*******PAŻDZIERNIK 2012*****

Agulka, nie mogę wysłać na Fb ci wiadomości z menue na chrzest, podaj maila to ci wyślę :D Marla opowiadaj jak było wczoraj,przeżyłaś ???? :D

natalie ja podejrzewam ze bede prala w loveli od malego do roku czasu, tak tez ze starszym robilam... hehe z tym prasowaniem mnie powalilas :D ja przenigdy nie prasowalam po lewej stronie - masakra zycia by mi braklo:D od poczatku tylko na prawej stronie:) znam dzieci które chodza w rzeczach pranych w normalnym proszku, ubrankach niepoprasowanych i też żyja :D ja prasuje bo mi sie wtedy wiecej do szafy miesci :D zdrowko ok, tak jak wyzej pisalam noce są najgorsze:) to w takim razie od dzisiaj nie bede używać maści po każdej zmianie pieluszki :) martwia mnie troche kupki malego, nie ma juz zaparc ale ma je jednak luzne, co prawda nie sama woda - bardziej konsystencja kisielu, ze jak zrobi kupe to mu sie plecami wylewa :) nie ma takich jak na poczatku ze byly jakies grudki, ani takiej zwartej jak robil mój starszy syn... jutro do lekarki to sie jej zapytam, a teraz musze malego budzic bo po syna musze do przedszkola jechac a chce go jeszcze nakarmic zeby mi sie nie wydzieral jak pojedziemy :) takie dni sa najgorsze, jak sama jestem... nie wiem co to w zime bedzie jak dojdzie jeszcze to ubieranie...

Graga a mi mówili, że na lewej stronie przez miesiąc mam prasować też.. no to prasowałam. ale już skończyłam z tym :) kurcze ja myślałam, że z 3 miesiące i przejdziemy na kapsułki sensitive, bo proszków nie używamy. a tu piszecie, że rok.. a zapytajcie się położnej o to smarowanie przy każdej zmianie pieluszki co? jestem ciekawa, a u mnie ostatni raz będzie dopiero 21 listopada. w ogóle to w czwartek mamy szczepienie :/ trochę mam stracha, a szczepimy w końcu 5w1. dobra mały przebrany, nakarmiony to wyłączam kompa i w drogę, chociaż chmurki jakby miało podać. no pochwaliłam się tym słońcem z rana kurcze :/

No i ja uciekam, połowę wózka zniosłam. Sama jestem więc znoszę na raty :D Miłego dnia dziewczyny i do potem :)

witajcie u nas super noc i super dzien,az sie boje zapeszac...zjada juz 90ml ,potem doje troche z piersi ale malo tam mam,postanowilam mimo braku pokarmu i tak go przystawiac i sciagac bo nawet jak mu dam 20ml dziennie z piersi to bedzie mi lepiej ze dostaje ode mnie jakies witaminy...a mi nie jest krzywda to ze jestem na diecie ...zrzucilam dzieki temu 10kg ,zostalo mi 3kg ...brzucha prawie nie mam juz:) Tez zapisalam nas na Ligote ,namiar od Agulki bo u nas wszedzie brak miejsc i nie przyjmuja zapisow nawet na styczen ,moze w grudniu beda miejsca ale to jest wielkie moze...wiec postanowilam nie czekac ...

dziewczyny a powiedzcie mi czy dajecie smoczka dzieciakom? Pytanie głównie do mam niekarmiących piersia, bo pewnie w takim przypadku dziecko ma potrzebę ssania (bo butleką najada się szybciej) i jakoś od czasu do czasu trzeba mu pomóc.....

ja karmie piersią i mój większość czasu dulda niuniusia:) i sie ciesze bo bynajmniej mam go czym uspokojic:)

spoko graga to i ja spróbuję, bo zauważam że mała kciuka zaczyna ssać (ale wtedy gdy jest spokojna, nie gdy płacze, szczególnie po kąpieli jak ją zaczynam ubierać, to taka błoga leży i ssie).... myślalam że dziecko uczy się ssać kciuka w jakimś 3 miesiącu życia, a tutaj od początku....byłam żle doinformowana hehe

Ja mojemu smoczka pierwszy raz dalam w trzecim dniu po urodzeniu .. Nie ma zadnych problemow z ciagnieciem cyca czy butelki .. Dla mnie to super sprawa mamy smoczki z aventa 0 .

Graga przyszedł ten gorset.. więc tak. na stronie pisze, że ze spandexul - jest go az 15%. reszta to nylon. masz tak jak w staniku 4 zaczepy, bo materiał ten się nie rozciąga. hm.. założyłam go pod spód i nie widać różnicy. a dupa wołowa jestem, bo chciałam czarny i zapomniałam napisać i przysłali mi cielisty. szczerze? myślę, że lepsza będzie bielizna z lidla. ponoć 2 tygodnie temu była, tyle że nie w gazetce.. a że ja mam problem żeby z małym przejechać wózkiem w lidlu to rzadko chodzę mimo że mam pod nosem.. to tyle :) lecę na obiad - dzisiaj 2 godzinki na spacerze i troszkę nóżki w dupkę wchodzą :) smoczek - po pierwszym tygodniu daliśmy. jak ja się śmieje, to jest korek do naszego synka :)

Natalie moj na modyfikowanym i spi 3 godziny w dzien pomiedzy karmieniami a w nocy max 4 ale czasami tez tylko 3 godziny. Dzis konczy 5 tygodni. Stosujemy bepanthen do pupy 2 razy dziennie a do kapieli oilatum. Raz posmarowalam balsamem jonsona buzke ale wole nie bo ma tradzik na buzce i nie wiem co na niego stosowac. U nas nocki przesypia ale uspac jest problem codziennie. u nas odgos odkurzacza na mps dziala ale nie zawsze. Na youtube jest white noise filmik i to pomaga w dzien mu zasnac. Mamusia u nas tesciowie wczoraj od 19 do 22:30. Nie rozumieja ze male dziecko i przyjezdzaja kiedy im pasuje a nie nam! Dosc ich mam. I jak przyjada to zero pomocy tylko na raczkach ponosic malego nawet jak spi i tyle. Nie to co moi rodzice ale moi rodzice nie sa na miejscu i nie moga pomoc.

czesc wszystkim ;) a ja ostatnio wypralam na probe w zwyklym proszku i zwyklym plynie i nicmalej nie jest wiec pewnie jak skoncze lovele to bede juz w zwyklych prac ... i od 2 pran nie prasuje .... ale ze mnie zla mama hehe ;) prasuje tylko pieluchy tetrowe ;)

Dziewczyny, a do którego tygodnia trzeba zrobić pierwsze usg bioderek?

Pytam, bo się mocno wkurzyłam!!!!!!! Mój wrócił własnie z pracy a tu mu babka dzwoni z pretensjami, że gdzie my jesteśmy? bo nasza kolej na wizytę i doktor czeka na nas.. Zgłupieliśmy, bo od 3 tygodni pamiętamy, że wizyta była umówiona na 13.11 czyli wtorek i patrzymy na karteczkę wypisaną przez babkę z rejestracji i tam jak byk pisze, że 13.11 i mówimy babce, a ta swoje :/ szlak człowieka trafić może... i zapisała nas dopiero na kolejny poniedziałek, bo lekarz tylko raz w tyg przyjmuje :/ Liwia będzie miała wtedy już 7 tygodni..czy to nie za późno? Nasz pediatra mówiła, że robi się między 4 a 6 tygodniem.. a Wy jak robiłyście?

Mnie pediatra dała skierowanie na 3 miesiąc. Mówi że jeśli dziecko nie ma pierwszych symptomów problemów z bioderkami po badaniu po urodzeniu w szpitalu i nie było źle ułozone w brzuchu mamy, to jest kierowane w tym czasie dopiero....

Vivii jestes taką wyrodną matką że pewnie zaraz aż zahuczy tutaj na pomarańczowo :P jak już wspomniałam - ja prasuje tylko po to by się w szafie pomieściło :P Diana mi mówiono ze miedzy 6-8 tygodniem.... niby jak są jakies nieprawidlosci w szpitalu to trzeba najpozniej do 6 zrobic... my idziemy w czwartek i Dominis bedzie wtedy mial dokladnie 5 tygodni:)

czyli ja przy dobrym zbiegu zdarzeń, pójdę w okolicach 8 tygodnia

Diana moj maluch mial pierwsze usg jak jeszcze w szpitalu bylismy,nast mamy zrobic do 2mies,dzieki Agulka za namiar bo nie wiem gdzie bysmy mieli robic to usg na NFZ wszdzie brak zapisow ,chyba tylko prywatnie...

matko, ja też nie prasuję ha ha...to znaczy jak akurat mam rozłożony warsztat i są ciuszki małej to je też przelecę że tak powiem..... ale żeby specjalnie to nie, a małych kompletów mam mało, więc jak wyschną to prosto je biorę z suszarki na dziecko....a czemu to prasowanie ma pomóc niby? a raczej zapobiec..... zawsze mnie to zastanawiało

natalie no to dupa z tym gorsetem:) tak to jest z zakupami na necie :P tez bym woloala ta z lidla:) no szkoda ze nie bylo w gazetce bo na pewno bym kupila:) a tez mi ciezko jechac do lidla bo mam troche:)

"....Choć niektóre ubranka z pozoru nie wymagają prasowania, większość mam decyduje się to. Wszystko dlatego, że wysoka temperatura działa jak stylizator: usuwa wszystkie drobnoustroje, których nie wyeliminowało pranie. Warto jednak zachować przy tym umiar. Jeżeli na ten obowiązek brakuje wam czasu i stajecie przed deską do prasowania, rezygnując z odpoczynku bądź relaksującej kąpieli, nie nadwyrężajcie się - dziecko nie rozchoruje się od noszenia czystych i tylko lekko zgniecionych ubranek, tym bardziej, że za chwilę znów wylądują w koszu na pranie..."

Graga dzieki ci kochana za ta notke bo ja nie mam czasu prasowac. Sama jestem wiekszosc czasu bo moj pracuje dlugie godziny i odsypia i mam go przez 3-4 dni w tyg a wtedy zakupy, wizyty itp i wole ugotowac obia niz prasowac... czulam wyrzuty sumienia ze nie prasuje ale nie daje rady, ale dom posprzatany, pranie zrobione, obiad ugotowany i dziecko ogarniete a ono jest najwazniejsze :-) ja staram sie prac malego rzeczy oddzielnie w proszu Fairy dla dzieci a nasze rzeczy w zwyklym ale czasami jak sie trafi kilka rzeczy naszych to wrzucam z tymi malego i w dziecinym proszku piore macie moze nawilzacz powietrza? zastanawiamy sie czy nie kupic bo strasznie suche powietrze przy ogrzewaniu

ja małego ciuszki na razie piore ręcznie,bo zanim mi sie uzbiera pralka to ło cho cho:) a co do nawilzacza..polecam...duzo lepiej maluchy spia,lepiej sie im oddycha,a teraz wiadomo zima idzie i pali sie w piecach...ja mam i jestem bardzo zadowolona;) dziewczyny dzis kupilismy nan i zamierzam podac małemu do spania...moze noc bedzie spokojniejsza,to sie okaze...zal mi troche bo nie miałam zamiaru go do 5-6mies dokarmiac,ech:/ ja własnie skonczyłam prasowac....:)i zaraz ide ogarnąc kuchnie..stos naczyn,prawie cały dzien przesiedziałam z cycem na wierzchu,mały spi...wiec trzeba cos robic:)póki sie chce...hehe:D

Tusia, nie martw sie karmieniem..... dziecko najedzone to dziecko szczęśliwe, nie ma co nerwów tracić i Twoich i Maluszka jeśli widzisz że się nie najada a pokarmu mało, zobaczysz że wyjdzie mu to tylko na dobre!

dziekuje wam za wsparcie...:)co ja bym bez was zrobiła....szwagierka wczoraj była i mnie wrecz opierdzieliła,ze chce małego dokarmiac,normalnie tak mi cisnienie podniosła ze szok!

Ciuchy poprasowane mialam tylko przed porodem a teraz juz niestety czasu nie ma na to nie ma .. Fakt piore osobno w proszku dla dzieci ale to wszystko miesiac tak nosi i nic mu nie jest wiec chyba spoko.. Zreszta nie dajmy sie zwariowac.!!

Dziewczyny mam pytanie o to co ile karmicie piersią ?? Bo mój wczesniej jadł co 3 godziny w ciągu dnia, a teraz domaga się juz praktycznie co godzinę, może troszkę więcej ? W nocy rzadziej. I jeszcze jedno .... może któraś też tak miała lub ma. Mój Leonek ma 2 tygodnie i mam problem z uspieniem go po nocnym karmieniu. Po cycu zasypia, ale tak lekko, że tylko jak go odłożę do wózka lub łóżeczka to zaraz kwęka i kwęka i jak nie wezmę znów na ręce to zaczyna płakać. I tak z nocnego karmienia robia się 2-3 godziny. W tym czasie podaję kolejny raz cyca, ale nadal cięzko go odłozyć. Dopiero jak ja przysnę z nim na ramieniu i tak pospimy z godzinę to udaje się go odłozyć na dłuższą drzemkę. Znacie to ???? Jakaś rada ???

Tusia, ja tak samo dokarmiam, z pewnych względów muszę, ale ile się nasłuchaaaaaaaaaaaaam.... Mam swoje zdanie na ten temat i wiem że KOMPLETNIE NIC ZLEGO dziecku nie robię. Dziecko w milion innych sposób można skrzywdzić i na pewno moja córcia wyrośnie w dobrych warunkach w ogromie miłości i szacunku, bez względu na sposób karmienia...nie można przypisywać mleku matki Bóg wie jakich wartości, choć ich oczywiście nie umniejszam i gdybym mogła, karmiłabym tylko tak zapewne.... ja byłam tak wykarmiona (na mleku sztucznym), moje rodzeństwo też i jakoś nie mam nic sobie do zarzucenia!

Leonka a probowalas dac smoczka?? U mnie bioderka w okolicach 8 tygodnia sie robi :) To widze ze nie ja jedna nie prasuje uff ;) ja wczoraj nawet mala w zwyklym mydelu kapalam ;) ale po kapieli samruje emolium... kurcze juz 6 tygodni skonczyla ... w srode szczepienie ...

heh, a ja lubię takie prasowane ubranka :) Graga czy Twój maluch też uzależnił się od bujaczka? u mnie Kuba jak śpi, przy włączonej wibracji - wyłączę i ryk. Tusia nie przejmuj się dokarmianiem. wiadomo ze nie zawsze mamy tyle mleka ile byśmy chciały. ja też zapierałam się, że tylko naturalnie a jednak teraz wiem, że lepiej jak już mnie wydoi nakarmić jeszcze butelką jak głodny.