ZACZYNAMY STARAĆ SIĘ O DZIECKO :)

sublima ..a nie bałas sie?tego co teraz itd?

Lena - ciezka decyzja ale rob co Ci rozum podpowiada ... jezeli masz sie meczyc cale zycie to to nie ma sensu ... rozstania nie sa fajne i bardzo bola ale warto pocierpiec chwile z powodu rozstania aby potem cieszyc sie z szczesciem reszty zycia ... I pamietaj do odwaznych swiat nalezy!!! i nie boj sie ze sobie nie poradzisz bo napewno sobie poradzisz, czlowiek nawet niewie ile moze uniesc na swoich barkach ...

Lenka, tak pokrótce - ja zostawiłam po 4 latach swojego narzeczonego. W sumie trochę dla mojego Męża - poznałam Go i wiedziałam w minutę, że to własnie TEN, że nie chce być z nikim innym, że to miłość mojego życia. Oddałam pierścionek mojemu ówczesnemu narzeczonemu. Później wyjechaliśmy z M. do Warszawy i tak sobie tutaj żyjemy razem we dwójkę (czekamy na Ktosia, żeby było nieparzyście:) )

Sublima - kochana miałas rację :):) Umówiłam się do lekarza na srodę ( podejrzewam, że nie będzie nic widać jeszcze, ale najwyżej pojdę w piatek jeszcze raz na samo usg) Od dziś muszę zacząć przyjmować clexane zastrzyki. Wiecie jak się robi zastrzyki ???

Lenka płakałam z radości, ze znalazłam w sobie siłe, zeby zakonczyć ten toksyczny układ. Teraz cieszę się, nie ząłuję ani jednego dnia z tego co przeżyłam później, załuje ze zmarnowałam z nim aż 7 długich lat. wyszłam z tego związku umęczona i wyczerpana psychicznie. długo się później leczyłam z psychicznego zeszmacenia. wcześniej byłam przedmiotem, kukiełką do rządzenia, manipulowania. nie mogłam mieć własnego zdania, własnego pomysłu na życie.

wlasnie nie wiem juz czym sie lepiej pokierowac teraz sercem czy rozumem.

ja poszłam za głosem serca i jak się okazało z domieszką rozumu. Sabrinka, wiesz czyta się to i owo:-))

Basia - NINA, masz swojego maila w profilu, to tak specjalnie? Pozdrawiam, PS. Ja nie z tych zlosliwych pomaranczek, wiec się nie bójcie mnie;) :)

Lena - Serce nam podpowiada, czego pragnieny. Jeśli serce Ci podpowiada, że masz odejść to trzeba go posłuchać, ono wie najlepiej czego pragniesz. Rozum - Kochana a co ty masz 5 dzieci na utrzymani żeby rozumiem się w tej sytuacji kierować?? Chcesz być szcęsliwa to daż do tego. Sublima masz rację.

Ja bym powiedziała że właśnie rozumem należy się kierowac. Bo właśnie jak się jest zakochanym,to serce często podpowiada, że może on się zmieni itd. a rozum jest gdzieś przygłuszony. Trzeba znaleźc w sobie ten zdrowy egoizm i rozsądek, żeby pomyślec w końcu o sobie.

Born jest w tym cos co napisalas. bo serce ktore kocha nie zna egoizmu...

Moje serce wybrało miłość do mnie samej:-) odeszłam bo cierpiałam. teraz znalazłam niespotykanie porządnego faceta i mam połączenie serca i rozumu. choć czasami wydaje mi sie ze jest blisko utraty rozumu:-))

Lena ja zgadzam sie z Borntoride... Pamaranczko a co w tym specjalnego??? bo nie rozumiem ...

Lena- nasze opinie już znasz. Decyzje musisz podjąć sama. Ja zaryzykowałam i nie załuje, Sublima też nie.

A nie, tak tylko zdziwiło mnie, że nie boisz się publikować swoje dane, na kafe niestety czasami są jakieś złośliwe bestie;) Jak specjalnie to ok, w porządku. Chcialam zapytac

Dziewczynki i ja Was witam :):):) Ja na dzień kobiet dostałam bukiet kwiatów :-) Sabrina GRATULACJE KOCHANA!!!! :) Głowa do góry, od teraz już będzie tylko lepiej :) Lenka ja tak jak dziewczyny piszą, uważam, że powinnaś przeorganizować swoje życie, jeśli teraz nie jesteś szczęśliwa!! Zobaczysz jeszcze spotkasz takiego, który na rękach będzie cię nosił, bo na to zasługujesz!!! ŻonaĄcka - o dzizies, ale dałaś w palnik ;) Wracaj szybko do formy, a kolczyki cudne, mam takie same :P Born - jak się czujesz? Brzuszek już troszkę wyszedł? Pysiulka jak tam poszła rozmowa z szefam? Co u Ciebie słychać? :) Pozdrawiam!!!!!!

Wracam już do domu.... dziś zbratam się z czerwonym winem...

Sublimka też mam ochotę na czerwone winko, ale potem ciężko mi na żołądku, więc dla swojego dobra (i zdrowia:P) wypije piwko ;)

Lilu - nie widac jeszcze brzuszka, chodzę normalnie w swoich jeansach. Jedynie wieczorem się małe wybrzuszenie robi, ale tylko ja i TŻ to zauważamy, a tak to nie widac jeszcze że w ciąży jestem. Ale tak samo myślę że mam na to jeszcze czas, w końcu w niedzielę dopiero 11 tydzień kończę. ;)

tak sobie myślę *

Dziewczynki, dopisujcie się chronoloogicznie, żeby było bardziej przejrzyście :) Mulwika, "awansowałam" Cię :) STARACZKI NICK....................WIEK....CYKL STARAŃ....DATA NAST @....MIASTO juliajulia...............23...........1................. 7..............Płock monika942............25...........36......... prawd. 8.03 .......WLKP malinowa 1986.......26...........11...............13.03..........W- wa Iwo ....................22...........???................13.?.... ......Kraków Sublima ...............37 ...........8 ................20.03 ........Białystok Lilu24..................24............3................22 .03......Warmia i Mazury mulwika..............29.........4............22.03.2012.. .....dolnośląskie Osa1985...............27..........17.............ok26.03 ........Szwecja KropelkaRosy27......26...........3.................ok 26.03 .....Kraków Staraczka Monisia.....23........9...........28.03.2012......podkarpaci e Pysiuleczka8.........24............3................30.03 . .........Śląskie PRZYSZŁE MAMUSIE NICK.............WIEK...PO KT.CYKLU UDAŁO SIĘ...TERMIN PORODU Borntoride .......23................4........................... 2.10.2012 r. Migotka80............25............3..................... ......... ??? Sabrina79127........25............2 ..............................???

Witam was wszystkie cieplutko !-Sabrinka,moje gratulacje,super wiadomość,niech fasolka rośnie jak na drożdżach:)-Lenka, musisz przede wszystkim podjąć decyzję sama,tak na zimno zrobić bilans,wszystkich za i przeciw ,zrobić to co dla Ciebie lepsze. Ja gdybym była w takiej sytuacji,to gnałabym od niego gdzie pieprz rośnie.Czytając co pisałaś,to raczej on nawet nie prubuje czegoś naprawić, może jemu brak odwagi żeby się rozejść i czeka na Twoją decyzję co dalej,! miłego popołudnia Wam życzę (jakby co uczę się robić kwiatki) P.S. tak sobie myślę że marzec przyniesie Wam szczęscie i tak pokolei będą pojawiać się ciąże:)

Wszystkim Wam się uda:) Malinowa a jak u Ciebie @ ?? Będzie myślę,że w pon możesz już testować i będzie następna mamusia.

Sabrinka, ja niestety spodziewam sie malpy. Boli mnie wszystko, temp spada, wiec wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazuja na @ :) Ale.. co sie odwlecze to nie uciecze.

A mnie na szczęście koleżanka uświadomiła, ze mam dzisiaj seminarium doktorskie. wróciłam do domu i zaraz znowu musze pędzić do miasta. Więc. Lenka, bratam sie z czerwonym wieczorkiem:-) A ściąhnęłam sobie fajna muze The Cuts:-)) i się teraz zasłuchuje

Matko, jadę dziś do takiej zaprzyjaźnionej gin bo rozmawiałam z moim lekarzem z krakowa. I tak mam brać: 8 lutein dziennie 6 duphastonów clexan - jeden zastrzyk dziennie encortion dwa razy dziennie. Robic bete i dzwonić do niego jak osiagnie 1500. W końcu widzę, że ktoś chce walczyc o moją ciąże:)

Malinowa, dzięki :-) Wybaczcie, nie zwróciłam na to uwagi :-/

Sabrinka, a czemu aż tak dużo tego ?

Sabrina daj znać jak wyjdziesz od gina.Co ci powiedziała.

Sabrinka, strasznie duzo tego (a przynajmniej wyglada, ze duzo). Ale czego sie nie robi dla dzidziusia, co? Tak sie ciesze, ze wszystko jest na dobrej drodze:*