy chrzciny ;)

tu mereszka moje wypowiedzi wychodza jako SPAM. czemu?

mereszka czasem wypowiedzi wychodzą jak spam jak są długie, nie wiem czemu, ale to się zdarza i trzeba je dzielić na dwa posty. Griszanko mam nadzieję, że to plamienie to nic szczegónego, a może jak pisze Joanna coś pozytywnego? U mnie @ w najbliższą środę, ale wiem, że nic z tego, bo prawie nie było staranek :P Czuję się normalnie, tzn. odczuwam symptomy nadciągającej @... a umiem już je rozpoznawać :(

Paula nigdy nic nie wiadomo... fajnie by bylo jakby Ci się udało :) eh... ja mogę powiedzieć tak samo... wiem że te bóle to na pewno na @ więc już się nastawiam psychicznie.... i powiem Wam tak że jestem na nią przygotowana i chce żeby jak najwcześniej przyszła i szybko poszła... bo jej po prostu nie lubię:P i w tym mc ani jednego testu nie zrobię tak sobie obiecałam bo to wydawanie kasy w błoto jakby zliczyc ile ja juz kasy na nie wydałam to powiem szczerze że fortunę:P ah po cięzkim dniu w pracy relaksuję się z piwkiem w ręku mniam:D

Mereszka, kolejna cudowna wiadomosc. Gratulacje, w koncu na forum mamy wysyp ciaz. Teraz czekam na kolejne dobre nowiny. Paula ja mialam tak jak ty przez pierwsze dwa dni, potem ustapilo i bylo juz ok. Skoro nie tolerujesz za dobrze tej diety, to lepiej dac sobie z nia spokoj. Ja powoli tez wracam do bardziej normalnego jedzenia, ale staram sie zachowac wieksze proporcje bialka w stosunku do weglowodanow. Wprowadzam pojedyncze owoce i raz na dwa dni zjem sobie kromke ciemnego chleba :) Na wadze co prawda od tygodnia stoje, ale objetosciowo sie kurcze, dwa rozmiary mniej w tylku :D Wiec jestem z siebie dumna :)

Joanno, dzieki za odpowiedz. Mimo diety nie mam zadnych problemow z wyproznianiem, wiec to na pewno nie z tego powodu. Jak bylam na tej wizycie kwalifikacyjnej do IVF, to lekarz robiac USG zobaczyl ciemny zamazany pecherzyk na lewym jajniku, stwierdzil, ze moze to byc torbiel, albo ognisko endometriozy, mowil ze bedziemy to obserwowac i zobaczymy czy bedzie przy kolejnej wizycie czy zniknie. Jeszcze tak sobie mysle, ze w ostatnim cyklu mierzylam temp. tyle o ile, ale nie bylo widac skoku temp, ale myslalam, ze to przez antybiotyk, a to po prostu pecherzyk nie pekl. Plamienie powtorzylo mi sie rowniez wczoraj, wiec mialam je w 14-15 dc., a to dopiero czas spodziewanej owulacji. Mam tylko nadzieje, ze to przez peknieta torbiel bylo to plamienie, a nie przez polipa, ech. Balam sie, ze w tym cyklu tez zrobi mi sie torbiel, bo temp. nie chciala wzrosnac, ale w koncu dzisiaj skoczyla, czyli nie jest zle.

to jest wiadomość testowa, bo każda mój post uznawany jest za spam, o co chodzi?

griszanko ja też postanowiłam nie rezygnować ze zdrowego i mniej kalorycznego odżywiania, ale dukan mi nie służy. Też skupiam się na większej ilości białka, ograniczę do minimum węglowodany i tłuszcze (zostawię tylko oliwę, bo jest zdrowym tłuszczem), będę zwracać wagę na produkty z wysokim indeksem glikemicznym, jeśli makarony, ryże - to tylko ciemne (pełnoziarniste), a chleb też ten dietetyczny (chrupki) i również ciemny.