Mam juz dosc tej biedy

rozumię cię pewnie jak ci dobrze w Niemczech to po co masz wracać do polski. pewnie bym tak samo nie chciała wracać jakby mi się tu podobało. - Wez dziewczyno przestan zyc marzeniami... Jak ci zabrczy w brzuchu bo ledwo oplaty zrobisz to przestaniesz pisac farmazony. Leniwa jestes i w polskim grajdole w UK siedzisz i to jest twoj problem. Rodzice uchronili cie od iedy, zebys miala co jesc i sie w co ubrac, bo dobrze w Polsce tylko dzi**i, cwaniaki, lizajdupy i zlodzieje maja co to po znajomosci wszystko zalatwiaja. Juz niedlugo w Polsce sami siebie beda zrec, bo pula tego co jest dostepna ciagle sie zmniejsza. No ale twoj wybor, za pare latek wrocisz z placzem spowrotem. wiesz w polsce nie żyłam biednie po prostu moi rodzice tak zadecydowali, zresztą nie widzę bym tu żyła na jakimś o wiele większym poziomie.o dziwo miałam co jeść i w co się ubrać dodam że nie były to najtańsze rzeczy .wiesz wróce dopiero jak w polsce już naprawdę będzie strasznie źle ale póki mam co jeść i za co żyć to czemu bym nie miała jechać napewno taniej wyjdą rodziców moje studia w polsce niż w anglii.

napewno taniej wyjdą rodziców moje studia w polsce niż w anglii - na pewno? policzylas koszta??? czemu nie idziesz do pracy? przeciez masz 19 lat!!!

Ja nie wyjechałam z własnej woli tylko dlatego ze mnie głod przycisnal , rozumiesz ? Zreszta co ci będziemy wałkować sama zobaczysz jak tu wrócisz i oczy Ci się otworzą.

teraz jest najlepszy moment ( studia), oczywiscie powinnas miec jakies zaplecze ale i tak studoai cie wyniosa o wiele taniej niz w UK. No i mnostwo rzeczy bedzie cie wkurzac ale i bardzo wiele podobac. Jesli skonczysz sensowne studia , zawsze mozesz znów wyjechac w swiat.

zaley gdzie dziwczyna mieszka, jesli chce zmienic miasto ze wzgledu na uniwersytet, to koszt wynajmu mieszkania + zycie beda na pewno drozsze niz w Polsce.

taka strata http://www.flesik.pl/irena-jarocka-nie-zyje/

ales ty glupia, brak slow! w polsce nie zylas zle? a pracowalas? utrzymywalas sie sama? placilas za rachunki, za zakupy itp? nie! wiec o czym my rozmawiamy? nie masz pojecia o zyciu nie radzisz sobie zagranica, to tym bardziej nie poradzisz sobie w polsce

"nie radzisz sobie zagranica, to tym bardziej nie poradzisz sobie w polsce" faktycznie...cos w tym jest..

w polsce dostajesz wyplate i zastanawiasz sie czy masz plakac czy sie smiac! zrobisz oplaty, na jedzenie zostaja ci resztki, a o kosmetykach czy ciuchach to mozesz tylko myslec i marzyc ja nie mowie o tym jak ktos zarabia 3tys na reke ale nie oszukujmy sie, ktory student tyle bedzie mial? autorka musi wiedziec ze dostanie maks 1300zl studia, oplata za pokoj, jedzenie, tel i bilet miesieczny, i kasy nie ma jedz jedz autorko, a zaraz bedziesz wracac z placzem

jeszcze jedno ja tez myslalam ze w polsce jest ok inaczej bym nie wracala kazdy mi mowil ze ciezko a ja myslalam kurde jak mieszkalam z rodzicami, bylo normalnie wiec o co im chodzi teraz jestem tu poltora roku i mam dosyc odliczam dni do wyjazdu i kolejny raz tego bledu nie zrobie

agniszka a w jakim kraju bylas wczesniej? no jak autorce rodzice oplacaja studia to sie martwic nie musi. ja sobie sama oplacilam studia w DE.

ja bylam wlasnie w uk zaraz po maturze wyjechalam do rodzicow, bo oni juz tam byli na poczatku 3 miesiace z rodzicami mieszkalam, pozniej sie wyprowadzilam wrocilam we wrzesniu 2010 bo chcialam sie uczyc, czulam ze musze isc dalej, cos ze soba zrobic a to byl blad, moglam zaczac robic studia albo kursy w uk, byloby mi latwiej a teraz rzucilam studia i wracam z powrotem bo nie daje rady psychicznie tutaj mi tez rodzice pomagali, oplacali studia ale co z tego? za reszte sama placilam i w sumie na nic nie moglam sobie pozwolic

moja siostra blizniaczka tez wyjechala ze mna do uk po maturze kiedy ja zdecydowalam sie wrocic do pl, ona zdecydowala sie wyjechac do szwajcarii i ani mysli wracac do polski nawet nie chce tu na wakacje przyjezdzac

no ja tez do Polski na wakacje nie jezdze..po co..nie bylam od kilikunastu lat i nie mam zamiaru. uwazam,ze jak mlody czlowiek ma szanse na studia i prace za granica to nie powinien sie wogole zastanawiac. niestety wiele studiowanych kierunkow w PL nie sa w pelni uznawane n.p w DE. znam wiele nauczycielek z Polski ktroe musialyby porobic egzaminy zeby moc pracowac jako nauczycielka w szkole n.p...ze swoim polskim wyksztalceniem taka Pani moze najwyzej pracowac w przedszkolu..

ja swego czasu chcialam z siostra jechac do niemiec bardzo nam sie ten kraj podoba, lubimy jezyk niemiecki nawet teraz nie wiem czy to nie bylby lepszy wybor niz uk ale duzo rzeczy zapomnialam z niemckiego, i wiem ze byloby mi ciezko i nie mam zadnego zawodu wiec to tym bardziej

niemieckiego mozna sie szybko nauczyc. przypuszczam, ze jestes mlodziutka:-) to nie ma problemu. jesli chodzi o zawod to lepiej nauczyc sie wlasnie od razu w DE ..szukaja jak cholera ludzi ktorzy chcieliby zrobic Ausbildung t.z uczysz sie w jakiejs firmie zawodu 2-3 lata..widzialam w telewizji ze niektore firmy placa ludziom 1000 euro tylko dlatego by sie u nich uczyli i chetnie ludzi z Polski biora ...jak jestes mloda to nie ma zadnych problemow:-)

mam 23lata, niby mloda ale czuje sie staro :P zawsze chcialysmy z siostra mieszkac w niemczech, nie wiem dlaczego ale odkad skonczylysmy, 7 czy 8lat, nie mowilismy o niczym innym ogladalysmy niemieckie bajki, sluchalysmy niemieckich piosenek mialysmy jobla na punkcie niemieckiego

23 lata, o jejku :-) dzieciatko :-)to tym bardziej swiat dla Ciebie jest zupelnie otwarty:-) nie rozumiem tylko, ze autorka pisze,ze ma dosc biedy i dlatego do Polski wraca..w Polsce lepiej nie bedzie:-O nigdy:-O chyba ze gorzej..

dlatego ja mowie skoro sobie zagranica nie radzi, gdzie w anglii mozesz zyc normalnie za najnizsza krajowa wynajac male mieszkanie, miec na rachunki, na jedzenie, zyc skromnie ale normalnie! czyl inie odmawiajac sobie jedzenia, albo nie wybierajac czy kupujesz banany czy jablka niech autorka jedzie, glupia jest jak cholera ale co sie dziwic, ma dopiero 19lat, gowno wie o zyciu, nigdy sama sie w polsce nie utrzymywala, wiec niech jedzie

niech jedzie:-O a Ty do DE przyjedz:-)

a co jest najsmieszniejsze a zarazem najbardziej zalosne to fakt ze ona ciagle wkleja zdjecia ja wracajac do polski nie kierowalam sie wygladem ulicy albo jakiegos domu :o dziewczyna ma zerowe pojecie o zyciu, nie chce z nami rozmawiac, nie slucha kompletnie rad, ignoruje wiec po co zakladac temat keidy nie chce sie rozmawiac? liczyla chyba na to ze kazdy jej napisze wracaj, masz racje wracaj

Dołączcie do protestów w Swoim miescie i wklej to u siebie na facebooku na nk ,na forach ,gdzie tylko sie da z prosba by ktos wkleił dalej CENZURA INTERNETU !!!!!! A.C.T.A 26 stycznia 2012 ACTA zostanie podpisana w Polsce, a na wiosnę ACTA zostanie poddana głosowaniu w parlamencie EU. http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=kZOK-O15li8

bedzie zalowac i tyle:-O

niech wyjedzie z uk jak jej tak zle, ale niech nie wraca do polski :o mam mlodsza siostra, w tym roku konczy 15lat wyjechala 4lata temu do uk do rodzicow jej ani sie widzi wracac do polski, nawet nie za bardzo chce jechac na wakacje tam, ciagle sie jej pytam, czemu nie chce wracac a ona mi odpowiada - po co? tam nie ma niczego co mogloby jej zapewnic dobra przyszlsoc tutaj ma lepszy start, nie musi sie o nic martwic

masz madra siostre. a czemu Ty w tej Polsce siedzisz jeszcze?

tak jak mowie, wrocilam bo chcialam sie uczyc duzo ksiazek kupowalam, za kazdym razem jka bylam w polsce to kupowalam po 5 albo 6 egemplarzy i w wolnej chwili czytalam do niektorych ksiazek wracalam kilka razy chcialam cos ze soba zrobic, bo czulam ze stoje w miejscu, stad te ksiazki pozniej pomyslalam ze chyba czas na studia ale nie daje rady psychicznie i dlatego wracam jesli nie uda mi sie studiowac w uk, to bede chciala zaczac jakis kurs nie chce poprzestac na maturze, bo czuje sie przez to gorsza

w anglii jezdzilam wozkiem widlowym, nie lubilam tej pracy bo malo ambitna, jedyne co mnie trzymalo to pieniadze i ludzie ktorzy tam pracowali teraz chetnie bym tam wrocila i miala wszystko w dupie

matura to duzo:-) i bron Boze za zadna cene w zyciu nie czuj sie gorszajestes mloda, mozesz osiagnac jeszcze wszystko w zyciu :-) kup sobie ksiazeczki dla dzieci (bajki itp) po nimiecku i slownik j.niemieckiego i ucz sie :-)ja sie tak nauczylam w przeciagu paru miesiecy..i pomysl co chesz, gdzie chcesz zyc, jak chcesz zyc i do dziela!! Cele sa najwazniejsze i najwazniejsze nie myslec o sobie samym zle, ze jest sie gorszym czy cos takiego:-)

duzo slowek po niemiecku umiem ale nie umiem czasow, umiem tworzyc zdania w cz.teraznijeszym ale nie umem tworzyc pytan, ani czasu przeszlego i przyszlego leze z tym po prostu narazie lece do rodzicow, tam mam zamiar zostac, jesli nie uda mi sie znalezc pracy to bede myslala zeby jechac do niemiec a jesli sie zdecyduje, bede myslec o berlinie, ale nie wiem czy warto

Berlin jest zajebisty. jak mowie najlatwiej i najszybciej uczyc sie z ksiazek dla dzieci-uczysz sie jak dziecko od podstaw :-) wyprobuj i zobaczysz czy czy warto:-) zycze powodzenia:-)