odchudzanie po 50-tce-znudna i trudna sprawa-dla zdrowia trzeba!

czesc moje pereleczki!!!:) 8 dzien dietki-i zmienilam stopke bo.........na wadze 72.22::):):) Moje sniadanko-4kanapeczki z papryki,a na niej salatka z tunczyka od wczoraj,kawka. Na kawusie naturalnie -zapraszam serdecznie!!!!!!:D Serene-podobal sie przepis na biszkopcik? Venge-dajesz rade przy remoncie! Starsz......no coz ,te pare sliwek masz wybaczone !!!!nadrobilas tym basenikiem:D aalfo-co u ciebie? odetwe sie pozniej:)

kochane kobietki wszystkiego naj.........naj..........z okazji naszego Swieta,duzo milosci,zdrowotnosci,owocnego likwidowania kiloskow!!!!:):):)

Witajcie:) Ja święyuję od rana, śniadanie: jajecznica na maśle z 3 jaj,kabanosy, kefir. Teraz kawkę z mlekiem popijam. Wczoraj nagrzeszylam, bo fasolówkę ugotowałam, potem wpadła siostra i Dzień Kobiet zrobilyśmy taki, że az 3 piwa wypilam ble...No trudno, w końcu żyje sie raz, najwyżej dlużej sie będę odchudzać. Wazenie mam we wtorek, jeszcze się poprawię. Zyczę Wam wszystkiego naj najj naj.... bo święto mamy:D

http://demotywatory.pl/3726054/Gdzies-we-mnie-jest-szczupla-piekna-kobieta-ktora-chce-wyjsc-na-zewnatrz

witajcie wszystkiego najlepszego babeczki:) ja dzis z okazji swieta strzelilam sobie capucinno z czekolada a co? :) zyje sie raz :)

Cześć! Życzę sobie i wszystkim tutaj bezbolesnych rozstań z sadełkiem. Dziś nie będę grzeszyć (chyba, że nie wytrzymam do wieczora;) ) Za to wieczorkiem pójdę na dłuuugi spacer w ostrym tempie. Nagle zapragnęło mi się oglądać co tydzień na wadze ok. kilograma mniej. Ciekawe, czy się uda? Wymyśliłam sobie system nagradzania: za każdy dzień z właściwym jedzonkiem i aktywnością ruchową wrzucam sobie jakąś monetę do skarbonki. Już się cieszę na urlop z szaleństwami, bez ograniczeń finansowych:D

Pewnie laseczki od czasu do czasu przy swiecie mozma zgrzeszyc:P Serene mam nadzieje,ze kapusta kiczona dozwolona ,bo pochlonelam wielki talerz plus indyka z pieczrkami. Prezencikiem dla mnie jest uczestnictwo w zumbie.plecy ciupine jeszcze daja znac o sobie ,ale ryzykuje:P Jak tak dalej bede trzymala to moze dojde do mojego celu,ktory nam w glowie,nawet go nie napisalam,he,he Pije cappuccino bez cukru,odpoczne i wio!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Starsza............,super pomysl:P

witam ponownie strasza bardzo fajny pomysl. ja znowu od pazdziernika wrzucam kazde 5 zl do takiej skarbonki, jak mam ich 3 na dzien to wrzucam 3 jak 5 to piec, a jak 1 to jedna wszystko zalezy od tego jak mi w sklepie reszte wydadza i ja ich potem nie wydaje tylko do skarbonki wkaldam jest juz bardzo ciezka, a na jkai cel to nie wiem jeszcze ale sporo juz tego :) ale wrzucam dalej az peknie :) paseczki , pewnie ze dozwolona kapusta kiszona ja na niej bigosik gotuje sb :)

to dawaj przepis na bigosik! Dzisiaj mi wyjatkowo burczy w zoladku i ssie ,ale nie bede podjadac! Jak ci idzie serene na 10-dniu?

o 17.00 wychodze na te zumbe ,potem opowiem wrazenia:) Pogoda u nas przepiekna,slonce w pelni i 12 stopni w plusie. Za tydzien jak tak utrzymy sie pogoda moze otworzymy sezon dzialkowy-nie moge sie juz doczekac!!!

ja mam przepis swoj :P) gotuje kapuste kiszona , wrzucam przyprawy, daje chude miesko wolowe pokrojone w kostke , chyda szynke przecier pomidorowy grzybki suszone i tyle :) prosty przepis smaczny i nie tuczy :)

my hestesmy na diecie sb na 1 fazie, i sliwki i winko mozna bezdie w pozniejszym etapie ")

jak wam idzie odchudzanko?

mz stosujecie czy macie diety ustalone? bo sie zastanawiam

tylko 50 latki?

No, tak się złożyło, ze panie młode inaczej się tu spotykają (trafiłyśmy ze względu na temat), ale nikt nikogo nie dyskryminuje ze względu na wiek. Jesteśmy (choć może powinnam mówić tylko w swoim imieniu) otwarte na różnych ludzi.

juz po zumbie ,bylo super i tez jestem super zmeczona!!!!!:P Dalam rade ,kobietki w roznym wieku nawet 70 -latki:) Tepo niesamowite ,wiec starsze panie wysiadly i pewnie po jakims czasie grupka sie pomniejszy. serene-zrobie twoj bigosik,a w moich przepisach napisze"bigosik dietki sb-serene":) papa buziaki na dobranoc i do jutra,bo padnieta jestem miemozliwie!

cieple witaski z ranka!!!!! ;) Wiecie co,nie wiem czy to mozliwe,ale to fakt:):):) uwaga------dzisiaj na wadze-----71.000 :D:D:D serene-czy to mozliwe,w takim szybkim tepie????? Chyba kobieto bede cie na rekach nosic i pomnik ci wystawie ,ze zaproponowalas nie te dietke,naprawde!!!!!hahahahahahahahahahahaha Sniadanko-kawka maturalnie! 2 kanapki z liscia salaty i 2 z papryki na nich twarozek wiejski ze szczypiorkiem Mam ostatno bardz dozo ruchu,NW,doszla zumba,codzenne cwiczonka oi i moja praca,gdzie tez sie duzo ruszam:) Pozdrawiam wa i caluje i do pozniej!

witqm serdecznie babeczki:) paseczki juz ktos nazwal tego omleta, ( pizza) jako pizza al:a serene :) to juz dwa pzrepisy tak bedea miec:) u mnie na snaidanko , 2 jajka na twardo, pomidorek z cebulka i zaraz kawka :)z mlekiem najwiecej mi brakuje nie chleba a owsianki z otrab owsianych, ale juz za pare dni zaczne sniadan ie od niej a paseczki tobie czego brajukje najbardziej?

Pytasz o jedzenie .rozumiem??? Wlasciwie to niczego,poniewaz chleba jadlam malo,ryzu i ziemniakow tez spotadacznie.U mnie wage nabijaly przede wszystkim slodacze.bo je ubostwiam:) No,ale teraz jem sobie slodkie,ciasta,deserki i jest gucio:D Serene tez chudlas w takim tepie??? W tobie czego brak?

W zasadzie moze piwka,maz lubi piwo o czasami z nim sobie jedno machnelam:) teraz nic z rzeczy z procentami:O

no mnie owsianki :) ja paseczki tez chudlam poprzednio szybko , bo w ponad 2 miesieace schudlam z 70 kg na 54,5 kg teraz mam malutko a itak schudalm wtydzien 3 kg , i mysle ze po tym tygodniu te 2kg mi zleca, bo wizde po spodniach :)

a .....mozesz podac mi jeszcze raz przepiz na pizze ala-serene.moze ja na obiad zrobie.

te literówki mna rządzą hehe

No ...ja dzisiaj mam 71,ale wazylam juz kiedyc 66,a dwawniej,dawniej -62 Teraz chcialaby 66 i to jet moj cel.Mam wielka nadzieje,ze za pomoca tej dietki mi sie uda. Jesucze 4 dni 1 fazy ,potem druga.Jeszcze sie nie wglebialam w 2 faze,ale powoli bede czytac.

Macie racje, Dziewczyny - temat stary jak swiat. Po 50-ce traci sie zbedne kg bardzo ciezko, chyba ze wzgledu na spowolniony metabolizm i jakies tam pieriepalki hormonalne. Mam 52 lata i jade na tym samym wozku co Wy, do ok 43-44 rz bylam szczupla (do 50 kg przy wzroscie 160cm, jedzac praktycznie wszystko) ale palilam nalogowo. Rzucilam palenie i wcale nie zauwazylam wzrostu wagi bo przez kilka miesiecy utrzymywala sie taka sama, tez nie mialam nadmiernego laknienia. Problem sie zaczal gdy dopadly mnie bardzo powazne klopoty rodzinne i stresy. Zaczelam je zajadac, potem musialam ograniczyc ruch na jakis czas bo zlamalam noge... I napakowalo sie ok 28 kg jak nie wiecej. Zmobilizowalo mnie iw ystraszylo to, ze nagle skoczylo mi cisnienie do bardzo wysokiego a mam z natury niskie. Wtedy zrzucilam ponad 15 kg w kilka miesiecy, dobilam do 63 kg. Ale jakos tak sie stalo ze znow poszlo w gore, znow w dol i teraz znow zbijam. Zaznacze - nie katuje se jakimis drastycznymi dietami, mniej jem (organizm sie juz przestawil), zero slodyczy (czasami cos niewiekiego jak jedno-dwa rafaello czy dwie kostki czekolady gorzkiej), duzo owocow, grapefruity, jablka, jogurty jak mi sie jesc "zachce". Trace bardzo wolno ale nie wyznaczalam sobie celu (zeby sie nie rozczarowac), od stycznia stracilam ok 2,5 -3 kg. Czuje to glownie "po ubraniach". Niestety, mam malo ruchu - bywalo duzo wiecej, lubilam chodzic po kilka godzin dziennie ale teraz mam mniej mozliwosci, mieszkam w innym miejscu i tutaj wlasciwie tylko maly park, mozna polazic uliczkami i to wszystko. Jakos nie moge sie zmobilizowac i pozostaje na etapie tracenia powolnego za to bez wysilku. Mam taka dziwna figure ze tyje "w gorze" zas nogi i posladki mam nadal szczuple a to wyglada dosc groteskowo i ciezko dobrac ubior ktory to zakryje czy zatuszuje. Jest tez kwestia samopoczucia. Zakwalifikowalam sie na operacje redukcji biustu (to by mi odjelo ladnych pare kg) ale nie jestem w stanie podjac sie tego "technicznie" - taki zabieg wiaze sie bowiem z unieruchomieniem na co najmniej miesiac (rekonwalescencja, leczenie) a ja nie moge sobie na to pozwolic ze wzgledow rodzinnych. Poza tym nie jest to operacja konieczna dla zdrowia czy ratowania zycia wiec mozna sobie darowac. Zreszta kto wie, moze jeszcze bedzie okazja. Pozdrawiam wszystkich i zycze powodzenia w traceniu tego, czego mamy nadmiar :D

witaj kobietko:) Onell-:) cieszymy sie ,za dlaczylas do naszego skromnego grona:) Nie pale tez juz 12 lat i z waga u mnie tez roznie raz do gory raz na dol.Obecnie jesten na 1 fazie dietkisb,za zamowa mojej kochane serene. Gora,mowisz tez mam ja robudowana,dupka mala,ale tez co nieco to wszystko sie zmniejszylo:) Dajemy jakos rade ,wiec i ty dasz rade-jestesmy dla siebie wszystkie razem bardzo pomocne i mobilizujace sie wzjemnie:):):)

paseczki juz podawalam ( pizza portobello) ale to jest omlet z warzywami:) robisz ciasto jak na omleta i dajesz dodatki dozwolone, wazrzywa, pieczarki ser mozarell pomidorka, papryke, lub inne, swieza bazylia, przyprawy, zielona natka i dodajesz co jeszcze chcesz :P)

oneill witaj w naszym gronie zapraszamy :)