Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lg 200112211

jak przetwać

Polecane posty

Gość strasznaperspektywa
Mam 23 lata. Nie wiem dlaczego, bo nie potrafię ot tak przekreślić takiego czasu, bo jest jedyną osobą, którą mam, bo nie potrafię wytrzymać kilku dni bez niego, bo bardzo mi na nim zależy, bo w głębi serca wiem, że on nie jest złym człowiekiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AsiaAsiaAsiaAsia
Pomyślcie sobie, że Waszym mężczyznom wcale nie jest teraz lżej. Wbrew pozorom to równie uczuciowe bestie :) Wstydzą się miękknąć, nie lubią przepraszać i nie widzą swoich błędów. Ale tak na prawdę, jesteśmy im potrzebne bardziej niż sobie zdajemy z tego wszyscy sprawę. Odnośnie nerwów - mowimy wtedy dużo, dużo za dużo. Tak dobieramy słowa, by zadać ból. Dlatego po kłótni nie rozmyślajcie nad sensem jego/jej wypowiedzi. Kłótnia ma na celu upuścić emocje jednej ze stron, a zarazem zdenerwować drugą. Po to są kłótnie. Po kłótni są ciche dni. Przepraszanie. Dochodzenie do siebie i budowanie od nowa, albo wspólnego, ale indywidualnego życia. Ale pamiętajcie - kłótnia nie przesądza o wszystkim. To co się stanie po kłótni, jest decydujące!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strasznaperspektywa
Macie racje, aż wstyd mi czytac to co piszę, ale nie mam z kim porozmawiać. Chyba poprostu wyłącze telefon i postaram się jakoś przeżyć ten czas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strasznaperspektywa
A piszę tak dużo o tych wszystkich sytuacjach, żebyście mieli poprostu pełen obraz sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lg 200112211
ja bym wyłaczyła telefon i sie odcieła od niego, naprawde to nie jest dobry człowiek, niszczy cie psychicznie... spedz te swieta w gronie rodzinnym, nie mysl o tym, spokojnie i jakos to bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Forever Alaan
Własnie dziewczyny byłbym zapomniał :) wesołych świąt !!!!!!! :D Żeby wam się poukładało w życiu to przede wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AsiaAsiaAsiaAsia
mmmm:):):) dziękujemy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lg 200112211
upppsss ja też zapomniałam z tego wszystkiego ;P Wesołych Świat i dziękuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strasznaperspektywa
I ode mnie dla Was Wesołych i spokojnych Świąt;) dziękuję, że mnie tutaj przyjeliście;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strasznaperspektywa
Wyłączyłam telefon....ja jestem taka głupia, nie wiem co się ze mną dzieje, kiedyś taka nie byłam, no może nie aż taka, teraz mam nowy problem do zadręczania, czy on zawalczy...czy kiedy w końcu włączę ten telefon to usłyszę coś dobrego...szczerze to wątpię, czasem jak już nie mogłam wytrzymać wyzwisk, to wyłączałam telefon, wtedy był na mnie śmiertelnie obrażony, że go olałam i nie mogę go wysłuchać, bo mam w dupie to co on mówi i myślę tylko o sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Forever Alaan
Dasz radę :) nie bój się poradzisz sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lg 200112211
dobrze zrobiłas:) nie bój sie go, tylko mu sie przeciwstaw:) narazie wszyscy tutaj dajemy rade:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strasznaperspektywa
Tak się cieszę, że tu trafiłam, nawet wirtualna możliwość porozmawiania z kimś jest dużym odciążeniem..;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lg 200112211
ojj bardzo duzym bardzo, ja gdybym tutaj nie pisała to mozliwe ze wszytsko bym wylała do tego mojego... a tak to tutaj sie wyżaliłam mi lzej a do niego nic nie pisze:) bardzo pomaga gdy cie ktos wysłucha, doradzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strasznaperspektywa
lecę sie ogarnać, bo zaraz będzie rodzina;) wpadne wieczorem, dzięki Wam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Forever Alaan
Jeszcze jedno lg nie łam się tym że już nikt cb nie zechce :) na pewno ktoś cie jeszcze pokocha :) a to że masz już "to" za sobą nie powinno być kłopotem, jeśli ten ktoś na prawdę bdzie w tobie zakochany :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamila223
Przeczytalam Wasz temat i napisze tez o sobie bo jestem w podobnej sytuacji tzn na etapie rozstania. Od jakiegos czasu mialam watpliwosci czy z nim byc, rozmawialismy o tym i niby wyjasnilismy, mialo byc dobrze. wczoraj zaproponowal mi spotkanie ale ja powiedzialam ze jest Wielka Sobota i to nie czas na randki a poza tym mialam duzo pracy w domu, stanelo na tym ze mialam zadzwonic jak skoncze sprzatac i dzwonilam gdzies ok 18, nie odebral. minela godzina, dwie, trzy i nic... a nigdy tak nie bylo zeby sie nie odzywal tak dlugo. Mam dostep do jego gg wiec weszlam bo mialam nadzieje ze czegos sie dowiem ze moze tam jest a mi nie odp bo moze chce dac mi nauczke za te moje wczesniejsze zastanawianie sie czy chce z nim byc. ale wchodzac na to gg byla tam wiadomosc od takiego goscia ktorego ja nie lubie bo on strasznie pije i nigdy nie chcialam zeby moj sie z nim spotykal bo wiecie jak to jest, jedno piwko potem dwa i ciagle spotkania itd. wywnioskowalam z tej wiadomosci ze sie spotkali. Ja wczesniej powiedzialam ze wielka sobota to nie czas na randki wiec sie spotkal z kolegami na piwo... wiem ze na piwo bo dzis rano znow weszlam na jego gg i byla wiadomosc cos o piwach od tego samego goscia. a ja cala noc do niego dzwonilam i przeplakalam. nie odebral wogole. dzis rano napisal ze o 19 juz spal!!! nie wie ze ja wiem o tym spotkaniu z nimi bo jeszcze na zywo nie rozmawialismy, chce go podpytac co wczoraj robil, chce wiedziec czy sie przyzna do tego spotkania z kumplami i dlaczego nie odebral itd, wiecie co ja przezywalam cala noc? a tak mowil o szczerosci w zwiazku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Forever Alaan
No ciężka sprawa :/ musisz z nim koniecznie poważnie porozmawiać, bo to co zrobił nie jest fajne ani trochę, ja bym tak w życiu nie zrobił :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamila223
to tak strasznie boli, myslalam ze to ten jedyny... ja juz bylam przed nim w powaznym zwiazku 3 lata, bylismy zareczeni i sie rozstalismy. myslalam ze teraz bedzie dobrze, tak idealnie bylo na poczatku... ja nie lubie strasznie tych jego spotkan z kolegami bo on mieszka w bloku a tam to wiadomo wyjda z piwem pod blok czy do garazu i wielkie mi to ambitne spotkanie z kumplami, chcialam wyciagnac go od tych koleszkow zeby nie byl jak typowy blokers i zmienil sie naprawde, to bylo czuc ze jestem dla niego wazna, a po wczorajszym... jestem tylko ciekawa czy sam przyzna sie do tego spotkania z nimi i picia wczoraj... a ze musimy porozmawiac juz mu powiedzialam .. mamy sie spotkac potem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AsiaAsiaAsiaAsia
Kumple dla facetów są na prawdę ważni. Jeżeli Twoja miłość czasem się zasiedzi, popije z chłopakami i zapomni wysłać Ci sms, to nie musisz się obrażać. Oni nie myślą o dwóch rzeczach na raz. Jeżeli jest na piwku z kolegami, to nawet biedny nie pomysli, że ma się Tobie meldować. Oni nie mają takiej jak my zdolności, by robić dwie rzeczy na raz. Popił z chłopakami, a teraz najzwyczajniej w świecie nie chce się z Tobą kłócić, bo wie że nie lubisz jego kolegów. Dlatego powiedział, że spał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AsiaAsiaAsiaAsia
Nie mogę się doczekać, kiedy wszyscy TU na forum napiszemy, że się nam poukładało :D a tak będzie! na pewnooooo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lg 200112211
nie mozna facetowi wszytskiego zabraniac bo czuje sie zaszczuty, osaczony, on tez powienien wyjśc z kumplami gdzieś tak jak my z kobietami. Też sie nie moge doczekac kiedy to wszytsko sie ułozy jakos... Wczoraj mu napisałam co nieco, nie odpisał nic, odpisałam na życzenia tez nic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Forever Alaan
Ojej to nie dobry prognostyk :( albo jest załamany i nie wie co robić, albo ma to w d...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamila223
ale ja mu nie zabraniam wyjsc z kolegami tylko po prostu boli mnie to ze wczoraj mi nie powiedzial ze wychodzi z nimi, przeciez jakby powiedzial ide tu i tu bede wtedy to nie bylo by takiego problemu, a on nic nie powiedzial, i nawet nie odebral tel. mam sie z nim za godzine spotkac zobaczymy co mi powie, dziekuje za odpowiedzi i zycze Wam wszystkim przynajmniej malutkiego usmiechu na twarzy w te swieta:) odezwe sie potem, napisze jak sie sprawa rozwiazala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AsiaAsiaAsiaAsia
Ja go rozumiem. Ja kiedy nie chcę denerwować Mojej Miłości, to nie mówię o sytuacjach nieprzyjemnych. Długo musiałam się zbierać, żeby mu powiedzieć, że mnie ktoś na imprezie zaczepiał, albo, że dostaję od znajomego od kilku miesięcy dwuznaczne wiadomości. Są pewnie kwestie które taimy, ale to tylko i wyłącznie dlatego, żeby niepotrzebnie nie denerwować drugiej osoby. Czy Ty mówisz mamie: "Idę się nachlać z przyjaciółkami, bo potrzebuję reset'u"? Nie, tak nie mówimy. Mówimy, że idziemy na piwo, albo do kawiarni. To, że nie mówisz swojej mamie obrzydliwej prawdy, to znaczy, że tak bardzo ją kochasz, że nie chcesz by o Ciebie się martwiła. Wiesz, że mogłaby wtedy nie spać całą noc i czekać aż wrócisz. Niepotrzebnie, bo jesteś święcie przekonana, że nic Ci sie nie stanie :) Mam trochę racji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strasznaperspektywa
Ja nie wierze w to, ze sie jakos ulozy...dostałam od niego wiadomosc na gg, ze on nie ma zamiaru ponosic konsekwencji moich czynow i nie bedzie sie mna brudził...ja napisałam, ze przeciez mi obiecal, ze w te swieta bedzie dobrze, ze wroci do mnie, a on kazal mi isc i "dac komus dupy"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lg 200112211
po co wogule z nim gadasz, widzisz jak on ciebie traktuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strasznaperspektywa
Bo w głębi serca cały czas mam nadzieję, że jakoś to się ułoży...boli mnie myśl, że już go więcej nie zobacze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lg 200112211
najgorsze jest to w głebi serca :( i ta cholerna nadzieje która nie umiera :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Forever Alaan
Oj tak :( ja też wierzę głęboko w sercu że będzie dobrze. Wiem jestem głupi no ale lg wiesz o co mi chodzi i co mnie boli :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×