odchudzanie po 50-tce-znudna i trudna sprawa-dla zdrowia trzeba!

Sklepy Tchibo są na pewno w Warszawie i w Poznaniu. W innych większych miastach pewnie też, ale mówię tylko o tych, które widziałam na własne oczy.

dzieki,starsza,bo jak mieszkalam w polsce to napprawde nie widzialam!

Zaraz robie wypad z domku,idziemy na klachy:D ide zrobic sie na troche piekniesza,jasli sie jeszcze da-hahahaha

jakies sa ale ja widzialam tylko z kawa :)

W tych, o których piszę, jest więcej rzeczy niż tylko kawa: odzież i sprzęt sportowy, rzeczy z zakresu gospodarstwa domowego, jakieś gadżety dla dzieci, elektroniczne artykuły też, no po prostu "ryż, mydło i powidło". Czasem tam zachodzę, gdy nie mam pomysłu na prezent i nieraz coś mi wpada w oko.

jest tez internetowy taki sklep pozniej poszukam

mojem menu na dzisiaj ! ) kawa, grejpfrut 2) miesko z kurczaka ( piers z warzywami). korniszon sok warzywny 3) salatka z pomidora i ogorka i cebuli, mozarella light 4) jogurt z jablkiem startm i cynamonemi otrebami 5)-placki z cukini polane jogurtem czosnkowym 6 ) ptasie mleczko posypane starta czekolada gorzka no i duzo wody i 2 kawy

witam :) paseczki ty zawsze 1 gdzie sie podziewasz? :) ja szykuje obiad dla gosci wiec uciekam na razie wpadne pozniej wstawac spiochy!!!!!!!!!!!!!

Hejka!!!! dopiero teraz znalazlam troche czasu by cos napisac. Bylismy poza domem,najpierw u znajomych,a potem krotka i szybka decyzja-dzialka!!! i pojechakisma na 1 dzien. U znajomych bylo super ,dziewczyny sie do tego stopnia poswiecila,ze weszla w inter,na moja dietke sb i narobila pare z nie przepisow specjalnie dla mnie!!!! Mile ,nonie??:D U nie na wadze rowne-70.000 kilo:D:D:D Jesze 2 kiloski do mojego 1 celu!!! serene-jak bylo u znajomych????

serene -i pytnko do ciebie co to za ptasie mleczko w twoim menu,pochwal sie!!!! Tez bym takie cudo zjadka:P

Witajcie:) Jestem już po 50-tce (SZOK Jak to piszę) i niestety borykam się z nadwagą,obecnie ważę 75 kg przy wzroście 164 cm. Przyznaję się bez bicia,że mało robię by pozbyć się zbędnych kilogramów,bo jestem okropnym smakoszem i jedyne co mnie ratuje przed jeszcze większą nadwagą jest mój tryb życia. Otóż żyję w ciągłym biegu-dużo chodzę pieszo,jeżdżę na rowerze i chodzę na basen. Kiedyś utrata kilogramów była dla mnie błahostką,teraz jednak z racji wieku,ale i również z powodu niedoczynności tarczycy jest to dużo trudniejsze. Pozdrawiam wszystkie zaparte:) Niestety jestem niesystematyczna w zaglądaniu na forum ,głównie z powodu nadmiaru zajęć...jednakże w miarę możliwości będę Was podglądać:P Całuski

Witajcie wszystkie towarzyszki walki z nadwagą! Witaj, vita7! Mam podobnie, jak ty. To znaczy, ja jestem nie tyle smakoszem, co łakomczuchem, więc jednak troszkę się różnimy;) Ale też prowadzę dosyć aktywny tryb życia. No i ja miałam jeszcze niedawno twoją wagę przy znacznie niższym wzroście, niestety. Pomogło mi uregulowanie posiłków. Bo wcześniej, przy tym życiu "w biegu" przypominałam sobie pod wieczór, że jeszcze nic nie miałam w ustach, no i jadłam, jadłam, jadłam aż do późnej nocy. Teraz staram się nie robić przerw większych niż 3, 4 godziny, i to działa! plus parę ograniczeń w ilości i jakości spożywanego jedzenia, oczywiście. U mnie byłoby całkiem dobrze z dzisiejszym jedzonkiem, gdybym po południu nie musiała iść do pracy. A tam czekał tort świętującej koleżanki... Krzycz na mnie, paseczkikropeczki, krzycz! Zasłużyłam;( Ale po tych słodkościach, zeżartych ok. 16-ej nic już nie odważyłam się wrzucić konkretnego na ruszt. Tylko 2 liście sałaty o 20-ej, żeby zachować odpowiednie przerwy w posiłkach.

Witak kochane 50-siatki!!!!!! Ja jeszcze nie mam piecdziesiatki-hahahahaha!!!!!!!! hhahahaha,ale w czerwcu juz bedzie hahahahahaha i zobacze jak sie bede czula???hahahahaha Starsza-wyjatkowo nie bedzie opr.,ale mam nadzieje ,ze pochlonelas tylko 1 kawaleczek tych wspanialosci,no i te 2 liscie salaty mnie rozbroila totalnilnie!:D vita-ciesze sie,ze do nas zadladasz ,mam nadzieje,ze jz regularnie,i milo,ze tak jak my masz bardzo aktywny tryb zycia. serene-kochana ,jak u ciebie???? Zmienilam stopke ,jak co poniedzialek i usmiech na ustach jest.jeszcze 2 kiloski do 1 celu:D

witam laski :) paseczki ja nie byl;am w godsciach :) to goscie byli u mnie w gosciach : vita wiyaj zapraszamy :) ja mam w niku rok urodzenie,, juz za pare miesiecy stuknie mi 49 :) tez mnie to wkurza , pociesza mnie fakt ze na tyle nie wygladam , ale wiek to wiek i jego sie nie oszuka ale coz takie zycie i na to nie ammy wplywu. a jak diete masz zamiar robic VITA? STARSZA mam nadzieje ze tez odpoczelas w weekend :) a paseczki fajnie ze odpoczelas ; gratki dla wagi mniejszej u mnie goscie byli do pozna , wiec pozno poszlam spac , bylismy nawet 2 godziny na dzialce byli ze swoim psem wiec pieski sie wybawily i potem byly padniete obiad ise udal , ciasto bylo chyba pyszne bo cala blacvha prawie poszła ( nie jadlam ) zab mnie rozbolal i mialam dosc na razie kawa i nic jak zab boli to i jesc sie nie chce jutro wazenie i 3 faza i wreszcie 4 posilki bop te 6 to za duzo jak dla mnie i mniejsze porcje bede jesc , zeby troche skurczyc zoladek

serene -juz doczytalam ,ze ty mialas gosci:) Zdradz tajejemnice kiedy masz urodzinki,bo ja tez niedlugo,ale """""ty smarku"""""ja 50-tkehahahahahahahah,zez ponoc nie wygladam,ale nietety Ja mam w czerwcu(

umylam okna,w zasadzie to zrobilam cala sypialnie,jutro nastepny pokoj i resza pojutrze. Wole tak na raty ,nie namecze sie:D Zaraz czas na przekaseczke i kaweczke:D co was???

Witam jak zwykle od samego ranka:) Jaka cisza od wczoraj?????? przeraza mnie to ,co sie dzieje dziewczyny serene?,starsza? i resz kobietek??? moje menu: sniadanko-pomidor mozzerele i jajo na twardo,wszystko posypane przyprawani i kawka dalej zaplanowane sa: przekaska-pol serka twarogowego,kiwi obiad-kurczak w warzywach,ogorki konserwowe przekaska-szlanka soku z burakow i szkl soku warzywnego kolacja -placuszki z cukini deser-jakis odchodzony jogurt z platkami owsianymi pozdrawiam i caluski!!!

witam dziewczyny ja po wazeniu i 3 faza od dzisiaj . pije kawe teraz na czczo znowu , a to niezdrowo ale juz od jutra po sniadaniu bede pic.. juz od dzis mam 4 posilki i bardzo dobrze - dzisiaj zaplanowalam tak ' menu 1 dzien 3 fazy 1) mozarella pomidor, sok warzywno -owocowy bez cukru- 250 ml 2) owsianka na mleku ze startym jablkiem i cynamonem 3)-tunczyk wedzony, 2 jajka, salatka ( pomidor, ogorek cebula 4)gruszka ugotowana na parze nadziewana czekolada z 6 posilkow na 4- zobaczym y jak to bedzie choc wole te 4 posilki

i w sumie nie dodalam nic z 3 fazy tylko to co na 2 .ale jutro ide do mamusi na imieniny wiec cos z 3 fazy zjem:)

serene-mnam ,mnam -ta gruszka kuszaco bbrzmi! patalam cie kiedyc jak robisz to ptasie mleczko???? z serkow i zelatyna,czy z jajek i zelatyna???

w sunmie to menu na 2 faze ale jutro dodam cos z 3 ( na imienienach u mamusi ) :)

cos u mnie ostatnio internet nawala,jest powolny ,napisze posta to wysayla po 2,3 razy,albo nic nie wysle. Zeraz trz tak bylo,pisze jescze raz:(nie lubie ttego ,a zapomnialam go zapisac. serene -pytalam sie ja robisz te ptasie mleczko ,ze rerka czy z jajek,czy jescze z czegos innego????

Witam, ja mam dzisiaj dzień wolny od pracy zawodowej. W związku z tym idę na basen niedługo, a wieczorem na spotkanie grupki odchudzających sie paniuś. No i będzie ważenie... Trochę się obawiam, bo w minionym tygodniu rzucały się na mnie te imieninowe słodycze. Bohatersko zniosę wiadomość, że nic nie schudłam, ale obawiam się, że mogłam trochę przytyć - i tego bym nie polubiła... Jedzonko: rano sałatka z jajka na twardo, sałaty, rzodkiewki, kilku oliwek. potem jabłuszko na obiad będzie potrawka z żołądków drobiowych z odrobiną ryżu i zieleniną wszelką potem jogurcik na kolację serek wiejski, do którego wkroję cukinię mlodziutką

paseczki napislam ci na profilu mjluski na temat ptaseigo mleczka wczoraj z serkow i galaretki i zelatyny :)

to nie internet nawala tylko kafeteria :) wszyscy tak maja:)

Jest dobrze!!! :) 1,30 w dwa tygodnie to może nie jest rewelacyjny wynik, ale najważniejsze, że waga idzie w dół:) I pan instruktor na basenie stwierdził, że nie jestem taka tępa, jak mi się wydawało (on, oczywiście, ubrał to w ładniejsze słowa). Podobno to kwestia kilku dni, żebym zaczęła porządnie pływać. Obiecał mi też, że nauczy mnie skakać na głowę ze słupka:) Z każdą lekcją moje oczekiwania rosną. A godzina intensywnego ćwiczenia w wodzie na pewno nieźle wygania moje sadełko.

Witam robaczki Cos mi internet ostatnio szwankuje i z tad to mniejsze bywanie na forum:(:(:( Byc moze ,ze kafeteria Ja chyba tez sie pochwale dzis rano na wadze bylo 69,600 kilo,wiec chyba tez zmienie wczesniej stopke:) Jescze troszke i 1 cel zdobyty!!!;) serene jak na 3 fazie!!! Ja jescze ten tydzien na drugiej,moze osiadne to moje wymarzone 68:) Zaraz robie wypad na niemca,jutro zumba.a w pitek znowu bede piekna-fryzjer:! Starsza,jtroche cierpliwosc i poplyniesz w sina dal-hahaha aby nie daleko od nas!!!

serene-napisz koniecznie jak ci sie cwiczylo i co dobrego podjadlas i mamy na inieninach???:) do jutra !!!lece juz do lozeczka:D

Witam wszysciutkie serdecznie:) Wczoraj taka piekna waga,ze az sstopke zmienilam na szybko,zeby sie wam pochwalic!!!!! a dzisiej niestety czar prysk:(:(:( ,znowu na wadze 70,200:) Nie panikuje ,w koncu dzieckiem nie jeste!!! Fakt wczoraj duzo pilam ,moze to??? Moje munu na dziasiaj: sniadanie-kawa,pol czerwonek surowej papryki na niej twarozek ze szczypiorkiem,galaretka w niej jajo i szyneczka przekaska-salatka z pomidora i ogorka sw. obiad-placuszki owsiane z jabkiem(sb) przekaska-jabblko tarte z cynamonem kolacja-3 plastry sere koziego odtl,pomidor deser-robiny deser z truskawek do pozniej kochane!!!!

mam nadzieje dziwczynki,ze nie zostawilascie mnie sama:(:(:( serene-a co z toba????? starsza???? aalafa???