Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Miiiśkaa

*******PAŻDZIERNIK 2012*****

Polecane posty

skora dzieciom schodzi dlatego sie tak luszczy, zaleca sie kapiel w emolientach a po kapieli smarowanie kremem lub oliwka:) Moj mi nie dal pospac bo co 3h pobudka:) na szczescie w nocy z jednego cyca sie najada to na lezaco go karmie i kimam przy tym:)a teraz wlasnie tez przy cycu przysypia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej co do skóry maluszka, ja kupiłam Oilatum, no i wiem, że po każdej kąpieli to obowiązkowo oliwka musi być, albo coś co nawilża lub natłuszcza, np. Bambino. Igraszki z mężem są, ale też nic kompletnie się nie dzieje. Dziś mam od rana bardzo spięty brzuch. ale za to energia jest więc coś sobie porobię pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja słyszałam, że własnie oliwki nie powinno się używać.. a już na pewno nie codziennie.. ale może wypowiedzą się te które już są mamami bo zgłupiałam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki, a miałyście tak, że brzuch was kłuł tak charakterystycznie jakbyście miały kolkę? strasznie mnie to denerwuje, ale nie wiem co to jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem, co przeczytam Was co napisałyście to już mały kręci się. W skrócie co u nas: wczoraj zarejestrowaliśmy Filipa - dzień na wariata bo i do apteki i wszędzie gdzie się da, bo mały został z moją mamą, Mój chory - u rodziców niestety ale nie ma wyjścia. Mały dziś mi tak co 1-1,5h się budził, mleka raz mam raz nie, na razie raz dokarmiałam w nocy. Ogólnie doszłam do siebie jako tako, wstawiłam 4 prania, obiad ugotowałam. Normalnie powracam po prawie 9 miesiącach do świata żywych- coto można wszystko zrobić samemu i nikogo nie prosić :D Napiszę dziś więcej, najpierw cyc ... dla cycusia *bo tak go nazywam* :P Dziewczyny trzymam kciuki za maleństwa, a za te nierozpakowane jeszcze bardziej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry Super sie czyta o waszych milusinskich jak pieknie rosna i przybieraja na wadze:) ja jeszcze 2 w 1,czuje sie ok,maly dzis mniej sie wierci niz wczoraj ale wazne ze sie odzywa:) Mamy ktore mialy cc powiedzcie mi jak bede miec cc w sobote,to nastepnego dnia mozna juz cos jesc bo M chce mi przywiezc domowy rosol a ja nwet nie wiem czy mozna...ile sie jest po cieciu na glodzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja po cc po 6godz dostalam wodę, a zaraz jakis kisiel :P to bylo o 8 rano. Ana obiad już coś mlecznego , następnego dnia już kanapki, pulpety i rosołek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny mam do was pytanie jak to jest i ile to potrwa bo mianowicie mam jeszcze malo pokarmu i w rezultacie Franio co 2-3 godziny wisi po 30-40 minut na piersi ale poznij i tak musze mu dac w butelce z 25 ml mleka bo nie dojada i sie strasznie denerwuje. Tez tak mialyscie na poczatku czy starczalo wam tylko wlasne mleko bo ja juz sama nie wiem czy dobrze robie ze go dokarmiam;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pela powinien Ci się zacząć już nawał pokarmu, staraj się go jak najczęściej przystawiać. na prawdę działa! pij herbatki laktacyjne. jak masz laktator, to po karmieniu ściągaj resztki pokarmu. my dzisiaj po nieprzespanej nocce.. ja nie wiem, przecież Kuba śpi mniej niż ja czasami.. noa ale wczoraj był dzień super a dzisiaj marudny, jak położna mówiła.. u pediatry byliśmy, ale kompletnie mi ta babka nie leży.. mówi coś jak z regułki, nie patrzy się prosto w oczy.. a ja chciałam mieć po prostu taką ludzkę babkę pediatrę.. :/ ech.. a na bioderka dopiero idziemy 30 listopada, ale ponoć wszystko ok i to tylko profilaktycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a skóra też nam schodziła. znaczy małemu, więc spokojnie, jeżeli emolium czy oilatum, to już nie oliwka albo jeśli już to z tej samej firmy i też nie za każdym razem. w ogóle my kąpiemy małęgo co 2 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pela ja miałam tak samo, mimo tego że przez jeden dzień miałam nawał pokarmu, później mały denerwował się długim ssaniem i w efekcie dawałam mu mm, ale po ok 1,5 tygodnia było już ok, mleka tyle że mu starcza i najada się w 15-20 minut.... ale ściągałam laktatorem po każdym karmieniu resztki pokarmu, piłam herbatki laktacyjne, kawe zbożową minimum 2 razy dziennie, kupiłam i gotuje cacao shell, i po tygodniu mam takie mleko gęste że teraz małemu starcza, więc cierpliwości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie bylo mnie z tydz. a tu normalnie zlobek :) hihi nie mam zbytnio jak was poczytac, ale widze ze mamuski na pelnych obrotach a dwupaczki jeszcze pelne nerwow ze to jeszcze nie. u nas dobrze, maly w miare grzeczny, choc malo spi w dzien. w nocy praktycznie od 20 do 7 rano z przerwami na cyca ja mleka mam sporo choc tego nie widac, cyce miekkie ale poprostu caly czas dostawiam to naprawde dziala. ale mimo to dwa razy dziennie o 12 i o 20 daje mlodemu butle ze sztucznym, wypija nieraz 90 ml. i uczylam go zasypiac samemum, powoli dochodzimy do wprawy z tym :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobietki, my mieliśmy długą noc. Od około 24 Tadzio płakał, szukał cyca a jak dostawał to chwilę possał i wypluwał i znów płakał, baki puszczał jeden za drugim - tak prawie do 3. Zapewne go brzuszek bolał bo ostatnia kupka była w sobotę rano. Masowaliśmy brzuszek, nosiliśmy. Usypiał na chwilę i się budził. Zasnął na cycu o ok 5 - wykończone biedactwo i ja razem z nim. Obudziło mnie jego mlaskanie po godzinie 9! Zjadł od razu cyca i nie marudził. Po karmieniu zaglądam do pieluchy a tam w końcu kupa!! Aż go umyć musieliśmy tak się cały pobrudził. A potem za 3h kolejna. Aż kamień spadł mi z serca. Ja już jestem po nawale pokarmu - wczoraj wieczorem przeszedł. Od dziś Tadeuszek już je krócej 20-30 minut. Zazdroszczę, że wasze maluchy śpią w nocy po 3h - może u mnie po tych rewolucjach z brakiem kupy się wszystko unormuje. Co do schodzącej skóry to położna mówiła, że to normalnie po porodzie. Powiedziała, że przez 4 dni na pół godziny przed kąpielą smarować parafiną a potem już nie będzie trzeba używać oliwek itp. U nas pępek jeszcze jest i chyba to trochę potrwa. A jak wy się czujecie? Te, które były nacinane albo pękło im krocze jak długo byłyście obolałe. Ja już 6 dni po porodzie a nie jestem się w stanie dotknąć. Położna wczoraj sprawdzała ranę i twierdzi, że ok a ja ledwo co chodzę a o siadaniu nie ma mowy. Nie wiem jak bym sobie radziła gdyby mąż nie wziął urlopu ojcowskiego. Dziewczyny co Wy jecie? Podajcie jakieś przykłady bo ja już nie mam pomysłów na to żeby było różnorodnie i treściwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tak szybko... Moniś ja po pierwszym porodzie też miałam nacięcie i to poprzeczne-bardzo długo bolało i długo nie mogłam śmigać.....powiem więcej do tej pory czuje je na zmianę pogody:(-może dlatego że jestem meteopatą....;\|) Moniś ja ostatnio jem pieczone w piekarniku mielone i buraczki :)mniam.... no i już kwęka-nie napiszę wiecej......eh:) a byliśmy u doktor-nadal żółtaczka-a ma juz 4 tygodnie:(pediatra dała na szczegółowe badania -jutro idziemy.....kłuć:( jak będzie źle to najpierw odstawiam od cyca na 2 doby a potem jak nie pomoże szpital:( tylko nie to!!!!! aaa i najważniejsze mały przytył 450 g w ciągu tygodnia! ma teraz 4550!!!!-ale niezły-to stąd moje braki w cycach-jak je co 2-3- godziny a popołudniu to w ogóle by się nie odklejał:) lecę bo krzyczy!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moniś ja siadać nie mogłam tylko jeden dzień po porodzie.. później już było o niebo lepiej. u mnie szwy się rozpuszczają cały czas a już 3,5 tygodnia po porodzie.. i nie wyszły niestety, bynajmniej bardzo mało. do tego nadal plamię :/ dotknąć się mogę, ale chyba o baraszkowaniu z mężem jeszcze długo myśleć nie będę.. nasz mały dzisiaj spał 1,5 godziny w sumie od 5.30... Moniś i też nie śpi 3 godzin.. dzisiaj nie wiem co go wzięło, ale godzinę na cycku wisiał.. i nie chciał spać, więc też dzisiaj wrakiem jestem. często śpi i budzą go własne bączki i płacz.. można bobotic podawać mimo, że od miesiąca zalecany. ale nie próbowaliśmy. no i dużo na brzuszku żeby maluch leżał. A kupę maluch może robić raz na tydzień. tak mi położna wczoraj mówiła ale u nas to są 4-5 dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marla u mne też stwierdziła, że nadal żółtaczka, ale tylko na główce. a u Ciebie aż szpital? heh, u nas też przez 8 dni przybrał 450 gram :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natalie to są łuski kakaowca:) nie można jeść czekolady ani kakao jak się karmi, a to smakuje jak kakao i poprawia laktację:) zalewa sie je woda, gotuje chwile a potem odcedza i dodaje mleka:) moze byc problem z kupnem tego - bo w supermarkecie nie widzialam, a ja kupuje u mnie w miescie na mini targu w budkach z warzywami... monis zeby cie nie oklamac to ja jem wszystko ale jezeli chodzi o mieso to gotowane, alebo pieczone w piekarniku:) wiadomo nie jem narazie nic wzdymającego bo boje sie nieprzespanych nocy:) ale np surówke z kapusty pekinskiej tak - jest ok, do tego np pulpety w sosie pomidorowym, albo piers z kuczaka na parze, rybe gotowana lub na parze, ogórki kiszone jem, dzisiaj jadlam wątróbke drobiową a jutro będzie gulasz z kasza:) do tego wiadomo jakas zupka jak mam czas - np rosołek, pomidorowa z zacierką albo botwinka....a do kanapek serki naturalne albo z ziolami, ser żółty, ser topiony,jajka na twardo, jakas chuda wedlina, płatki kukurydziane z jogurtem naturalnym:) cóż będe pisac trzeba sprawdzic na sobie co pasuje a co nie:) sorki ze tak chaotycznie ale mam chwile bo maluch zasnal i chce jeszcze z tej okazji skorzystać :) Marla pieknie ten twój na wadze przybiera:) oby was szpital ominoł... ale jakby nie to słyszałam ze jak sie idzie do szpitala z dzieckiem to sie zawiesza urlop maciezynski i ma wtedy L4 ale nie wiem jak to jest w praktyce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Graga ja tam zjem kawałek czekolady dziennie i nic maluszkowi nie jest. ale widzisz schabowego jadłam co prawda mało przypieczony i ziołami przyprawiony i było ok. Moniś po prostu próbuj małymi porcjami. i jeśli po 24h nic nie będzie, to możesz wprowadzać dany produkt. ja dzisiaj miałam schab ze śliwką, jutro pulpety z poniedziałku, wczoraj pomidorowa, pojutrze łosoś na parze i tak jakoś się kręci :) po prostu planuję obiad na cały tydzień w głowie, jak jestem na spacerze dzień wcześniej to z małym zakupy już robię. a mój nie śpi, tylko smoka ssie.. i dlatego mam chwilę dla siebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny ktore karmia butelka: ja odciagne pokarm np wieczorem to jak chce podac w nocy butelke to musze podgrzac? czy przechowywac w lodowce? jak to jest? dzieki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki dziewczyny jesli chodzi o luszczaca skore bo wczoraj wykapalismy mlodego a skora na szyji i pachwinkach ciagle sie luszczy.. Dzis mija tydzien od porodu jesli chodzi o naciecie to czuje dyskomfort ale da sie wytrzymac ... Mi najbardziej daly sie we znaki hemoroidy ale juz powoli sie zmniejszaja i wchlaniaja.. Mlodemu jak narazie lepiej sie spi w dzien a w nocy marudzi ale i tak mysle ze to zlote dxiecko :) noi rosnie to moje male bo normalnie widze po spioszkach newborn sa obcisle na stopkach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
emachines - odciagniete z tego co sie doczytalam to moze w pokoju stac do 12 godzin - nie trzeba wstawiac do lodówy, wiadomo jak z lodówki to trzeba podgrzac, ale jak z temperatury pokojowej to ja nie podgrzewam, bo jak daje to i tak od karmienia do karmienia, czyli stoi max 3h... chyba ze w mieszkaniu masz zimno to wtedy trzeba podgrzac:) ja naciecie z pierwszego porodu czulam prawie do teraz - czyli 5 lat:) szczególnie podczas pieszczot:) dopiero teraz chyba dobrze mnie tam pozszywala bo prawie nic nie czuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny za odpowiedz. Co do tej rany to w miejscu zszycia i trochę na około w ogóle dotknąć nie mogę wiec jest problem nawet przy myciu. I z tej strony co byłam zszywana jestem opuchnieta. I na dodatek brzydko mnie zszyli i mam takie jakieś górki :( Czuje się jakby ze mnie wyssali to co pod skora. Taka jakaś zwiotczala jestem. I miesnie ud to chyba zanikły bo muszę sobie rekami pomagac przy podnoszeniu ;) zreszta juz tak bylo przy porodzie podczas parcia - polozne mówią żebym docisnela je a ja nie mogłam nimi ruszyć. Prosiłam żeby mi pomogły. Skora jakaś bez życia. Przynajmniej włosy są ok - czy zawsze po porodzie, gdy się karmi to włosy wypadają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja jadłam czekoladę ;) tzn draze kokosowe a one są w czekoladzie. Heh co prawda to było kilka kulek ale w końcu sobie na nie pozwoliłam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Graga Ty mnie nie strasz ze tak mi juz zostanie z tym bólem. Aaa i jeszcze jedna rzecz - jak mnie zszywali to sobie przypomniałam jedna z was co mówiła żeby zszyć tak aby mężowi się podobało ;) hehe. Jeżeli dobrze pamiętam to Ty Natalie :) nic wtedy nie powiedziałam i mam za swoje ;) A jak Wasze kg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Poczytam was póżniej bo moja niunia sie budzi Dziś byliśmy na usg głowy ...jest dobrze za 4 miesiące kolejne dla 100% pewności No i zapytałam co to ten stan po IV H bo niby wszystko ok jak wychodziliśmy a tu takie rozpoznanie to mi wytłumaczono że to jest krwawienie dokomorowe (podwyściółkowe) 1 stopnia czyli najlżejsze Wcześniaki sa bardziej narażone dlatego robili usg jeszcze w szpitalu Jutro usg bioderek kontrolne a w przyszłym tygodniu wizyta w poradni patologii noworodka A tak ogólnie to Marysia spokojna W nocy przesypia nawet 5 godzin i pije i znów spi Gorzej rano tak od 7 juz buszuje do 12 nawet dłuzej tzn. budzi sie co 40 minut ... Uciekam bede pózniej Całuski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monis a moze ty masz takie duze hemoroidy bo mi tez podchodzily az do tej drugiej dziurki do szycia a ze wszystko obolale to sie po kilku dniach zorientowalam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki strasznie boli mnie krzyż, próbuję znaleźć jakąś dogodną pozycję, żeby trochę odciążyć mięśnie, ale kurczę wlazła mi jakaś szpila bólu i nie mogę jej znieść, więc brzuch od razu się też napina. Ja dzisiaj dopakowałam do torby ostatnie rzeczy, ułożyłam pościel do łóżeczka, ochraniacze, pozytywki i inne misie umyłam jeszcze raz podłogę, 3 razy dziś weszłam na 3 piętro ale coś czuje, że równo z terminem urodzę się śmieję, że jak do niedzieli nie urodze, to w niedzielę ubieram się wygodnie i będę wchodzić po schodach w góre i w dół. Igraszki z mężem przynoszą odwrotny skutek, bo jestem niesamowicie rozluźniona, wypoczęta i mogę spać nawet 12 godzin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mogę być następna tylko coś mojemu królewiczowi nie śpieszno:(:( zero oznak czuje się świetnie:) kurcze tak was czytam i modlę się żebym za mocno nie pękła:(:( choć mój Kuba waży ponad 3,5kg :) moja bratowa po porodzie miała ok50szwów masakra gorzej się czuła niż po cesarce:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×