ktoś pije browara?

Ja to chyba yebnę z głodu zaraz, od 17 tak mnie ssie i kręci mi się we łbie, że muszę spaghetti ugotować. Nawet pół słoika mayonezu wpiertoliłam z głodu, więc lodówka aktualnie świeci pustkami :o Nie mam soku ani niczego na popitę, nie wiem jak wypiję tę wódkę

Chcę tylko napisać, że co najmniej jedna z nas nie opije dzisiejszej setki. Tą co najmniej jedną będę ja idę spać zaraz, padam, włosów oczywiście nie zrobiłam, co ja odpiertoliłam w ogóle :o zapomniałam kluczy z roboty a zjarzyłam się dopiero pod domem i musiałam wracać po te yebane klucze, koorwa jeszcze pada cały czas, no załamać się można, usiadłam chwilę w robocie i mówię do tej mojej, że idę spać i wstanę jutro na swoją zmianę :D byłam wykończona. i obiadokolację zjadłam pół godziny temu, padam na pysk po prostu.

na dodatek robi mi się antywirusowy skan na kompie, więc mój sprzęt ma teraz takie tempo... :D

na dodatek robi mi się antywirusowy skan na kompie, więc mój sprzęt ma teraz takie tempo... :D

na dodatek robi mi się antywirusowy skan na kompie, więc mój sprzęt ma teraz takie tempo... :D

Ja też nie piję, bo mnie łeb napiertala i dam sobie go uciąć, że jeszcze kilka minut i dorobię się migreny, która wykluczy mnie z życia do rana :o Chyba pobiję swój rekord w najwcześniejszym położeniu się spać

No 100 poszala - hurra. Gratulaxcje wszystkimm!!!

Ja dla odmiany dzis popilam wiec jestem w odpowiednim stanie dla tej rocznicy..............................

usnelam przed 10 :) wyspalam sie za wszystkie czasy, wow jestem w szoku, ile ma sie sily i ogolnego powera, kiedy jest sie wyspanym :D naprawde juz zdazylam zapomniec, jak to jest :) mowie o normalnym wyspaniu sie, tak jak dzis, bo spanie od 4 rano nawet do 2 po poludniu to nie jest to samo, w zyciu. na tany nie chce mi sie wcale isc :P pogoda jest baznadziejna, no ale zobacze, do wieczora jeszcze duuuuzo czasu ;) obudzilam sie po 4, poszlam do lazienki, taka wyspana bylam :):) mysle sobie moze isc zrobic te wlosy :P ale mowie nieeee, idz dalej spac dziewczyno :D wykorzystaj prezent, ktory sama sobie sprawilas :D ja w ogole na wczorajsza okazje zaopatrzylam sie w 3 piwa! bo nie chcialam chlac tej wody ani wermutu, nerki mnie od tego bola i przede wszystkim nie mam tej radosci, co po piwie :) no i mi nie wchodza, piwko moje ukochane to co innego ;) no ale nie pilam :D i bardzo dobrze, naprawde bylam padnieta, jakbym jeszcze dzisiaj miala dzialac na kacu to juz w ogole bylaby porazka hehehe :) pochwale Ci sie moim niecodziennym jadlospisem :P na kolacje jadlam wczoraj pomidorowa z ... uwaga... makaronem spaghetti hahaha fuu :P a dzisiaj na sniadanie, bo nie mialam czasu ani nawet glodna nie bylam, ale stwierdzilam, ze mimo wszystko zjesc powinnam - pomidorowa z platkami owsianymi :P dobre bylo :) juz kiedys probowalam, to wiem :D Milego dnia ludziska, moj taki bedzie, juz ja sie o to postaram :) :D:D:D

o wlasnie cos mi przyszlo do glowy :D skoro nie opilysmy setki, to nie pijemy az do 200. strony :D:D:D hahaha :P albo chociaz przez nastepnych 10 :P :)

mikojan zasnal snem wiecznym :P

Przynajmniej rozpita świętowała Ja położyłam się po swoim ostatnim poście, pospałam ze dwie godziny i wstałam już bez bólu łba, ale nie miałam nawet ochoty na obalenie symbolicznego drina, więc wędrowałam leniwie po youtubie i poszłam spać z powrotem Dobrze, że się wyspałaś, bo jednak życie ze spaniem po kilka godzin albo spaniem w godzinach kiedy normalni ludzie funkcjonują zaczyna po pewnym czasie dawać się we znaki Mam nadzieję, że ochota na balet jednak wzrasta wprost proporcjonalnie do płynących godzin i dzisiaj będziesz dziko baunsować na parkiecie z samtazmi równie dziko baunsującymi Pomidorowa z makaronem spaghetti jest całkiem w pytę, kiedyś w domu jadłam jak mama zapomniała zrobić zakupów, ale ja w sumie jestem człowiekiem uzależnionym od makaronu, więc nie dostrzegam różnic Ale pomidorówka z płatkami owsianymi to już jakiś hardkor :D "skoro nie opilysmy setki, to nie pijemy az do 200. strony " To brzmi jak jakiś wyrok, gorzej niż pozbawienie wolności Ale 10 dni jest w pytę, bo ja właściwie nie mam nawet pieniędzy na jakikolwiek alkohol, więc odgórnie jestę udoopiona

mialam na mysli 10 stron, nie 10 dni :P:P :D

Koorwa, jestę już zdominowana swoim udoopieniem i nie wiem skąd mi się tam 10 dni wzięło :D Życie plebsu und człowieka ubogiego niszczy przy okazji mózg

chooy z mozgiem, buty kupilas? :D

Jeszcze niet, idę w poniedziałek na łowy Przy okazji modlę się, żeby nie spotkać empikowtza, bo to centrum handlowe to jego rejony i podobno przesiaduje tam non stop :o

koorwa, spodnie sobie polalam :o i mam mokre, a za cieplo to tu nie jest, ja piertole, cala ja :o :D bo przechylilam butelke, zanim ja dobrze zakrecilam :P dobrze ze nie nad klawiatura :D

Oy Piwosz, Piwosz, dla Ciebie to powinny być jakieś specjalne, nieprzeciekające butelki und kubki :D

szef wpadl na jakis kwadrans, tylko mnie wkoorwil :o:o jak ja nie lubie tych jego wizyt... ja pierrrrrdole :o:o:o:o

Piwosz, nie denerwooj się Sobota jest, więc szkoda nerwów na szefa

hm - to wygląda na to, ze tylko ja pilam na 100 - cóz przynajmniej uczciwie:)

Dobrze, że byłaś und piłaś, przynajmniej nasz topełe nie czuł się samotny i zrobiony w chooja Ja setę opiję na dniach, jeśli moja ex współlokatorka zda poprawkę egzaminu głównego, jeśli nie zda to nie opiję nawet sety

...nawet lepiej niz planowałam - spotkałam się z kumplem z dawnych lat - poszlismu do knajpy gdzie dawali okocimia w litrowych kuflach. Z przerazeniem widzę, że z litorwych pije sie fajowo i szybko - normalnie mogłabym chyba pic z kazdym zaodnikiem. Normalnie mielismy wyjsc po trzech (litrach i ja poszłam do łazienki (schodami w dół ostrrrrożżnie bo juz mięciutka) a jak wróciłam to kumpel z usmiechem przyniosł czwarte... Ech... nie umiem odmawiać więc się spiłam - normalnie przerażające - ciekawe do ilu bym doszła gdyby tak ktos nade mna popracował bo od pełnego kufla nie wstaję:). Nic 8 browarów (wprzeliczeniu) to mna zawładnęło. I widzę, ze w lato moja talia się mocno dopasowała do spodni:( Cóz - brzuch się wyrabia....

Ja piertolę, masz zajeebiście mocny łeb, ja po dwóch już miałabym poważny problem z równowagą, myśleniem oraz poziomem ogarniania rzeczywistości, który zmuszałby mnie do spania z głową na stole Ale ja nie toleruję piwa, więc jestem cienkim bolkiem

tak wyszło... ale tak to tylko w pewnym towarzystwie - jesli kiedyś trafię na jakas mocna babe-pijaczke to moge dać w cug:)

ech... widze nikogo nie ma...:(

właśnie wróciłam odezwę się jutro chyba jestem pijana koorwa, nie wypowiadam się [było zajeebiście ], napiszę jutro, dobranoc (?) i do zobaczenia ;)

to ja pisze z telefonu bo nie chce mi sie odpalac laptopa wczoraj bylam, ale zasiedzialam sie na innym topele i w trakcie jeszcze czytalam ksiazke wiec kompletnie zapomnialam o odswiezaniu innych topow :o:o Piwosz, skoro bylo zajeebiscie to bylo warto i ciesze sie ze mialas udana notz, oby czesciej

kac morderca jeszcze śpię sobie smacznie i dzwoni telefon (o 13), laska z pracy, koorwa obudziła mnie bezlitośnie, poczułam uderzenie w głowę (zdałam sobie sprawę, że mam kaca) i na dodatek serce zaczęło mi łomotać jak głupie, przestraszyłam się, że zaspałam do roboty albo coś w tym stylu, po chwili się zjarzyłam, że przecież mam dzisiaj wolne :o brat ma od 2 godzinę przed pracą, chce się spotkać na kawę, a ja mam koorwa tyle energii, żeby iść do centrum ale spotkać się z nim jak najbardziej mam ochotę, więc chyba jednak wezmę się w garść do później

Dla dobrej zabawy warto mieć nawet katza, Piwosz Mam nadzieję, że spotkanie z bratem doszło/dojdzie do skutku, bo szkoda marnować okazji na fajne spędzenie czasu, zwłaszcza że z tego co piszesz wnioskuję, że brat jest chyba całkiem w pytę