*******PAŻDZIERNIK 2012*****

Leonka a nie za wcześnie na takie kropelki? bo chyba na każdych jest napisane, że od 28 dnia życia można stosować. my akurat zaczęliśmy stosować bobotic od 29 dnia życia czy jakoś tak. co do kupki to karmisz piersią? bo jeśli tak, to niby to tygodnia może nie zrobić kupki. u mnie póki co cały czas 3-4 dziennie. pas zakupiłam na allegro, ale ze spandexu - czy pomoże zobaczymy. ech to jutro jadę z małym, ale z tyłu będzie. mam nadzieję, że będzie słodko spał. jakieś lusterko powinnam chyba w środku zamontować:)

Własnie wiem, że tak jest zawsze napisane w tych ulotkach. Jak kupowała w aptece to mówiłam, że mały ma parę dni, a oni polecali i tak te co są od 1 miesiąca życia. Nie uzywałam ich wczesniej, ale jak przyszła połozna i powiedziała, że mozna je podawać nawet teraz to spróbowałam, ale nie wiem jak dawkować. Daje mniej niż jest napisane na ulotce. Zresztą czytałam na innych forach, że mamy podaja je nawet jak dziecko nie ma miesiąca. Mam nadzieję, że nie zaszkodzę mu.

natalie daj linka jaki pas:) niby od 28 dnia, ale w szpitalu mi pediatra mówiła że spokojnie można podawac bobotic, espumisan, infacol, oczywiscie doraźnie...

Graga linka do pasa: http://allegro.pl/show_item.php?item=2758842975 Leonka to moze podawaj mniesze ilości. my w sumie 2-3 razy dziennie podajemy bobotic po 10 kropelek, bo KUba się pręży - chociaż teraz nie dawałam już 24 godziny i jest ok. a brzuszek zawsze go boli około 5 rano i się pręży. heh, a ja właśnie przeglądałam kiedy imieniny Jakuba są i tyle opcji do wyboru w kalendarzu - chociaż to było chyba tak, że pierwsze po urodzinach?

Nata_lie- a ten Bobotic to działa tak w miarę od razu ? Tzn. podajesz jak się pręzy i przechodzi czy podajesz systematycznie i zapobiegawczo. Od którego tygodnia zaczełas podawać ? Jeśli chodzi o imieniny to chyba własnie przyjęte jest tak, że najbliższe po urodzinach, ale to też różnie z tym bywa.

Podaję bobotic, bo się prężył i położna tak doradziła. żeby zaczął działać to też chyba trzeba 24 godzin i systematycznie podawać. i pierwszy raz podaliśmy jak Kuba miał 29 dni. teraz codziennie. i kupki chyba przez to też często robi, choć wcześniej też robił. my chyba inną datę wybierzemy niż pierwsze po urodzinach, bo zaraz 7 października by miał. a za dużo urodzin, imienin już mamy w październiku - listopadzie :P

natalie to obchodzcie urodziny:) zebym nie wiem jak wam napisala:) a dziecko potem samo zdecyduje co bedzie obchodzic:) a urodziny sa takie magiczne, dzien w ktorym przyszlo sie na swiat:) Mniejsza o to... Natalie a jaka roznica jest w tym spondeksie? Lepiej sie nosi? A mozze lepiej naciaga:d

Graga szczerze to nie wiem.. jakoś lepiej przemówiło do mnie niż tamten materiał. to poczekaj aż mi przyjdzie, i wtedy ci napiszę jak z naciąganiem :) co do imienin to ja sama sobie zmieniłam bo chciałam mieć latem a nie zimą, więc faktycznie lepiej się wstrzymać :)

Leonka mój nie robił kupki przez kilka dni. Odblokował się jak dostał herbatkę z kopru. Potem była znów przerwa. Bo kropelkach biogaia robi już regularnie. Dziś nawet 4 były ;) [Powinni mi płacić za takie reklamowanie tych kropelek] :P Położna mówiła, że nic się nie dzieje jak przez kilka dni nie ma kupki. Wystarczy jak są bąki. Zresztą już ktoś tu pisał, że mleko matki jest przyswajalne w 90% więc musi się trochę nazbierać zanim kupka będzie ;)

monis ty mi sie z ta biogaja juz do konca bedziesz kojarzyc:P Natalie jutro se poczytam o tych gorsetach bo dzisiaj juz kompa wylaczylam, a na kom wszystko jakos takie male:)

moj to sie wsciekl z jedzeniem dzisiaj w nocy - co 2 godz chce, wiec zanim zasne i wogole to wydaje mi sie ze wisi na cycu caly czas:.) Co to taka cisza?;)

Hejooo, ale produkujecie z tym pisaniem :) Ja was czytam, ale odpisać ciężko bo zazwyczaj mam glonka przyczepionego do piersi :P xxx Ja od wczoraj podaję Esputicon małemu, 1 kropelka 2 razy dziennie. Zobaczymy czy będzie ok. Nie będę chwalić malucha ale dziś wyjątkowo fajna nocka :D poszedł spać o 21, wstał o 1, potem 3 i teraz po 5 i zjadł i śpi,o tak to mogłoby być cały czas. Ja już nie śpię, zrobiłam w dzbanku herbatkę żeby była na śniadanie córce, za godzinę wstaje, więc już mi się nie opłaca kłaść.Zaraz polecę śniadanie robić i kanapkę do szkoły. No i pokarm ściągnąć, dziś jadę do gin po zaświadczenie do MOPRu, trochę wkurzyła mnie, bo dzwoniłam do niej wczoraj i mówię,że przyjdę po zaświadczenie do gabinetu (tylko w czwartki przyjmuje), a ona ,żebym przyszła za tydzień bo będzie mieć dużo pacjentek....No cholera a ja to co ????? No i powiedziałam,że ja już muszę mieć, bo mam z kim małego zostawić i gówno mnie obchodzi ile jest pacjentek !!! Ze tylko zaświadczenie chcę a nie na wizytę. No i pojadę. No a za 3 tygodnie już pójde do innego lekarza, zdecydowanie zmiana będzie. xxxxx Ja mam majtki takie jak Marla, też podobny model ale zakupione w sklepie za 90zł w tamtym roku, nie były tanie :( ale fajnie maskowały wszystko pod sukienką (zakupowane były na wesele) a teraz się przydały. Fakt założyłam wczoraj ale tak mi jedna strona brzucha boli,że zaraz zdjęłam. Dziś znów nałożę. xxxxx Pisałyście o usg bioderek, u mnie jest kilka przychodni i zadzwoniłam i dosłownie za parę dni kazali się stawić. Także my już po. Skierowanie wystawiał lekarz rodzinny do poradni preluksacyjnej. I nie było żadnego problemu z niczym, jedynie pesel donieść na następnej wwizycie,bo jeszcze u nas odbiór w przyszłym . tygodniu. I nawet ubezpieczenia nie chcieli do wglądu. A lekarz robił usg bioderek i badał "ręcznie", wszystko o dziwo bez problemu :) Także dziwią mnie kurczę limity - to chore, no i jakieś wymyślanie co do tego kto ma robić badanie - szok. No ale to NFZ to co tu się dziwić.My teraz w styczniu na wizytę. xxxxx No dziewczynki nie rozpakowane, jak tam >>> czekamy na wieści :D

Widzę,że spicie :) xxxx no a dodam odnośnie pieluch, my mamy z UK z Asda - little angels i z tego co znajomi mówili,że są ok to faktycznie są ok :) a odpowiednik polski to właśnie dada z biedronki. Ponoć są bardzo podobne. Nie sprawdzałam, ale jak się skonczą to na pewno zakupię najpierw dada :D

ja juz nie spie ale musze byc cicho zeby Dominisia nie obudzic:) zaraz starszego do przedszkola budze, musze mamie liste zakupow zrobic, a potem kawka wiec zapraszam:) W sobote w cinema city sa bilety po 12zl i chcialam Piotrusia do kina wyslac, ale musze jakas nianke znalezc bo moj idzie do pracy, mama tez to sama nie moge jechac, wiec pozostaje mi tate poprosic:)

Graga ja chętnie i na kawkę i do kina :P ale jak na razie kino to mam w domu - dramat i komedia , w zależności od dnia :P a kawka zbożowa :D

witajcie mamuski :) u nas też noc znosna, właściwie każda by mogła taka być :) graga a jak u ciebie, pobudki cały czas były co 2 godzinki? my dzisiaj samochodem jedziemy sami :) więc tylko szybką kawusię wypiję z wami i lecę, no chyba że już wypiłyście. mój Kuba dzisiaj tak fajnie się uśmiecha, chyba już coraz bardziej świadomie.

nata_lie mój też uśmiecha się czasami jak się do niego mówi, myślę,że to wcześnie u nas ale fajnie tak jest :) powodzenia w czasie jazdy,a propo lusterek to są specjalne,że montujesz i widzisz co maluch robi z tyłu. Nie wiem jak to jest jak tyłem do kierunku jazdy ale potem może sprawdzić się :P http://allegro.pl/lusterko-do-obserwacji-dziecka-promocja-i2775539914.html

tak od 21.30 przez 3 karmienia co 2 godziny... ech moze mleko mniej tluste bylo:) ja dopiero parze kawe - prawdziwą :P zaczelam pic jak odstawilam nabial - no żesz wkoncu bym musiala sobie wszystkiego odmowic... fajek nie pale, alkoholu nie pije, sera nie jem, mleka nie pije.... normalnie kasy zaoszczedze w tym miesiacu jak nie wiem :) bo jak ja jadlam nabial to co dwa dni kupowalam kostke sera żółtego i dwa kartony mleka, plus tam jakies serki do smarowania.... a teraz lezy to juz chyba z 2 tygodnie w lodowce:) hehe, zeby tylko mozna ta kase odlozyc a to sie nie da :D juz i tak zaczelam odkladac bo chce kupic szkrabą łóżko piętrowe:) wiadomo Dominik skorzysta dopiero za jakies 2-3 lata, ale cóż mu mam kupować jak zabawek więcej niz w hurtowni zabawek.... a ubrań tez wiecej niż w szmateksie :P natalie trzymam kciuki za podróż :)

mamusia to są chyba jak już do przodu będzie jeździć. ale dzięki :) z tymi uśmiechami to u nas od niedawna tak częściej jak się mówi, wygłupia z Kubą. ale już zapewne niedługo będzie już zupełnie świadomy i już bardzo na to czekam :) w ogóle to mój KUba za bardzo uzależniony jest od smoczka.. wypadnie mu i ryk.. w nocy smoczek go uspakaja. zasypia np. ciumka z zamkniętymi oczami, zaśnie i nagle się budzi bez i ryk.. :/

Graga to ty faktycznie dużo tego nabiału jadłaś - faktycznie może dlatego problem z tymi kupkami miał. mi mleko starcza na 4 - 5 dni - tylko do kawy dodaję. plasterek sera żółtego codziennie i z rana koniecznie serek waniliowy. i koniec. no czasem śmietana w sosie do obiadu. ale kupki od wczoraj są rzadkie też, więc czekam na poprawę, bo może za dużo tego boboticu.

A ja nabiału zero, normalnie boję się. Może jak miesiąc skończy to zacznę coś jeść. Na razie drugi dzień o tej samej porze wpada w histerię, płacz, nóżki podkurcza,pręży się i nie wiem czy nie kolki się zaczynają. Więc obserwuję co i jak, zobaczymy jak to dziś będzie. xxxx Z tym lusterkiem to fakt, pewnie jak już przodem będzie jeździć, ale pamiętaj zawsze możesz zatrzymać się i zajrzeć do niego jak będzie płakać :) oby nie :P xxxx Wcześniej wrzucałam link z taką stronką, co są pokazane promocje dla dzieci : pieluchy, chusteczki, ciuszki i proszki/płyny itp. Tam są z różnych sklepów ( po lewej stronie nazwa sklepu) pokazane promocje, więc zerknijcie sobie, zwłaszcza,że pieluchy są w niektórych sklepach w promocji :) http://www.promobaby.pl/

ja już kiedyś kiedyś wyhaczyłam tą stronkę. i też ją polecam :) w sumie jak jest jakaś fajna promocja i wiecie to piszcie :)

Ja czesto z niej korzystam :)

ja w gazetce z auchana widziałam ten 6-pak chusteczek z pampersa i sie zastanawialam czy nie kupic, w sumie mam jeszcze chusteczki,ale chce sobie zrobic zapasy by nie myslec potem ze czegos mi braknie:)

natalie ja jednak poczekam jak ci przyjdzie ten gorset:) moze do poniedzialku bedzie:) nie wiem jaka masz budowe ciala, ale po zdjeciach widze ze jestes o te duzo ciut mniejsza ode mnie :P ja niestety mam dosyc szerokie biodra i nie wiem czy jak bym miala ten gorset to czy by mi te moje boczki nie wyszly :P tak przegladalam sobie te aukcje i zastanawiałam sie nad tymi dwoma z racji tego ze zachodza na biodra: http://allegro.pl/orirose-majtki-high-wyszczuplajace-figure-xxl-xxxl-i2759849356.html http://allegro.pl/tummy-trimmer-gorset-pas-wyszczuplajacy-kolory-l-i2743910671.html tyle ze ten pas to nie wiem czy bedzie mial taki efekt jak te majciochy:) no i mysle ze jak majciochy sa tak sciagane to moze sie nie beda zwijac? jak myslicie?

kurde jakby małgośka do mnie przyjechała to by zawału dostała od tego bałaganu co mam w domu.... a ja zamiast sprzatac jak dziecko spi to na necie siedze i gorsetu szukam :) jeszcze sie mialam pytac co myslicie o Zumba Fitness? u nas niedaleko jest mozliwosc zakupienia na gruponie wejsciowki na 12 zajec za chyba 50zł, i tam jest fitnes,atak na brzuch i ta zumba:) mi sie podoba tylko jak patrze na necie to mi sie wydaje ze jak przyjde to bede jedyny taki pasztecik i po jednym podniesieniu nogi odpadne :D

Zabieram sie zeby do was napisac i nie mialam weny... A wy naskrobalyscie.. Jesli chodzi o pas to ja mam z polskiej apteki kolezanka mi dala ale jeszcze nie chodze bo sie boje przepuchliny poczekam do. 4 tygodni po porodzie. Pieluchy mamy pampersy 2ki do 6 kilo jeszcze troszke mamy a dostalam kilka paczek wiec myle że wykorzystamy . Ale jestem ciekawa bo slyszalam Lidl robi dobre pieluchy wiec jak mi sie skoncza to moze kupie pake na probe . Moj maly nadal malo pryka zazwyczaj kupy sa kolo poludnia a wczoraj dopiero pod wieczor... A nastekal sie przed tym ...

Graga.Natalie-hmm rzeczywiście to chyba nietolerancja laktozy......dzień nie piłam mleka i nie jadłam żadnych przetworów mlecznych i kupa inna dziś:) eh jak tu przeżyć bez kefiru czy jogurtu:( zobaczymy jutro jeszcze..... dziś mega wyprawa do szkoły-mały ostatnio w nocy śpi dobrze to w dzień masakra.....się darł jak go ubierałam na spacer i na spacerze kwękał....dobrze że sąsiad Szymona odstawił do szkoły....za to w domu śpi przy otwartym balkonie:) zaraz jedziemy na usg brzusia....... ja wygrzebałam z szafy bluzkę na chrzciny- pierdziele nie kupuje nic -jak w tą się mieszczę-mam spódnice ołówkową i z głowy.....tylko kurtkę muszę .....:( wczoraj byłam u fryzjera i od wczoraj jestem ruda marchewka:D jej jak zobaczyłam się w lustrze to sama szok przeżyłam ale mojemu się podoba-trzeba się przyzwyczaić.:) dziś tez humor sobie poprawiłam bo weszłam w spodnie z przed ciąży-co prawda one były luźne na mnie wcześniej ale co tam ważne że wlazłam:P Graga u Ciebie bałagan?tak? u mnie chrzciny w niedziele-gości pełna chata a ja siły nie mam totalnie na nic:( do tego ta pogoda:(buuuu pochmurno:( kobietki podajcie przepis a super szybka niebanalna pyszną sałatkę( oprócz kebeba:)) bo "biba" w lokalu ale w domu tez muszę coś mieć.....nie mam siły totalnie....najchętniej poszłabym spać.....a tu tyle przede mną roboty:( mały co chwila kwęka:( dobrze że starszy w szkole już :) jednej głowy mniej ;)zważając na to że Szymonowi ostatnio buzia się nie zamyka i ciągle chce grać w monopol:) Kawka wypita.....lecę ogarnąć domek i wypad na Piaseczno... buziale:)

dodałam marchewkę do galeriusa:)

Cześć dziewczyny, od wtorku jestesmy juz w domku.. piszę więc zgodnie z obietnicą;) Z piątku na sobotę obudził mnie ból brzucha.. o 4 rano.. poszłam się załatwić i wróciłam do łóżka, ale ból znowu się pojawił.. przez 1,5 h miałam skurcze co 10min, później już co 5 min, o 6.30 obudziłam męża i o 7 byliśmy w szpitalu ze skurczami co 4 min.. lekarz mnie zbadał miałam rozwarcie na 3cm położyli mnie na salę porodową, podłączyli pod ktg itd.. o 8 leżałam już pod ktg. podali mi antybiotyk na paciorkowca i lekarz zalecił żebym wytrzymała 4h do 12.00 aż zadziała lek. O 8 miałam już 5cm rozwarcia. O 8.50 odeszły mi wody. O 9.30 było już 8cm i miałam parte.. więc w ekspresowym tempie brali mnie na salę operacyjną na cc bo malutka była cały czas źle ułożona.. O 10.08 malutka była już na świecie :) Dostała 10pkt.. jest zdrowa jak rybka i kochana - nie mogę się nadziwić;) Lekarz i położne się śmiały że jestem stworzona do rodzenia bo wszystko tak ładnie postępowało.. Ale bóle miałam przeokropne.. krzyżowe.. jak brali mnie na cięcie to już traciłam świadomość.. marzyłam już tylko o znieczuleniu. Nie sądziłam że to są AŻ takie bóle.. wiadomo wszystko jest do przeżycia ale chyba zbyt optymistycznie się na to wszystko nastawiłam ;)) Dzisiaj była u nas z pierwszą wizytą położna więc wypytałam ją o wszystko. Mała je co 2-3 h... jak wrzucę kiedyś footki na kompa to dodam jakieś do galerii... Ps. poprawcie w tabelce imię mojej malutkiej.. bo miała być Laura ale jest Gabrysia :)