Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

luska46

Mamusie Grudzień 2012 :)

Polecane posty

Olcia nie wiem co mam napisac, jestem w szoku i bardzo mi przykro :( nie wiem co ja bym zrobiła, jest to na pewno bardzo trudna decyzja, cały czas mnie zastanawia sytuacja z tamtym lekarzem, nic nie wykrył, gdybyś nie poszła do innego lekarza nie wiadomo czy byś się o tym dowiedziała. Tak mi was żal naprawdę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milagrosa a moja siostra urodzila drugiego synka Filipka i on urodzil sie tez w 6 miesiacu.... serduszko mu nie pracowalo i helikopterem do Szczecina do szpitala go przewiezli... i przezyl... pamietam jak modlilam sie jak plakalam zeby nie zmarl :( ale zyje !!!! jest caly i zdrowy !!!! wlasnie teraz w Polsce bylam na jego komuni :) kochany chlopaczek cioci :* lekarze mowili ze to cud ze przezyl.... :) jest tylko bardzo malutki, ma 8 lat a wyglada na 5...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milagrosa to jestes w 13tc 0d a nie w 14tc kurde sama nie wiem jak to liczyc... dzis jest wtorek tak ? czyli wychodzi na to ze jestem w 13tc 1d czyli zaczelam 14 ? jak to jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miax jesli jestem w 13t0d to znaczy że mam 13 tygodni zakończonych i zaczełam teraz 14tc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny . Olcia no nie wiem co Ci powiedzieć , francoise dobrze Ci doradzila z tym forum , teraz decyzja nalezy do was . Ja po rozmowie z kuratorem jestem i ejstem załamana są dwie opcje moj brat idzie do domu dziecka albo ja go biore w rodzine zastepcza. odpowiedz chyba jest jasna i jutro mam mega duzo zalatwiania co mnie zalmuje dzieki bogu amm szwagierke ktora malego wezmie juz dzisiaj na noc a ja w spokoju sie wyspie do 6 rano i spadam załatwiac ehhhhhh . Powiem wam ze jestem zalamana dzisiaj i zyc sie nie chce .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milagrosa czyli jak ja mam dzisiaj 13tc 1d to jestem w 14? fajowo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli tak jak znalazlam w tabelce mialas okres 18.03 to jestes teraz w 12t2d czyli w 13tc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Francoise
moim zdaniem to lepiej,ze Olcia dowiedziała sie teraz a nie po porodzie kiedy jest za późno na jakiekolwiek decyzje i zostaje jedynie ból i zal do świata z aniesprawiedliwość nie porównujcie prosze jej sytuacji np z urodzeniem wczesniaka w 6 miesiącu czy dziecka z wada serca bo w tych wypadkach akurat medycyna tak bardzo zrobiłą postępy że w 100% dziecko potem juest zdrowe powazne uszkodzenie mózgu a raczej jego niedorozwój bo tym jest holoprosencefalia to jest zmiana nieodwracalna!owszem,wystepuja tez agodne formy ale..żadna rehabiliatcja nie zdziałą cudu w takim przypadku.. decyzja nalezy do rodziców,nikt nie ma prawa ich oceniac czy osadzac ale Olcia powinna miec pełna świadomość swoich decyzji ,jakiekolwiek one nie będą i jej rodzina i najbliżsi muszą ją zaakceptować nawet wtedy,gdy mają inny światopogląd naprawdę jest to wielki ból i tragedia dla rodziców,Olcia my nie możemy ci nic radzić..sama musisz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milagrosa to kazdy inaczej liczy ! ;/ w szpitalu mi powiedzieli jak bylam w czwartek ze bylam w 12t3d a teraz jestem w 13t1d ;/ to jak oni licza ? ;/ a jak ty liczysz ? ;////

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Francoise Mój bratanek to nie jest poprostu wcześniak. Jego matka w ciązy musiała brać silne leki by żyć. Dziecko zabijało ją a ona dziecko. Rokowania USG były bardzo złe i namawiano ją wręcz do usunięcia. Ale wierze że cuda się zdarzaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Francoise
milagrosa przepraszam ale nie pisałąm odnosnie ciebie,wybacz jesli poczułas sie urazona zamiszczam tu taki mały link,gdzie mozna dowiedziec sie co to jest holoprosencefalia i jakie moze niesc skutki ,naprawde to jest moment do zadumy.. http://dominisiamaj.home.pl/dominikamaj/page13.php

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie poczułam się urażona. Próbuje się w Olci sytuacje wczuć patrząc na to co działo się z moją bratową i Michałkiem. Każda sytuacja jest inna, każdy ma inną psychikę i nikt za nikogo decyzji podjąć nie może

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie porównuje Olci sytuacji do wczesniaka ktory urodzil sie w 6miesiacu. Milagrosa pisala ze ktos z jej rodziny urodzil w 6 miesiacu to poprostu przypomniala mi sie moja siostra jak urodzila tez w 6miesiacu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Straszne rzeczy sie dzieja... ale niestety teraz bardzo duzo slyszy sie o takich sytuacjach i jest to bardzo przykre... Kobiety które bardzo dbają o siebię maja problemy a te ktore jakos niespecjalnie sie przejuja swoim stanem maja zdrowe dzieci... To wszysko jest niesprawiedliwe. .. Olcia naprawde ci wspolczuje i moge jedynie sie domyslac co przezywasz, czeka cie straszna decyzja jaka by ona nie byla . Ja sie znowu wczoraj poklucilam z moim nawet jak dzis odjezdzal nawet nie pozegnal sie ze mna i bardzo przykro mi z tego powodu... On nigdy nie zmadrzeje... Mieszkamy razem 3 latai on ani razu nie posprzatal w domu tak mnie to cholernie denerwuje ze ciagle krzycze na niego... Nie lubie jak jest balagan, uwazam ze skoro mieszkamy razem i razem brudzimy to razem powinnismy sprzatac no ale on mowi ze tego nie lubi. Ja tez tego nie lubie ale to trzeba zrobic i miec z banki. Nie wiem jak do niego dotrzec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
luska to jak on ci mowi ze nie lubi sprzatac to ty mu powiedz ze nie lubisz gotowac hehe niech sobie sam obiady robi, albo mu powiedz ze sexu nie lubisz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olcia ... bardzo mi przykro, nawet nie potrafię sobie teraz wyobrazić tego bólu co czujesz, dobrze że masz bliską osobę przy boku, która cię wspiera. Życzę ci z całego serduszka aby czas szybko zagoił rany i żebyś kiedyś miała swoje szczęście przy boku. Przytulam Cię z całej siły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, to już jutro ... mąż mówił że kupi jakieś ciacho po pracy i jak przyjedzie to obejrzymy płytkę z wesela, bo oglądaliśmy ją tylko po ślubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olcia... bardzo mi przykro z powodu tego co się stało, trzymam kciuki za to aby wszystko szybko się poukładało, bez względu na to jaką decyzję podejmiesz, myślę że decyzja należy tylko do ciebie i Twojego męża, przemyśl i działaj. Pozdrawiam gorąco happy trzymam kciuki za wizytę u gin Ja dziś jestem w 14 tyg, 6 dniu, 20 czerwca wizyta u gin - już sie niecierpliwię ogromnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
luska, ale przecież Twój pracuje cały tydzień przypuszczam , ty siedzisz w domu, to nic dziwnego, ze woli sobie odpocząc i nabrać sił, ja jak pracowałam, to mieliśmy jakis tam podział obowiązków, ale i tak ja robiłam więcej, teraz jak siedze w domu na zwolnieniu , to mój m po pracy nic nie robi i ja nie mam pretensji o to , niech odpoczywa po 11h pracy od pon do piątku , w soboty 8h , nie wyobrażam sobie zagonić go do mycia garów , a ja na kanapie bede leżała , co innego jak sam wykaże inicjatywę. chociaż ja to wyniosłam z domu moja mama "prowadziła dom', tata zarabiał kasę, ja nie chce być kurą domową i być na "utrzymaniu" męża dlatego szybko chce wrócić do pracy,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez chce pracowac ale moj mi nie pozwala, mowi ze jak urodze, wychowam to dopiero ;/ a ja sobie nie wyobrazam siedziec w domu ciagle z dzieckiem, juz wole zatrudnic nianie i pracowac... a on jak to uslyszal to wyszedl z domu... on powiedzial ze jego marzeniem zawsze bylo pracowac i utrzymywac rodzine dbac o nia, dla mnie to nie do pomyslenia, moja mama zajmowala sie tez domem tata pracowal, mama nie wytrzymala i poszla do pracy, przeciez to kota idzie dostac w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miax, ja uważam, ze takie siedzenie w domu kobietę "degraduje", cofa się z wiekiem sama sobie uświadamia, ze stała się służącą no nie wiem ja mam takie zdanie, ale wiem, ze duzo kobiet uważa inaczej. często jest tez tak, ze facetowi coś odbija i żona zostaje z ??, no właśnie z dzieckiem, bez pracy , bez doświadczenia, dlatego uważam, ze kobieta powinna byc niezależna, a na pewno dążyć do tego , bo zdaje sobie sprawę, ze bardzo ciężko o pracę ;C:C

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam sie z Effi :) ja jednak nie dam rady pracowac z 2 dzieci bo cala wyplate musialabym oddac opiekunce- bez sensu. no chyba ze znajde cos na wieczory. chociaz jak urodzilam malego to po macierzynskim wrocilam do pracy a M siedzial w domu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×