Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dogoń mnie

jak można mieć dziecko rok po roku no jak????;\

Polecane posty

Gość dogoń mnie

Tyle matek rodzi swoje dzieci rok za rokiem , nie wyobrażam sobie tego, mam ponad roczne dziecko i jest masakra, mam 5 nog 5 rąk i 10 oczu dookoła głowy, a jakbym sobie wyobraziła że za chwile rodze ??to już klapa. w ogóle tak się da? toż to tortury!!! chyba że to moje myslenie a u was to normalka??????? wypowiedzcie się mamy co macie dzieci rok po roku, ja chętnie posłucham jak to jest, jak tu się żyga a obok piszczy rozdartuch

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apaulina
moja kuzynka miała dwoje w roku i sobie poradziła jedno jest ze stycznia drugie z grudnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nanneta
No to jesteś do tyłu :P Normalnie można, żadna masakra. A matki bliźniaków, trojaczków jak dają radę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorisdoris...
Moze zamiast kolejnym bachorem, zajmij sie lektura slownika ortograficznego:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szyderra
Po pierwsze: RZYGA, ale my na ogół womitujemy :) A mamy skarby i maluszki, a nie rozdartuchy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Makabresska
Kolejna niewydolna, co jak sama sobie z jednym nie radzi, innych od razu podsumowuje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koszałek
Na wypowiedzi matek polek nie trzeba długo czekać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Makabresska
Na koszałki- opałki również :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szyderra
Koszałek - jesteś ojcem karmiącym? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vjvjh
Dziecko za dzieckiem? Dla mnie to zawsze będzie patologia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OdessaN
To se Ty sobie nie radzisz nie oznacza ze wszystkie matki tak maja,prawda ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnbgvfd
vjvjh Mało widziałaś w życiu. Są np. kobiety, które nie chcą robic długiej przerwy w karierze a planują dwoje. Na stanowisku, zamożne i ODPOWIEDZIALNE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Nanneta
ci co mają bliźniaki lub trojaczki to zazwyczaj mają pomoc, moja koleżanka ma bliźniaki ale jej mama mieszka z nią. Po drugie bliźniaków czy więcej dzieci nie można zaplanować, jak są to musowo się męczyć, ale męczyć się na własne żądanie i rodzić rok po roku to totalna głupota aby samemu pakować się w zapieprz 24 godzin na dobę. Nikt normalny napewno nie zgodziłby. Także autorko masz rację, dzieci rok po roku to masakra, mam też w rodzinie, dwóch chłopców, no nie, przecież oni to istna bomba w domu, wszystko zniszczone, krzyk, wrzask, nie zapraszam tej kuzynki do siebie, bo nie mam zamiaru mieć poniszczone rzeczy a i do tego, kto by wysiedział przy takim wrzasku,. Wszystko tylko nie dzieci rok po roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwne rzeczy piszecie
ja mam dwie córki różnica między nimi to 1,2 roku. Na początku było ciężko ale dałam radę, sami świadomie się na to zdecydowaliśmy. Poznaliśmy sie po trzydziestce nie było sensu czekać z drugim dzieckiem od razu chcieliśmy dwoje. I wcale nie jesteśmy żadną patologią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fghjkldfggbvc
droga autorko jak nie umiesz sobie zorganizować czasu to zawsze tak będzie. Ja mam troje dzieci, blizniaki i starszą córę. Milena miała 1,7 miesiecy jak się chłopcy urodzili. Było ciężko na początku, jakieś 2 miesiące, potem wszystko dało się opanować. Następny moment krytyczny był jak blizniaki zaczęły chodzić. Jakiś miesiąc. Teraz mają 4 lata, corka 5 latek. Niczego nie żałuję, wychowałam grzeczne dzieci, nie ma skarg w przedszkolu. Trzeba wiele cierpliwości, stanowczości i wytrwałości i przede wszystkim odpowiedniej dyscypliny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja rodzę w listopadzie jak mały będzie miał 18 miesięcy:) oboje planowane i daleko nam do patologii:) ciągle tylko dziwią mnie takie posty JAK TAM MOŻNA.. PATOLOGIA... BLA... Bla... bla... pozdrawiam wszystkie mamusie takie jak ja :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paus
A no mozna,ja mam dziecko ze stycznia 2011 a drugie urodzilam w maju 2012,po niecalych 8 miesiacach od porodu,teraz maly ma 4 miesiace a starszy 20miesiecy,dodam ze jeszcze mam starsza corke ktora chodzi do 1 klasy i ma 6 lat. Jest ciezko owszem niema czasu dla siebie,sredni ciagle biega i szuka co tu nabroic,a mlodszy malo spi do tego przeszlam z nim pieklo bo 3 miesiace mial kolki ale super mocne po 8 h placzu,natomiast teraz ciesze sie z tego ,sa kochani i mam z nich duzo radosci,choc czasem jest ciezko to niezaluje. Tez nie jestesmy z zadnej patologi,bardzo dobrze nam sie zyje,poprostu takie matki jak my musze przez ten czas z czegos zrezygnowac zeby dac dzieciom,a kobiety ktore maja inne cele w zyciu tego nie rozumeja ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żyrafa155
Trzeba mieć zdrowie jak koń i świetnie znosić ciążę... Moja ciąża to 9 miesięcy męki dlatego nigdy nie zdecyduje się na drugie dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adela850
ja tak nie mam, ale mysle, ze jest to kwestia organizacji i wprawy. Ja bede miec roznice 2 lata i 9 miesiecy i juz sie zastanawiam jak dam rade. Ale wiem, ze jak sie urodzi dziecko, to sie to jakos samo ulozy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ant......
Ja podziwiam kobiety które świadomie decydują się na dzieci z małą różnicą wieku. Zastanawiam się jak organizujecie spacery gdy jedno wozi się w gondoli a drugie dopiero uczy się chodzic? To musi byc trudne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po prostu matki, które mają równolatków (bądź rok po roku) są mniej przewrażliwione i lepiej zorganizowane :) Moja sąsiadka ma 3miesięczne bliźniaki oraz 4letniego syna i znajduje czas dla siebie :D Bliźniaki od początku nauczyła jedzenie na godziny nie na żądanie, przepajała w nocy wodą- dzięki temu szybko zaczęły przesypiać noce, nie nosiła non stop na rękach tylko musiały leżęć w łóżeczkach- te rzeczy akurat doradziłam jej ja (z kolei kiedy ja urodziłam córkę doradziła mi to moja mama). Dziewczyna jest wypoczęta i cieszy się macierzyństwem :) No i nie musi latać jak kot z pęcherzem i z wywieszonym ozorem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfhftfrtre12
"Dziecko za dzieckiem? Dla mnie to zawsze będzie patologia." jaka patologia człowieczku? jak chcesz mieć więcej niż jedno dziecko, to chyba logiczne, żeby wyprodukować je z małym odstępem czasu i mieć to wszystko z głowy. no i korzyść dla dzieci, że jest mała różnica wieku i dzieci są bardziej związane ze sobą, bawią się razem i same sobie nawzajem dostarczają rozrywki i zajęcia. ja np nie rozumiem, że ludziom się chce po latach jak już mają dawno za sobą kupy, darcie ryja i resztę atrakcji znowu zaczynać od początku- mnie by sie nie chciało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myślę, że gdyby każdy żył wg własnych zasad i nie wtrącał się do innych to byłoby najlepiej :-) Ja w przeciwieństwie do autorki mam np. 20 miesięczne dziecko i myślę że gdybym teraz miała jeszcze jednego maluszka, dałabym spokojnie radę, chociaż na pewno, na stówę byłoby mi ciężko, ale z czasem pewnie łatwiej. Ja bym się na ciążę po ciąży nie zdecydowała z kilku powodów, po pierwsze źle zniosłam pierwszą ciążę i gdybym w drugiej miala podobnie, już byłby to problem, bo nie mam osoby do pomocy, mąż dużo pracuje. Po drugie nigdy nie chciałam mieć tak szybko drugiego dziecka, i nadal zdania nie zmieniłam. No i po trzecie zrobiłam się wygodna bo przy jednym grzecznym i spokojnym dziecku żyje mi się jak w bajce :-))) po czwarte ze względów zdrowotnych, nie wydaje mi się żeby druga ciąża była rozsądna, szczególnie przy moich dolegliwościach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gfhftfrtre12 bzdury pleciesz. Mała różnica wieku nie zapewni Ci dobrych kontaktów między dziećmi. ja bym powiedziała, ze w większości przypadków jest wręcz odwrotnie :D Sama mam 3 siostry dużo starsze. między mną a nimi jest 7, 12 i 19 lat różnicy. Jesteśmy ze sobą zżyte cholernie. Nauczone od dziecka opieki nad sobą nawzajem. Ja na podwórku jak ktoś mnie przezwał czy coś zawsze straszyłam siostrą :P A ta zawsze była po mojej stronie. Jesteśmy we 4 NAJLEPSZYMI przyjaciółkami. A znam rodzeństwa z małą różnicą wieku, które nie utrzymują ze soba kontaktów- słowem- nie ma totalnie na to reguły. Wszystko zależy od wychowania i od charakterów dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To indywidualna sprawa każdego człowieka.. Po cholere interesować się czyimiś sprawami? Swoich problemów nie masz? To jest takie straszne? Straszny i patologiczny to jest obecny wiek emerytalny XD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a z tą patologią to już przegięcie, nie rozumiem jak można tak myśleć, chyba patologii pewne osoby nie widziały, albo nie znają definicji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KONTRABANDA
Jak widzę teraz juz patologią są nie tylko rodziny wielodzietne ale nawet mające dzieci rok po roku . Dokąd zmierzamy jako społeczeństwo ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KONTRABANDA
no a pewnie zdaniem autorki rodziny mające przynajmniej czwórkę dzieci w krótkim odstępie czasu to j uz zbrodnia przeciw ludzkości ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wydaje mi się że dla mnie największym problemem byłyby np. spacery, bo dziecko chce iść na plac zabaw, chuśtawkę, zjeżdżalnię, teraz muszę mu jeszcze pomagać i asekurować cały czas praktycznie, więc byłoby zapewne trudniej z drugim bobasem, na pewno wymagałoby to wielu zmian i poświęceń, ale skoro niektórzy się decydują, to wiedzą na co, nie trudno się domyślić że przy dwojce maluszków jest ciężko :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takasobiebajeczka
a ja powiem tyle ,że mam przerwę 12 letnią miedzy dziecmi i to jest dopiero masakra.starszy 18 młodszy 6 lat.zero wspólnego języka itp.wolałabym mieć rok po roku i teraz spokój w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×