********************mamusie LISTOPAD 2012*********************************

Idris Z dwóch powodów trudno będzie to wykonać :) 1. M ma teraz 2 zmiany 2. A rano mały przychodzi do nas do łóżka zanim zdążę rozochocić a tak w ogóle to jak pisałam wcześniej mój M się stresuje bardziej ode mnie. Twierdzi że jest tak głodny że gdyby mnie dopadł to mógłby nam niechcący krzywdę zrobić:P

Lepiej dmuchać na zimo zrobią ci KTG przy okazji to może się dowiesz jak tam postępy w porodzie :D. W każdym razie daj znać, chyba że czujesz się lepiej. Z tymi ciążami tak jest każdy ma inaczej i każda przeżywa to w inny sposób i ciężko coś doradzać. Ale dzidzi mi się wierci :D wbija mi się w dół :D, nic przyjemnego lecę ta przymusowe siusiu :D

Oj boi się wywołać poród za wcześnie, powiedz że to wskazane przez lekarza, i łatwiej się rodzi. Ja ostatnio powiedziałam, że to jest b.wskazane, chociaż teraz po skurczach już mówię, że przeczekam jak będę miała wyniki, bo za bardzo na mnie działa.

Moja dzidzia też się wierci ;-) i niby jest już mi lepiej...zobaczymy. A ktg miałam robione przed wczoraj, bo pojechałam do szpitala wtedy jak mnie to podbrzusze tak bolało..i co się okazało? że skurcze owszem są ale słabe, słabsze niż były poprzednio...czyli tak jakby wszystko ucichło.. Małej się strasznie na świat spieszyło...musiałam tabletki na podtrzymanie od 27 tyg brać a teraz jak spokojnie mogłaby się urodzić to ona na złość mamie siedzi :P

Idris jak chcesz dam ci numer fonu do mojego M i podasz się za lekarza i powiesz że wskazane wątpię jednak żeby podziałało bo za często rozmawiał z moją położna, która też mu powiedziała że ma działać i nic:)

Mała Blondynko Dzięki ogromne za tak dokładne przybliżenie realiów szpitalnych, nie ma to jak opinie z pierwszej ręki! O tych salkach porodowych, to nie wiedziałam, że łazienka nie w każdej, zaskoczyło mnie to. Jakby coś Ci jeszcze wpadło do głowy w związku z tym szpitalem, to pisz, będę wdzięczna! Wy tak możecie tą kawę pić? Aż zazdroszczę, bo ja to bym od razu skurcze łydek miała, drżenie powiek i inne takie... I tak faszeruję się magnezem i potasem codziennie, żeby tego nie mieć, a wcale kawy nie pijam :( Dobra, zmykam do kuchni - robię naszą ulubioną zupę dyniową (wyczekiwaną przez cały rok:)). Muszę jeszcze iść do sklepu po kilka drobiazgów do niej, co prawda sklepik mam zaraz pod blokiem, ale i tak ubieranie się i człapanie tam i spowrotem z bólem trochę mnie przeraża... Miłego popołudnia!

heehehehehe Ada nie wiem czy bym dała radę powstrzymać śmiech. No cóż moja droga więc b.grzecznie donosisz ciąże :-), a może sama natura podziała wcześniej. Jeszcze trochę, A to w sumie na bieżąco jesteś z badaniami, to raczej nie ma się co martwić, wsłuchaj się w siebie i sama zdecyduj. Muszę zrobić szybki obiadek nie wiem co, może spagetii... Hm... Idę na zakupy.

http://f.kafeteria.pl/emotikony/kwiatek.gif my też dziś mamy zupę z dyni uwielbiamy ją

Dziewczyny chciałabym kupić torbę do wózka, niestety torby do modelu emmaljunga kosztują około 300 zł, może jakieś polecacie, a może to zbędny zakup. Ogólnie u mnie koszyk jest spory ale taki metalowy, płytki więc raczej zakupy tam mogę kłaść tylko.

torba do wózka musi być ja mam do mojego modelu plecak ale sama się zastanawiam nad zakupem jeszcze jednej zwykłej torby z kieszonkami takie torby są już od 30zł z wkładką dodatkową taką do przewijania sprawdż na allegro

Oglądam ale są gigantyczne :-) chciałabym taką zgrabną :D

http://allegro.pl/ekskluzywna-torba-do-wozka-38-wzorow-fun-baby-i2738086470.html może coś w tym stylu

Ta wygląda na niewielką i zgrabną :-)

Ja przy młodej miałam zwykłą torbę taką małą z wózka i w sumie częściej nosiłam ją pod wózkiem, teraz dopiero się skapnęłam, że przy tym wózku nie mam, ale nie zamierzam kupować. Mam sporo swoich starych torebek to wezmę jakąś jedną z większych zapinanych takich np typu plażowa czy coś żeby pojemna była i co dla maluszka to będę nosiła pod wózkiem Maggie No tylko musisz wziąć 4letnią poprawkę na to co napisałam ;) Mogło się coś zmienić, a tak z tych ważniejszych spraw to tyle pamiętam więc jakby co to pytaj :) Właśnie z Borowską mam taki problem, że ciężko znaleźć opinie bo np moja kuzynka jak tam rodziła to było otwarte pół oddziału, ciągle jeszcze się zmieniało i tak naprawdę nie wiem jak tam właśnie jest w wielu kwestiach. Np ona dwa lata temu miała wszystko szpitalne dla dziecka tzn i pieluchy i wszystko dostawała od pielęgniarek, a inna babka co rodziła w tym roku mówi, że kompletnie niczego nie było... na kamieńskiego było jak się zapytałaś tzn tam gdzie zaplecze z mlekiem leżały też pieluchy itp i można było brać o ile już wiedziałaś gdzie leżą bo same nie pokazywały, o koszule, tetry itp mogłam poprosić to przynosiły... także wiem co to znaczy nie wiedza dotycząca szpitalna to cieszę się, że mogłam troszkę pomóc i oświecić swoją opinią ;) Skurcze mnie męczą ale tak ze 3-4 na godzinę od jakiś dwóch godzin więc tylko sobie są i raczej nic nie zwiastują :(

ja już po wizycie o dziwo nie badała mnie na fotelu dałam jej komplet badań wpisała do karty ciąży zrobiła usg bez pomiarów dziecka sprawdziła serce wody i powiedziała że jak nie urodze do 15.11 to mam umówić się na wizyte (a mam termin na 22.11). Ja też mam niskie ciśnienie 95/64 a kawa mi nie pomaga tyłko właśnie też po niej dostaje skurczy łydek i nie pije.

Blondi to życzę żeby tak na całego rozkręciło się albo już albo niech poczeka do 2.11:) jeśli chodzi o torbę to całkiem rozsądny pomysł, i chyba też tak zrobię. mam plecak do wózka a całą resztę do torby plażowej i w drogę:)

No właśnie dobrze by tak było... generalnie to mogłoby się albo rozkręcić, albo uspokoić i męczyć mnie dopiero jak zachce młodemu się rodzić ;) Bo jak ma mnie tak męczyć to ja ocipieje :P

Madziolek GRATULACJE :) kolejna szczesliwa mamusia juz tuli swoje malenstwo :) xxxxxx Idris widze ze jednak Twoje malenstwo zdecydowalo sie poczekac :)

nom i b.dobrze, będę chociaż miała komplet badań. Jutro po południu przejdę się po HBS może już będzie wymaz to wtedy mogę zacząć rodzić. Dziś nic prócz aktywności dzidziusia.

Dziewczyny, zmierzyłam sobie ciśnienie, bo stwierdziłam, że może faktycznie coś z nim nie tak...i doznałam szoku..154/93, przed chwilka znów zmierzyłam iii...160/05 .. jestem przerażona!

miało być 160/95...

Nie przerażaj się bo będzie ci rosło, choćby z tego powodu że się denerwujesz. Nie mierz sobie już tylko podjedź do szpitala, powiedz, jakie masz objawy i wysokie ciśnienie i się nie denerwuj. Mała brykała, więc wszystko będzie ok. A może to normalne, lekarze będą wiedzieć co i jak. Mąż chyba wrócił, więc sio do lekarza!

Mi dziś sporo śluzu ucieka co chwile czuje jak mi coś wycieka, ale nie ma nic tylko wkładka lekko wilgotna, a czasami galaretowaty śluz, zastanawiam się czy to nie sączenie wód, chociaż wydaje mi się, że bardziej bym to odczuwała. Im bliżej terminu tym więcej jakiś głupich domysłów :)

Witam :) , znowu naprodukowałyście tyle że rany :) Ja właśnie wróciłam po wizycie, komplet badań do szpitala doktorek mi już udostępnił, także te hbs , hivy kiły i inne mam już u siebie w teczce :) , powiedział też że zaczyna się pomału wszystko szykować, że szyjka się wygładziła czy jakoś tak, o rozwarciu nic nie powiedział. Jak się zapytałam, ' czy to znaczy że nie dotrwam do terminu ?" to stwierdził " niekoniecznie" . Nie wiem w którą stronę niekoniecznie , czy że dotrwam czy że nie dotrwam :) Badania wszystkie są cacy ,,,, jak je przeglądał to tylko słyszałam ,,, ujemny, ujemny , ujemny ,,,, wszystko ujemne :) Pytam się go " to dobrze czy źle? " - " Bardzo dobrze" zaczęłam się śmiać że w takim razie nie ma czego leczyć ,,,, A on na to " I to mnie martwi " :D nie wiem czy to miało być w kontekście że nie będzie miał co robić , czy że podejrzewa że sprzęt lab. się walnął :) Dla Madziolka serdeczne GRATULACJE :) widzę dziewczyny że Wy pełne objawów ,,,:D u mnie cisza ,,, ja myślę że u mnie to tak znienacka , jak pizdnie to do szpitala nie zdążę ,,, bo ja zawsze wszystko na ostatnią chwilę zostawiam :D Co do torby, piszę też z dziewczynami z tematu krakowskiego czasami, i tam polecają taką torbę, wiem że już niektóre pozamawiały i były bardzo zadowolone z wykonania i funkcjonalności. Myślę że też w jakiś większych sklepach dziecięcych można ją oglądnąć czy zakupić bo to chyba torba dto tych wózkó delti emu czy jakoś tal . podaje link. http://allegro.pl/torba-delti-nursery-zaczepy-do-kazdego-wozka-i2739339806.html

dziewczyny powiedzcie mi coś więcej na temat STAWIANIA SIĘ BRZUCHA Wróciłam właśnie od koleżanki i ona że od paru dni mnie tak obserwuje że brzuch mi się stawia że niby taki mocno do przodu odstający No niby mam ale myślałam że to dlatego że mała to już nie ma miejsca a rośnie jeszcze więc wypycha się na przód.

Gosia taką torbę jak teraz pokazałaś kupowała też Leonka, mówia że fajnie wykonana i wogóle była zadowolona z zakupu. U mnie narazie objawów nowych brak, tak się zastanawiam jakie mam szanse na przenoszenie, no ale też liczę na to co Gosia czyli na szybkie i znienacka bum :D . Zobaczymy afa1305 wogóle nie wiem o co CI chodzi z tym stawianiem brzucha, taki odstający to ja mam, zawsze myślałam stawianie brzucha (macicy) to poprostu twardnienie , czyli bezbolesny skurcz. Może się mylę? nie wiem :) Jeszcze troszkę i jak u Ciebie ? pojechałaś do szpitala ? Daj tam znać

no ja też nie wiem o co z tym chodzi bo pierwszy raz takie określenie słyszałam. wiem ze macica i skurcze ale ze brzuch się stawia? nie rozmawiałam z nią dłużej bo już wychodziłam ale zdziwiło mnie takie stwierdzenie. to moja 2 ciąża i w pierwszej nikt mi czegoś takiego nie powiedział dlatego to moje zdziwienie i zapytanie bo może któraś z was się spotkała z takim określeniem.

Ada Ja też o tym nie słyszałam, ale to chyba nic złego. A u mnie dziś morko, i coś się sączy, ale przeczytałam że jak ci przemaka podpaska w ciągu godziny to trzeba się martwić, a u mnie to wkładka zatrzymuje. Ja widzę że brzuch mi opadł, ale nie tak znacznie. Jeszcze trochę odezwij się, mam nadzieje, że wszystko ok i troszkę wyrzuty że cię nastraszyłam, ale tak mi lekarz mówił, więc uważałam że lepiej sprawdzić. Daj znać koniecznie, bo sama się stresuje. Gosia no to jesteś gotowa ja czekam na badania, ale wszystkie posegregowałam spięłam wg daty i nawet porobiłam zakładki kolorowe co gdzie jest bo powiem wam że spory plik mi się zrobił.

A co do torby to ja jestem bliżej tego by którąś ze swoich powiesić jak pisała blondynka, a przewijak to i mogę mieć taki jednorazowy.

ada bardzo przepraszam za przekręcenie nicku :D :D :D