Polscy faceci są brzydcy i nie dbają o siebie

http://www.mojageneracja.pl/1409859

"Mówisz takim, co robić, to zaraz jest : " taaaa...."" ja czytam ten wątek uważnie i naprawdę nie znalazłem informacji "co robić". no bo "wyjść do ludzi" to jakis slogan bez sensu. co to w ogóle znaczy?

"Siedźcie w domu na dupie i płaczcie, że baby was nie chcą." A ty idź porobić sobie fotki. Wszak miejsca w stopce starczy.

autorka nikogo nie szuka bo sama wyglada jak indor do srania

Stefano z okolic - znam Ci e?????? szczerze.. ja Wam polecam psycholgoa, mowie powaznie, jesli nie poradzicie sobie z kompleksami to nigdy nic sie w Waszym zyciu nie zmieni.

"no bo "wyjść do ludzi" to jakis slogan bez sensu. co to w ogóle znaczy?" To znaczy: bądź tam, gdzie są inni ludzie

ej Obserwatorko ja jestem piekny i zadbany :P :D

On nie z tych co by dojeżdzał to nie pasuje.

nie mamy tego "czegoś"

"ja Wam polecam psycholgoa" Bo nic tak nie pomaga jak obcy co cię słucha za pieniądze :D

to nie moje gg i nie moje zdjęcie. Nie wiem po co ludzie podszywają się pod innych. Chyba sami nie mają nic do powiedzenia i uwielbiają innym robić złośliwości. Żal mi Was

Koco ale ja Ciebie znam :P ;) sesja zaliczona :P

gg. tutaj jest jej profil, trochę informacje na nim inne, niż ona sama podaje. http://www.mojageneracja.pl/1409859

"Po ch*j wychodzić do ludzi. Lepiej ponarzekać." Kretynie niemal każde moje "wyjście do ludzi" konczyło się tym, że byłem obiektem kpin albo naczelnym dziwakiem i odmieńcem. Jak jestes fajny to sobie wychodz

"To znaczy: bądź tam, gdzie są inni ludzie" W galerii handlowej? :D

"Gdybym mógł cofnąć czas to do żadnej bym się nie odezwał i tylko na zaliczenia przychodził." dokładnie. moje życie zmieniło się bardzo na lepsze od kiedy przestałem podejmować nieudolne próby podrywania lasek. to było naprawdę żałosne jak tak na to z perspektywy popatrzę. lepiej odpuścić, oszczędzasz sobie wtedy stresu i upokorzeń. jakość życia naprawdę wzrasta. możesz się zająć rzeczami które lubisz i nie dręczyć się "byciem gorszym".

Prawiczek bez wiary "Widzę, że masz frajdę nabijając się ze mnie." Oj, no już Słonko, nie obrażaj się, po prostu nie byłam w stanie odpuścić tego motywu z zapraszaniem na kawę... :D

Jestem puszystą kobietą

Psycholog nie tylko slucha za kase, ale zna metody ktore pomagaja przelamac narastajace w nas przez lata bariery...

narzekam np: zbieram minerały i skamieniałości, ćwiczę kickboxing i szermierkę mieczem w Kole Rycerskim itd. Pewnego razu moja szkoła postanowiła zorganizować wycieczkę dla klas pierwszych w celu "zintegrowania młodzieży". Łatwo psorom mówić, reszta ziomów nawet nie znają znaczenia tej nory. Cieszyłam się jednak, bo mieliśmy pojechać do Lwówka Śląskiego na Agatowe Lato. Prawie nikt oprócz mnie nie wiedział gdzie to jest, a ja jeżdżę tam co roku po agaty i skamienieliny do kolekcji. Dużo okazów opylam i stąd stać mnie na zbroję, miecz, tarczę, GPS, że o komórze i fajnych ciuchach nie wspomnę :P Wszystko było by wspaniale, gdyby nie ulewa, która zaskoczyła mnie w trakcie czasu wolnego. Gdy szedłem do pokoju wychowawczyni, żeby powiedzieć, że już jesteśmy, aż się ze mnie lało. - O mój Boże, jesteś cały przemoknięty! Powiedziała, gdy tylko mnie zobaczyła - Martwiłam się czy coś ci się nie stało?! Taka ulewa! Zdejmuj natychmiast ubranie, bo się przeziębisz! Nie czekając na moją reakcję zaczęła rozpinać moją koszulę. Musisz wziąć gorący prysznic!!! - dodała- Weź go u mnie, mam własną łazienkę. Nie będziesz biegał po ośrodku cały przemoczony! Gdy wyszedłem spod prysznica okręcony tylko ręcznikiem psorka zarumieniła się a jej piersi momentalnie się wyprężyły, podobnie jak mój przyjaciel :P - Myślę, że dobrze się stało, że ty zostałeś przewodniczącym, wyglądasz na inteligentnego chłopca - rzekła ni z gruszki ni z pietruszki, po czym bezceremonialnie dodała: - Jesteś popularny, dobrze nawiązujesz kontakty z ludźmi. Ale bycie przewodniczącym klasy to również praca, trudna praca, dlatego musimy współpracować i lepiej się poznać. Dla dobra klasy nie możemy mieć przed sobą żadnych tajemnic. Nie stój tak, jesteś nieźle wyposażony. Nie miałam jeszcze w sobie takiej pały! Mówiąc to zaczęła rozpinać swoją bluzeczkę. Zdjęła ją i moim oczom ukazały się piękne idealnie symetryczne piersi. Nie nosiła stanika. - No, dotknij ich! Nieśmiało podniosłem dłoń i jednym palcem dotknąłem twardej brodawki. Monika odwinęła ręcznik i mój penis ukazał się w całej okazałości. Już bardziej ośmielony chwyciłem obiema dłońmi piersi i zacząłem je ugniatać i masować. - Teraz je poliż! Zbliżyłem się do niej i mój język zaczął krążyć wokół brodawek. Zacząłem je ssać jak niemowlak i bardzo jej się to spodobało, bo wydała z siebie cichy jęk. - Teraz, teraz możesz pojebać- powiedziała. Ruchałem coraz mocniej. Nie szybko ale, wydawało się, że za każdym razem wchodzę głębiej. Moje jaja obijały się o jej ciało z głonym kląskaniem. - Ruchaj mnie. Jeb, pierdol ile masz sił. Jeszcze mocniej - prawie krzyczała. Nie trzeba mi było tego mówić. Powoli traciłem kontrolę nad swoimi ruchami. Kutas wyskakiwał prawie cały by po chwili rozdzierając pipkę wpychać się do środka. Czułem zapach potu, rozgrzanego ciała a przede wszystkim cudowny aromat jej pipy. Czułem ze dochodzimy razem. Wyciągnąłem nagle kutasa i spojrzałem na niego. Nie widziałem go jeszcze nigdy w takim stanie. Sam się zdziwiłem jaki był wielki i prawie purpurowy. Z grubymi pulsującymi żyłami ociekał jej sokami zmieszanymi z moją spermą którą wstrzyknąłem jej do pizdy przed chwilą. Nie trwało to jednak długo. Przyciągnęła mnie gwałtownie i krzyknęła prawie. - Nie wychodź, nie lubię tego. Pierdol mnie do końca, jestem już blisko. Mocno, mocno ruchaj!!! Tego było znów za dużo. Wystrzeliłem gwałtownie, raz, drugi i trzeci. Drgałem przez chwilę, a ona wpijała się w moje usta. Kurczyła mocno uda. Tym razem zdawało mi się, że już po mnie, gdy w jakim konwulsyjnym skurczu jej piździocha zacisnęła się mocno. Zaciskała się tak wiele razy, jakby chciała wycisnąć ze mnie ostatnią kropelkę spermy. Nasze ciała splotły się mocno. Jebalimy się jeszcze chwilę. Strzeliłem spermą ostatni raz, myślałem, że kutas mi pęknie.

"Darker "Siedźcie w domu na dupie i płaczcie, że baby was nie chcą." A ty idź porobić sobie fotki. Wszak miejsca w stopce starczy. " Szczerze Darker... Rozmawiaj tu z ludźmi w miarę normalni i umieść swój nr gg w stopce, a gwarantuję Ci, że nie jedna dziewczyna do Ciebie napisze. Wtedy już wszystko zależy od Ciebie. Jeśli masz trudności w nawiązywaniu znajomości w realu, to może taka forma jest dla Ciebie odpowiednia. Po jakimś czasie takiego pisania spotkanie nie będzie stresujące.

"Oj, no już Słonko, nie obrażaj się, po prostu nie byłam w stanie odpuścić tego motywu z zapraszaniem na kawę... " Spoko tak samo co pewniejsi siebie osobnicy w realu nie przepuszczają okazji by spróbowac poniżyc kogos takiego jak ja, normalka

"To znaczy: bądź tam, gdzie są inni ludzie" a ty myślisz że ja do ciebie piszę z jakiejś pustelni w bieszczadach co tylko niedźwiedzie do okien pukają? mieszkam w łodzi, spotykam ludzi codziennie, skończyłem studia - tam też byli ludzie, jak mam czas to idę się spotkać ze znajomymi - to też ludzie, robię zakupy, wychodzę do knajpy od czasu do czasu. skąd w ogóle pomysł że nie bywam tam gdzie są ludzie? wypisujecie jakieś kompletne niedorzeczności "bo wam się wydaje" które nie mają w ogóle sensu.

Chyba dam znać osobie, której podszywacz podał gg na forum.

Stefano z okolic - jaka sesja????????????? :D

choc i tak zeszliscie pewnie z tematu ale chciałbym cos powiedziec na tem własnie tego czy polscy faceci sa zaniedbani bo i o wygladzie nie ma co dyskutowac bo chłopak nie przejmuje tylko cech wygladu o ojca : ) taka mamy urode i widocznie takie cechy nasze matki przekazały nam wiec najeżdżanie na facetow jest bezsensowne :) ogólnie co do zadbania to zalezy od wychowania i nawykow...bardzo szybko weszlismy ze tak powiem do europy i chcemy byc tak jak zachod wiec i kobiety chca facetow tak wygladajacych jak na zachodzie ale własnie ciezko w tak krotkim czasie zmienic mentalnosc nawyki polskich rodzin... dopiero wchodzimy w ten etap dbania o siebie wiec brakuje nam trocke ale tutaj apel do kobiet...... ułatwijcie to nam : )

Nie, no... Pewnie. Szukajcie wymówek dalej...

Lomu Lomu@tlen.pl'; "Szczerze Darker... Rozmawiaj tu z ludźmi w miarę normalni i umieść swój nr gg w stopce, a gwarantuję Ci, że nie jedna dziewczyna do Ciebie napisze." Doskonały pomysł, Darker zastanów się nad tym! Pomyśl tylko: będziesz PISAŁ z dziewczynami, tak jakby babskie forum już ci nie wystarczało. :D

czy to moderatorzy podszywają się pod ludzi by wymóc na nich założenie pseudo i wyciągnięcie adresu mailowego??

Autorko ciebie ŻADEN ni zechce,,jesteś beznadziejna z charaktru i sama srasz wyżej niż doope masz :O