Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość martyna NO

Problem z Kurdem mam :-)

Polecane posty

Gość Eylül
Bycie w związku z kimś o innej kulturze czy narodowości to trud i pójście na kompromis ale nie zrywanie znajomości tylko po to,aby zrobić komuś przyjemność!Nikt nie ma prawa zabraniac nam spotykania się ze znajomymi,ani nic z tych rzeczy.Nie rozumiem dlaczego na to pozwoliłas!?Nie wszyscy są źli.Szukacie przyczyny takiego zachowania kurdów czy turków w Pl,piszecie że się panoszą i zle traktują kobiety tutaj czy w innych "europejskich" krajach ale nikt nie zastanawia się dlaczego tak jest....Co do Ciebie GOŚCiu i twoich doświadczeń-skoro pokazałaś że jestes uległa i ze zrobisz wszystko,co "Ten" powie to się nie dziw że potraktował Cię brzydko!Niestety okazałas brak szacunku do samej siebie a i brak charakteru nie trwając przy "swoim"!Coś z czegoś zawsze się bierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś wam te z****** multi kulti bokiem wyjdzie. Tak jak wychodzi bokiem Niemcom, Anglikom, Francuzom, Holendrom i Duńczkom którzy też byli tacy "otwarci" a teraz we własnym kraju są traktowani jak obywatele drugiej kategorii i to oni muszą się dopasowywać do "muzułmańskich gości" a nie odwrotnie. Ja wiem że to teraz takie trendy mieć egzotycznego chłopaka czy męża ale rozejrzyjcie się najpierw krytycznie po Europie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakby Polacy w Turcji zachowywali się tak jak Turcy w Europie (budowanie kościołów w każdej dzielnicy, ostentacyjnie obnoszenie się z symbolami chrześcijaństwa, organizowanie na ulicach masowych modłów żeby zaprezentować swoją siłę czy wrzeszczenie za turkami wyp. Wyznawco pedofila) to Turcy by nas nie wyrzucili. Nie nie. Oni by nam po prostu poderżnęli gardła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Europejczycy muszą to tolerować. W imię lewackiej poprawności politycznej. Erdogan wydalił ostatnio z siebie napomnienie że jak nie przyjmiemy Turcji do eu to będzie to znak że jesteśmy islamofobami. Należy więc oczekiwać że szybko ich przyjmą. W imię poprawności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak tam szmaty wam sie zyje z tymi kozoeebcami? Dostalyscie juz dzisiaj po gebach czy na wieczor macie przewidziane te atrakcje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iskra może i ma trochę oleju w głowie, haha dzięki za tą cenną uwagę, lepiej się poczułam ;) Jeśli chodzi o Turków, to ja niestety nie mogę nic dobrego powiedzieć. To, że mam męża Kurda, nie znaczy, że każdy beżowy dla mnie jest cacy, ach i och! Turcy od stuleci prześladują Kurdów. To jeden z powodów, dlaczego na razie o wejściu do Unii mogą pomarzyć (i mam nadzieję, że nigdy im się to nie uda). Wspierają ISIS, przepuszczają terrorystów przez Turcję do Syrii. Ja jestem PKK supporter, uczestniczę w każdej demonstracji w mojej okolicy organizowanej przez PKK przeciwko Turcji i ISIS. Nie znoszę śmierdzących przyprawami Pakistańczyków. Nie zrozumcie mnie źle, nie wszyscy śmierdzą, ale zdecydowana większość, zwłaszcza to starsze pokolenie to tak. Można skonać. Pracowałam w klinice chorób piersi, miałyśmy lekarza Araba, który tak śmierdział potem, że trzeba było mu zwracać uwagę. Nie lubię brudnych, śmierdzących ludzi, niezależnie od narodowości i koloru skóry. Moja tolerancja ma swoje granice. Uwierzcie mi, nie spotkałam jednego śmierdzącego Kurda. Spotkałam się ze śmierdzącą Kurdyjką, bo niektóre z nich uważają perfumowanie się za haram- zabronione. Jednak pranie ubrań i prysznic nie jest zabronione. No, ale jak się w jednej kiecce chodzi tydzień, śpi w niej, gotuje itp w 30-kilku stopniowym upale, to czego oczekiwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obrzydlistwo, w życiu nie zwiazalabym się z jakimś kurdem, dosc tych śmieci naogladalam się w UK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariap
czy spotkaliście się ze zjawiskiem zbrodni honorowej, kiedy żoną była europejka, która weszła do rodziny np. tureckiej lecz nie zachowywała się zgodnie z wola rodziny czy klanu. Co się dzieje w przypadku europejek, które w związku małżeńskim nie spełniają oczekiwań męża lub klanu lub wręcz narażają na pośmiewisko. Mam znajoma która żyje w Monachium i ma męża Kurda, kiedy wtrąca się w rozmowy swojego męża z facetami z rodziny, którzy do nich przychodzą do mieszkania, Ci się oburzają i pytają dlaczego ona się odzywa i w ogóle zabiera głos. Są zdumieni, ze mąż nie przywołuje jej do porządku. Ona sama mówi, że mąż jej nie zwraca uwagi, bo to ona więcej zarabia i w większej mierze utrzymuje dom. Prawdę mówiąc mówi, że Kurdowie nie lubią przemęczać się w pracy, jej mąż pracuje tylko 5 godzin dziennie w supermarkecie, za to ona po 10.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Obrzydlistwo, w życiu nie zwiazalabym się z jakimś kurdem, dosc tych śmieci naogladalam się w UK Prawdopodobnie nie poznałaś żadnego osobiście, lub też poznałaś ale oni nie byli zainteresowani Tobą, stąd teraz ten jad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój Kurd zawsze zaprasza mnie do rozmowy, gdy rozmawia ze swoimi przyjaciółmi. Kiedy jestem w ich towarzystwie i oni rozmawiają w swoim języku mój facet prosi ich o rozmowę w j. angielskim, żebym mogła też uczestniczyć. Czasem wychodzimy razem do restauracji z kurdyjskimi znajomymi i nigdy żaden Kurd nie dał mi odczuć że jestem nie mile widziana. Wręcz przeciwnie, jako dziewczyna jednego z nich czuję się szanowana przez wszystkich. I mam poczucie, że gdyby (odpukać) nawet coś się mojemu stało, mogę liczyć na pomoc jego przyjaciół i rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jeśli chodzi o chęci do pracy to jest tak jak wszędzie. Są pracusie i leniuchy. Mój często pracuje po 13-14 godz dziennie. Prowadzi własny dobrze prosperujący interes no i jest świadomy, że musi włożyć swój czas i energię aby dobrze zarabiać i zapewnić sobie, mi i rodzinie dobry byt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dora300
Mariap,zsczynsmy sie juz tutaj powtarzac,pisalam juz o tym opisujesz znajoma,maz jest normalny tylko koledzy zdziwieni,ze zabiera glos,to sa ich przyzwyczajenia,widocznie nie byli jeszcze z Europejka,ja od poczatku moglam mowic co chcialam i wrecz ze znajomymi meza mamy bard´zo duzo zabawy,bo oni naleza raczej do bardzo wesolych,znam tajemnice znajomych meza,problemy itd.czasami pomagam rozwiazac,bo czesto widze i rozumie inaczej. Spotykamy sie takze w towarzystwie polsko-kurdyjskim i wtedy jest duzo smiechu(potrafimy zartowac z ich i naszej mentylnosci),niech ten ktory nazwal mnie patologia nie mysli,ze odbywa sie to pod wplywem alkoholu,a moje kolezanki rozkladaja sie Kurda(idiota/ka). Tak jak pisalam,w tych zwiazkach nie mozna dac sobie narzucic Jakis skrajnosci,jezeli mu na Tobie zalezy to zostanie i sie przystosuje,jezeli nie to odejdzie. Pytasz o mordy honorowe na Europejkach,ja znam jeden przypadek,kiedy Polka zlapala meza na zdradzie,spakowala siebie i dzieci nastepnie odeszla a on ja odnalazl,chcial dzieci wiec wywiozla je,zaatakowal ja na ulicy w bialy dzien,mocno zranil,szczescie w tym takie ze ona zyje,a on Dostal chyba 7 lat kary.Sa tez przypadki agresywnych Polek (pijanych),ktore atakuja ich. Ja mam taka prace i w tej najdziwniejszej dzielnicy w Berlinie i poprostu wiem wiele,ale niestety o niektorych sprawach nie moge pisac,ale Polacy potrafia byc rownie agresywni jak oni. W ciagu ostatnich 3-ech lat przybylo nam wiele pracy,wlasnie przez duzy naplyw Polakow. Ktos tu pisal,ze Kurdowie to leniwy narod,ja juz wczesniej pisalam o tym. Mezczyzni sa bardzo pracowici i energiczni,zazwyczaj prowadza swoje interesy,najwiecej sklepow tureckich nalezy do Kurdow,tylko niewielu przyznaje sie do swojego pochodzenia ze wzgledu na tureckich klientow. Napewno sa wsrod nich i leniuchy,ale tacy dostaja od reszty po uszach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dora300
Gosciu z 10.19 pierwsze pytanie to takie,czy ty bales juz w Turcji?a moze znasz kogos kto mieszka tam na stale? Chrzescianie w Turcji nie musza budowac kosciolow w kazdej dzielnicy,bo one juz tam Stoja od dawna (a teraz Erdogan wydal zezwolenie na budowe reprezentacyjnego kosciola o nowoczesnej architekturze)wiem od kolegi z pracy-Turek CHRZESCIANIN nie muzulmanin,bo wy myslicie,ze tam wszyscy jednego wyznania. Polecam tobie pielgrzymke do Turcji np.do domku w ktorym mieszkala NMP w latach 37-48ne.tam znajduje sie Bazylika sw.Piotra i jego grob itd.itd.Turcja jest duza. Wszystko odbywa sie pod opieka duchowa kaplana z mozliwoscia udzialu w Mszach Swietych . Tylko uwazaj zeby Turcy tobie czasami gardla nie podcieli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Weź mnie nie rozsmieszaj. Co z tego że znajdziesz tam gdzieniegdzie kościół nie przerobiony na meczet albo muzeum skoro tak jak na początku 20 wieku w Turcji żyło przeszło 30 % chrześcijan to dziś żyje ich tam 0,2 %? Ten buc erdogan cofnął Turcję w rozwoju o cały wiek. Prosto w kalifat. Może w Stambule albo Antalyi zostały jakieś resztki pro Europejskiej cywilizacji ale na prowincji za spacer z Biblią w ręce możesz zarobić nóż w plecy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się dziwię żonom Kurdów, że tak bronią Turcji, która nienawidzi i prześladuje Kurdów. Dziwię się, dziwię i nadziwić się nie mogę. KERdogan to zacofany terrorysta (dla niewtajemniczonych- Kurdowie nazywają Erdogana Kerdoganem, ker po kurdyjsku to osioł). Co do wtrącania się do rozmowy- Mój mąż nie musi przy mnie rozmawiać po angielsku ze znajomymi, bo ja na tyle znam kurdyjski, że mogę się porozumiewać i wtrącać do rozmowy, kiedy chcę. O ile jest okazja, bo u mnie nie ma złażenia się kolegów do domu i przesiadywania. A Kurdowie bardzo lubią się znajomym zwalać na głowę, trzeba gotować dla nich, a jeszcze niektórzy na noc potrafią zostać. Sorry. Mój dom to nie restauracja, hotel, czy przechowalnia. Ja sobie cenię prywatność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale tragedia co te idiotki wypisują. Dziewczyny piszą o agresywnych facetach Kurdach a te odpisują, że widocznie sobie na to zasłużyły bo były puszczalskie, agresywne i się nie szanowały :D No pewnie, beżowy islamski misiu nie jest niczemu winny, to kobiety są złe i powinno je się od czasu do czasu profilaktycznie podduszać i bić ;) Dobrze, że mój narzeczony jest normalnym białym mężczyzną a nie agresywnym śmieciem z Azji czy Afryki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eylül
Iskro Boża... Jak dobrze że jestes :) Doskonale Cię rozumiem i popieram we wszystkim co piszesz!Tayip to nikt inny jak człowiek al-kaidy i główny sprawca prześladowań turków nad kurdami!Wiele słyszałam od męża na ten temat.Gosci można przyjąć zawsze,jednak tak jak wspomniałas,dom to nie przechowalnia czy hotel dla znajomych męża.Czas wolny poświęcamy sobie,a nie na uslugiwanie innym(w moim przypadku).Ja również zastanawiam się dlaczego kobiety będące w związku z kurdami zaciekle bronią Turcji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eylül a dziękuję ;) Ja nie mam czasu na gości, ani ochoty na parzenie im herbatek. Nie lubię też takiego życia z odwiedzającymi w tle, mama moja taka była, chyba mam to po niej. Turcja to temat rzeka i niestety nic dobrego nie mam w nim do powiedzenia. Ktoś pisał o agresywnym Kurdzie? Agresywna to jest laska, która tu pisała, że go po twarzy bije. Od tego się zaczyna, a kończy na dzieciobójstwie. Jak jedno na drugie podnosi rękę, to bardzo źle to świadczy o nim/niej. Trzeba mieć nierówno pod sufitem, żeby używać przemocy w stosunku do partnera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tezkiedysglupia
Witajcie dziewczyny. Jestem od was troche starsza bo mam juz 45 lat. Mam dwie cudowne śniade córeczki, których tatą jest irańczyk mieszkający w Kanadzie. 20 lat temu tęż zadawałam sobie te same pytania co wy teraz i też wierzyłam że moja miłość uczyni cuda i będziemy żyli długo i szczęśliwie. Niestety - miłość po jakimś czasie przyblakła a ukochany facet zamienił mi życie w piekło. Nie znosił polskiego jedzenia, polskiego języka( brzydko brzmiał), polskiej muzyki i ogólnie polaków. Musiałam mu więc gotować jego potrawy ale nigdy nie były tak dobre jak te żon jego kolegów. Gdy pojechałam w Kanadzie do polskiego sklepu była awantura że on tego świństwa jadł nie będzie. Ciągle wołowina i baranina, a gotowało się to cholernie długo. Ryż już bokiem mi wychodził ale nie cierpiał ziemniaków więc nie gotowałam. Jego koledzy byli na pierwszym miejscu. W weekendy siedziałam sama bo zawsze robili sobie męskie wypady za miasto. Czułam się samotna, mało ważna. Pamiętam jak kiedyś było Boże Narodzenie i tłumaczyłam mu jakie to dla mnie ważne by spędził ze mną wigilię. Miał wcześniej wrócić z pracy. O 20 zadzwonił, że nie moze bo właśnie przyjechał do niego kolega, którego dawno nie widział. Zjedz sobie sama- powiedział- a ja jak wrócę to sobie odgrzeję. Wrócił rano. Dzieciom zabronił mówić po polsku. Odizolował mnie od polaków i tak jak kiedyś za czasów zaborów konsekwentnie tępił we mnie wszystko co polskie. Nie wytrzymałam choć nie pił,nie bił i nie zdradzał. Uciekłam z dziećmi do Polski po 20 latach w Kanadzie. Dziś wylizuję się z psychicznych ran jakie mi zadał i uczę córki polskości. Kiedyś wpadł mi w ręce artykuł w gazecie. Na podstawie badań stwierdzono, że 99% mieszanych małżeństw się rozpada. Każda liczy że to ona będzie tym jednym procentem. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, no wiele ode mnie starsza nie jesteś, bo zaledwie kilka lat. Temat jest o Kurdach, nie Irańczykach. Aż chciałoby się rzec- widziały gały, co brały. U mnie nie ma problemów z wigilią, bo nie obchodzę. A priorytetem jest dla mnie, żeby mój syn, mieszkający w UK, porozumiewał się angielskim jako pierwszym językiem, nie polskim. A idealnie, żeby potrafił mówić nie tylko po angielsku, ale i w każdym z naszych języków. Mam nadzieję, że będzie chciał się uczyć i innych języków. Ja porozumiewam się w 5, a chętnie poznałabym też arabski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tezkiedysglupia - to straszne co piszesz, niestety tak to jest jak ślepo idzie się w inną kulturę, nie znając realiów, jeszcze z muzułmaninem... w życiu bym na takiego nie spojrzała.... a kiedy wróciłaś? ile lat mają córki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tezkiedysglupia
Już mija 10 lat jak wróciłam do Polski. Córki już są spolszczone, super dziewczyny. 17 i 14 lat. Nie żaluję decyzji.Cieszę się że on jest tak daleko. Nie dba o nie, nie przysyła na nie żadnych pieniędzy. Od czasu do czasu dzwoni żeby posłać mi trochę faków i myśli że przez ocean mnie przestraszy. Zmarnowałam sobie z nim tyle lat ale oczywiście ja byłam wtedy najmądrzejsza. Tak samo wielu ludzi tłumaczyło mi żebym za niego nie wychodziła. Ktoś z rodziny w Polsce poszedł nawet na pielgrzymkę do Częstochowy w mojej intencji. Bezskutecznie. Tkwiłam w tym toksycznym zwiazku 10 lat bo byłam zastraszona, że odbierze mi dzieci. Wg prawa porwałam własne córki ale na szczęście nie walczył o nie. No bo to córki a nie chłopcy. Jak urodziła się pierwsza córka miesiąc się do mnie nie odzywał bo się obrazil,że to dziewczynka. Jestem teraz straszną rasistką. Nieraz się popłaczę ze śmiechu gdy córka kupuje sobie najjaśniejszy fluid i wścieka się przed lustrem że nie ma takiej jasnej cery jak ja. Wstydzą się przyznawać,że tata był persem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale straszne historie tu wypisujecie :( Nigdy nie przestanie mnie dziwić skąd się biorą tak naiwne dziewczyny co pchają się w takie związki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tezkiedysglupia
Boże jak się cieszę,że skwierczy mi na patelni schabowy zamiast jakiegoś baraniego żebra. A na śniadanko mam normalny chlebek zamiast tej twardej zelówki. Czasem z sentymentu gotuję sobie raz do roku jakieś perskie żarcie. Ale kurczę raz do roku a nie co dzień!!! Nareszcie mam normalne święta. Nieraz sobie wspomnę jakie podłe i zawistne były te perskie baby, żony kolegów. Zawsze na przyjęciach siedziałam w kącie sama bo one trzymały się razem i mówiły tylko po persku. Mnie traktowaly jak trędowatą. Za wyjątkiem dwóch, które były normalne. Pukały się obie w czoło i dziwiły że wzięlam sobie irańskiego męża, twierdziły, że to najgorsi faceci świata. Ty Polka a tak zgłupiałaś ??? Opowiadały mi niesamowite historie o swoim kraju. Mogłabym napisac książkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każda głupia koza powtarza jak katarynka "mój Ahmed jest inny mój Ahmed jest inny mój Ahmed jest inny"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też bym nie chciała mieć do czynienia z Persem, zapewnie szyitą, jak większość z nich. Pseudo-muzułmanie, hipokryci, którzy dla wizy na kolanach do Częstochowy pójdą. Przypominam, że to jest wątek o Kurdach, nie Persach. Kurd to nie Pers, nie Arab, nie Turek górski! Do tego dochodzi irański reżim, nakaz zakrywania się kobietom. Nie ma czegoś takiego w Kurdystanie, nie można porównywać, bo to są dwie skrajnie różne kultury. Dokładnie, dobrze ktoś napisał wcześniej- nie zna się kultury, pcha się w taki związek, a potem wylewa swoje żale na forach i deklaruje bycie rasista.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dora300
Ktos chyba zle cos przeczytal,bo to ja pisalam o Turcji,ale o kosciolach,bo znowu ktos inny twierdzil,ze niema tam kosciolow,ciezko byc chrzescianinem itd.,a ja nie mialam tam takiego problemu,bylam w wielu kosciolach,naturalnie ze nie bede paradowac z biblia(dlaczego?)w Niemczech tez tego nie robie,widzialam tam na ulicy wielu Swiadkow Jehowy namawiajacych do rozmowy ze swoimi zeszycikami w roznych jezykach.Znajomy opowiadal mi jak Turcy zorganizowali im Boze Narodzenie,bo nie mogli zjechac do Polski,nawet byla wieprzowina,wiec nie opowiadajcie mi takich bzdur,ze niby wszedzie juz nas przesladuja. Inna sprawa jest Konflikt miedzy Kurdami i Turkami,jak kazda zona Kurda naturalnie zycze im przynajmniej autonomi w Turcji i dobrze wiem co sie tam dzieje,moj maz ma do tej pory blizny na dloniach i glowie od uderzenia pistoletem i to pozostanie na zawsze tez w psychice. Ta sytuacja polityczna ma takze wplyw na krztaltowanie sie ich charakteru,dlatego nie rozumie tutaj tych ktorzy tak bardzo chca ich wygonic,sami bylismy w takiej sytuacji,ale to chyba mlodzi ludzie i jeszcze niewiele wiedza,albo rodzice,dziadkowie nic nie opowiadaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dora300
Teraz to juz dla mnie szok,chodzi mi o ten zwiazek z Persem,bo ja znam ich z calkowicie innej strony,wrecz jako najspokojniejszych wsrod muzulmanow,wykrztalconych,bardzo zintegrowanych. Jednemu to bede bardzo dlugo wdzieczna za super wykonana operacje u mnie, w jego prywatnej klinice. Wiem,ze to nie temat tutaj ale poprostu musze powiedziec,ze chyba mialas ogromnego pecha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z moich obserwacji wynika że Irańczycy, Afgańczycy i Pakistańczycy to najgorszy sort, prymitywni, nieszanujący kobiet, tam głownie dominują te burki i czadory, przypadki z honorowymi mordami, oblewanie kwasem, zbiorowe gwałty, a w Europie po prostu się nie asymilują, są agresywni i porywczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eylül
Iskro Boża... Mam podobnie :) Turcja jest obszernym tematem,długo by można było o sytuacji i polityce tureckiej opowiadać,ale po co...?Turcja nie jest ojczyzna mojego męża i cieszę się z tego,nie mniej jednak ubolewam też nad przesladowaniami kurdow,wszelkimi zakazami itp.Owszem są tam kościoły,nie tylko meczety np. Hagia Sophia (czyli Kocioł Mądrości Bożej o czym zapewne nie wszyscy wiedzą iż jest to właśnie KOŚCIÓŁ!!!)Co do tematu pers,iranczyk,arab,turek to inna kultura i mentalność,inny naród i inna wiara!Niestety dla innych ludzi różnicy nie ma.Ich ograniczenie i sceptyczne nastawienie do muzułmanów nie pozwala na zdobycie chociażby "wierzchnej"wiedzy na ten temat.Nikt tu na siłę nie próbuje narzucić komuś swoich poglądów,jest to forum dla kobiet,które chcą podzielić się swoimi doświadczeniami dobrymi lub złymi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×